REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Łatwiej o odszkodowania za lokale zabrane dekretem Bieruta

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Bąkowski Kancelaria Radcowska
Kancelaria świadczy zarówno stałą obsługę prawną, doradztwo i obsługę określonych projektów czy transakcji o charakterze jednorazowym.
Nieruchomości - dekret Bieruta /Fot. Fotolia
Nieruchomości - dekret Bieruta /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 sierpnia 2014 r. (sygn. akt III CZP 49/14) zajął korzystne dla dawnych właścicieli stanowisko, uznając że jeżeli stwierdzono nieważność decyzji administracyjnej odmawiającej przyznania byłemu właścicielowi nieruchomości prawa własności czasowej, źródłem poniesionej przez niego (jego następców prawnych) szkody może być także wydana z naruszeniem prawa decyzja zezwalająca na sprzedaż lokali w budynku położonym na tej nieruchomości.

W celu umożliwienia racjonalnego przeprowadzenia odbudowy m.st. Warszawy, w szczególności zaś szybkiego dysponowania terenami i właściwego ich wykorzystania, wszelkie grunty na obszarze m.st. Warszawy, na podstawie dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy przeszły z dniem wejścia w życie tego dekretu na własność m.st. Warszawy.

REKLAMA

REKLAMA

W okresie kilkudziesięciu lat, w ciągu których rozpatrywane były wnioski o przyznanie prawa użytkowania wieczystego dawni właściciele lub ich następcy prawni spotykali się z licznymi utrudnieniami przed odzyskaniem utraconej własności lub choć odszkodowania. Pomijając, w tym miejscu ograniczenia praw jednostki i specyfikę poprzedniego ustroju większość problemów zostało już rozstrzygnięte przez sądy. W zdecydowanej większości orzeczenia sądów są korzystne dla dawnych właścicieli.

Wiele spraw dekretowych dotyczy odszkodowania za utracone prawo do lokali mieszczących się w budynku położonym na terenie objętym działaniem dekretu. Istniał spór o to kto powinien być stroną postępowania - czy Skarb Państwa czy może m.st. Warszawa. Ta niejednoznaczność wynikała przede wszystkim z licznych zmian organizacyjnych, jakie wystąpiły od dnia wejścia w życie dekretu.

Zobacz: Problematyka gruntów warszawskich

REKLAMA

Zdarzały się sytuacje, że sądy oddalały pozew wobec Skarbu Państwa aby potem z powodu zmiany linii orzecznictwa Sądu Najwyższego stanąć przed dylematem czy oddalić pozew także wobec m.st. Warszawy i tym samym pozbawić dawnych właścicieli prawa do odszkodowania, czy też orzec niezgodnie z nową wykładnią przepisów. Obecnie należy przyjąć, że pozew o odszkodowanie należy złożyć przeciwko Skarbowi Państwa (patrz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 576/09 czy z dnia 25 stycznia 2007 r., V CSK 425/06). Jeżeli chodzi o sprawy o odszkodowanie za utracone prawo do lokali istnieje możliwość pozwania zarówno Skarbu Państwa jak i m.st. Warszawa. Odpowiedzialność tych dwóch podmiotów jest solidarna. Uzasadnione jest to faktem, że przesłanką współodpowiedzialności kilku osób za szkodę wyrządzoną z deliktu jest jedna i ta sama szkoda, a nie to samo działanie lub zaniechanie wyrządzające szkodę. Solidarna odpowiedzialność Skarbu Państwa i m.st. Warszawy może zostać wykorzystana przez dawnego właściciela, jeżeli istnieje ryzyko, że roszczenie przeciwko Skarbowi Państwa uległo przedawnieniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Następną kwestią jest uzyskanie decyzji stwierdzającej, że odmowa przyznania prawa użytkowania wieczystego na rzecz dawnego właściciela nastąpiła z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. W latach 90-tych wydano wiele orzeczeń, w których w części stwierdzono nieważność decyzji odmawiającej przyznania prawa użytkowania wieczystego, a w części w której prawo użytkowania wieczystego było związane z prawem własności lokalu, organy stwierdzały, że decyzja została wydana z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a., ale z uwagi na nieodwracalne skutki prawne nie można stwierdzić jej nieważności. Taka decyzja nie wyklucza podważenia legalności decyzji orzekającej o sprzedaży lokalu, co jest konieczne do dochodzenia odszkodowania (patrz. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 października 2009 r., I OSK 40/2009). To korzystne dla dawnych właścicieli orzeczenie może mieć szczególne znaczenie, jeżeli decyzja odmawiająca przyznania prawa użytkowania wieczystego była już raz zaskarżona (nieskutecznie) do sądu administracyjnego. W takim przypadku wszczęcie postępowania administracyjnego wnioskiem o stwierdzenie nieważności decyzji może okazać się niemożliwe (patrz postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 22 lutego 2011 r., II OSK 185/11).

Zobacz: Jak zmienić użytkowanie wieczyste we własność

Warto również wspomnieć o zdarzeniu, od którego biegnie termin przedawnienia roszczenia o odszkodowanie oraz źródle szkody. Pierwsza z tych kwestii zdaje się być definitywnie przesądzona uchwałą pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2011 r., III CZP 112/10, zgodnie z którą do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., której nieważność lub wydanie z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. stwierdzono po tym dniu, ma zastosowanie art. 160 § 1, 2, 3 i 6 k.p.a. Oznacza to, że termin przedawnienia wynosi 3 lata i biegnie od stwierdzenia wydania zakwestionowanej decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. Określenie źródła szkody w sprawie o odszkodowanie nie jest już takie łatwe. Istnieje szereg orzeczeń sądów, zgodnie z którymi decyzja zezwalająca na sprzedaż lokalu nie stanowi źródła szkody. W konsekwencji wiele roszczeń o odszkodowanie byłoby już przedawnione i niemożliwe do dochodzenia.

Drugie stanowisko dopuszcza uznanie za źródło szkody decyzji zezwalającej na sprzedaż lokalu. Takie właśnie podejście potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 sierpnia 2014 r. (sygn. akt III CZP 49/14).  Sąd Najwyższy zajął korzystne dla dawnych właścicieli stanowisko, stwierdzając że jeżeli stwierdzono nieważność decyzji administracyjnej odmawiającej przyznania byłemu właścicielowi nieruchomości prawa własności czasowej, źródłem poniesionej przez niego (jego następców prawnych) szkody może być także wydana z naruszeniem prawa decyzja zezwalająca na sprzedaż lokali w budynku położonym na tej nieruchomości.

Zadaj pytanie na FORUM

Ujednolicenie zapadających rozstrzygnięć w sprawach dekretowych powinna osoby, którym przysługują roszczenia z dekretu warszawskiego zachęcić do ponownego przyjrzenia się ich sprawom, bo może istnieć możliwość skutecznego dochodzenia odszkodowania za odebrane im mienie.

Autor: Maciej Ligier – radca prawny

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA