Rząd planuje zmiany w programie "Mama 4+". To koniec z dyskryminacją ojców, którzy starają się o rodzicielskie świadczenie uzupełniające?

REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z doniesieniami "Rzeczpospolitej", trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, znanego jako "Mama 4+". Obecnie mężczyźni mają bardzo małe szanse na jego otrzymanie. Nowe regulacje mają to zmienić, umożliwiając ojcom łatwiejszy dostęp do tego świadczenia. Oto szczegóły.
- Rząd planuje zmiany w programie "Mama 4+". To koniec z dyskryminacją ojców, którzy starają się o rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
- Świadczenie "Mama 4+" – podstawowe zasady i kryteria
- Nowelizacja przepisów w sprawie świadczenia "Mama 4+"
- Ile wynosi rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
- Świadczenie "Mama 4+" a planowane zmiany dotyczące ojców
- Rodzicielskie świadczenie uzupełniające a proponowane zmiany dla matek
Rząd planuje zmiany w programie "Mama 4+". To koniec z dyskryminacją ojców, którzy starają się o rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
Program "Mama 4+" to rodzicielskie świadczenie uzupełniające w Polsce, przeznaczone dla osób, które zrezygnowały z pracy lub nie podjęły zatrudnienia, aby wychować co najmniej czworo dzieci. Świadczenie ma na celu zapewnienie niezbędnych środków do życia po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn w określonych przypadkach).
REKLAMA
REKLAMA
Świadczenie "Mama 4+" – podstawowe zasady i kryteria
Świadczenie, wprowadzone 1 marca 2019 roku, ma na celu wsparcie finansowe osób, które zrezygnowały z pracy zawodowej lub jej nie podjęły, aby wychowywać dzieci. Warunki, które trzeba spełnić, aby je otrzymać, to:
- dla matki: ukończenie 60. roku życia i wychowanie co najmniej czworga dzieci,
- dla ojca: ukończenie 65. roku życia oraz wychowywanie dzieci po śmierci matki, porzuceniu rodziny przez matkę lub jej długotrwałej rezygnacji z opieki.
Wnioskodawcy muszą też spełnić dodatkowe warunki, takie jak zamieszkiwanie w Polsce przez co najmniej 10 lat oraz posiadanie tu "ośrodka interesów życiowych". Co ważne, świadczenie nie jest automatyczne – trzeba złożyć odpowiedni wniosek w ZUS.
Nowelizacja przepisów w sprawie świadczenia "Mama 4+"
Zgodnie z informacjami od wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Sebastiana Gajewskiego, rząd planuje wprowadzić zmiany w ustawie o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym, potocznie zwanym "Mama 4+". Głównym celem nowelizacji jest ułatwienie ojcom dostępu do świadczenia, ponieważ obecne przepisy stawią ich w gorszej pozycji niż matki.
REKLAMA
Ile wynosi rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
Wysokość świadczenia to 1878,91 zł, czyli równowartość najniższej emerytury. Jeżeli ktoś pobiera już emeryturę niższą niż ta kwota, świadczenie jest wypłacane w celu jej wyrównania. Z danych ZUS, do maja 2025 roku, złożono ponad 105 tysięcy wniosków o to świadczenie, z czego tylko 667 pochodziło od mężczyzn. Świadczenie jest dopełnieniem do minimalnej emerytury, więc w sytuacji gdy dana osoba pobiera emeryturę lub rentę niższą niż minimalna, Mama 4+ uzupełnia ją do poziomu minimalnej emerytury.
Świadczenie "Mama 4+" a planowane zmiany dotyczące ojców
Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na ubieganie się o świadczenie przez ojców tylko w bardzo ograniczonym zakresie, co zdaniem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jest niezgodne z Konstytucją. Sebastian Gajewski potwierdził, że trwają prace nad usunięciem tych nierówności. Zmiany mają umożliwić otrzymanie świadczenia także tym ojcom, którzy w większym stopniu zajmowali się wychowaniem dzieci niż matka, co zmusiło ich do rezygnacji z pracy, uniemożliwiając im uzyskanie minimalnej emerytury.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające a proponowane zmiany dla matek
Małgorzata Pępek, posłanka KO, zwróciła uwagę na inną kwestię – sytuację kobiet, które mimo wychowywania czworga dzieci, łączyły obowiązki rodzinne z pracą zawodową. W swojej interpelacji zasugerowała, że obecne przepisy pomijają ich wysiłek. Ekspert, Oskar Sobolewski, ma jednak co do tego wątpliwości, podkreślając, że celem świadczenia jest pomoc tym, którzy nie mogli sobie poradzić z łączeniem obu ról. Z problemami prawnymi mierzą się także osoby, których dzieci zmarły przed osiągnięciem pełnoletności. W niedawnym wyroku Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że śmierć dziecka w wieku 5 lat wyklucza uznanie, że zostało ono "wychowane", co z kolei uniemożliwia otrzymanie świadczenia. Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan uważa, że to pojęcie powinno zostać doprecyzowane.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA