Sprawna komunikacja to nie tylko doskonałe narzędzie zarządzania, ale przede wszystkim możliwość rozwoju i poprawy funkcjonowania firmy, to proces, który nie funkcjonuje efektywnie bez zbudowanej kultury zaufania w firmie Nikt nie ma wątpliwości, że powinniśmy obserwować i reagować na to, co dzieje się na rynku, ale musimy równie uważnie przyglądać się temu, co dzieje się w firmie. Jeśli nie poznamy kondycji, motywacji
i słabych punktów zespołu ludzi, którymi kierujemy, szybko stworzymy mur, który odetnie pracownika od szefa, a szefa od podwładnych. Zdolność komunikowania zniknie, jest szansa, że w perspektywie długofalowej zniknie także firma.
Brak newsów, słaba jakość materiałów, częste telefony, wreszcie wysyłanie informacji na oślep – to główne grzechy polskich piarowców w kontaktach z mediami. Zamiast budować relacje wielu z nich nie tylko traci wiarygodność, ale osłabia wizerunek całego środowiska PR. I chociaż dziennikarze wprost wytykają najczęściej popełniane błędy, to nasuwa się pytanie, czy branża reaguje na te sygnały?
Prowadzenie rozliczeń w sposób bezgotówkowy jest nie tylko wolnym wyborem prowadzących działalność gospodarczą, lecz w niektórych przypadkach również obowiązkiem regulowanym przepisami prawa, m.in. ustawą o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, ustawą o swobodzie działalności gospodarczej, Ordynacją podatkową, ustawą o VAT, Prawem dewizowym oraz ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą skupiają się zwykle, co całkiem zrozumiałe, na twardych danych, liczbach i wskaźnikach. Jednak źródła sukcesów firm, a także przyczyny ich porażek tkwią na głębszym, aczkolwiek niedocenianym poziomie. Chodzi o proces komunikowania. Nieprawidłowy obieg informacji w organizacji jest jak ciężka choroba tocząca ją od środka – tym groźniejsza, że często niezdiagnozowana. Wypracowanie efektywnego modelu komunikacji wymaga przede wszystkim identyfikacji i eliminacji tzw. wąskich gardeł. Jak wygląda to w praktyce?
Prowadząc działalność gospodarczą nie sposób w niej nie wykorzystywać różnego rodzaju sprzętów, maszyn, samochodów czy zwykłych narzędzi codziennego użytku. Wszystkie te przedmioty stanowią majątek przedsiębiorstwa, które służy podczas wykonywania czynności związanych z działalnością. Jedne przyczyniają się do powstania przychodu bezpośrednio, a inne pośrednio stanowiąc koszt podatkowy działalności. Jednak, jak powinien postąpić podatnik, gdy dany składnik majątku jest już niepotrzebny w firmie? Sprzedać go lub wycofać na cele prywatne.
Z rejestru REGON wynika, że pod koniec czerwca mieliśmy w Polsce blisko 3 mln jednoosobowych działalności gospodarczych. Coraz więcej przedsiębiorców ma pomysł na biznes. Eksperci ostrzegają jednak, że na pomyśle często się kończy. Statystyki też są nieubłagane – tylko co trzecia firma dożywa swoich piątych urodzin. Gdzie jest pułapka? Zazwyczaj w braku płynności finansowej. Z jednej strony napotykamy trudności w pozyskiwaniu kapitału, z drugiej strony nie panujemy nad wydatkami. To największy błąd start-upów przekonuje Adam Głos, Prezes Tax Care, z którym rozmawiamy o sposobach finansowania biznesu.