REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

By mieć na bieżące wydatki musimy uszczuplać oszczędności i szukać dodatkowych dochodów, to cena jaką płacimy za rosnącą znów inflację

Bieżące wydatki uszczuplają oszczędności, potrzebne są też dodatkowe dochody
Bieżące wydatki uszczuplają oszczędności, potrzebne są też dodatkowe dochody
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Inflacja wciąż daje się we znaki większości polskich gospodarstw domowych. W pierwszej połowie br. niemal co trzecia rodzina musiała uszczuplić oszczędności, by móc uregulować bieżące zobowiązania. Co trzeci Polak w tym celu poszukuje też dodatkowych zarobków.

Mimo wysokiego odsetka osób, które deklarują posiadanie oszczędności (82 proc.), tylko co czwarty Polak ma odłożone środki pozwalające na utrzymanie się przez ponad pół roku w przypadku nagłej utraty źródeł dochodu, wynika z badania „Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków” wykonanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor z okazji Światowego Dnia Oszczędzania.

REKLAMA

REKLAMA

Inflacja zmusza do ograniczani wydatków i uszczuplania oszczędności

Jednocześnie, aż 54 proc. respondentów spodziewa się, że będą zmuszeni do ograniczania swoich podstawowych wydatków, aby nie sięgać po środki zgromadzone na czarną godzinę.
W ostatnim półroczu 1/3 Polaków musiała wydawać oszczędności na podstawowe potrzeby, a co trzeci rozważa szukanie dodatkowego źródła dochodu, by zgromadzić oszczędności.

Najnowsze badanie koniunktury konsumenckiej przeprowadzone przez GUS przynosi pesymistyczny obraz oceny krajowej gospodarki. Około 55 proc. Polaków uważa, że sytuacja ekonomiczna w Polsce pogorszyła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Z kolei aż 44,5 proc. z nas ma złe przeczucia co do ewentualnej poprawy sytuacji w kolejnym roku.

Skutkiem długo utrzymującej się niepewności co do przyszłości jest to, że niemal połowa Polaków posiadających oszczędności odkłada je z myślą o zabezpieczeniu się przed nieprzewidzianymi wydatkami oraz utratą stałego dochodu.

REKLAMA

Polacy odkładają w formie oszczędności nikły odsetek swoich zarobków

Jak wynika z badania BIG InfoMonitor, Polacy odkładają średnio 18 proc. swoich miesięcznych dochodów, a połowa respondentów znajduje się w przedziale od 10 do 24 proc.
Natomiast nieco więcej niż co czwarty ankietowany (27 proc.) odkłada mniej niż 10 proc. swojej pensji, co może świadczyć o znaczącej trudności w wygospodarowaniu większej kwoty ze względu na codzienne zobowiązania. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Głębokość oszczędności

Głębokość oszczędności

Materiały prasowe

Interesujące są również dane dotyczące kwot zgromadzonych przez Polaków oszczędności. Niemal co trzecia z badanych osób (32 proc.) ma odłożone nie więcej niż 5 tys. zł. Jest to prawie tyle, ile od 1 styczna 2025 roku będzie wynosiło minimalne wynagrodzenie miesięczne na podstawie umowy o pracę.

W praktyce jest to kwota, która w przypadku kryzysu wystarczy na zabezpieczenie podstawowych wydatków na bardzo krótki okres. Największa grupa zgromadziła oszczędności mieszczące się w przedziale od dziesięciu do trzydziestu tysięcy złotych (17 proc.). Tylko 13 proc. Polaków zdołało zgromadzić imponujące oszczędności przekraczające 100 tys. zł.

 

Co motywuje Polaków do zwiększania oszczędności?

Głównym argumentem przemawiającym za oszczędnym podejściem do swoich finansów jest zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych wydatków (48 proc.) oraz ochrona przed utratą stałego źródła dochodu (33 proc.).
Obawy związane z rosnącymi kosztami życia powodują, że wielu stara się zgromadzić przynajmniej minimalne oszczędności na trudniejsze czasy.

Mimo to w ostatnim półroczu aż co trzeci Polak musiał sięgnąć po zgromadzone środki na pokrycie podstawowych potrzeb, takich jak rachunki (12 proc.), zakupy spożywcze (11 proc.) czy opieka zdrowotna (11 proc.) i choć to mniej o 11 proc. niż rok wcześniej, nadal jest istotnym wskaźnikiem finansowego obciążenia gospodarstw domowych.

 

– Rosnące koszty życia i poczucie niestabilności gospodarczej zmuszają Polaków do bieżącego korzystania z oszczędności, które początkowo miały stanowić zabezpieczenie na przyszłość – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Osoby te najczęściej dokładały do opłat stałych typu prąd, czynsz czy do zakupu produktów spożywczych oraz do usług medycznych. Jest to niepokojący sygnał, który wskazuje na wyczerpywanie się poduszki finansowej wielu rodzin – dodaje ekspert.
I przestrzega, że taka sytuacja rodzi ryzyko dalszego obniżenia poziomu konsumpcji oraz ograniczenia inwestycji w edukację, zdrowie i rozwój osobisty, co w długiej perspektywie może negatywnie wpłynąć na gospodarkę i kondycję finansową Polaków.

Na co oszczędzamy

Na co oszczędzamy

Materiały prasowe

Wśród istotnych celów gromadzenia oszczędności wymienić można również: wypoczynek/wyjazdy (23 proc.), gdzie po spadku w 2023 roku, znacząco wzrosła skala oszczędzania na ten cel, o 9 p.p.

Poza tym na zabezpieczenia na czas emerytury (17 proc.) oraz cele medyczne i zdrowotne (16 proc.).

Dodatkowe źródła dochodów: gdzie Polacy szukają możliwości dorobienia

Jednocześnie aż 34 proc. badanych musiało skorzystać z pomocy zewnętrznej tj.: kredyt lub pożyczka, by pokryć podstawowe potrzeby, przy czym 8 proc. doświadczyło tego w bieżącym roku.

Co więcej, Polacy coraz częściej rozważają poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu w obliczu rosnących kosztów życia i presji na zwiększenie oszczędności.
Z badania BIG InfoMonitor wynika, że 35 proc. respondentów rozważa podjęcie pracy dodatkowej, aby poprawić swoją sytuację finansową.

– Wzrost liczby osób korzystających z pomocy zewnętrznej w obliczu trudności finansowych wskazuje na głębsze problemy strukturalne w sytuacji finansowej Polaków. Wiele osób, mimo chęci ograniczenia wydatków, nie jest w stanie samodzielnie pokryć swoich podstawowych potrzeb – wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
To sprawia, że zmiana nawyków, polegająca m.in. na ograniczeniu wydatków na wiele produktów i usług, które poprawiają sytuację życiową, a nie rzadko są podstawą godnego funkcjonowania, staje się powszechną strategią.
Jest to jeden z powodów realnego spadku sprzedaży detalicznej we wrześniu. Dodatkowo znaczący odsetek osób, który odczuwa konieczność podjęcia pracy dodatkowej, tylko uwypukla rosnące obawy mieszkańców kraju związane z utrzymaniem stabilności finansowej – dodaje ekspert.
Jeżeli już mowa o stabilności finansowej, a konkretniej o jej braku, to dodatkowo wg naszych danych, średnio na konsumenta przypada ponad 33,4 tys. zł zaległości. Oznacza to, że jedynie niewielka część osób wskazująca w badaniu, że posiada oszczędności, byłaby w stanie spłacić dzięki nim swoje zadłużenia – dodaje dr hab. Waldemar Rogowski.

W rok, niespłacane w terminie zobowiązania Polaków wg danych wpisanych przez wierzycieli do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK zwiększyły się o blisko 3,1 mld zł do rekordowych ponad 86,5 mld zł na koniec sierpnia.
Niespełna 2,6 mln Polaków nie radzi sobie z terminowym regulowaniem bieżących rachunków oraz kredytów. I choć liczba osób z problemami w tym samym okresie zmniejszyła się o ponad 110 tys. osób, oznacza to, że pogłębiają się stare problemy finansowe naszych rodaków.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
W której gminie podatnik zapłaci podatek od środków transportowych? Czy może wybrać tę, w której obowiązują niższe stawki?

Miejsce zamieszkania, miejsce zameldowania, czy siedziba działalności gospodarczej? Gdzie trzeba zapłacić podatek od środków transportowych? Przepisy budzą wątpliwości, a podatnicy wolą płacić mniej, a nie więcej.

Nowe świadczenie: Od 900 do 1800 zł dodatku mieszkaniowego z podpisem Nawrockiego dla dużej grupy Polaków. Sprawdź, czy Ci się należy

Czynsze rosną szybciej niż pensje, raty kredytów nie chcą spadać, a koszt utrzymania mieszkania coraz częściej staje się największym obciążeniem domowego budżetu. Dla wielu osób każdy kolejny miesiąc to liczenie wydatków od nowa. Właśnie w takim momencie ruszyło nowe świadczenie mieszkaniowe, które może dać od 900 do nawet 1800 zł miesięcznie realnego wsparcia. Pieniądze trafiają prosto na konto i mogą pomóc w opłaceniu najmu albo raty kredytu. Program już działa, a wypłaty są realizowane. Sprawdzamy, komu przysługuje dodatek, ile dokładnie można dostać i co trzeba zrobić, żeby pieniądze faktycznie trafiły na konto.

Nawet 5000 zł grzywny za puszczanie fajerwerków w noc sylwestrową, a za strzelanie z balkonu lub tuż pod oknem sąsiada – sądowy nakaz sprzedaży mieszkania [sylwester 2025/2026]

Choć powszechnie przyjmuje się, że w noc sylwestrową (a konkretniej – 31 grudnia i 1 stycznia) używanie wyrobów pirotechnicznych (tj. puszczanie fajerwerków) nie podlega większym ograniczeniom i obostrzeniom – nic bardziej mylnego. Fajerwerki to materiały wybuchowe, które w przypadku ich nieodpowiedzialnego użytkowania – mogą doprowadzić do poważnego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Nie bez konsekwencji pozostaną również osoby strzelające nimi z balkonu lub tuż pod oknem sąsiada.

Wyższe pensje dla milionów Polaków, bo... przepisy zadziałają wstecz. Od stycznia nowego roku wchodzą rewolucyjne zmiany w umowach o pracę

Bez urlopu, bez zwolnienia lekarskiego, bez prawa do stażu. Tak od lat wygląda codzienność milionów Polaków pracujących na umowach śmieciowych i samozatrudnieniu, uchodzących za patologię rynku pracy. Teraz ma się to zmienić. Od nowego roku w Kodeksie pracy szykuje się przełomowa zmiana. Do stażu będą wliczane nie tylko etaty, lecz także lata przepracowane na zleceniu, we własnej firmie czy za granicą. Dla tych, których system przez lata pomijał oznacza to konkretne korzyści takie jak dłuższy urlop, dodatki stażowe i jubileuszówki.

REKLAMA

Dobry lider potrafi pożegnać mijający rok z klasą: sztuka podziękowań dla pracowników

Lider i pracownik. Grudzień to czas raportów, podsumowań i napiętych terminów. To też szczególny, świąteczny okres, w którym słowo „dziękuję” może mieć moc większą niż roczne premie. Jak w praktyce przywództwa wykorzystać świąteczną atmosferę, by wzmocnić zaangażowanie, lojalność i poczucie wartości zespołu?

Najem mieszkań: jaki był kończący się rok na rynku - cieszą się wynajmujący, koszty liczą najemcy

W 2025 roku wynajem mieszkań w większości miast Polski drożał. Skoki cen nie były gwałtowne, a kilka miast zanotowało nawet obniżkę stawek. 80 zł za metr kwadratowy mieszkania za najem w Warszawie to był pik notowany tuż przed powrotem studentów na uczelnie. Na koniec roku stawki wróciły do poziomu 78 zł w stolicy, a także utrzymały się na poziomie 39 zł w najtańszej z zestawienia Częstochowie.

Z końcem roku gaśnie ochota na zakup mieszkania, a mimo to ceny na rynku rosną

Utrzymującym się wysokim cenom towarzyszy słabnący pod koniec roku popyt, który jak dotąd pozostaje w dużej mierze niewrażliwy na obniżki stóp procentowych wprowadzone przez RPP. A także na spadek oprocentowania kredytów hipotecznych.

1100 zł miesięcznie zamiast 800 plus, do 25 roku życia dziecka i niezależnie od dochodu – kto może otrzymać świadczenie? Podwyżka od 1 stycznia 2026 r.

Osoby mieszkające lub pracujące w Niemczech, nawet jeżeli mieszkają na stałe w Polsce – jeżeli spełniają określone warunki – mogą pobierać w Niemczech zasiłek rodzinny na dzieci (tzw. Kindergeld). Świadczenie to, przysługuje niezależnie od dochodu i można je uzyskać (choć wówczas w niepełnej wysokości) również w przypadku pobierania w Polsce jego odpowiednika, tj. 800 plus.  Od 1 stycznia 2026 r. kwota Kindergeld zostanie podwyższona.

REKLAMA

Będzie nowy podatek od nieruchomości, Sankcyjna stawka od pustostanów ma obniżyć ceny mieszkań, ale czy obniży

Nawet 30-krotnie większy podatek od nieruchomości mogą zapłacić przedsiębiorcy, w tym deweloperzy, posiadający puste lokale. Podstawą do takich działań są obowiązujące obecnie zasady naliczania podatku od nieruchomości, które różnicują stawki w zależności od sposobu użytkowania lokalu.

Skończyło się eldorado z darowiznami. Skarbówka zmieniła zasady. Ruszyły gigantyczne kontrole i kary

Koniec swobody w zarabianiu w sieci bez oglądania się na urząd skarbowy. Skarbówka systemowo bierze się za tych, którzy regularnie sprzedają w internecie lub zarabiają na transmisjach na żywo, a dotąd nie dzielili się zyskami z fiskusem. Pod lupą znaleźli się zarówno użytkownicy popularnych platform sprzedażowych, jak i streamerzy żyjący z darowizn od widzów. Dla jednych i drugich oznacza to jedno: jeśli dochody z internetu nie są rozliczane, trzeba przygotować się na wezwanie do zapłaty podatku.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA