Obecne władze państwowe konsekwentnie odmawiają wprowadzenia w Polsce jednego ze stanów nadzwyczajnych, w tym narzucającego się w zaistniałych okolicznościach, stanu klęski żywiołowej. Ostatnio, koronnym argumentem przemawiającym rzekomo przeciwko ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej jest wiążąca się z nim konieczność naprawienia szkód, które w prywatnych majątkach spowodują wprowadzone wraz ze stanem klęski żywiołowej ograniczenia. Przedstawiciele władz tłumaczą, że taniej dla budżetu Państwa będzie utrzymywać quasi stan nadzwyczajny, wprowadzając – na podstawie ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz specjalnej ustawy „koronawirusowej” z 2 marca 2020 r. – takie same ograniczenia, które zostałyby wprowadzone w ramach stanu klęski żywiołowej, jednak nie ogłaszając formalnie stanu nadzwyczajnego. Czy na pewno – tłumaczy adw. Tomasz Ludwik Krawczyk, partner w kancelarii GKR Legal.
RPO zadał Sądowi Najwyższemu pytanie prawne dotyczące badania skargi więźnia na decyzję: prezesa sądu, sędziego penitencjarnego, dyrektora zakładu karnego i aresztu śledczego, dyrektora okręgowego i generalnego Służby Więziennej, komisji penitencjarnej oraz kuratora sądowego. Czy skargi należy badać wyłącznie pod kątem formalnym, czy także merytorycznym?
Każdy, czyje autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, nadal może żądać od sprawcy naruszenia zryczałtowanego odszkodowania w postaci sumy pieniężnej odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia należnego za zgodę na korzystanie z utworu. Takie rozwiązanie, gwarantowane przez art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wyrokiem z dnia 5 listopada 2019 r., o sygn. akt: P 14/19 Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z Konstytucją.
Potrzebę stworzenia nowej, klarownej definicji "budowli" w podatku od nieruchomości dostrzegł Trybunał Konstytucyjny już w 2011 roku. Od tego czasu nadal ta definicja nie uległa zmianie. Zarówno podatnicy, jak i organy podatkowe mają ciągłe wątpliwości co należy opodatkować. Efektem są liczne spory podatników - przedsiębiorców różnych branż - z fiskusem o to, jakie obiekty mogą być uznane za „budowle”. Chodzi m.in. o opodatkowanie stacji transformatorowych, stacji telefonii komórkowej, sieci telekomunikacyjnych i energetycznych, elektrowni wiatrowych i wyrobisk górniczych. Rzecznik Praw Obywatelskich po raz PIĄTY pyta o to ministra finansów.