REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Niedziela handlowa 5 listopada 2023? Gdzie na pewno zrobisz zakupy. W końcu będzie bez zakazu handlu?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Gdzie po zakupy w niedzielę 22 października 2023 roku?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

5 listopada to niedziela handlowa czy niedziela z zakazem handlu, sklepy otwarte czy zamknięte. Wykaz niedziel handlowych 2023, które sklepy mogą być otwarte w każdą niedzielę, co z zakupami na stacji benzynowej, na dworcu? Czy otwarcie przy sklepie biblioteki, punktu informacji turystycznej lub wypożyczalni sprzętu sportowego pozwala na handel w niedziele objęte zakazem handlu? Co grozi za handel w niedzielę niehandlową? Wszystkie te i im podobne pytania mogą już bardzo szybko stracić na aktualności.

Niedziela 5 listopada nie jest oficjalnie niedzielą handlową, ale ze zrobieniem zakupów – nawet większych – nie ma problemu, o ile nie wybierzemy się do galerii czy centrum handlowego. Żabki i inne sklepy osiedlowe są otwarte jak w każdy dzień tygodnia. A kiedy handel w niedzielę wróci do galerii i supermarketów, c bo zakaz handlu zostanie zlikwidowany?

REKLAMA

Na to ostatnie pytanie odpowiedzieć precyzyjnie w tej chwili się nie da. Kluczowe jest czy koalicja kilku partii sformułuje nowy rząd w miejsce dotychczasowego. Jeśli tak, to pewnie najdalej w 2024 roku wrócimy do czasów gdy wszystkie niedziele były handlowe i nie trzeba było sprawdzać w Internecie czy najbliższa jest handlowa albo z zakazem handlu.

Teraz klienci odzwyczajają się od zakupów w niedzielę. Galerie handlowe jak np. na warszawskim Tarchominie zamieniają się w pchle targi, a dyskonty i inne sieci handlowe starają się ściągnąć uwagę kupujących na sobotę – dodatkowymi promocjami, dedykowanymi wyłącznie kupującym w ten dzień. Za symbol mogą służyć promocje pod hasłem Tania sobota w Lidlu.

Zakupy w niedzielę 22 października: jakie sklepy otwarte

Zakaz handlu w niedzielę w obecnym kształcie sprawił, że w 2023 r. tylko siedem niedziel to niedziele handlowe. Niestety ostatnia taka była w sierpniu, a najbliższe – dwie pod rząd – w grudniu, bezpośrednio przed Bożym Narodzeniem.

REKLAMA

Owszem, kilka większych firm handlowych aktualnie próbuje obejść zakaz handlu, otwierając w centrach handlowych biura podróży, wypożyczalnie sprzętu sportowego, punkty informacji turystycznej – i prawo do takiej interpretacji nawet potwierdziły sądy drugiej instancji – ale ponieważ spór prawny nie jest finalnie rozstrzygnięty, powszechnego naśladownictwa nie ma.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W tej sytuacji w niedzielę 22 października, podobnie jak we wszystkie inne objęte ustawowym zakazem handlu najłatwiej jest zrobić zakupy w sklepach działających na stacjach benzynowych albo w małych sklepach osiedlowych.

Te ostatnie mogą sprzedawać w niedzielę nie naruszając prawa, o ile nie zatrudniają sprzedawców, a handlem w nich zajmuje się sam właściciel albo członkowie jego rodziny.

To też tłumaczy. Dlaczego część sklepów tak popularnej sieci jak Żabka jest w niedzielę otwartych, a w innych zakupów nie zrobimy.

Koniec z zakazem handlu w niedziele: czy to możliwe i od kiedy

Zakaz handlu w niedziele ma być anulowany – zapowiedziała to formacja, która prawie na pewno sformułuje nowy rząd. Choć to ważny punkt programu i z pewnością projekt stosownej ustawy trafi szybko do Sejmu, to zmiana prawa nie będzie taka łatwa. O ile z uchwaleniem przez obie izby polskiego parlamentu nie powinno być kłopotu, o tyle przeszkodę może stanowić prezydent – bez jego podpisu ustawa wejdzie w życie, o ile w Sejmie uda się zgromadzić kwalifikowaną większość, by odrzucić weto prezydenta.

Można się jednak spodziewać, że nawet jeśli prezydent skutecznie zawetuje zniesienie zakazu handlu w niedziele, to nowy rząd tak łatwo nie ustąpi i będzie szukał sposobu na zrealizowanie obietnicy wyborczej.

Handel we wszystkie niedziele: czy ktoś na tym straci

Nie jest tajemnicą, że wśród przeciwników handlu w niedziele są sami pracownicy – zwłaszcza sieci dyskontowych i supermarketów, którym nie uśmiecha się praca w niedziele – tym bardziej, że już i teraz „pracujące” soboty rozbijają im weekendowy wypoczynek.

W programie wyborczym zagwarantowane jednak wprowadzenie wszystkich niedziel handlowych na takich zasadach, że „każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne”.

Reszta jest więc kwestią organizacji pracy. Po pierwsze wśród samych handlowców znajdą się chętni do pracy w niedzielę za podwójną – a może jeszcze wyższą – stawkę. Sięgając wstecz do czasów gdy nie było zakazu, albo gdy było dużo więcej niedziel handlowych, warto też przypomnieć, że dużą grupą, która na zakazie handlu w niedziele mocno straciła są studenci. Możliwość dorywczej pracy w niedziele – i to jeszcze za odpowiednio wysokim wynagrodzeniem – będzie więc znów dla nich szansą na zgromadzenie dochodów, bez których dziś właściwie nie da się studiować.

Podobnie zresztą jak studenci, znajdą się z pewnością inne osoby pilnie potrzebujące dochodu z dorywczej pracy, w sytuacji gdy z różnych przyczyn nie mogą się zatrudnić na stałe.

A skoro już sięgamy wstecz, warto też zauważyć, że wbrew obietnicom autorów ustawy o zakazie handlu, wcale nie skorzystali na nim drobni kupcy. W ciągu minionych ośmiu lat do likwidacji poszło więcej małych sklepów niż kiedykolwiek wcześniej.

Jak pokazuje praktyka – nie tylko zresztą polska – sieć handlowa powinna być elastyczna; gdy dyskonty i supermarkety przyciągają klientów niskimi cenami, małe sklepy potrafią ugrywać swoje jakością i specyfiką preferowanych produktów.

Przy ograniczonej liczbie niedziel handlowych w Polsce duże sklepy są wtedy zamknięte, a w małych obroty nie wzrastają, bo skoro niedziela niehandlowa, konsumenci w ogóle rezygnują z zakupów, co do zasady.

Gospodarka w skali makro też może mieć korzyść z przywrócenia handlu we wszystkie niedziele. Popyt na rynku wewnętrznym gaśnie – co pokazują dane GUS z kolejnych miesięcy – a poza inwestycjami (tu nadzieja na odblokowanie eurośrodków na KPO) i eksportem to podstawa wzrostu gospodarczego. Obroty z siódmego dnia tygodnia mogą więc nadać impuls do większego wzrostu gospodarczego i większej dynamiki PKB.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
System kaucyjny okrada Polaków 7 groszy na każdej puszce?

Polacy oskarżają nowy system kaucyjny o kradzież wartości "złomowej" puszek. To około 8 groszy na puszce. Tyle można szacunkowo otrzymać za nią w skupie złomu (za 1 kg około 5 zł, na kilogram wchodzi około 65-70 puszek o wadze około 14-16 gram, co daje 8 groszy za puszkę). Oczywiście prawie nikt nie oddaje puszek na złom. I dla Kowalskiego 8 groszy to pomijalne kwoty. Chodzi jednak też o zasady.

Tylko jeden wyrok w pełni zwycięski dla emeryta. Choć ZUS przegrał już 176 spraw w sądach [Przeliczanie emerytur]

W sądach cywilnych (okręgowych i apelacyjnych) ZUS przegrał prawie 200 spraw z emerytami. To już seria. To konsekwencje braku publikacji wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. I zmuszenia poszkodowanych emerytów do pójścia do sądów. Szacuje się, że liczba osób poszkodowanych pomniejszeniem emerytury w okresie 2013 - 2025 r. może wynosić nawet 150 000 - 200 000 osób. Więc 200 spraw przegranych przez ZUS to kropla w morzu.

Na jaki stopień niepełnosprawności możesz liczyć w 2025 roku? Komisje stosują nowe kryteria

W 2025 roku zmieniły się zasady orzekania o niepełnosprawności. Dla wielu osób to szansa na orzeczenie ważne nawet siedem lat lub bezterminowo, a także mniej biurokracji i stresu podczas komisji. Nie każdy jednak wie, od czego naprawdę zależy decyzja i co komisja bierze pod uwagę. Sprawdź, na jaki stopień niepełnosprawności możesz liczyć i jak lekarze orzecznicy interpretują nowe kryteria oceny.

Nowe 800 plus dla seniorów za każde wychowane dziecko, bo zostali pozbawieni 172 800 zł i wprowadzenia takiego świadczenia „wymaga uczciwość pokoleniowa”

Dodatek do emerytury w kwocie 800 zł dla każdego rodzica-emeryta, za każde „wychowane i wykształcone” dziecko, które pracuje w Polsce i płaci podatki do budżetu państwa (tzw. 800 plus dla seniorów) – to żądanie petycji obywatelskiej, której rozpatrzeniem już 8 października 2025 r. zajmie się sejmowa Komisja do Spraw Petycji. Petytor przekonuje, że wprowadzenia postulowanego przez niego świadczenia wymaga „uczciwość pokoleniowa”.

REKLAMA

1300 plus co miesiąc dla wszystkich? Ministerstwo Finansów oszacowało koszty propozycji na 480 mld zł rocznie

1300 zł plus, czyli bezwarunkowy dochód podstawowy w kwocie 1300 złotych na każdego dorosłego obywatela kosztowałby 480 mld zł rocznie. Tak wynika z odpowiedzi wiceministra finansów Juranda Dropa na interpelację poselską. Dodał, że Ministerstwo Finansów nie planuje obecnie wprowadzenia takiego rozwiązania.

Rewolucyjne zmiany w bankomatach. Koniec z kartami. Co z wypłacaniem gotówki?

Portfel coraz lżejszy, ale nie dlatego, że znikają z niego pieniądze. Znika coś innego – plastikowe karty. Amerykański gigant Chase Bank uruchamia bankomaty, które działają bez wsuwania kawałka plastiku do szczeliny. Telefon, aplikacja, biometria – to ma być przyszłość. Czy Polska jest gotowa na taki krok?

Dodatkowe emerytury w 2026. Dla kogo czternastka, czy będzie piętnastka, ile wyniosą wypłaty?

Dodatkowe świadczenia dla seniorów, takie jak 13. i 14. emerytura, na stałe weszły do kalendarza wypłat z ZUS. Jednak z każdym rokiem pojawiają się pytania o zasady ich przyznawania oraz o to, czy kalendarz wypłat zostanie rozszerzony o kolejne świadczenia. Czy w 2026 r. seniorzy mogą liczyć na czternastkę i czy piętnastka faktycznie stanie się nowym, stałym dodatkiem do emerytury?

Renta socjalna a praca. Kiedy świadczenie przepada

Wiele osób z niepełnosprawnością obawia się, że podjęcie pracy może oznaczać utratę renty. W tym artykule obalamy najczęstsze mity i wyjaśniamy, jak praca zarobkowa wpływa na prawo do renty socjalnej.

REKLAMA

Uważaj! 25 października mija ważny termin. Zapomnisz – zapłacisz 819 zł kary

25 października to data, o której wielu Polaków nawet nie pamięta. Tymczasem może ona zdecydować o tym, czy Twój domowy budżet pozostanie bezpieczny, czy też nagle uszczupli się o kilkaset złotych. Chodzi o obowiązek, który od lat istnieje w polskim prawie, ale wciąż zaskakuje tysiące osób. Wystarczy jedno zaniedbanie, by urzędnicy mogli nałożyć wysoką karę i to niezależnie od tego, czy faktycznie korzystasz z urządzenia, które stoi w Twoim domu. Coraz częstsze kontrole sprawiają, że zapomnienie o tym terminie może być naprawdę kosztowne.

Emerytura dla kobiet po urodzeniu dziecka w 2025 i 2026 r. Jak ZUS liczy lata po urlopie macierzyńskim?

Narodziny dziecka, urlop macierzyński, rodzicielski, powrót do pracy – dla większości kobiet to czas intensywnych zmian. W tym natłoku spraw łatwo przeoczyć pewien kluczowy szczegół, który może zaważyć na przyszłości finansowej. Chodzi o Twoje składki emerytalne, które po powrocie do pracy nie zawsze są naliczane w prawidłowy sposób. ZUS nie zrobi tego za Ciebie. Musisz wziąć sprawy w swoje ręce.

REKLAMA