REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowość w podatkach: będzie wyższa kwota wolna z korzyścią dla mniej zarabiających za cenę wyższego podatku od zamożnych

Podatek katastralny za cenę podwyższenia kwoty wolnej w PIT
Podatek katastralny za cenę podwyższenia kwoty wolnej w PIT
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Podatek katastralny zamiast podatku od nieruchomości? Rząd niezmiennie kwestionuje możliwość wprowadzenia takiej zmiany w podatkach. Jednocześnie jednak sondowane są nieoficjalnie różnie opcje podatku od wartości mieszkania i domu w miejsce obecnie obowiązującego podatku naliczanego dla obywateli nie od wartości nieruchomości, ale od jej metrażu.

Najnowszy wariant to klasyczny podatek katastralny od trzeciego i kolejnych, stanowiącego własność mieszkania lub domu. Jak by tej opcji nie oceniać, jest to klasyczny podatek majątkowy – czy ma być on wkrótce w Polsce tak powszechny jak podatki dochodowe: od osób fizycznych i od osób prawnych?

REKLAMA

REKLAMA

Kwota wolna w PIT: 60 tys. zł zamiast 30 tys. zł, od kiedy i kto skorzysta

Choć jedna z kluczowych obietnic wyborczych przez rządzącą koalicję nie została spełniona ani zaraz po wyborach, ani w kolejnych dwóch latach. To niemal pewne jest, że w końcu kwota wolna od podatku dochodowego zostanie znacząco podwyższona – najprawdopodobniej do 60 tys. zł.
To prawdopodobieństwo graniczące z pewnością wynika z dwóch okoliczności.

Po pierwsze jedna z pierwszych inicjatyw legislacyjnych nowego prezydenta dotyczy podwyższenia kwoty wolnej w PIT.
Rząd musi albo taki projekt ustawy wesprzeć lub zgłosić konkurencyjny.
Po drugie, jeśli nawet nie z tego powodu, to przed wyborami parlamentarnymi, a te już za dwa lata niewywiązanie się z obietnicy podwyższenia kwoty wolnej w PIT oznaczałoby polityczne samobójstwo.

Już teraz notowania obecnie rządzącej koalicji dramatycznie spadają i rząd musi w najbliższym czasie podejmować decyzje i prowadzić działania, które ten trend odwrócą. Obniżenie podatków, w tym zwłaszcza kluczowego dla obywateli podatku od dochodów osobistych odgrywa w tym wszystkim kluczową rolę.
Dlaczego więc kwoty wolnej w PIT nie podwyższono do tej pory? Powód jest jeden, za to dużego kalibru – koszt takiej zmiany. Według wyliczeń resortu finansów potwierdzanych przez ekonomistów, podwojenie kwoty wolnej w PIT z 30 do 60 tys. zł oznacza ubytek wpływów do budżetu państwa rzędu 40 miliardów złotych.

REKLAMA

Być może budżet byłby w stanie znieść takie uszczuplenie gdyby nie nagła konieczność znacznego podniesienia wydatków na obronność.
A to sprawa priorytetowa, choć niekoniecznie dla wyborców myślących kategoriami przyziemnymi, a o wojnie jako abstrakcji – nieakceptowalna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyższa kwota wolna w PIT: wyższe inne podatki

Tak czy inaczej, by odblokować możliwość obniżenia kwoty wolnej w PIT rząd musi znaleźć rekompensatę dochodów z innego źródła.
To zaś zwiększa prawdopodobieństwo fundamentalnych zmian w podatku od mieszkań i domów.

Obecnie jako podatek od nieruchomości jest to jedno z najniższych obciążeń podatkowych nie tylko w bogatych i średniozamożnych krajach, ale w ogóle.
Poza daniną pobieraną od biznesu, gdzie stawki są wielokrotnie wyższe lub wręcz już teraz liczone od wartości a nie metrażu, podatek ten od obywateli jest obciążeniem symbolicznym dla budżetów domowych. Nawet w przypadku wielkich domów i ekskluzywnych willi to koszt rzędu setek złotych rocznie, a w skali miesiąca dużo mniej niż np. opłata za wywóz śmieci.

Podatek katastralny za cenę niższej kwoty wolnej w PIT

Obniżka podatku dochodowego za cenę wprowadzenia – choćby tylnymi drzwiami – podatku majątkowego jakim jest podatek od wartości mieszkań i domów zamiast od ich metrażu – wydaje się więc rozwiązaniem wyjątkowo atrakcyjnym.
Warto w tym miejscu od razu zaznaczyć, że wprowadzenie takiego podatku w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat rozważane było wielokrotnie, choć do tej pory kończyło się na projektach – dlaczego?

Składają się na to dwa główne powody. Po pierwsze – obawa o reakcję obywateli na takie niekorzystne dla nich rozwiązanie.
Po drugie – sytuacja budżetowa państwa: względna równowaga dochodów i wydatków państwa nie wymagała w żadnym momencie aż tak radykalnego wzrostu obciążeń podatkowych ze strony osób fizycznych.

Od strony technicznej jest też przyczyna trzecia – brak odpowiedniej infrastruktury logistycznej. Podatek katastralny, a więc od wartości nieruchomości w miejsce metrażu, wymaga ustanowienia rejestrów tych nieruchomości zawierających kluczowe dane – a więc wycenę ich wartości.
Takie rejestry miały być urządzane przez minione lata, ale nigdy na serio nie rozpoczęto ich tworzenia.

Podatek katastralny: o ile wyższy od podatku od nieruchomości

Obecnie maksymalna stawka podatku od nieruchomości wynosi 1,15 zł od metra kwadratowego. Posiadacz mieszkania lub domu o powierzchni 100 metrów kwadratowych płaci więc rocznie 115 zł podatku.
To samo mieszkanie jest warte średnio milion, a w dużych miastach nawet 2 miliony. Gdyby nowy podatek wynosił 1 proc. rocznie – jak jest w wielu krajach stosujących podatek katastalny zamiast podatku od metrażu, to podatek od tego mieszkania wyniósłby 10-20 tys. zł rocznie więc ponad 20 ray więcej.

Zdecydowana większość rodzin płaciłaby co miesiąc więcej podatku ni teraz płaci w rok.

Podatek katastralny: od co trzeciego mieszkania czy od wszystkich

Idea podatku od wartości nieruchomości odżyła w ostatnim czasie – najpierw jako sposób na ukrócenie spekulantów na rynku nieruchomości.
Chodzi przede wszystkim o tak zwanych flipperów, a więc osoby wykupujące mieszkania i domy z rynku, by po pewnym czasie – korzystając ze zwyżki ich wartości – sprzedawać po wyższej cenie, oczywiście z zyskiem.

Co prawda resort finansów niezmiennie dementuje doniesienia i spekulacje o możliwości zastąpienia podatku od nieruchomości w obecnym kształcie podatkiem od wartości mieszkań i domów – czyli podatkiem katastralnym, ale wciąż pojawiają się nowe propozycje w tej sprawie, także ze strony polityków rządzącej koalicji.
Najnowsza propozycja zgłaszana przez posłów Polska 2050 dotyczy podatku katastralnego od trzeciego i następnych mieszkania posiadanego przez jedną osobę.

Ponieważ takich osób według statystyk jest mniej niż 1 procent, tak skonstruowany podatek katastralny ma duże szanse zyskania wsparcia.
Zwłaszcza gdy będzie lansowany jako podatek majątkowy nie tylko ukrócający spekulacje cenami na rynku nieruchomości, ale ułatwiający podwyższenie kwoty wolnej w PIT oraz wydawanie więcej na obronność – a więc korzyści dla pozostałych niebogatych podatników.
Dla fiskusa z kolei może to być cenny poligon, swoisty pilotaż, do zgromadzenia doświadczeń przed upowszechnieniem daniny w postaci podatku od wartości mieszkań i domów zamiast od metrażu – w wymiarze powszechnym.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Mały ZUS plus od 2026 r. – nowe zasady liczenia ulg. Nawet 36 miesięcy niższych składek co 60 miesięcy

Od 1 stycznia 2026 r. wchodzą w życie nowe zasady korzystania z ulgi „mały ZUS plus”. Przedsiębiorcy prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą będą mogli – niezależnie od wcześniejszego korzystania z ulgi – płacić niższe składki przez maksymalnie 36 miesięcy w każdym 60-miesięcznym okresie prowadzenia działalności.

Podatkowy wstrząs w 2026 roku. Bruksela i krajowe daniny uderzą w portfele Polaków

Rok 2026 może przynieść bezprecedensową kumulację obciążeń fiskalnych dla Polaków. Eksperci ostrzegają przed nowymi parapodatkami związanymi z gospodarką odpadami, drastycznymi podwyżkami akcyzy oraz unijnymi opłatami klimatycznymi, które przełożą się na wyższe ceny papierosów, energii, sprzętu AGD i samochodów. Część kosztów narzucanych przez Brukselę finalnie zapłacą konsumenci.

Nawet 4134 zł co miesiąc z ZUS. Bez złożenia wniosku w terminie pieniądze przepadną

To nie jest drobna korekta przepisów. Od stycznia 2026 roku świadczenie wspierające zaczyna wreszcie obejmować tych, którzy przez lata byli „pomiędzy”. Zbyt chorzy, by normalnie funkcjonować, ale jednocześnie niewystarczająco „punktowi”, by zmieścić się w systemie. Teraz państwo obniża próg wejścia, a wraz z nim poszerza definicję realnej niesamodzielności. Stawką są pieniądze, które w najwyższym wariancie mogą sięgnąć 4327,40 zł miesięcznie. Ci, którzy mają prawo do zyskania rządowego wsparcia mogą składać wnioski. Co trzeba zrobić, żeby pieniądze otrzymać w styczniu?

Nie za każdy wynajęty lokal trzeba zapłacić podatek od nieruchomości. Czy trzeba sprawdzać, co wynika z postanowień umowy?

Czy wynajmując pomieszczenie od szkoły lub przedszkola trzeba zapłacić podatek od nieruchomości? Czy może zobowiązywać do tego postanowienie umowy? W tym zakresie obowiązują proste zasady, jednak wielu podatników ich nie zna i przez to tracą pieniądze.

REKLAMA

Zarabiasz 7000 zł? Twoja emerytura może wynieść tylko 1750 zł. Co pokazują prognozy

Coraz więcej Polaków mówi wprost: państwowa emerytura może nie wystarczyć. I nie są to już luźne obawy, ale wnioski poparte danymi. Najnowsze analizy i prognozy pokazują, że przyszłe świadczenia mogą być wyraźnie niższe niż dziś. Problem dotyczy zwłaszcza osób, które są teraz w wieku 40–50 lat. To właśnie dla nich najbliższe lata mogą zdecydować o finansowym bezpieczeństwie na starość.

Osoby zatrudnione na stanowiskach kierowniczych mają prawo do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe [wyrok Sądu Najwyższego]

Czy kadra zarządzająca ma prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych? Zgodnie z powszechnie znaną zasadą wynikającą z obowiązujących przepisów, nie. Jak się jednak okazuje, nie zawsze tak jest. Sąd Najwyższy nie ma co do tego wątpliwości.

Wspólne rozliczenie małżonków 2026. Jak zyskać nawet 7200 zł? [TABELA I WARUNKI]

W czasach drożyzny i rosnących podatków coraz więcej rodzin szuka sposobów, by choć część pieniędzy została w domowym budżecie. Tymczasem co roku tysiące podatników oddają fiskusowi znacznie więcej, niż muszą. Nie dlatego, że zarabiają za dużo, ale dlatego, że nie wybierają opcji, jaką jest wspólne rozliczenie z małżonkiem. W 2026 roku stawką może być nawet 7200 zł. Sprawdzamy, jak i kto może zapłacić znacznie niższe podatki.

Rząd pozbawia 200 tys. emerytów prawa do 64 tys. zł wyrównania za lata wypłaty zaniżonych świadczeń, a kobiety urodzone w latach 1949-1952 – również podwyżki emerytury o niemal 1200 zł. „Nowe prawo wejdzie w życie 1 czerwca 2026 r.”

W dniu 5 czerwca 2025 r., w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów został opublikowany projekt specustawy przeliczeniowej, który stanowić ma rozwiązanie, jakie MRPiPS proponuje dla poszkodowanych emerytów, w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt SK 140/20), na podstawie którego – 200 tys. emerytów powinno otrzymać od ZUS ok. 64 tys. zł wyrównania za lata wypłaty zaniżonych świadczeń i podwyżkę emerytury o niemal 1200 zł. Pomimo jednak, iż celem ustawy (jak wskazywał sam resort) jest „uregulowanie kwestii dotyczącej stosowania art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej (...) w sposób pozwalający na utrzymanie zaufania obywatela do państwa” – w projekcie zupełnie pominięto część poszkodowanych emerytów i ponadto – dla nikogo nie przewidziano wyrównania za lata wypłaty zaniżonych świadczeń, a jedynie podwyżkę świadczeń bieżących.

REKLAMA

Msze w kościołach bez pieniędzy. Ruszyła rewolucyjna zmiana w polskich parafiach

Remont kościoła, budowa parkingu, wywóz śmieci z parafialnego cmentarza, na takie między innymi wydatki idą pieniądze zbierane przez księży podczas mszy. Ale i do kościołów wkracza rewolucja. Już w kilkuset polskich parafiach można bezgotówkowo złożyć ofiarę. Zdaniem księży, dzięki temu finanse parafii są bardziej przejrzyste. Czy dawanie na tacę odejdzie w przeszłość?

Czy można skorzystać z ulgi na dziecko, gdy pełnoletni syn otrzymuje żołd? Roczne rozliczenie podatkowe może być skomplikowane

Czy fakt, że syn pobrał żołd, sprawia, że jego rodzice nie mogą skorzystać w rocznym rozliczeniu podatkowym z ulgi prorodzinnej, tzw. ulgi na dziecko? W takiej sprawie wydał interpretację indywidualną Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Warto znać to rozstrzygnięcie przed złożeniem zeznania podatkowego.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA