Rząd znalazł sposób na likwidację emerytur groszowych, kto skorzysta na zmianie zasad wypłaty świadczeń z ZUS

REKLAMA
REKLAMA
Coraz więcej osób, bo setki tysięcy a liczba nieustannie rośnie, otrzymuje z ZUS co miesiąc emeryturę w wysokości kilkuset złotych. Niekiedy jest to jeszcze mniej, bo nawet kilka złotych. Nie bez powodu emerytury te określane są mianem emerytur groszowych.
- Emerytury groszowe: skąd się biorą, dlaczego jedni dostają z ZUS jako emeryturę tysiące a inni drobne kwoty
- Emerytury groszowe: jak ZUS wylicza emeryturę, że jest poniżej minimalnej
- Emerytury groszowe: jak rząd chce je zlikwidować
Emerytury groszowe stanowią coraz większy problem dla ZUS, bo koszt wypłat często przekracza nawet wysokość samego świadczenia.
Jeszcze większym problemem emerytury groszowe są dla samych emerytów. Jeśli nie mają oni innego źródła dochodu, bo wcześniej nie zadbali o emeryturę we własnym zakresie, niewielkie kwoty otrzymywane z ZUS co miesiąc nie wystarczają na ich utrzymanie.
Z obu powodów narastający problem emerytur groszowych wymaga pilnego rozwiązania czyli zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
REKLAMA
Emerytury groszowe: skąd się biorą, dlaczego jedni dostają z ZUS jako emeryturę tysiące a inni drobne kwoty
REKLAMA
Emerytury groszowe dotyczą wyłącznie osób, które nie pracowały przed reformą emerytalną obowiązującą od 1 stycznia 1999 roku. Osoby przechodzące na emeryturę z nowego systemu nie mają żadnej gwarancji co do wysokości świadczenia, a wysokość emerytury praktycznie zależy od wysokości zgromadzonych w ZUS pieniędzy pochodzących ze składek emerytalnych oraz ich bieżącej waloryzacji.
Jedynie osoby o długim stażu pracy – co najmniej 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat odnośnie mężczyzn mają zagwarantowane prawo do emerytury w minimalnej wysokości – wtedy gdy emerytura wyliczona z ich składek jest niższa od minimalnej emerytury, której wysokość jest ustala na co roku 1 marca.
Z formalnego punktu widzenia prawo do emerytury z ZUS nabywa każdy kto zapłacił kiedykolwiek i jakąkolwiek składkę na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne. W przypadku osób, które zapłaciły taką składkę za jeden miesiąc lub kilka miesięcy w czasie przed osiągnięciem wieku emerytalnego wysokość emerytury przyznanej przez ZUS będzie wynosić ledwie kilka, kilkanaście lub kilkaset złotych.
Od czego to zależy? Od wysokości zgromadzonych środków na koncie i ewentualnie subkoncie emerytalnym w ZUS. Bezpośrednim zaś powodem jest technika wyliczania emerytury przez ZUS po złożeniu wniosku o takie świadczenie.
Emerytury groszowe: jak ZUS wylicza emeryturę, że jest poniżej minimalnej
ZUS wylicza miesięczną emeryturę dzieląc kwotę otrzymaną ze zsumowania sum znajdujących się na koncie emerytalnym i ewentualnie subkoncie przez liczbę miesięcy, po którą sięga z ustalanych raz w roku przez GUS tabel dalszego trwania życia.
Tylko w przypadku gdy otrzymana kwota jest niższa od minimalnej gwarantowanej ustawą emerytury, otrzymaną kwotę zastępuje tą minimalną. Jak już o tym była mowa, by tak się stało, osoba składająca wniosek o emeryturę musi się wylegitymować odpowiednim stażem pracy: co najmniej 20 lat kobieta, co najmniej 25 lat mężczyzna.
Gdy tego stażu nie ma, a kwota jest niższa od gwarantowanej minimalnej emerytury, ZUS wypłaca kwotę będącą efektem powyższego dzielenia – niezależnie od tego czy jest to 1 zł, grosze czy nawet liczba zbliżona do minimalnej emerytury czyli aktualnie 1 878,91 zł.
Emerytury groszowe: jak rząd chce je zlikwidować
REKLAMA
Propozycji rozwiązań, które miałyby doprowadzić do zlikwidowania emerytur groszowych jest wiele, a ich spektrum jest ogromne. Najbardziej radykalna zakłada zagwarantowania prawa do emerytury miesięcznej w wysokości gwarantowanej minimalnej dla każdego kto płacił składki ZUS, niezależnie od stażu pracy.
Z kolei najmniej kosztowna dla budżetu i ZUS – i do tej zdaje się przychylać rząd – to wprowadzenie możliwości wypłaty jednej emerytury zamiast comiesięcznych przelewów po kilka czy kilkanaście złotych.
Praktycznie miałoby to wyglądać jak jednorazowa wypłata zawartości konta emerytalnego i subkonta emerytalnego z ZUS, po osiągnięciu przez ubezpieczonego wieku emerytalnego i złożeniu w ZUS wniosku o emeryturę.
Jeden przelew i koniec, a nie kosztowna seria wypłat niewielkich kwot od momentu złożenia wniosku o emeryturę aż po śmierć emeryta. Na pierwszy rzut oka taka zmiana w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wydaje się korzystne dla wszystkich – i samych emerytów, i ZUS, i budżetu państwa wreszcie.
Ale czy tak jest faktycznie? Analizy poprzedzające każdą zmianę prawa drogą ustawową dadzą odpowiedź na to pytanie i przesądzą czy – i jak szybko – zmiana mająca na celu likwidację emerytur groszowych zostanie do prawa wprowadzona.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA