REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obawy Polaków 2024: do troski o zdrowie własne i bliskich oraz stabilne dochody doszły lęki przed utratą danych osobowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Lista obaw Polaków poszerzyła się o lęki przed utratą danych osobowych, zaraz po trosce o zdrowie najbliższych i stabilne dochody
Lista obaw Polaków poszerzyła się o lęki przed utratą danych osobowych, zaraz po trosce o zdrowie najbliższych i stabilne dochody
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Poważne problemy zdrowotne, utrata dochodu oraz kradzież danych osobowych w Internecie – to przyczyny naszych największych trosk. Za to mniej niż inni mieszkańcy Europy obawiamy się skutków zmian klimatycznych, trudności związanych ze zmniejszoną siłą nabywczą czy rosnących stóp procentowych wpływających na koszty kredytu.

Wyniki badania „Protect & Project Oneself” przeprowadzonego w 21 krajach świata przez BNP Paribas Cardif oraz Ipsos zaskakują.
Celem badania „Protect & Project Oneself” przeprowadzonego w 2024 r. przez BNP Paribas Cardif, było poznanie największych obaw i potrzeb Polaków w zakresie zabezpieczenia przed różnymi losowymi zdarzeniami. Badanie przeprowadzono po raz trzeci. Wcześniejsze edycje miały miejsce w 2021 r. i 2019 r. 

REKLAMA

REKLAMA

Obawy Polaków: zdrowie własne i bliskich, stabilne dochody

Jak wynika z badania, najczęściej niepokoimy się o stan naszego zdrowia. Blisko 70% badanych boi się poważnych problemów zdrowotnych.
Na kolejnym miejscu jest utrata dochodu (67%). Odczuwamy strach przed kradzieżą danych w Internecie (66%), wypadkiem (63%), śmiercią (61%), trwałym kalectwem (59%) i hospitalizacją (58%), a 56% z nas obawia się utraty pracy. Ponad połowa badanych (54%) boi się też depresji.
Jak ocena Ewa Mach, Dyrektorka Departamentu Marketingu i Produktu w BNP Paribas Cardif w Polsce, lista powodów do zmartwień Polaków jest długa i wiele z nich ma podobne i mocne nasilenie jak w czasie pandemii. Najwięcej obaw dotyczy naszego zdrowia, co ma również przełożenie na niepokój związany z sytuacją finansową.

Utrata zdolności do pracy, a do tego utrudniony dostęp do bezpłatnej służby zdrowia i wydatki na leczenie – nie napawają Polaków optymizmem – dodaje Ewa Mach.
– Nasze kolejne zmartwienia związane są ściśle z warunkami zewnętrznymi – konfliktami zbrojnymi, wzrostem cen i wysoką inflacją. Trwanie w stanie niepokoju i niepewności, ale też szybkie tempo życia, doprowadzają z kolei do szeregu problemów ze zdrowiem psychicznym, stąd na przykład lęk przed zachorowaniem na depresję – komentuje Ewa Mach.

Okazuje się, że nasilenie zmartwień różni się w zależności od wieku i płci. Utratą pracy martwi się 63% kobiet i 48% mężczyzn, a depresją 62% kobiet i 47% mężczyzn. Większy lęk przed problemami ze zdrowiem psychicznym mają ludzie młodzi: 61% badanych w wieku 18-24 lat i 61% w wieku 35-44 lata, podczas gdy wśród osób powyżej 55 r.ż. „jedynie” 40%. 

REKLAMA

Wysoki odsetek Polaków (wyższy niż w Europie) uważa, że nieoczekiwane wydarzenia życiowe takie jak śmierć bliskiej osoby (63% wskazań) oraz utrata pracy (59%) nie pozwoliłyby im na utrzymanie obecnego poziomu życia.
Dodatkowo utrata dochodu jest postrzegana przez ponad połowę Polaków (54%) jako bardzo aktualne ryzyko, co jest zdecydowanie wyższym wynikiem niż w innych krajach Europy. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obawy Polaków: utrata danych równie ważna jak choroba i brak pieniędzy

W tym roku po raz pierwszy w badaniu pojawiło się pytania o sytuację międzynarodową i konflikty na świecie, czym martwi się 78% ankietowanych Polaków. Również po raz pierwszy ankieterzy zapytali o obawę przed kradzieżą danych w Internecie.
Aż 66% Polaków jest świadoma zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem i jest to najczęściej wskazywana obawa po ciężkim zachorowaniu i utracie źródła dochodu.
Co ciekawe, w porównaniu do badanych w innych państwach europejskich mniej obawiamy się zmian klimatycznych (59% vs. 72%). Konsekwencji globalnego ocieplenia bardziej świadomi są najstarsi badani: 65% osób powyżej 55 r.ż. vs. 52% w wieku 25-34 lat. 

Tylko 9% Polaków uważa, że są dobrze zabezpieczeni na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń życiowych (w porównaniu do 12% w innych krajach Europy) i są to przede wszystkim osoby w wieku 35-44 lata, i to oni najchętniej wzięliby kredyt w przyszłości. 
Ponad połowa badanych chciałaby być lepiej zabezpieczona w przypadku poważnej choroby, a 40% w przypadku niezdolności do pracy lub jej utraty. Aż o 7 p.p. (z 18% w 2021 r. do 25% obecnie) wzrosła potrzeba bezpieczeństwa w razie zachorowania na depresję.
Co 4. badany chciałby być lepiej chroniony w przypadku kradzieży jego danych w Internecie i kradzieży samochodu.

