REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nawet rzetelnie spłacany kredyt może być sprzedany

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Jaworski

REKLAMA

O około 500 mln zł kwartalnie rośnie w ostatnich miesiącach wartość naszych przeterminowanych długów. Chcąc uwolnić środki na nowe pożyczki, wierzyciele sprzedają coraz świeższe zobowiązania. W przyszłym roku banki mogą zacząć pozbywać się pakietów długów nawet rzetelnych płatników.

 

 

Banki poszukują sposobów zabezpieczenia się na wypadek, gdyby klienci przestali spłacać zaciągnięte kredyty. Tacy klienci blokują bankom możliwość udzielenia nowych kredytów, dlatego że muszą one tworzyć specjalne rezerwy w swoich bilansach. Skorzystają na tym firmy zajmujące się skupem wierzytelności klientów indywidualnych. Oznacza to, że klienci banków coraz częściej będą dostawali listy od takich firm, jak m.in. Best, Cent, EGB Investments, Fast Finance, Kredyt Inaso, Kruk, Presco czy Ultimo, które zajmują się skupywaniem praw do zaległych płatności.

Rosną złe długi

- Wszystko wskazuje na to, że 2008 rok będzie rekordowy pod względem zakupów wierzytelności - mówi Grzegorz Koźmiński z firmy KRUK.

Nie ma szczegółowych danych, ile wierzytelności może trafić do firm je skupujących od bankow. Zajmują się one skupem zarówno wierzytelności klientów indywidualnych, jak i firm. Wszyscy odnotowują jednak ruch w segmencie należności od klientów indywidualnych. I nic w tym dziwnego, bo jak wynika z ostatniego raportu InfoMonitora, w ostatnim czasie wartość należności zagrożonych, czyli w przypadku których dłużnicy zalegają z płatnością powyżej 60 dni, rośnie co kwartał o około 500 mln zł. Na koniec maja tego roku była to już kwota 6,7 mld zł.

- Dostajemy propozycje zakupu coraz młodszych wierzytelności. W przypadku długów bankowych zdarzają się całe portfele, w których wierzytelności nie są starsze niż jeden rok - mówi Grzegorz Koźmiński.

Głównymi wierzytelnościami banków, jakie trafiają do firm skupujących długi, są debety na koncie oraz kredyty konsumenckie. W tym roku branża spodziewa się, że trafią tam również pierwsze niespłacone kredyty hipoteczne.

W tej chwili większość liczących się graczy nie zajmuje się już skupowaniem indywidualnych długów, tylko skoncentrowali się oni na skupowaniu całych pakietów liczących nawet kilkadziesiąt tysięcy długów jednocześnie.

- Procedura sprzedaży wierzytelności wygląda zazwyczaj następująco - opisuje Krzysztof Matela, prezes EGB Investments - oferent przedstawia wybranej firmie lub grupie firm windykacyjnych strukturę posiadanego portfela oraz dane dotyczące poszczególnych grup wierzytelności (stosowany jest podział geograficzny, jakościowy, wartościowy, ilościowy). Następnie kupujący może zażyczyć sobie badania losowo wybranych wierzytelności, by zbadać jakość dostępnej dokumentacji. W kolejnym etapie wycenia portfel i proponuje cenę. Jeśli cena transakcyjna zostanie uzgodniona i zaakceptowana przez obie strony, wówczas umowa dochodzi do skutku. Dłużnik jest zawiadamiany o dokonaniu transakcji i cesji wierzytelności, a firma windykacyjna rozpoczyna prowadzenie działań windykacyjnych.

Windykator w gotowości

Okazuje się, że tego typu firmy są już przygotowane na przejmowanie nawet regularnie spłacanych wierzytelności. W latach 2005-2006 zaczęły one tworzyć tzw. fundusze sekurytyzacyjne. Te zarządzane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych podmioty mogą skupować nawet terminowo spłacane długi od banków. Przy czym dotyczy to tylko umów zawartych po 1 lipca 2004 r. Podpisujący umowy kredytowe po tej dacie zwykle zgadzają się na to, że bank może sprzedać tę wierzytelność. Ustawa prawo bankowe w art. 92a pkt 1, przewiduje, że bank może zawrzeć z towarzystwem funduszy inwestycyjnych tworzącym fundusz sekurytyzacyjny albo z funduszem sekurytyzacyjnym umowę przelewu wierzytelności lub umowę o subpartycypację.

Z punktu widzenia spłacającego terminowo raty klienta niewiele to zmienia. Spłaca kredyt tak jak spłacał, w tym samym okienku w banku lub na to samo konto. Różnica pojawia się w przypadku przestoju w płatnościach. Fundusz sekurytyzacyjny ma podpisaną tzw. umowę serwisową z firmą zajmującą się ściąganiem wierzytelności. Dla klientów oznacza to, że okres między zaprzestaniem spłaty a interwencją windykatora skróci się o czas, w którym najpierw o uregulowanie zobowiązań monitował bank. Dopiero po oddaniu wierzytelności do windykacji pojawiała się taka firma.

W trosce o wizerunek banku

Barierą w rozwoju takich transakcji są obawy banków przed medialnym oddźwiękiem po dokonaniu takiej operacji. Zastanawiają się, czy potencjalnych klientów nie zniechęcą informacje o tym, że bank sprzedał długi nawet rzetelnych klientów. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że coraz droższy pieniądz będzie skłaniał bankowców do szukania możliwości uwolnienia części środków.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Co się dzieje z długami Polaków


Marcin Jaworski

marcin.jaworski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kolejne obniżki stóp procentowych NBP dopiero na jesieni 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada obecnie dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne

Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przynajmniej do września - oceniają ekonomiści Santander BP. Ich zdaniem konferencja prasowa Prezesa NBP z 5 czerwca 2025 r. zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego - w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie oceniają analitycy innych banków (ING BSK, mBanku). Na tej konferencji Prezes Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

Stopy procentowe: decyzja RPP z 5 czerwca 2025 r.

Glapiński: Nie zapowiadamy dzisiaj żadnej ścieżki przyszłych stóp procentowych, nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie.

Podwyżki dla urzędników wyższe o 666 zł od 14 czerwca 2025 r. Duża grupa zatrudnionych samorządowców ma szansę na wyrównanie od 1 marca 2025 r.

30 maja 2025 r. w Dzienniku Ustaw RP opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 maja 2025 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Podwyżki zostaną wypłacone z wyrównaniem od 1 marca 2025 r.

Produkt asystenckopodobny: PFON (nie PFRON) pisze do premiera. Koniec z mydleniem oczu. Czas zakończyć pozorną pomoc na rzecz ON

Produkt asystenckopodobny: PFON (nie PFRON) pisze do premiera. Osoby z niepełnosprawnościami w rozmowach, we wpisach w Internecie, na licznych pikietach, strajkach, w listach do naszej redakcji czy w licznych petycjach do rządu czy Łukasza Krasonia, stanowczo podkreślają, że to czas zakończyć pozorną pomoc na rzecz ON, że koniec z obietnicami i mydleniem im oczu. Stanowczo domagają się działań legislacyjnych i pilnej pomocy. Niektórzy są w naprawdę dramatycznej sytuacji.

REKLAMA

Jawność cen mieszkań w Polsce – na czym to ma polegać. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?

Ustawa o zmianie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym oraz ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, potocznie określana mianem „ustawy o jawności cen mieszkań”, po dość szybkim jej procedowaniu, finalnie w dniu 21 maja 2025 r. nabrała swojego finalnego kształtu. W tym dniu posłowie przyjęli poprawki Senatu do ustawy, które eliminowały budzące kontrowersje zapisy. Zgodnie z treścią art. 122 ust. 2 Konstytucji, Prezydent ma czas 21 dni od dnia przedstawienia mu ustawy przez Marszałka Sejmu i zarządza jej ogłoszenie w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Na dzień dzisiejszy jeszcze jej nie podpisał.

Najniższa krajowa 2026 i 2027 r.: 6 postulatów pracodawców

Pracodawcy mają konkretne wytyczne dla najniższej krajowej w 2026 i 2027 roku. Oto 6 postulatów stworzonych przez wszystkie organizacje pracodawców działające w Radzie Dialogu Społecznego.

GUS ujawnia, ile naprawdę zarabiają Polacy – ogromne różnice między branżami i regionami

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o wynagrodzeniach za grudzień 2024 roku. Mediana zarobków wyniosła 7 266 zł, ale różnice między branżami, płcią, wiekiem i miejscem zamieszkania są ogromne.

Dopłaty bezpośrednie 2025: Nabór kończy się już 16 czerwca

Rolnicy mogą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie i obszarowe za 2025 rok wyłącznie przez internet, korzystając z aplikacji eWniosekPlus. Termin upływa 16 czerwca, ale dokumenty będzie można złożyć do 11 lipca – z potrąceniem. Pomoc oferują pracownicy ARiMR i infolinia agencji.

REKLAMA

Najniższa krajowa 2026 brutto. Są 3 propozycje płacy minimalnej

Jaka będzie najniższa krajowa w 2026 roku? Trwają pierwsze konsultacje w sprawie wysokości płacy minimalnej. O ile wzrośnie w stosunku do 2025 roku? Ostatnia podwyżka minimalnego wynagrodzenia za pracę wyniosła 366 zł brutto.

ZUS i MOPS: Bez zasiłku pielęgnacyjnego. Mąż ma raka z przerzutami prawie do wszystkich narządów, nie mam siły walczyć z komisjami ZUS i zabiegać

Osoby chore na chorobę nowotworową często nie dysponują orzeczeniem o niepełnosprawności – choroba ma kilka faz, może się wycofać na 5 lat, a potem wrócić w fazę przerzutów. Stan zdrowia nie jest tak stały jak przy innych deficytach organizmu. Osoba, która z sukcesem przeszła chemioterapię, staje na komisji i zostaje uznana za zdrową – przerzuty pojawiają się np. rok później. Dynamika choroby powoduje, że chory nie staje drugi raz na komisji lekarskiej i nie ma orzeczenia o niepełnosprawności. Efekt? Odcięcie od świadczeń pomocowych. I takie listy jak poniższy do redakcji Infor.pl. Napisała do nas czytelniczka, której mąż jest ciężko chory na raka (faza agresywna, przerzuty). Zrezygnowała ze starań o pomoc – zarówno z ZUS, jak i MOPS. Uznała, że nie ma szans na świadczenie wspierające, zasiłek pielęgnacyjny, rentę z tytułu niezdolności do pracy czy świadczenia z MOPS.

REKLAMA