REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Energetyczna linia bezpośrednia – dla kogo nowe rozwiązanie?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Energetyczna linia bezpośrednia – dla kogo nowe rozwiązanie?
Energetyczna linia bezpośrednia – dla kogo nowe rozwiązanie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Energetyczna linia bezpośrednia. 7 września 2023 roku weszły w życie zmiany w ustawie Prawo energetyczne, które zwiększają dostępność rozwiązania technologicznego nazywanego linią bezpośrednią. Choć przepisy w nowym kształcie obowiązują już od niemal roku, przedsiębiorcy podchodzą do tego rozwiązania z dystansem, co może wynikać z braku dostatecznej wiedzy. Wyjaśniamy więc, czym jest linia bezpośrednia i kto może z niej skorzystać.

Energetyczna linia bezpośrednia słowem wstępu

Linia bezpośrednia to model przesyłu energii elektrycznej, w którym dostawy realizowane są bezpośrednio między wytwórcą energii a jej odbiorcą. Choć to rozwiązanie zostało w polskim prawie opisane już niemal dwie dekady temu, do niedawna można było z niego skorzystać wyłącznie w trybie pracy wyspowej, to jest bez możliwości podłączenia linii do obiektu mającego przyłączenie do sieci dystrybucyjnej. W efekcie od początku obowiązywania przepisów dotyczących linii bezpośredniej na ten moment wykonano i zgłoszono tylko jedną taką linię.

REKLAMA

Przepisy dotyczące linii bezpośredniej – co zmieniła wrześniowa nowelizacja?

REKLAMA

Nowe przepisy dotyczące linii bezpośredniej wprowadzają podział ze względu na moc i sposób, w jaki wykorzystywana będzie energia elektryczna. O ile łączna moc zainstalowana w jednostkach wytwórczych, które będą korzystały z linii, nie przekracza poziomu 2 MW, wystarczy zgłoszenie, na podstawie którego Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) w ciągu 45 dni dokonuje wpisu do wykazu linii bezpośrednich.

W przypadku instalacji powyżej 2 MW konieczne jest przeprowadzenie analizy wpływu źródła na sieć oraz uzyskanie pozytywnej opinii operatora sieci dystrybucyjnej, co generuje nie tylko dodatkowe koszty, ale i wydłuża całą procedurę.

REKLAMA

W przypadku sposobu wykorzystywania energii zasadnicze znaczenie ma decyzja czy podmiot będący odbiorcą energii za pośrednictwem linii bezpośredniej chciałby mieć możliwość oddawania nadwyżek niewykorzystanej energii do krajowego systemu elektroenergetycznego. W takim wypadku niezbędne będzie uzyskanie zgody operatora, podobnie jak ma to miejsce w przypadku chęci przyłączenia do sieci każdej instalacji OZE. Co istotne, w przypadku linii bezpośredniej akceptację na oddawanie energii do sieci pozyskuje nie podmiot, który ją buduje, a podmiot, który jest odbiorcą energii.

Największą zaletą nowego rozwiązania jest fakt, że stroną, która buduje linię bezpośrednią, źródło energii, oraz jest odbiorcą energii, może być ten sam podmiot. W efekcie możliwe staje się wybudowanie farmy OZE do 2 MW bez uwzględnienia opcji oddawania energii do sieci, dzięki czemu nie trzeba uzyskiwać warunków przyłączenia od operatora, co – o czym przekonał się w ostatnich miesiącach niejeden przedsiębiorca – jest wyzwaniem niezwykle trudnym ze względu na problemy sieci dystrybucyjnej z adopcją nowych, odnawialnych źródeł energii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Linia bezpośrednia to jednak nie tylko same korzyści, ale i obowiązki, które musi spełnić przyłączany podmiot. Mowa m.in. o konieczności utrzymania odpowiednich parametrów linii, wdrożenia opomiarowania, za pośrednictwem którego możliwe będzie monitorowanie jakości energii czy obowiązku bieżącego przekazywania informacji o linii bezpośredniej na żądanie URE bądź operatora sieci.

Liberalizacja przepisów obowiązuje od roku, a chętnych wciąż niewielu

Choć budowa linii bezpośredniej, zwłaszcza w wariancie do 2 MW i bez oddawania energii do sieci wydaje się atrakcyjną opcją, do tej pory zgłoszono tylko jedną tego typu instalację. Może to wynikać z braku świadomości przedsiębiorstw i wiedzy na temat tego, jak prosty z formalnego punktu widzenia stał się to proces, a także jak wysoce opłacalny – szczególnie dla nieco mniejszych przedsiębiorstw, które nie funkcjonują w energochłonnych gałęziach gospodarki, i które mogą skorzystać z uproszczonej procedury.

Samo fizyczne postawienie linii bezpośredniej wymaga zaangażowania finansowego na poziomie znacznie niższym w porównaniu do kosztu budowy samego źródła energii. Zakładając przy tym pełnoskalową inwestycję w OZE, zainteresowana firma, która w pełni wykorzysta moc płynącą z instalacji do 2 MW, może cieszyć się bardzo tanią, czystą energią.

Należy przy tym zaznaczyć, że na podmioty korzystające z linii bezpośredniej ustawodawca nałożył obowiązek ponoszenia opłat regulacyjnych, w tym opłatę mocową, jakościową oraz solidarnościową w wysokości stanowiącej uzupełnienie kosztów stałych za przesył lub dystrybucję energii niepokrytych innymi elementami taryfy. 

Mimo to suma korzyści zdecydowanie przewyższa koszty, a tego typu inwestycja cechuje się wysoką stopą zwrotu, zwłaszcza biorąc pod uwagę ok. 30% wzrost cen energii elektrycznej, który nastąpi już 1 lipca 2024 r. po wejściu w życie przepisów osłonowych w nowym kształcie.

Autor: Bartłomiej Znamirowski, dyrektor działu technicznego w OZE Biomar
O OZE Biomar S.A.: Przez ponad 13 lat dostarczamy darmową energię elektryczną przedsiębiorcom oraz rolnikom. Zrealizowaliśmy tysiące instalacji w Polsce i Europie, a nasze doświadczenie i ponad 170 MWp przyłączonej mocy fotowoltaiki oraz jakość montażu, potwierdzają liczne referencje i opinie Klientów. Zapraszamy do kontaktu.

Bartłomiej Znamirowski

Bartłomiej Znamirowski

Źródło zewnętrzne

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

REKLAMA

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

REKLAMA

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

REKLAMA