Działalność gospodarcza wlicza się do stażu pracy?! Umowa zlecenie też? Zmiany w Kodeksie pracy dla tysięcy Polaków coraz bliżej

REKLAMA
REKLAMA
Dla tysięcy Polaków nadchodzą ważne zmiany. Rząd pracuje nad nowelizacją Kodeksu pracy, która ma zakończyć niesprawiedliwą sytuację, w której lata pracy na umowie zleceniu czy w jednoosobowej działalności gospodarczej nie liczą się do stażu pracy. Projekt zmian trafił już do komisji sejmowej, a poparcie polityczne jest szerokie. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie? Co się dokładnie zmieni w Kodeksie pracy?
- To koniec z pomijaniem lat ciężkiej pracy bo nie było etatu?
- Staż pracy wreszcie ma odzwierciedlać realne doświadczenie
- Kto zyska na nowych przepisach? Zmiany w Kodeksie pracy
- Staż liczony również wstecz. Wliczą się także lata sprzed zmianami
- Kiedy umowy zlecenia będą liczyć się do stażu pracy?
- Co dalej z obliczaniem stażu pracy w Polsce?
To koniec z pomijaniem lat ciężkiej pracy bo nie było etatu?
Przypomnijmy, że 22 maja 2025 roku Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt przygotowany przez Ministerstwo Pracy, który zakłada, że prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej oraz praca na umowach zleceniach będą wreszcie wliczane do stażu pracy.
REKLAMA
Dziś przepisy są bezlitosne – jeśli przez lata pracowałaś na zleceniu albo prowadziłaś firmę, to twój staż pracy formalnie wynosi… zero. Tak, nawet jeśli pracowałaś przez 10 lat. Tymczasem ktoś zatrudniony na etacie od roku ma już ten staż uznany. Nowy projekt ma to zmienić i przywrócić elementarną sprawiedliwość.
To ważna wiadomość dla milionów osób, które do tej pory wypadały z systemu tylko dlatego, że wybrały inną formę zatrudnienia niż etat.
Staż pracy wreszcie ma odzwierciedlać realne doświadczenie
Dziś w świetle prawa wiele osób mimo wieloletniej pracy - na zleceniach, kontraktach czy we własnej działalności - formalnie zaczyna „od zera”. Ich realne doświadczenie zawodowe nie przekłada się na staż pracy, a co za tym idzie: na wynagrodzenie, urlopy czy uprawnienia pracownicze. To się zmieni.
Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odpowiedzialna za politykę rodzinną i społeczną, zapowiedziała rewolucję. Celem jest, by każda realna praca - niezależnie od formy zatrudnienia - była liczona do stażu. „Obecne przepisy to krzywdzący absurd” - podsumowała.
Kto zyska na nowych przepisach? Zmiany w Kodeksie pracy
Najwięcej zyskają osoby, które do tej pory pracowały poza klasycznym etatem. Zgodnie z planowaną nowelizacją, do stażu pracy mają być wliczane m.in.:
- okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej i współpracy przy jej prowadzeniu,
- praca na umowach-zleceniach, umowach o świadczenie usług i agencyjnych,
- czas zawieszenia działalności gospodarczej np. z powodu opieki nad dzieckiem,
- dokumentowane okresy pracy za granicą - nawet bez etatu, ale mniej niż na podstawie stosunku pracy.
To oznacza, że osoby pracujące np. jako freelancerzy, samozatrudnieni czy wykonujące dorywcze zlecenia, będą wreszcie mogły podnieść swój staż pracy.
Staż liczony również wstecz. Wliczą się także lata sprzed zmianami
Co ważne - nowe przepisy będą działać nie tylko na przyszłość. Ustawodawcy planują, by do stażu pracy zaliczać również okresy już przepracowane na umowach cywilnoprawnych lub w działalności gospodarczej. Oznacza to, że jeśli ktoś pracował na zleceniach przez ostatnich kilka lat, te okresy również będą mogły zostać uwzględnione.
Kiedy umowy zlecenia będą liczyć się do stażu pracy?
Tu pojawia się różnica między propozycjami. Projekt rządowy i projekt Lewicy różnią się co do daty wejścia w życie. Projekt Lewicy zakłada, że nowe zasady będą obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku - zarówno dla sektora publicznego, jak i prywatnego. Pracownicy będą mieli 24 miesiące na udokumentowanie okresów pracy, które mają być zaliczone do stażu.
Choć projekt cieszy się poparciem większości ugrupowań, to podczas debaty pojawiły się zastrzeżenia co do szczegółów. Posłanka Barbara Bartuś (PiS) zwróciła uwagę, że w propozycji brakuje jednoznacznych definicji oraz nie uwzględniono m.in. pracy nakładczej. Z kolei Piotr Górnikiewicz (Polska 2050) podkreślił potrzebę stworzenia wykazu dokumentów potwierdzających staż, by uniknąć sporów sądowych. Marta Stożek (Razem) wskazała, że nowelizacji powinna towarzyszyć reforma Państwowej Inspekcji Pracy.
Co dalej z obliczaniem stażu pracy w Polsce?
Ostateczny kształt przepisów wypracowuje sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. Zmian w Kodyfikacjach. Mimo różnic, zmiany są na dobrej drodze - a dla tysięcy Polaków oznaczają realną poprawę sytuacji zawodowej i większą sprawiedliwość w systemie pracy.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA