REKLAMA

REKLAMA

Kategorie

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Aplikacja studentów z WAT na smartfon pomoże wykrywać niewybuchy

Subskrybuj nas na Youtube
fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Wystarczy smartfon, aby cywil mógł wykryć i zidentyfikować w ziemi materiały wybuchowe, np. miny czy niewybuchy. Wszystko to dzięki specjalnej aplikacji SAPER, opracowanej przez studentów z Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.

REKLAMA

Aplikacja zwyciężyła w polskim finale konkursu Imagine Cup dla studentów - innowatorów w najbardziej prestiżowej kategorii - Projektowanie Oprogramowania. W skład zwycięskiego zespołu wchodzą studenci-podchorążowie: Weronika Ślusarska, Marcin Kukiełka, Jakub Kędzior oraz Adam Pabiś, a ich mentorem jest mjr dr inż. Mariusz Chmielewski. W lipcu ARMED (ARMy Engineers and Developers) będzie reprezentować Polskę w światowych finałach konkursu Imagine Cup w australijskim Sydney.

"Aplikacja zmienia telefon w inteligentny wykrywacz metali, w szczególności urządzenie, które identyfikuje materiały wybuchowe" - wyjaśnił w rozmowie z PAP Mariusz Chmielewski. SAPER na razie może rozpoznać 40 różnych rodzajów materiałów wybuchowych, m.in. miny przeciwpancerne, pociski moździerzowe czy bomby kasetowe. Członkowie zespołu ARMED zaznaczają, że co 20 minut na świecie z powodu min czy niewybuchów ginie jedna osoba. Ich aplikacja mogłaby z telefonu komórkowego uczynić urządzenie ratujące życie.

Zespół z WAT zamierza w ciągu miesiąca udostępnić swoją aplikację - początkowo będą mogli z niej korzystać tylko użytkownicy systemu Windows Phone, ale studenci planują też dostosowanie algorytmu do innych systemów operacyjnych na smartfonach.

REKLAMA

Program SAPER do wykrywania niewybuchów wykorzystuje magnetometr - sensor, który mierzy pasywne zaburzenia pola magnetycznego. Chmielewski wyjaśnia, że taki czujnik wbudowywany jest do nowych smartfonów, gdzie służy jako elektroniczny kompas. "Jeśli taki magnetometr położy się obok ferromagnetyków, to przestaje wskazywać północ, a wskazuje te obiekty" - wyjaśnia Chmielewski. To niekorzystne zazwyczaj dla użytkownika zjawisko zespół ARMED postanowił wykorzystać do zupełnie innego celu. Okazało się magnetometr ze smartfonu wystarczy, żeby z odległości 30 cm wykryć zaburzenia pola magnetycznego, wywołane przez ładunek wybuchowy i z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać, jaki to rodzaj ładunku.

Jak ma wyglądać użycie aplikacji? Użytkownik włącza ją i pozwala jej się przez chwilę skalibrować w danym otoczeniu. Następnie przesuwa komórkę nad podejrzanym miejscem tak, żeby jego ruchy rysowały siatkę nie większą niż 30x30cm. Posłużyć się tu można prostym wysięgnikiem, zaprojektowanym przez ARMED, ale pomocny będzie nawet kijek, na końcu którego przymocowana będzie komórka. Aplikacja łączy się z serwerem i porównuje charakterystykę zaburzeń elektromagnetycznych z danymi z bazy i po kilku sekundach prezentuje odpowiedź, czy istnieje zagrożenie i z jak dużym prawdopodobieństwem jest to materiał danego typu. "Nie zastępujemy wykrywaczy min, ale wspomagamy w przypadku jego braku" - zaznacza Chmielewski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeśli zagrożenie zostanie wykryte, telefon wyśle informację o zagrożeniu do serwisów społecznościowych, a także prześle powiadomienie do systemu dowodzenia, który jest odpowiedzialny za rozbrajanie materiałów wybuchowych.

Na razie miny i niewybuchy można wykrywać tylko z odległości 30 cm, ale zespół zapowiada, że na WAT powstaje już zewnętrzny bezprzewodowy magnetometr, dzięki któremu zasięg aplikacji będzie można zwiększyć nawet do 1 metra.

Chmielewski dodaje, że magnetometr ze smartfona można będzie użyć do wykrywania dowolnych zaburzeń pola magnetycznego, np. kabla w ścianie. Możliwe jest również zastosowanie rozwiązania w medycynie, m.in. przy wykrywaniu obiektów obcych wewnątrz ciała. "Ale na razie nie testowaliśmy takich rozwiązań" - przyznaje rozmówca.

Wszystkie zmiany prawa w jednym miejscu > www.zmianyprawa.infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Groźna bakteria w lodach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega

Nic tak nie psuje urlopu jak zatrucie pokarmowe. Wysokie temperatury, niewłaściwe warunki przechowywania żywności i spożywanie posiłków w przypadkowych miejscach sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii, wirusów i pasożytów. Niektóre z nich mogą poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i dzieci.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. Wezwanie, które mrozi krew w żyłach?

Większość kraju była bez prądu, stanęło metro i windy, nie działały bankomaty… ten horror wydarzył się w Czechach. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. I znowu, tak jak pod koniec kwietnia w Hiszpanii, Portugalii, części Francji i Belgii, doszło do poważnej awarii infrastruktury elektroenergetycznej. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już pięć miesięcy temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

REKLAMA

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

2333 zł miesięcznie dla każdego od 3. roku do końca życia. „Największa zmiana społeczno-gospodarcza od 1989 roku”. Sejm rozpatrzy możliwość wprowadzenia nowego świadczenia

Już wkrótce Sejm rozważy propozycję wprowadzenia rewolucyjnego świadczenia: bezwarunkowego dochodu podstawowego w wysokości 2333 zł. Pomysł wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego budzi wiele emocji. Z jednej strony może pomóc w likwidacji ubóstwa i zmniejszyć lęk przed przyszłością, z drugiej – takie rozwiązanie bywa postrzegane jako niesprawiedliwe i nadmiernie obciążające budżet państwa.

REKLAMA

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

Kupując nieruchomość, wpadniesz w finansową pułapkę i poniesiesz dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł. To skutek nowych wymogów Unii Europejskiej

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

REKLAMA