Jak chronić majątek w czasie kryzysu (np. wojny). Waluta, bank i mieszkanie za granicą, dokumenty potwierdzające własność, dywersyfikacja

REKLAMA
REKLAMA
Coraz częściej mówi się o obawach przed eskalacją konfliktu zbrojnego w naszym regionie. Ale wojna to tylko jeden ze scenariuszy. Jeszcze gorszy może być globalny reset, który w obecnej sytuacji makroekonomicznej wydaje się być nieuchronny. To już pytanie, nie „czy” tylko „kiedy” kryzys może nadejść.
- Filar 1: Waluta i miejsce przechowywania środków
- Filar 2: Dokumenty własności i dowody majątku
- Filar 3: Dywersyfikacja aktywów i ochrona płynności
- Filar 4: Drugi dom za granicą
- Nie ukrywanie majątku, a budowa twojej wolności i odporności na potencjalne kryzysy
Odpowiedzialność przedsiębiorcy, inwestora, właściwie każdego, to zabezpieczenie przed jakimkolwiek kryzysem, który może polegać na zamrożeniu aktywów w bankach albo ich utracie. Dlatego o ochronie majątku trzeba myśleć z wyprzedzeniem, a nie dopiero wtedy, gdy sytuacja zaczyna się wymykać spod kontroli. Jak to zrobić mądrze, tak by realnie zwiększyć bezpieczeństwo finansowe rodziny i firmy? O tym mówi Anna Maria Panasiuk, wealth advisor, która przytacza cztery filary ochrony kapitału.
– Ochrona kapitału to nie jest kwestia czysto inwestycyjna. To decyzja pokoleniowa, która może zaważyć na tym, czy rodzina i firma będą miały z czego funkcjonować, gdy przyjdą trudniejsze czasy. Dobra strategia pozwala przetrwać i działać wtedy, gdy inni dopiero szukają rozwiązań. To, co zabezpieczymy dziś, staje się fundamentem odbudowy jutra. Kapitał nie jest abstrakcją – to po prostu środki do życia. Jeśli ten fundament jest stabilny, można przetrwać naprawdę wiele. Naszym obowiązkiem jest go chronić. Im szybciej zaczniemy mówić o tym otwarcie, tym łatwiej będzie przetrwać kryzys i odbudować to, co może zostać naruszone – podkreśla Anna Maria Panasiuk, wealth advisor.
REKLAMA
REKLAMA
Filar 1: Waluta i miejsce przechowywania środków
Historia wielu państw pokazuje, że w momentach napięć geopolitycznych lub ekonomicznych rodzima waluta może tracić na wartości gwałtownie i nieprzewidywalnie. Dlatego kluczowe staje się zmniejszenie ekspozycji na złotówkę i stopniowe przechodzenie do walut o większej odporności systemowej, jakim jest np.: frank szwajcarski. Ważne jest miejsce przechowywania kapitału – trzymanie całego majątku w jednym państwie tworzy ryzyko systemowe, zwłaszcza w przypadku wprowadzenia ograniczeń wypłat lub zamrożenia środków.
– Wielu przedsiębiorców deponuje część środków w krajach, gdzie system prawny i bankowy jest stabilny. Szwajcaria jest jednym z najbardziej przewidywalnych miejsc do ochrony kapitału i od lat korzystają z niej osoby, które myślą długoterminowo. Innym rozwiązaniem jakie należy wdrożyć równolegle, to trzymanie środków w BTC lub USDC itd. To nie jest ucieczka, tylko zapewnienie sobie możliwości działania w każdej sytuacji. Bez dostępu do kapitału nie odbudujemy firmy, nie utrzymamy rodzin i nie pomożemy gospodarce, jeśli przyjdzie kryzys. Dlatego bezpieczeństwo finansowe to odpowiedzialność – nie luksus – wskazuje Anna Maria Panasiuk.
Filar 2: Dokumenty własności i dowody majątku
Po okresie chaosu niebagatelne znaczenie ma to, czy dysponujemy dokumentami potwierdzającymi naszą własność. Bez nich może się okazać, że to, co posiadaliśmy, nie jest już nasze. W powojennej historii Polski wiele rodzin straciło domy i ziemię właśnie dlatego, że nie miało jak potwierdzić swoich praw. Dlatego tak ważne jest bezpieczne przechowywanie aktów własności, umów, polis, testamentów – wszystkiego, co tworzy nasz majątek. To nie jest formalność. To realna ochrona tego, co budowaliśmy latami, często całymi pokoleniami. Dzięki temu w trudnych czasach mamy się o co oprzeć.
– Mój dziadek po wojnie stracił nieruchomości w Warszawie i na Pomorzu, bo nie mógł udowodnić, że należały do niego. Dlatego tak dużą wagę przykładam do zabezpieczenia dokumentów: aktów własności, umów, testamentów, polis. To udokumentowanie naszego majątku. Niektórzy nie mają uporządkowanych papierów, a co dopiero mieć te dokumenty uporządkowane i we właściwym miejscu. Kopia cyfrowa oczywiście też ma wartość, tyle że powinna być zarchiwizowana na pendrive (nie w chmurze) no i gdzie ten pendrive powinien być przechowany. Najlepiej również z dokumentami papierowymi, a może w kilku kopiach w kilku miejscach. Przecież jeśli system zostanie zaatakowany lub przestanie działać, to nie mamy dostępu do niczego. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest fizyczny depozyt dokumentów w kilku miejscach, do których mamy dostęp na wypadek kryzysowej sytuacji. Można to zrobić choćby w Szwajcarii, za kilkaset franków rocznie, a można u członków rodziny za granicami Polski. To niewielki koszt w porównaniu z tym, co tak naprawdę chronimy – możliwością zachowania majątku dla rodziny i kolejnych pokoleń – dodaje Anna Maria Panasiuk.
Filar 3: Dywersyfikacja aktywów i ochrona płynności
Jeśli dostęp do banków zostałby ograniczony lub czasowo zablokowany, samo posiadanie pieniędzy na koncie mogłoby okazać się niewystarczające. Historia pokazuje, że w czasie kryzysów często wprowadzano limity wypłat, zamrażano środki lub opóźniano transakcje. Dlatego ważne jest, by część naszych środków była ulokowana w formach, które pozostają użyteczne poza systemem bankowym i które można zabrać ze sobą w razie potrzeby. To właśnie dywersyfikacja daje możliwość działania – kupienia tego, co potrzebne, zapewnienia bezpieczeństwa i zachowania niezależności, bez względu na sytuację.
– Dokładnie tak – przecież na Ukrainie zablokowano przelewy bankowe, aby kapitał nie wypłynął z kraju. Najważniejsze jest to, żeby nie opierać ochrony majątku na jednym rozwiązaniu. Trzy lub cztery niezależne aktywa tworzą tarczę, której nie da się łatwo naruszyć. Powinniśmy pomyśleć o nieruchomościach, czy alternatywnych inwestycjach w krypto, czy metale szlachetne – mówi Anna Maria Panasiuk. – Weźmy np.: złoto i srebro, które może być formie 1-uncjowych monet – to prosta forma przechowywania kapitału, którą można zabrać ze sobą i wykorzystać w każdej chwili. W skrajnej sytuacji bardzo praktyczny jest kombibar – sztabka dzielona na małe części, którą można łamać, jak czekoladę. W takiej sytuacji masz w ręku płynny nośnik wartości, którym możesz zapłacić za benzynę, czy jedzenie. Do tej samej kategorii należą kryptowaluty trzymane na cold wallet. Kolejnym aktywem zapewniającym niezależność od systemu bankowego są mobilne aktywa o dużej wartości, jak zegarki inwestycyjne – małe, łatwe do przewiezienia, a jednocześnie reprezentujące realną wartość. W zachowaniu wartości majątku warte uwagi są również dzieła sztuki – podkreśla ekspertka.
REKLAMA
Filar 4: Drugi dom za granicą
Ostatnim ważnym elementem zabezpieczenia majątku są nieruchomości położone w różnych krajach. A przynajmniej posiadanie drugiego domu, który na wypadek wojny daje ogromne poczucie bezpieczeństwa jako alternatywne miejsca do życia. Dlaczego to takie istotne? Daje Tobie poczucie bezpieczeństwa, że jeśli świat, tutaj, pogrąży się w chaosie, to będziesz miał możliwość zabrania rodziny w bezpieczne miejsce. Drugi dom może, nie tylko być miejscem do życia na co dzień, może być również formą lokaty kapitału. A w sytuacji tak niepewnych czasów jak obecnie, taka lokata powinna być w każdym portfelu inwestycyjnym.
– Wybór miejsca zależy od tego, gdzie czujemy się dobrze i gdzie mamy pewność, że system jest stabilny. Coraz więcej osób wybiera nieruchomości w krajach neutralnych, takich jak Szwajcaria, czy Andora, gdzie bezpieczeństwo ekonomiczne i prawne jest priorytetem. Popularnością cieszą się także kierunki daleko od Polski, tj. UK, Hiszpania, Włochy, czy nawet kierunki pozaeuropejskie, jak Dubaj czy Cape Town. Te ostanie szczególnie wśród osób otwartych na świat, mieszkania w Tajlandii, Kambodży czy RPA w portfelu moich klientów zaczynają być standardem – mówi ekspertka. – Jeśli masz możliwość chronić swoją rodzinę poprzez wybór drugiego miejsca, to nie jest luksus – to odpowiedzialność. Gdy nadejdzie trudny moment, liczy się czas, dostępność i przestrzeń do bezpiecznego funkcjonowania. Ja rekomenduję zacząć od alternatywy w Europie, która jest bardziej dostępna dla tych, którzy mają wewnętrzne obawy przed zmierzeniem się z projektem nabycia nieruchomości na innym kontynencie. Posiadanie zabezpieczenia majątku w formie nieruchomości, która nie tylko pracuje na Ciebie, ale jest do tego jeszcze bezpiecznym miejscem, do którego możesz wyjechać, to jest fundamentem twojego spokoju – zaznacza Anna Maria Panasiuk.
Nie ukrywanie majątku, a budowa twojej wolności i odporności na potencjalne kryzysy
– Żyjemy dziś w świecie, który jest jak ogromna sieć zależności. W tak silnie powiązanym systemie jeden impuls może wywołać efekt domina. Wystarczy przypomnieć sobie pandemię. Właśnie dlatego w zabezpieczeniu twoich aktywów przed konfliktem, czy jeszcze bardziej prawdopodobnym resetem, nie chodzi o „ukrywanie majątku”, ale o zbudowanie twojej odporności finansowej - bezpieczeństwa. Liczy się to, co zrobimy teraz - przed kryzysem, nie w jego trakcie – podsumowuje Anna Maria Panasiuk.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA