REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Modzelewski o podatkach: rewolucji nie trzeba, ale lifting to za mało

Subskrybuj nas na Youtube
fot. isp-modzelewski.pl
fot. isp-modzelewski.pl

REKLAMA

REKLAMA

System podatkowy w Polsce wymaga gruntownej odnowy; niepotrzebna jest rewolucja, ale lifting to za mało - ocenia prof. Witold Modzelewski, który należy do współtwórców polskiego systemu, zwłaszcza w zakresie VAT, akcyzy i ordynacji podatkowej.

Profesor, który kieruje Instytutem Studiów Podatkowych "Modzelewski i Wspólnicy", popiera pomysł połączenia podatków PIT i CIT w jednej, nowej ustawie, która ograniczy wątpliwości interpretacyjne i wyeliminuje patologie. Za uzasadnione uważa także preferencje podatkowe dla firm inwestujących oraz opowiada się za powszechnością VAT.

REKLAMA

Połączenie PIT i CIT w jednej ustawie, zwolnienie z podatków środków przeznaczanych na inwestycje oraz VAT obowiązkowy dla wszystkich podmiotów prowadzących w Polsce działalność gospodarczą to propozycje przedstawione w niedzielę przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Polityk zaproponował też przejściowe wprowadzenie podatku obrotowego dla banków i wielkich sieci handlowych.

We wtorkowej rozmowie z PAP prof. Modzelewski ocenił, że propozycje PiS w dużej części są oparte na sprawdzonych w wielu krajach wzorcach i idą w dobrym kierunku. Podkreślił, że zmiany w polskim systemie podatkowym są konieczne, ponieważ system ten "bardzo się zestarzał - nie był należycie pielęgnowany, a częściowo demontowany", przez co stał się nieefektywny - spadły realne wpływy z najważniejszych podatków (jak VAT, akcyza i podatki dochodowe), a dług publiczny w ciągu kilku lat wzrósł o 100 proc., z ponad 400 mld zł do prawie 900 mld zł.

"Propozycja prezesa Kaczyńskiego to tylko dwa podatki - tu nie ma żadnej rewolucji. Zaproponował nowy podatek od towarów i usług - najważniejszy podatek w Polsce - stabilizujący stawki, ale eliminujący patologiczne rozwiązania i wpływ lobbystów na kształt tego podatku, a także zjednoczenie w jednej ustawie podatku dochodowego, bo podział na dwie jest kompletnym absurdem" - powiedział prof. Modzelewski.

REKLAMA

Jego zdaniem połączenie PIT i CIT w jednej ustawie to dobre rozwiązanie. "Po co dwa razy pisać ten sam podatek w zależności, kto jest podatnikiem, i dwa razy powtarzać tę samą treść. Nie potrafimy dwóch ustaw porządnie napisać, to może będziemy potrafili jedną. Nie jest to ani lifting, ani radykalna przebudowa" - ocenił ekspert.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowa ustawa - jak dodał - powinna dać asumpt do usunięcia z podatków dochodowych wszystkich rozwiązań, które pozwalają unikać opodatkowania. Dziś - według profesora - w Polsce bardzo łatwo jest unikać podatków. "W jakimś sensie jesteśmy quasi-rajem podatkowym, bo u nas nikt nie zwalcza fikcyjnych siedzib tworzonych za granicą, hybryd czy wehikułów podatkowych i tego wszystkiego, co faktycznie legalizuje obecne prawo" - ocenił.

Nowa ustawa ograniczyłaby też ryzyko interpretacyjne. Obecnie - wyliczał Modzelewski - jest ok. 80 tys. interpretacji urzędowych na temat podatku dochodowego, a ok. 120 tys. na temat VAT. "To katastrofa, nikt tego nie zna. Trzeba to wszystko wyrzucić na śmietnik, a tylko nowa ustawa pozwala to zrobić" - wskazał.

Proponowane wyłączenie z podstawy opodatkowania środków przeznaczanych na inwestycje to - według profesora - dobre, stosowane np. w USA rozwiązanie. "Jest to stosowane w wielu państwach na zasadzie: jeżeli konsumuję dochody, to od tego płacę podatek, a jeżeli inwestuję - nie płacę od tego podatku. To kanon, u nas złamany idiotyzmem podatku liniowego, gdzie niezależnie na co przeznaczona jest złotówka, zawsze ma być ten sam podatek" - mówił.

Takie rozwiązanie zmniejsza wprawdzie wpływy do budżetu, ale premiuje przedsiębiorców (według profesora, statystycznie inwestuje jedynie ok. 12-16 proc. firm), którzy tworzą nowe miejsca pracy i wzrost PKB.

Modzelewski poparł rozwiązanie, w którym każdy podmiot, który dokonuje dostawy towarów czy świadczenia usług, musi zapłacić VAT, a nie może - jak dziś - przy pomocy różnego rodzaju operacji pozbyć się opodatkowania. Wskazał, że obecnie wystarczy przenieść - faktycznie lub fikcyjnie - siedzibę firmy za granicę, by uniknąć podatku VAT. "W Polsce już owoce się w ten sposób sprzedaje, nie tylko cement, wapno i stal" - powiedział.

Według profesora z koniecznością ukrócenia takiego procederu zgadza się także rząd, który przygotował projekt stosownej nowelizacji ustawy.

Odnosząc się do propozycji wprowadzenia podatku obrotowego dla banków i sieci handlowych, ekspert wskazał, że w wielu krajach UE niewielki (liczony w ułamkach procentu od obrotu) "podatek transakcyjny" od instytucji finansowych, głównie banków, jest już "politycznie zdecydowany". Byłby on wprowadzony także w Polsce, jako dochód Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Modzelewski ocenił, że taki podatek nie da wielkich dochodów - jedynie w granicach kilku miliardów zł, ale i nie zachwieje bankami.

Opodatkowanie podatkiem obrotowym wielkich sieci handlowych, to - według profesora - temat do dyskusji. Jego zdaniem, prędzej czy później taki podatek może zostać wprowadzony, bo obecnie obciążenie podatkowe dochodów sieci handlowych jest bardzo niskie. W niektórych krajach są już takie podatki, rzędu kilku procent.

Podatki, rachunkowość, prawo - 300 tysięcy porad, 20 czasopism, 200 tysięcy interpretacji - INFORLEX.PL - Sprawdź za darmo

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wesele pod lupą fiskusa! Koperty z gotówką mogą skończyć się podatkiem – nowożeńcy, uważajcie!

Szczęśliwy dzień, mnóstwo prezentów i koperty pełne gotówki... A potem? Fiskus zagląda do środka. Choć ślubne prezenty cieszą, mogą też kosztować – jeśli nie znasz przepisów. Sprawdź, kiedy musisz zgłosić darowiznę i co zrobić, by nie stracić na podatku. „Gotówka w kopercie? Lepiej uważać” – ostrzega Monika Piątkowska, doradca podatkowy.

Tańsze paliwo (benzyna, diesel, LPG) dla seniorów w ramach programu rządowego (i to bez względu na dochody). Ulga, o której wie niewiele osób

Seniorom, którzy w przeszłości mieli na utrzymaniu co najmniej troje dzieci (i nie chodzi tu tylko o dzieci własne) – w ramach programu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przysługuje korzystniejszy od ogólnie obowiązującego – dostęp do określonych towarów i usług. Jedną z ulg, w ramach Karty Dużej Rodziny (bo o niej mowa) – są zniżki na paliwo (benzynę, diesel i LPG), które mogą okazać się przydatne zwłaszcza w związku z trwającym właśnie sezonem wakacyjnym, podczas którego wiele osób decyduje się na dalsze (a co się z tym wiąże – bardziej kosztowne) podróże.

Renta wdowia – obietnice kontra rzeczywistość. Gdzie się podziały obiecane 300 zł?

Choć rząd obiecywał wdowom i wdowcom podwyżki świadczeń sięgające średnio 300 zł, rzeczywistość wielu z nich okazuje się zupełnie inna. Po żmudnej procedurze urzędowej, część seniorów otrzymała realnie zaledwie 38 zł więcej – bo pozostałą kwotę odjęto z innych świadczeń. Czy renta wdowia to faktyczna pomoc, czy jedynie iluzja?

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

REKLAMA

Rewolucja na rynku pracy! Rząd rusza z pilotażem 4-dniowego tygodnia pracy – firmy dostaną nawet 1 mln zł wsparcia

Rządowy pilotaż krótszego tygodnia pracy rusza już w 2026 roku. Firmy, które zdecydują się przetestować czterodniowy tydzień lub skrócony dzień pracy, mogą liczyć na dofinansowanie nawet do 1 mln zł. Celem programu jest poprawa jakości życia pracowników, wzrost efektywności i przygotowanie rynku pracy na zmiany technologiczne.

Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Groźna bakteria w lodach: zakażenie może doprowadzić do sepsy. Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia

Niewinnie wyglądające lody mogą skrywać śmiertelne niebezpieczeństwo. Wysokie temperatury, brak higieny i niewłaściwe przechowywanie sprzyjają rozwojowi wyjątkowo groźnej bakterii – gronkowca złocistego. Zakażenie nim może prowadzić do poważnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do sepsy. Szczególnie narażone są dzieci i kobiety w ciąży. Ministerstwo Zdrowia apeluje o ostrożność i wybieranie tylko sprawdzonych, czystych punktów sprzedaży lodów.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

REKLAMA

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. Wezwanie, które mrozi krew w żyłach?

Większość kraju była bez prądu, stanęło metro i windy, nie działały bankomaty… ten horror wydarzył się w Czechach. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. I znowu, tak jak pod koniec kwietnia w Hiszpanii, Portugalii, części Francji i Belgii, doszło do poważnej awarii infrastruktury elektroenergetycznej. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już pięć miesięcy temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

REKLAMA