– Wyniki naszego badania pokazują także, że Polacy nie czują się bezpiecznie, a w przypadku trudnych wydarzeń będą mieli problem z utrzymaniem standardu życia. Dostrzegamy potrzebę lepszego zabezpieczenia się przed nieprzywidzianymi zdarzeniami w życiu, którą sygnalizują Polacy – mówi Ewa Mach.

Wysokie stopy procentowe nie budzą obaw i nie zniechęcają do kredytów

Rośnie skłonność Polaków do zaciągania kredytu hipotecznego i brania pożyczek na zakup samochodu, rozpoczęcie działalności gospodarczej, na wakacje oraz finansowanie edukacji dzieci.
Polacy mniej niż pozostali Europejczycy martwią się wzrostem stóp procentowych (57% vs. 62%), za to bardziej stresuje ich ryzyko braku możliwości spłaty kredytów.
Znajomość produktów ubezpieczeniowych, które chronią kredytobiorców nie jest powszechna. 34% badanych nigdy nie słyszało o takim zabezpieczeniu. Blisko połowa słyszała o takiej możliwości, ale z niej nie korzystała. 

Mimo tego Polacy widzą korzyści z posiadania produktów ubezpieczeniowych. Uważają, że ubezpieczenia pozwalają zabezpieczyć własność (twierdzi tak 82% badanych), zapewniają poczucie bezpieczeństwa i spokój przy zaciąganiu kredytu lub pożyczki (77%), umożliwiają realizację planów (77%), zapewniają pewność i spokój ducha (77%), chronią bliskich (77%) i umożliwiają utrzymanie poziomu życia (77%) oraz zachęcają do realizacji założonych planów (75%).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Nowe świadczenie 1000 plus miesięcznie na drugie (również dorosłe) dziecko dla każdego, jeżeli rodzina nie przekracza 280 tys. zł dochodu rocznie. Powszechny sprzeciw samorządów, bo nie przyniesie wzrostu dzietności, a pogłębi kryzys finansowy

„Szacuje się, że w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1 000 zł miesięcznie” – poinformowała Kancelaria Prezydenta, po podpisaniu przez Karola Nawrockiego, w dniu 8 sierpnia br., projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, który został następnie wniesiony przez Prezydenta do Sejmu. Świadczenie ma być skierowane do osób z co najmniej dwójką dzieci (również już dorosłych – jeżeli będą spełniać określone w ustawie warunki), które nie przekraczają poziomu dochodów 140 tys. zł rocznie na małżonka, czyli 280 tys. zł rocznie na rodzinę. Wprowadzenie nowego wsparcia budzi jednak powszechny sprzeciw samorządów, w opinii których – „nie przyniesie ono wzrostu dzietności, a uszczupli dochody publiczne”, doprowadzając do kryzysu finansowego w gminach.

Prawie 5 tysięcy złotych dla każdego. Staż pracy nie ma znaczenia. Pracodawca musi pieniądze wypłacić. Czy wiecie o tej zmianie w przepisach?

4806 zł brutto. Tyle od stycznia ma wynosić płaca minimalna w Polsce. „Dużo czy mało?” – pytanie wydaje się retoryczne. Bo choć to o 140 zł więcej niż obecnie, nikt nie ma wątpliwości: tej podwyżki nie da się nazwać ani odważną, ani satysfakcjonującą. Nie takiego ruchu oczekiwali związkowcy. Nie takiej decyzji chcieli pracodawcy.

REKLAMA

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Chcesz sobie zrobić długi weekend i bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - pomylisz się i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper - przepisy prawa pracy niby oczywiście chronią pracowników, ale można też natrafić na minę. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu.

Oni nie muszą brać wolnego. I bez tego mają długi weekend. Sprawdź, czego nie uda ci się załatwić 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, inni nie będą musieli tego robić.

MEN bez danych o absencjach uczniów. Resort planuje centralny e-dziennik

Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. młodzieży przedstawiciele MEN przyznali, że resort nie ma szczegółowych danych o absencjach uczniów. Ministerstwo analizuje stworzenie centralnego, bezpłatnego e-dziennika.

REKLAMA

Program OLiOC w samorządach - zadania i finansowanie

Pierwszy Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej jest wdrażany już w latach 2025–2026. Następne będą miały charakter planów czteroletnich. Co jest podstawą finansowania tych zadań?

800 zł mniej za prąd rocznie. Prezydent Karol Nawrocki pokazał projekt ustawy Tani prąd – 33%

Nawrocki dotrzymał obietnicy? Prezydent zaprezentował ustawę Tani prąd – 33%, która ma zmniejszyć rachunki za energię nawet o 800 zł rocznie. Z ulgi skorzystają miliony Polaków, a reforma ma objąć wszystkie gospodarstwa domowe. Dokument trafi do Sejmu, a prezydent zapewnia, że to realna obniżka kosztów życia i koniec z dodatkowymi opłatami na rachunkach. Sprawdź, czy Ty też zapłacisz mniej.

REKLAMA