REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

SN: w sprawie o ustalenie płci metrykalnej wystarczy pozwanie rodziców

Subskrybuj nas na Youtube
prawo, akta /Fot. Fotolia
prawo, akta /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sąd Najwyższy orzekła, iż w sprawach o ustalenie płci metrykalnej nie ma potrzeby pozywania swoich dzieci. Wystarczającym jest pozwanie rodziców.

SN: osoby transpłciowe nie muszą pozywać swych dzieci w sprawie o ustalenie płci

REKLAMA

Jeśli osoba transpłciowa chce w Polsce formalnie zmienić płeć, może to zrobić tylko w procesie cywilnym, pozywając swych rodziców. Ustawa, która miała – zgodnie ze standardami międzynarodowymi – wprowadzić mniej skomplikowaną i bolesną dla rodzin procedurę (m.in. by nie pozywać rodziców), została zawetowana jesienią 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę.

REKLAMA

Proces cywilny o zmianę płci metrykalnej jest doświadczeniem traumatycznym. Ponieważ muszą być w nim dwie strony, a ma on doprowadzić do zmiany płci w akcie urodzenia – osoba transpłciowa musi pozwać rodziców. Bo to oni są wraz z nią wpisani do aktu urodzenia (procedura polega na powołaniu się na art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, aby móc  żądać „ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny”, a w efekcie – doprowadzić do zmiany wpisu w akcie urodzenia).

W przypadku R. spór prawny, który rozstrzygał Sąd Najwyższy, dotyczył tego, czy wystarczy pozwanie rodziców. Prokurator dowodził, że jeśli ktoś chce zmienić płeć, musi także pozwać swoje dzieci (takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w 2013 r.).

Sprawa ta od początku toczyła się z udziałem Rzecznika Praw Obywatelskich.

Sprawa R.

REKLAMA

Powództwo R. polegało na zmianie płci metrykalnej z męskiej na żeńską. Sąd Okręgowy oddalił je, przychylając się do argumentów, że pozwanie rodziców to za mało. Uznał, że w takich sprawach pozywać trzeba także nierozwiedzionego małżonka i dzieci (tzw. współuczestnictwo konieczne z art. 72 § 2 K.p.c.).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po apelacji R. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok. Uznał, że uczestnictwo dzieci nie jest konieczne (w sprawie R był już orzeczony rozwód). Przedmiotem sporu nie są bowiem prawa i obowiązki członków rodziny powoda, lecz ustalenie płci. Sąd orzekł, że „powód jest płci żeńskiej (ma potwierdzone odpowiednimi badaniami trwałe poczucie przynależności do płci żeńskiej)”. 

Wyrok ustalający płeć rodzica nie wpływa jednak – podkreślił sąd - na zakres praw rodzicielskich. Prawa i obowiązki  rodziców wobec dziecka są takie same bez względu na płeć, a w aktach urodzenia dzieci nie zachodzą żadne zmiany. Tym samym dzieci powoda nie mają interesu prawnego w rozstrzygnięciu

Skargę kasacyjną do SN wniósł Prokurator Regionalny. Wskazał, że akceptacja poglądu sądu prowadzi do wniosku, że dziecko jest każdorazowo bezwarunkowo gotowe zaakceptować ustalenie płci rodzica. Płeć ma zaś fundamentalne znaczenie z punktu widzenia ustalenia ojcostwa i macierzyństwa zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym - tymczasem brak jest w Polsce ustawodawstwa dotyczącego postępowania w tych sprawach. Według prokuratora dziecko ma prawo oczekiwać pozostawania w rolach ojca oraz matki przez osoby o płci zgodnej z jej ustawowym rozumieniem.

Stanowisko RPO

Rzecznik wniósł do SN o oddalenie skargi kasacyjnej prokuratora. - Poczucie przynależności do innej płci, niż przypisana przy urodzeniu, nie jest decyzją osoby transpłciowej; potrzeby funkcjonowania zgodnie z odczuwaną płcią także nie można wybrać, a umożliwienie jej zaspokojenia jest obowiązkiem państwa – wskazał Adam Bodnar w stanowisku dla SN.

Osoba transpłciowa nie zmienia swojej roli społecznej w momencie uprawomocnienia się wyroku ustalającego jej płeć. W momencie orzekania funkcjonuje już zgodnie z odczuwaną przez siebie płcią, najczęściej od wielu lat. Brak akceptacji ze strony innych osób, w tym członków rodziny, nie doprowadzi do tego, że osoba transpłciowa przestanie funkcjonować zgodnie z odczuwaną przez siebie płcią czy przerwie leczenie.

Gdyby przyjąć, że także dzieci są stroną w takich postępowaniach, skomplikowałoby to ich sytuację. Dane o imionach rodziców gromadzone są w rejestrze PESEL, są w dowodzie osobistym czy świadectwie pracy. Osoba, której rodzic ustalił swoją płeć, byłaby zatem zmuszona do zmian w wielu dokumentach, gdyby miały one uwzględniać ustalenie płci przez transpłciowego rodzica. Konsekwencją odrzucenia pomysłu, że ustalenie płci nie zmienia aktów urodzenia dzieci, jest uznanie, że dziecko nie ma „interesu prawnego” w postępowaniu o ustalenie płci rodzica.

Sądowe ustalenie płci nie wpływa przecież na zakres praw rodzicielskich. Ustalenie płci nie powoduje zatem, że matką wskazaną w akcie urodzenia przestaje być kobieta, a ojcem – mężczyzna. Płeć rodzica, o której mowa w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, ma znaczenie wyłącznie w momencie ustalania treści aktu urodzenia jego dziecka.

W ocenie Rzecznika brak jest podstaw do stwierdzenia, że dzieci zmuszane są do zaakceptowania transpłciowości rodzica z tego powodu, że nie biorą udziału w postępowaniu jako strona. O ile sąd uzna, że małoletnie dzieci nie akceptują transpłciowości rodzica i w ich najlepszym interesie nie jest ustalenie płci zgodnie z jego pozwem, może on oddalić powództwo.

Zdaniem RPO istotnym problemem w Polsce jest to, że nie mamy ustawy wprowadzającej szybką, przejrzystą i przystępną procedurę uzgodnienia płci. Procedura ta powinna umożliwiać zmianę imienia, nazwiska i oznaczenia płci w sposób szybki, przejrzysty i przystępny, w oparciu o prawo do samostanowienia z poszanowaniem życia rodzinnego, w tym rezygnacji ze zmuszania osób transpłciowych pozostających w małżeństwie do rozwodu w celu ustalenia swojej płci

Nie dając takiej możliwości, polskie państwo narusza swoje obowiązki wynikającego z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Dostępny obecnie tryb postępowania procesowego z powództwa przeciwko własnym rodzicom stanowi naruszenie prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego osoby transpłciowej i prowadzi do niepotrzebnej konfrontacji z członkami własnej rodziny.

Rzecznik przypomniał, że to polski Sąd Najwyższy jako jeden z pierwszych w Europie w wyroku z 25 lutego 1978 r. wykazał, że brak jest podstaw do zmuszania osób transpłciowych do poddania się zabiegom operacyjnym zewnętrznych narządów płciowych w celu ustalenia płci metrykalnej. ETPCz rozstrzygnął to dopiero w 2017 r. - Niniejsze postępowanie jest szansą na zwiększenie wyznaczonego orzecznictwem z lat ’70 i ‘90 standardu ochrony praw człowieka osób transpłciowych. Nałożenie na osoby transpłciowe obowiązku pozywania swoich dzieci w celu uzgodnienia płci byłoby jej zaprzepaszczeniem i rażącym naruszeniem godności i prawa do poszanowania życia rodzinnego także ich dzieci – brzmi konkluzja stanowiska RPO dla SN.

SN: poprzestać na wytoczeniu powództwa przeciw rodzicom

Sąd Najwyższy 10 stycznia 2019 r. na posiedzeniu niejawnym oddalił skargę kasacyjną prokuratora (sygn. akt II CSK 371/18).

Troje sędziów SN uznało, że pozywanie rodziców nie wynika z tego, że są oni prawnie zainteresowani sposobem realizacji prawa do płci przez ich dziecko, lecz służy wyłącznie temu, aby formalnie dochować zasady dwustronności procesu. Występowanie rodziców jako  pozwanych w takiej sprawie nie oznacza zatem, że bez ich udziału nie można by rozstrzygnąć sprawy, lecz jedynie to, że dzięki temu sprawa ta może być rozstrzygnięta w procesie jako takim – wskazał SN.

Przy takim założeniu jest oczywiste, że rozważanie, czy - oprócz rodziców osoby dochodzącej ustalenia zmiany płci - bierną legitymację procesową w sprawie mają (także) dzieci tej osoby, jest bezprzedmiotowe. Przyjęcie, że dzieci mają taką legitymację, oznaczałoby jedynie podmiotowe rozszerzenie rozwiązania dotyczącego rodziców jako pozwanych, do czego nie ma żadnej potrzeby. Dla dopełnienia wymagań zasady dwustronności procesu wystarczy poprzestanie na wytoczeniu powództwa przeciwko rodzicom, a w wypadku ich śmierci - przeciwko kuratorowi.

SN podkreślił, że wybór  rodziców, a nie dzieci osoby dochodzącej ustalenia zmiany płci, jest uzasadniony tym, że wyrok uwzględniający powództwo stanowi podstawę ujawnienia zmiany płci jedynie w akcie urodzenia powoda, w którym wpisani są jego rodzice - a nie dzieci.

Według SN dzieci osoby dochodzącej ustalenia zmiany jej płci nie mają związku z przedmiotem procesu. Przedmiotem tym jest prawo do płci ich rodzica, a nie stosunki rodzicielstwa zachodzące między nimi a ich rodzicem.

Polecamy serwis: Dziecko i prawo

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hołownia chce badać posłów alkomatem. Projekt ustawy po incydentach w Sejmie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przygotował projekt ustawy, który umożliwi marszałkowi zlecenie badania alkomatem posła podejrzewanego o nietrzeźwość w czasie obrad. "Kończymy tolerowanie pijanych posłów" – zapowiedział. Projekt ma być odpowiedzią na incydenty, do których dochodziło już kilkukrotnie.

Jak wspierać naukę i zaangażowanie pracowników?

Dla 70 proc. pracowników z pokolenia Z cotygodniowe zdobywanie nowych umiejętności jest jednym z podstawowych oczekiwań wobec pracodawcy. Młode pokolenie coraz częściej poszukuje w pracy sensu, wyzwań i realnych możliwości rozwoju. Dlatego firmy oferują coraz więcej różnorodnych inicjatyw wspierających naukę i zaangażowanie.

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwód pozasądowy. Opinia RPO do projektu

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwody pozasądowe. Być może tak - jest projekt, a RPO właśnie wydał o nim opinię. Główne założenie jest takie, że ma dojść do stworzenia alternatywnej, szybszej i mniej sformalizowanej ścieżki do rozwiązania małżeństwa, omijającej sale sądowe. Ma to być odpowiedź na potrzeby tych par, które rozstają się w pełnej zgodzie i nie chcą przechodzić przez często długotrwały i stresujący proces sądowy. A wszystko to za sprawą projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (nr UDER24, wersja z 17 czerwca 2025 r.).

Od 1 września przedszkola będą otwarte do 20:00. Pierwsze takie rozwiązanie w Polsce

To dobra wiadomość dla rodziców pracujących na zmiany albo wracających późno z pracy. Od 1 września miejskie przedszkola w Sosnowcu będą czynne aż do godziny 20:00 – zapowiada Damian Żurawski, przewodniczący Komisji Oświaty w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.

REKLAMA

NFZ zmienia zasady w profilaktyce: Nowoczesne badanie dostępne za darmo dla milionów

Od lipca program profilaktyki raka szyjki macicy finansowany przez NFZ rozszerzono o test molekularny HPV HR i cytologię płynną – badania wcześniej dostępne jedynie prywatnie. Eksperci nazywają to przełomem – testy pozwalają nawet dwukrotnie skuteczniej wykrywać zmiany przedrakowe. Minister zdrowia Izabela Leszczyna zachęca kobiety do korzystania z bezpłatnej diagnostyki w 2,7 tys. poradni w całej Polsce.

System kaucyjny tuż przed startem. Czego Polska może nauczyć się od Rumunii, Węgier i Irlandii?

Większość Polaków popiera wprowadzenie systemu kaucyjnego – wynika z raportu PIE. To mocny kapitał na początek, ale doświadczenia innych krajów pokazują, że poparcie społeczne to za mało. Polska ma szansę uniknąć ich błędów – pod warunkiem, że wyciągnie wnioski z ich lekcji: centralizacja jak w Rumunii, komunikacja jak na Węgrzech i dane jak w Irlandii.

Karetka dla zwierząt. Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach?

Pytań dotyczących pojazdów uprzywilejowany jest wiele, w szczególności: co to jest pojazd uprzywilejowany? Jak się zachować, gdy jedzie pojazd uprzywilejowany? Jakie służby są uprzywilejowane i jakie są pojazdy uprzywilejowane? Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach? W zakresie tego ostatniego pytania poruszamy ciekawy postulat, który może dotyczyć wielu osób!

Sejm na żywo. Komisja śledcza ds. Pegasusa [22 lipca 2025r.]

Posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa rozpocznie się o godz. 10:30.. Na dziś zaplanowano przesłuchanie byłych funkcjonariuszy służb: Krystiana Dobrzyńskiego, Anety Mierzwińskiej i Urszuli Nalaskowskiej. O godz. 12:30 odbędzie się posiedzenie w trybie niejawnym.

REKLAMA

Sejm na żywo: 22 lipca 2025 [Transmisja online]

22 lipca 2025 r. Sejm rozpocznie czterodniowe posiedzenie. W planach prac sejmowych znalazł się m.in. rządowy projekt nowelizacji Kodeksu pracy dotyczący stażu pracy.

Zamiast 100 proc. wynagrodzenia, na konto wpłynie tylko 80 proc. – to skutek zmiany wprowadzanej przez MRPiPS, o którym „głośno” się nie mówi. Ulga dla pracodawców, ale strata dla pracowników

MRPiPS zapowiada gruntowną reformę ubezpieczenia chorobowego – zasiłek chorobowy miałby być wypłacany od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby przez ZUS, w miejsce dotychczasowego wynagrodzenia chorobowego, wypłacanego przez pracodawcę za pierwszych 33 dni (lub odpowiednio – 14 dni) zwolnienia. Na takim rozwiązaniu – nie wszyscy pracownicy jednak zyskają, a wręcz – dla niektórych, będzie się to wiązać z wymierną stratą w postaci niższego wynagrodzenia. Chyba, że rząd wywiąże się również z obietnicy zwiększenia kwoty zasiłku chorobowego do 100%.

REKLAMA