Seniorzy już nie potrafią żyć bez telefonu lub telewizora. Jak technologia może im pomóc?

REKLAMA
REKLAMA
Czy technologia może poprawić jakość życia osób starszych? Badanie Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym seniorzy testowali humanoidalnego robota NAO, pokazało, że tak – i to zarówno w codziennych obowiązkach, jak i w walce z samotnością.
Jeszcze kilkanaście lat temu telefon komórkowy w rękach starszej osoby uchodził za rzadkość. Dziś trudno sobie wyobrazić, by seniorzy nie mieli przy sobie choćby prostego aparatu do kontaktu z bliskimi. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2024 roku w Polsce żyło aż 9,9 miliona osób powyżej 60. roku życia – to ponad dwa razy więcej niż osób w wieku 10–29 lat. Coraz liczniejsza grupa seniorów staje się naturalnym odbiorcą nowych technologii, choć ich wybory rzadko są podyktowane modą.
REKLAMA
REKLAMA
Jak podaje Krajowy Instytut Mediów, blisko 80 procent Polaków w wieku 65+ używa telefonu komórkowego. Większość (45,4 proc.) pozostaje wierna klasycznym komórkom z klawiszami, jedynie co trzecia osoba wybiera smartfon. Karolina Pietz Drapińska, prezeska Fundacji Komputronik zauważyła, że powody takiego stanu rzeczy wcale nie wynikają z braku otwartości na nowoczesność. Często są spowodowane kwestiami zdrowotnymi jak np. problemy ze wzrokiem czy ograniczona sprawność manualna.
O ile młodsze pokolenia wybierają telefony kierując się trendami, dla osób starszych kluczowe są praktyczność i wygoda – powiedziała. Seniorzy często uczą się obsługi nowych urządzeń od najbliższych. To właśnie dzieci lub wnuki stają się ich przewodnikami po świecie technologii.
Dzięki temu coraz więcej osób w wieku 60+ korzysta z internetu. Według Fundacji Digital Poland to już 30,2 procent tej grupy. Choć wynik nie imponuje w porównaniu do młodszych generacji, pokazuje, że bariera technologiczna powoli maleje.
REKLAMA
Wsparcie w codziennych czynnościach
Technologia dla seniorów to jednak nie tylko telefony czy internet. Badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego przeprowadzili innowacyjne badania z udziałem humanoidalnego robota NAO . Wzięli w nim udział podopieczni Miejskiego Ośrodka Opieki nad Osobami Starszymi, Przewlekle Niepełnosprawnymi i Niesamodzielnymi w Krakowie.
Uczestnicy badania wyrazili szereg oczekiwań wobec robotów, zwłaszcza jako wsparcia fizycznego. Chcieliby, aby roboty mogły przynosić przedmioty, pomagać w przygotowaniu posiłków czy wspierać w codziennych czynnościach związanych z higieną i poruszaniem się. Równie ważna okazała się rola emocjonalna – seniorzy widzieli w robotach potencjalnych towarzyszy, którzy mogliby łagodzić samotność i dostarczać stymulacji umysłowej. W sytuacji, w której nie miałbym dostępu do tej technologii – był czas, kiedy ona nie istniała, pamiętam te czasy, jestem wystarczająco stary – nadal można było żyć. Ale teraz po prostu nie wyobrażam sobie braku telefonu, telewizora lub podobnych udogodnień – mówił cytowany w publikacji naukowej jeden z uczestników badania. W jego ocenie, rewolucja technologiczna to pozytywne zjawisko, ale pod jednym warunkiem. Dopóki maszyny nie tworzą maszyn.
Inny uczestnik podkreślał swoje wcześniejsze doświadczenia, mówiąc, że w przeciwieństwie do młodszego pokolenia, roboty są dla niego bardziej ciekawostką niż fascynacją. Na to, w co młodzi ludzie zagłębiają się od razu, ja potrzebowałbym trochę czasu, aby zastanowić się, co zrobić. W czasach mojej młodości szczytem technologii był kalkulator – dodał. Nie brakowało jednak osób, które mówiły wprost, że w eksplorowaniu elektroniki ogranicza je sprawność fizyczna. Tym bardziej, doceniały fakt, że roboty mogą stanowić realne wsparcie w takich sytuacjach.
Na rynku istnieje dziś cała gama rozwiązań, które realnie wspierają komfort życia seniorów – wskazała Pietz Drapińska. Wymieniła m.in. odkurzacze samojezdne, które odciążają w obowiązkach domowych.
Technologia zwiększa bezpieczeństwo
Ekspertka zauważyła także, że technologia to nie tylko komfort a przede wszystkim bezpieczeństwo. Do dyspozycji jest cała gama produktów, które mogą w intuicyjny sposób zapobiec chociażby wciąż niestety popularnym kradzieżom metodą “na wnuczka”. W tym przypadku sprawdzi się np. Zarówno smart zamek umożliwiający zdalne zamykanie lub otwieranie drzwi, wideodomofon pozwalający zobaczyć kto nas odwiedził, jak i oświetlenie z czujnikiem ruchu. Dla seniorów, którzy nie czują się pewnie mieszkając sami, dobrym rozwiązaniem może być również monitoring dwukierunkowy. Umożliwia dwustronną komunikację, więc w przypadku zagrożenia osoba starsza nie musi się martwić o to czy ma telefon pod ręką bądź szukać numeru do bliskiej osoby tylko odzywa się do kamery – wyliczyła Pietz Drapińska.
Dobrym przykładem skuteczności domowego monitoringu jest sytuacja, do której doszło niedawno w Koninie. 86-letnia seniorka uniknęła utraty oszczędności dzięki kamerze zamontowanej w mieszkaniu przez rodzinę. Mężczyzna, który próbował ją oszukać pod pretekstem wypłaty rzekomych świadczeń, został spłoszony, gdy wnuczka kobiety odezwała się do niego przez mikrofon w kamerze. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane, a nagranie pomogło policji w szybkim zatrzymaniu sprawcy. Jak podkreślała pani Wanda, kamera uratowała jej życie .
Technologia przestaje być dla seniorów barierą, a staje się mostem – łączącym ich z bliskimi, światem i samymi sobą. Najważniejsze jednak, by każda nowinka była tworzona z myślą o człowieku. Bo w świecie, w którym technologia potrafi ułatwiać życie, to właśnie seniorzy pokazują, że nowoczesność nie ma wieku.
REKLAMA
REKLAMA