Przed firmą, która zamierza wejść na zagraniczny rynek, pojawia się wiele wyzwań. Pomijając kwestie ekonomiczne, pracownicy firmy muszą dokładnie poznać swoich nowych klientów – ich zwyczaje i system wartości. Nie jest to jednak łatwe zadanie, kiedy w grę wchodzą różnice kulturowe, w tym językowe. Co zrobić, aby odnaleźć się w obcej kulturze i w pełni rozwinąć swój potencjał handlowy na zagranicznym rynku?
Przedsiębiorcy w celu zwiększenia udziału w rynku, wielkości sprzedaży, a w konsekwencji poziomu generowanych zysków, powinni dbać o rozwijanie stabilnych relacji z kontrahentami. Mogą temu służyć różnego rodzaju narzędzia marketingowe mające zachęcać i motywować klientów (zarówno tych dotychczasowych, jak i potencjalnych) do nabywania oferowanych przez firmę świadczeń. Przykładem takiego instrumentu jest sprzedaż rabatowa, której przedmiotem może być rabat cenowy, rabat towarowy, sprzedaż premiowa, premia pieniężna.
Zasadą jest, że opodatkowaniu podlegają przychody uzyskane z bezpłatnego świadczenia, które przedsiębiorca uzyskuje od współpracującej firmy. Żeby świadczenie było bezpłatne, musi być bezkosztowe i nie może wiązać się z żadnymi wymogami, jakie musi spełnić podatnik. W związku z tym użyczenie telefonu komórkowego od współpracującej firmy po to, aby zwiększyć obroty przedsiębiorcy i firmy, bezpłatnym świadczeniem nie jest.
Przedsiębiorcy dostrzegają istotne przyczyny wprowadzenia klauzuli obejścia prawa podatkowego, uznając fakt, że międzynarodowe unikanie opodatkowania prowadzi do zmniejszenia wpływów budżetowych i ogranicza możliwości realizacji potrzeb państwa, zaburza uczciwą konkurencję oraz zmniejsza stan środków pieniężnych w polskim systemie bankowym. Zwracają jednak uwagę na znaczące ryzyka związane z wprowadzeniem instytucji obejścia prawa podatkowego, która, ich zdaniem, istotnie obniży standard ochrony praw podatnika.