Masz konto w tym banku? Sprawdź, czy cię nie okradli

REKLAMA
REKLAMA
Na początku października 2025 roku z kont setek klientów jednego z największych banków w Polsce zniknęły pieniądze. Stracili łącznie ponad dwa miliony złotych. Eksperci ostrzegają, że luka, którą wykorzystali cyberprzestępcy, mogła dotknąć również innych użytkowników. Sprawdź, jak działał atak i czy Twoje konto jest bezpieczne.
- Co się stało – miliony zniknęły z kont klientów
- Kto jest zagrożony – problem nie tylko Santandera
- Jak zabezpieczyć swoje konto?
- Jak sprawdzić, czy Twoje konto mogło zostać objęte incydentem?
- Reakcja banku i odpowiedzialność
- Dlaczego to ostrzeżenie dotyczy wszystkich
Co się stało – miliony zniknęły z kont klientów
Na początku października 2025 roku z kont klientów Santander Bank Polska zniknęły pieniądze o łącznej wartości przekraczającej 2 miliony złotych. Jak potwierdził bank, ofiarą padło około 500 osób, których dane kart płatniczych zostały przechwycone przez cyberprzestępców.
REKLAMA
REKLAMA
Z dostępnych źródeł wynika, że incydent z nieautoryzowanymi wypłatami z kont klientów Santander Bank Polska miał miejsce w weekend 25–26 października 2025 roku, a część komunikatów podaje konkretnie 26 października 2025 r. jako moment, gdy bank wydał oświadczenie, iż monitoring wykrył przestępcze transakcje. Ponadto prokuratura podała, że dane liczbowe dotyczące strat i liczby poszkodowanych zostały ujawnione 28 października 2025 r.
Do kradzieży doszło w wyniku wykorzystania luki w systemie komunikacji między bankomatami operatora Euronet Polska a bankiem. Złodzieje przechwytywali dane zapisane na paskach magnetycznych kart, a następnie tworzyli ich kopie. Dzięki nim wypłacali gotówkę w innych krajach, gdzie zabezpieczenia kart chipowych są słabsze lub nieobowiązkowe.
Santander potwierdził, że problem został zidentyfikowany i wyeliminowany, a wszystkim poszkodowanym klientom środki zostały zwrócone.
REKLAMA
Niezwłocznie po wykryciu zdarzenia wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. W banku, we współpracy z operatorem urządzeń, trwa pogłębiona analiza źródła zdarzenia – podejrzewamy zamontowanie nakładek skanujących na bankomatach sieci współpracującej – czytamy w komunikacie prasowym banku.
Eksperci ostrzegają jednak, że metoda, którą wykorzystano, może dotyczyć każdego użytkownika karty płatniczej.
Kto jest zagrożony – problem nie tylko Santandera
Choć tym razem sprawa dotyczyła konkretnie klientów Santandera, mechanizm ataku był uniwersalny i może zostać wykorzystany wobec dowolnego banku. Wystarczy, że przestępcy zainstalują w bankomacie tzw. skimmer – niewielkie urządzenie kopiujące dane z paska magnetycznego karty i rejestrujące wpisywany PIN.
Najbardziej zagrożeni są:
- klienci korzystający z bankomatów wolnostojących,
- osoby używające starszych kart z aktywnym paskiem magnetycznym,
- użytkownicy, którzy nie mają włączonych powiadomień o transakcjach (SMS lub push w aplikacji),
- klienci wypłacający gotówkę za granicą, gdzie standardy bezpieczeństwa mogą być niższe.
Wszystkie śledcze ustalenia wskazują, że chodzi o klasyczny skimming. Jak tłumaczy rzecznik Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości:
Wszystko wskazuje na to, że atak na klientów banku Santander to tzw. skimming, czyli sczytanie danych z kart płatniczych i wykorzystanie ich do nieuprawnionych wypłat pieniędzy z bankomatów.
Na co zwrócić uwagę i dlaczego to ważne? Skimming pozwala przestępcom zdobyć dane z paska magnetycznego, a gdy znają PIN, szybko wyczyszczą kartę, często wypłacając gotówkę w innych miejscach. Dlatego banki i służby apelują o podstawowe kroki ochronne: zasłanianie klawiatury przy wpisywaniu PIN-u, używanie bankomatów wewnątrz placówek (lepiej monitorowanych), włączanie powiadomień o transakcjach oraz szybkie zgłaszanie nieautoryzowanych operacji.
Jak zabezpieczyć swoje konto?
Banki stosują coraz bardziej zaawansowane metody ochrony, jednak bezpieczeństwo zawsze zaczyna się po stronie użytkownika. Oto najważniejsze kroki, które warto wdrożyć:
- Regularnie sprawdzaj historię konta – nawet drobne, nieznane transakcje mogą oznaczać próbę kradzieży.
- Włącz alerty o transakcjach – powiadomienia SMS lub w aplikacji mobilnej pozwalają reagować natychmiast.
- Korzystaj z bankomatów w oddziałach lub centrach handlowych, a nie z urządzeń stojących samotnie na ulicy.
- Zablokuj pasek magnetyczny w ustawieniach karty – większość banków (w tym Santander) umożliwia to w aplikacji mobilnej.
- Zmieniaj limity transakcji – niskie limity dzienne ograniczają straty w przypadku kradzieży danych.
- Zgłaszaj podejrzane transakcje natychmiast – przez infolinię banku lub system bankowości elektronicznej.
Jak sprawdzić, czy Twoje konto mogło zostać objęte incydentem?
Do zdarzenia doszło na początku października 2025 roku i objęło jedynie część kart płatniczych klientów Santander Bank Polska. Jeśli korzystasz z bankomatów, zwłaszcza sieci zewnętrznych, warto upewnić się, że Twoje konto jest bezpieczne.
- Przejrzyj historię transakcji w aplikacji Santander. – Zwróć uwagę na wypłaty z bankomatów, których nie wykonywałeś, zwłaszcza te realizowane nocą, w innych miastach lub poza granicami kraju.
- Otwórz zakładkę "Bezpieczeństwo" w aplikacji lub bankowości internetowej. – Jeżeli Twoja karta ma aktywny pasek magnetyczny, możesz go tymczasowo zablokować lub całkowicie wyłączyć jego obsługę, by uniemożliwić kopiowanie danych.
- Włącz powiadomienia o transakcjach kartowych. – Alerty SMS lub push to najprostszy sposób, by natychmiast zauważyć każdą podejrzaną operację i szybko zareagować.
- Skontaktuj się z bankiem. – Aktualne dane kontaktowe znajdziesz na stronie santander.pl/kontakt. Konsultant pomoże sprawdzić, czy Twoje konto było objęte październikowym incydentem i zweryfikuje wszystkie transakcje.
Reakcja banku i odpowiedzialność
Santander Bank Polska potwierdził, że luka została usunięta, a wszystkie straty klientów zostały zrekompensowane. W oficjalnym komunikacie bank poinformował, że współpraca z Euronetem została wzmocniona o dodatkowe procedury bezpieczeństwa i system monitoringu transakcji.
Nie wskazano jednak jednoznacznie, po czyjej stronie leżała odpowiedzialność za incydent, banku czy operatora bankomatów. Zdaniem ekspertów, to pokazuje, że system bezpieczeństwa finansowego w Polsce wciąż wymaga większej przejrzystości i koordynacji między instytucjami.
Dlaczego to ostrzeżenie dotyczy wszystkich
Incydent w Santanderze to nie odosobniony przypadek. W ostatnich latach podobne ataki dotknęły klientów innych dużych banków w Polsce i Europie. Według danych CERT Polska, liczba cyberataków finansowych wzrosła w 2025 roku o ponad 38%, a jednym z najczęściej wykorzystywanych wektorów są właśnie luki w komunikacji między systemami bankowymi.
Eksperci przewidują, że wraz z rozwojem płatności mobilnych i e-bankowości, przestępcy będą jeszcze częściej próbować omijać zabezpieczenia, wykorzystując błędy po stronie operatorów lub po prostu nieuwagę klientów.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA


