Jakie skutki niesie za sobą nieobecność stron na rozprawie o rozwód?
Optymalnym rozwiązaniem w każdej sprawie rozwodowej jest nie tylko sytuacja, w której małżonek zajmuje określone stanowisko w sprawie, wskazując, czy zgadza się na rozwód, czy chce orzeczenia winy lub zaniechania orzekania o winie, ale również obecność obu stron na rozprawie. Pozwanemu w sprawie o rozwód może się wydawać, że swą nieobecnością przedłuży postępowanie w sprawie. Sprawa rozwodowa nie jest jednak uzależniona od aktywności pozwanego, a sąd może wydać wyrok nawet wówczas, gdy pozwany w żaden sposób nie ustosunkuje się do żądań pozwu. Z drugiej strony ustawa wymaga aktywności powoda na określonym etapie postępowania, a wobec bierności powód sam sobie szkodzi.
Polecamy: Kodeks pracy 2018. Praktyczny komentarz z przykładami PREMIUM
reklama
reklama
Na pierwszej rozprawie powód musi być
Rozprawa rozwodowa odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron. Jeśli jednak chodzi o pierwsze posiedzenie sądowe wyznaczone w celu przeprowadzenia rozprawy, a powód nie stawi się na nie, postępowanie zostanie zawieszone. Powód może żądać podjęcia postępowania dopiero po 3 miesiącach od dnia zawieszenia. Skutkiem niezgłoszenia wniosku w ciągu roku po zawieszeniu jest umorzenie postępowania. Nieobecność powoda w dalszym toku sprawy, na kolejnych rozprawach nie powoduje już takiego skutku.
Zaznaczmy jednak, że nieobecność powoda na pierwszym posiedzeniu wyznaczonym w celu przeprowadzenia rozprawy będzie podstawą do zawieszenia postępowania tylko wtedy, gdy jest nieusprawiedliwiona. Nie powinno dojść do skutecznego zawieszenia postępowania w razie usprawiedliwienia przez powoda swej nieobecności. Przykładowo nieobecność powoda w skutek choroby będzie usprawiedliwione, gdy powód przedstawi sądowi zaświadczenia wystawionego przez lekarza sądowego.
Wyrok zaoczny
Jasne jest więc, jakie konsekwencje niesie za sobą nieobecność powoda na rozprawie, a co z pozwanym? Choć przepisy dotyczące postępowań w sprawach rozwodowych nie przewidują żadnych konsekwencji w stosunku do pozwanego, to stanowią o nich przepisy ogólne k.p.c. o postępowaniu procesowym. Postępowanie w sprawach o rozwód należy do postępowań odrębnych, do których jednak odpowiednio stosuje się przepisy o procesie. Na tej podstawie stosuje się m.in. przepisy o możliwości wydania przez sąd wyroku zaocznego. Stanie się tak nie tylko wtedy, gdy pozwany w ogóle nie stawi się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę, ale także gdy stawi się, ale nie bierze w niej udziału. Sąd nie wyda jednak wyroku zaocznego, gdy pozwany zażądał przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności albo złożył już w sprawie wyjaśnienia ustnie lub na piśmie. Pozwany, zachowując bierność w toku postępowania w sprawie o rozwód traci możliwość przedstawienia w procesie swoich racji i stanowiska w sprawie. Ryzykuje tym, że sąd przyjmie wszystkie twierdzenia powoda za prawdziwe (o ile nie budzą wątpliwości albo nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa).