REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Quasi stan nadzwyczajny będzie dla państwa odszkodowawczo droższy niż stan nadzwyczajny

GKR Legal
Przejrzyste Zasady, Adekwatne Doradztwo
Quasi stan nadzwyczajny będzie dla państwa odszkodowawczo droższy niż stan nadzwyczajny
Quasi stan nadzwyczajny będzie dla państwa odszkodowawczo droższy niż stan nadzwyczajny

REKLAMA

REKLAMA

Obecne władze państwowe konsekwentnie odmawiają wprowadzenia w Polsce jednego ze stanów nadzwyczajnych, w tym narzucającego się w zaistniałych okolicznościach, stanu klęski żywiołowej. Ostatnio, koronnym argumentem przemawiającym rzekomo przeciwko ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej jest wiążąca się z nim konieczność naprawienia szkód, które w prywatnych majątkach spowodują wprowadzone wraz ze stanem klęski żywiołowej ograniczenia. Przedstawiciele władz tłumaczą, że taniej dla budżetu Państwa będzie utrzymywać quasi stan nadzwyczajny, wprowadzając – na podstawie ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz specjalnej ustawy „koronawirusowej” z 2 marca 2020 r. – takie same ograniczenia, które zostałyby wprowadzone w ramach stanu klęski żywiołowej, jednak nie ogłaszając formalnie stanu nadzwyczajnego. Czy na pewno – tłumaczy adw. Tomasz Ludwik Krawczyk, partner w kancelarii GKR Legal.

Stanowisko rządu było szeroko komentowane z punktu widzenia politycznego (termin wyborów prezydenckich) oraz zostało zasadnie skrytykowane ze stanowiska konstytucyjnego. W szczególności, Rzecznik Praw Obywatelskich zaznaczył, że wprowadzenie ograniczenia naruszają konstytucyjne prawa takie, jak: wolność (art. 30 Konstytucji), wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej (art. 52) oraz wolność sumienia i wyznania (art. 53). A do tej listy można by dodać jeszcze wolność działalności gospodarczej (art. 22) oraz prawo własności (art. 21 i 64 Konstytucji).

W  komentarzach zabrakło jednak analizy argumentu, że utrzymując quasi stan nadzwyczajny, Skarb Państwa zaoszczędzi na odszkodowaniach, z punktu widzenia ekonomiczno-prawnej ekspozycji Państwa na ryzyko.

REKLAMA

REKLAMA

Analiza taka prowadzi do wniosku, że argumentacja rządu w ten materii jest rażąco nietrafna.

Faktem jest, że uchwalona w oparciu o art. 228 ust. 4 Konstytucji, ustawa z 2002 r. o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela, przewiduje (w art. 2), że „każdemu, kto poniósł stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu nadzwyczajnego, służy roszczenie o odszkodowanie”. Faktem jest, też, że zgodnie z ustawą (art. 2 ust. 3), do roszczenia tego nie stosuje się art. 415-420[2] k.c.), co oznacza między innymi, że zachowania Państwa wywołujące szkodę nie musi być bezprawne, ani zawinione, a także, że warunkiem uzyskania odszkodowania nie jest uchylenie w stosownym trybie aktu prawodawczego, który spowodował szkodę.  Zatem – z bardzo ważnym zastrzeżeniem, o którym mowa niżej – Państwo odpowiada za szkodę spowodowaną wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego, także, gdy stan ten został wprowadzony zasadnie, a obowiązujące w nim przepisy były zgodne z prawem (w tym z Konstytucją).

Jednakże – o czym trzeba koniecznie pamiętać analizując rzeczywistą ekspozycję Państwa na ryzyko odszkodowawcze wynikającą z wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – art. 2 ust. 2 wspomnianej wyżej ustawy stanowi, że „odszkodowanie (…) obejmuje wyrównanie straty majątkowej, bez korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby strata nie powstała”. Zatem, Państwo odpowiada za skutki majątkowe wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jedynie w zakresie poniesionej przez obywatela straty (szkody rzeczywistej), czyli za to, co wskutek wprowadzenia stanu nadzwyczajnego ubyło z jego majątku. Natomiast nie odpowiada za utracone korzyści, czyli za to, czego obywatel z powodu stanu nadzwyczajnego, nie zarobił.

REKLAMA

To bardzo ważne w kontekście możliwych roszczeń obywateli do Państwa związanych z ewentualnym wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeżeli bowiem, restauracja została zamknięcia w celu zwalczania epidemii, to jej właściciel – choćby tracił zyski w kwocie setek tysięcy złotych miesięcznie – nie może, na podstawie ustawy, domagać się odszkodowania. Podobnie, producent części do samochodów, który w związku z zamknięciem granicy, nie sprzedał swoich produktów albo sprzątaczka pracująca na zlecenie w biurach, która z dnia na dzień została pozbawiona dochodów.
Mógłby natomiast od Państwa domagać się naprawienia szkody właściciel sklepu spożywczego, na którego nałożono obowiązek zapewnienia klientom jednorazowych rękawiczek, ale również jedynie w zakresie kosztu nabycia rękawiczek, a nie zysków utraconych wskutek spadku obrotów sklepu związanych z koniecznością używania rękawiczek.

Nie sądzę, aby ktokolwiek z rządu przeprowadził szacunki ekonomiczne szkód ponoszonych przez obywateli wskutek ograniczeń związanych z pandemią, z podziałem na straty oraz utracone korzyści. „Gołym okiem” jednak widać, że przytłaczająca większość szkód związanych z epidemią to to, czego wskutek jej zwalczania, obywatele nie zarobili, czyli utracone korzyści, za które Państwa – zgodnie z ustawą – nie odpowiada.

Dodatkowo, gdyby rząd przeprowadził stosowną analizę finansową i uznał, że odpowiedzialność za same straty (szkody rzeczywiste) spowodowane wielotygodniowym stanem klęski żywiołowej na terenie całego kraju, to nadal zbyt wiele dla budżetu, to i tak mógłby się od tego obowiązku uchylić. Zważyć trzeba bowiem, że przyznawanie odszkodowań za skutki stanów nadzwyczajnych nie jest konstytucyjnym standardem, czyli nie jest w świetle konstytucji obowiązkowe. Przepis art. 228 ust. 4 Konstytucji stanowi bowiem, że ustawa „może określić” podstawy, zakres i tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela, nie zaś, że takowe „określa”.

Zatem, z punktu widzenia Konstytucji, Państwo w ogóle nie ma obowiązku naprawiania szkód spowodowanych przez wprowadzone – zgodnie z prawem (!) – ograniczenia właściwe dla stanu nadzwyczajnych.

Powyższe oznacza, że ustawę o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela, przed wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej, można by zmienić, ograniczając zakres odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa lub całkowicie uchylić. Akurat w błyskawicznym zmienianiu przepisów ustawa aktualna większość sejmowa osiągnęła zatrważającą biegłość, co – w świetle braku konstytucyjnych ograniczeń zmiany ustawy o odszkodowaniach – czyni argument finansowy przeciwko wprowadzenia stanu klęski żywiołowej wręcz bałamutnym.

[RAPORT] KORONAWIRUS - podatki, prawo pracy, biznes

Promocja: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Warto teraz przyjrzeć się ryzykom odszkodowawczym Skarbu Państwa związanym z utrzymywaniem quasi stanu nadzwyczajnego. O ile bowiem konstytucja nie wprowadza standardu odpowiedzialności odszkodowawczej Państwa za zgodne z prawem wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, o tyle wprowadza bardzo jasny standard odpowiedzialności odszkodowawczej za sprzeczne z prawem zachowanie swoich funkcjonariuszy, w tym za bezprawną legislację.  Art. 77 Konstytucji stanowi bowiem (w ust. 1), że „każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”, także przesądza (w ust. 2), że „ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.”

Zatem, jeżeli ktokolwiek poniesienie szkodę wskutek zakazów wprowadzonych przez Państwo w ramach tych regulacji składających się na obecny quasi stan nadzwyczajny, które okażą się bezprawne, może domagać się od Państwa naprawienia szkody. Uprawnienie to obejmuje w szczególności szkody spowodowane przez regulacje, które okażą się sprzeczne z Konstytucją, w szczególności z powodu ograniczenia konstytucyjnych prawa i wolności, inaczej niż w ramach wprowadzonego stanu nadzwyczajnego.

Co bardzo istotne, obowiązek naprawienia szkody w takim przypadku obejmować będzie wszelką postać poniesionej szkody, w tym utracone korzyści. A rząd – choćby próbował – zgodnie z Konstytucją (art. 77 ust. 2), nie może swoje odpowiedzialności w tym zakresie wyłączyć, ani ograniczyć.

Oczywiście, droga do pociągnięcia Państwa do odpowiedzialności odszkodowawczej z takiego tytułu jest długa i obejmuje między innymi uzyskanie tzw. prejudykatu, czyli stwierdzenia we właściwym trybie bezprawności legislacji. W przypadku ustawy koronawirusowej, taka sprzeczność z prawem musiałby być stwierdzone przez Trybunał Konstytucyjny, co powoduje, że – dopóki nie zostanie przywrócona jego niezależności od większości parlamentarnej – rząd może spać spokojnie. Nie całkiem jednak, gdyż w przypadku sprzeczności rozporządzenia wydanego na podstawie ustawy z samą ustawą,  a takie – zdaniem RPO – występują pomiędzy ustawą koronawirusową a wydanymi na jej podstawie rozporządzeniami, bezprawność legislacji może ustalić sąd powszechny, przed którym rozpoznawana jest sprawa o odszkodowanie.

Reasumując, z punktu widzenia ekspozycji na ryzyko wypłaty odszkodowań, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej aktualnie grozi Państwu obowiązkiem naprawienia szkód, także spowodowanych przez zgodne z prawe działania władz publicznych, ale tylko w tych, stosunkowo nielicznych, przypadkach, gdy szkoda przyjmie postać straty. Natomiast Państwo nie odpowiada za utracone korzyści, stanowiące zapewne przytłaczającą większość poniesionych szkód. Co więcej, Państwo może – w zgodzie z Konstytucją – uchylić się od tej odpowiedzialności, przez zmianą ustawy z 2002 r.

Natomiast utrzymywanie obecnego quasi stanu nadzwyczajnego skutkować będzie odpowiedzialnością Skarbu Państwa za wszelkie szkody, w tym za utracone korzyści, spowodowane tymi krokami podejmowanymi przez władze publiczne, które – wobec odmowy wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – okażą się bezprawne. Przy tym, Państwo, zgodnie z Konstytucją, nie może tej odpowiedzialności w żaden sposób ustawowo ograniczyć.

W świetle powyższego nie może budzić wątpliwości, że z punktu widzenia ryzyk finansowych dla Skarbu Państwa utrzymywanie obecnego quasi stanu nadzwyczajnego jest znacznie groźniejsze, niż wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Twierdząc odmiennie, rząd – by posłużyć się określeniem, które w lepszych czasach polskiego parlamentaryzmu uchodziło za nieparlamentarne – rżnie głupa.  

Tomasz Ludwik Krawczyk, adwokat
GKR Legal

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
W 2026 r. łatwiej będzie uzyskać zasiłek opiekuńczy. Rząd zaakceptował przepisy

W dniu 30 grudnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładający m.in. wprowadzenie możliwości przesyłania przez płatników składek i biura rachunkowe wniosków o zasiłek opiekuńczy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w postaci elektronicznej – poinformowała kancelaria premiera.

Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku przyjęty przez rząd. Kiedy ustawa może wejść w życie?

Dnia 30 grudnia 2025 r. projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku został przyjęty przez rząd. Co zyskają osoby żyjące w nieformalnych związkach? Czy będzie możliwa adopcja dzieci? Kiedy ustawa może wejść w życie?

Jak przedłużyć sobie staż pracy krok po kroku w 2026 r. Kto skorzysta na nowych przepisach?

Już 1 stycznia 2026 r. zaczną obowiązywać przepisy Kodeksu pracy, które pozwolą zaliczać do stażu pracy m.in. okres prowadzenia działalności gospodarczej oraz wykonywania umów zlecenia. Wpłynie to na wymiar urlopu, dodatki stażowe i prawo do odpraw. O czym powinny pamiętać osoby, które chcą zyskać na nowych przepisach?

Urlop i długie weekendy w 2026 roku. Jak zyskać więcej dni wolnych bez zwiększania puli urlopu?

Kalendarz na 2026 rok daje realną możliwość zaplanowania kilku dłuższych okresów odpoczynku bez konieczności brania długich, ciągłych urlopów. W praktyce oznacza to mniejsze obciążenie organizacyjne dla pracodawców i lepszy komfort dla pracowników.

REKLAMA

Rewolucja w L4 od 2026 roku. Praca u innego pracodawcy, nowe uprawnienia ZUS i zwolnienia od pielęgniarek

Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie jedne z największych od lat zmian w systemie zwolnień lekarskich i ubezpieczeń społecznych. Nowe przepisy pozwolą m.in. na pracę u jednego pracodawcy przy jednoczesnym przebywaniu na L4 u innego, rozszerzą krąg osób uprawnionych do wystawiania zwolnień i znacząco wzmocnią kompetencje kontrolne ZUS.

Koniec z fajerwerkami w sylwestra, aby – nie narażać zwierząt domowych, gospodarskich i dziko żyjących na „cierpienie oraz stres, a także utratę zdrowia lub życia”? Zakaz używania (niektórych) fajerwerków i petard z poparciem Rady Ministrów

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów zajęła stanowisko odnośnie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego, w którym poparła wprowadzenie zakazu używania niektórych fajerwerków i petard (klasy F3). Jakie zasady używania wyrobów pirotechnicznych obowiązują w sylwestra 2025/2026?

Dziedziczenie pieniędzy z subkonta w ZUS i konta w OFE. Kto je otrzyma po śmierci ubezpieczonego? Co to jest wypłata gwarantowana?

Środki (pieniądze) zapisane na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mogą być podzielone i wypłacone po śmierci osoby ubezpieczonej. Podobnie, jak to dzieje się ze środkami zgromadzonymi w otwartym funduszu emerytalnym (OFE). Kto otrzyma te pieniądze po śmierci osoby ubezpieczonej?

Wyrzucasz butelki z kaucją do śmieci? Oto czym to grozi w 2026 r. i ile na tym tracisz

Nowy system kaucyjny budzi wiele emocji i wątpliwości. Co jednak, jeśli ktoś nie ma ochoty lub możliwości oddawać opakowań? Czy w 2026 r. nadal będzie wolno wrzucać butelki do zielonego pojemnika, a puszki i plastik do żółtego? Mimo intensywnej kampanii informacyjnej odpowiedź wciąż zaskakuje. Tymczasem produkty oznaczone kaucją już pojawiają się na sklepowych półkach.

REKLAMA

Prawo Bez Tajemnic [Prawo Administracyjne]

Mecenas Artur Jaroszek z Kancelarii Salvar odpowiada na pytania i prezentuje ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Ranking najlepiej oprocentowanych lokat bankowych i kont oszczędnościowych - koniec grudnia 2025 r. [tabela]

W grudniu 2025 r. nastąpiło istotne pogorszenie ofert promocyjnych lokat i rachunków oszczędnościowych. Aż 11 banków dokonało w tym zakresie cięć w porównaniu z sytuacją z sprzed miesiąca. Co więcej, żaden bank nie zdecydował się na poprawienie promocyjnej oferty depozytowej. Aktualnie średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wynosi ok. 4,8%. To mniej niż przed miesiącem (spadek o 0,25 pkt. proc.) i mniej niż przed rokiem (o ponad 0,7 pkt. proc.).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA