REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2020 r. mniej wypłaconych zasiłków rodzinnych i świadczeń z funduszu alimentacyjnego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michalina Topolewska
Michalina Topolewska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
O 12 proc. spadła w tym roku liczba wypłacanych zasiłków rodzinnych. Zmniejszyła się też liczba świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego./Fot. Shutterstock
O 12 proc. spadła w tym roku liczba wypłacanych zasiłków rodzinnych. Zmniejszyła się też liczba świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zmniejszyła się liczba wypłacanych w tym roku zasiłków rodzinnych i świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Wszystko wskazuje na to, że pomimo zmian prawa ta tendencja spadkowa będzie się utrzymywać.

Świadczenia rodzinne i fundusz alimentacyjny: Zmiany prawa nie zwiększyły strumienia pieniędzy na dzieci

O 12 proc. spadła w tym roku liczba wypłacanych zasiłków rodzinnych. Zmniejszyła się też liczba świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego.

REKLAMA

Już tylko 1,76 mln dzieci, o 244 tys. mniej niż w 2019 r., jest uprawnionych do zasiłku rodzinnego. Tak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej obejmujących pierwsze półrocze 2020 r. Podobnie wygląda sytuacja ze świadczeniami z Funduszu Alimentacyjnego (FA), które w tym roku otrzymuje 221 tys. dzieci. Niestety wszystko wskazuje na to, że ta tendencja spadkowa będzie się utrzymywać, a w przypadku wsparcia z funduszu może jej nie zatrzymać nawet wchodząca w życie od przyszłego miesiąca podwyżka kryterium dochodowego oraz wprowadzenie zasady „złotówka za złotówkę”.

Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!

Martwa weryfikacja

Otrzymywanie przez rodzica zasiłku na dziecko jest uzależnione od spełniania kryterium dochodowego, które obecnie wynosi 674 zł miesięcznie na osobę w rodzinie lub 764 zł, gdy wychowuje się w niej niepełnosprawne dziecko. Wysokość tych progów powinna być co do zasady weryfikowana, a w konsekwencji podnoszona co trzy lata. Problem w tym, że przepisy nie obligują rządu do podwyższania kryterium dochodowego. W efekcie podniesiono je do tej pory tylko dwa razy: w 2012 r. oraz 2015 r. Jednocześnie z roku na rok rosła wysokość wynagrodzeń, poprawiała się sytuacja materialna rodzin, co skutkowało tym, że zaczęła spadać liczba dzieci z prawem do zasiłku: w ubiegłym roku były to 2 mln dzieci, w tym jest ich 1,76 mln, co oznacza spadek o 12 proc. Zmniejsza się też liczba świadczeń wypłacanych w oparciu o zasadę „złotówka za złotówkę”. Jej wprowadzenie miało sprawić, że rodziny o dochodach wyższych od kryterium nie będą wsparcia tracić, ale uzyskiwać w pomniejszonej wysokości. Należałoby się więc spodziewać, że udział takich obniżonych świadczeń w ich ogólnej liczbie będzie się zwiększał; i do pewnego czasu tak właśnie było. Jednak one też zaczęły spadać i w tym roku gminy wypłacają ich 124 tys., podczas gdy w 2019 r. było to 153,4 tys.

REKLAMA

– Wieloletnie zamrożenie kryteriów i fakt, że nawet mimo podwyżek są na niskim poziomie, powoduje, że teraz zasiłki trafiają głównie do takich rodzin, gdzie nie ma żadnych dochodów z pracy lub tylko jeden z rodziców pracuje – mówi Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodaje, że teraz rodzice mogą wnioskować o pieniądze na nowy okres zasiłkowy, który zacznie się 1 listopada. Jednak z uwagi na to, że kryterium pozostanie bez zmian, a będą do niego liczone dochody z ubiegłego roku, to dojdzie do kolejnego spadku liczby dzieci uprawnionych do wsparcia.

Co istotne, najświeższe statystyki ministerstwa dotyczą okresu, w którym pojawiła się już w Polsce epidemia koronawirusa. Początkowo wydawało się, że jej efekty przełożą się niekorzystnie na rynek pracy i spowodują, że zwiększy się liczba rodzin spełniających kryteria do przyznania pomocy na dzieci. Tymczasem nie doszło do gwałtownego wzrostu bezrobocia.

– Chociaż wprowadzone zostały przepisy, które pozwalają traktować obniżenie wynagrodzenia ze względu na epidemię jako utratę dochodu, to do tej pory wydaliśmy tylko kilka decyzji przyznających świadczenia na tej podstawie – wskazuje Edyta Ciesielska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPR w Kielcach.

Niepewna poprawa

Pierwsze półrocze 2020 r. przyniosło też kolejne zmniejszenie liczby dzieci otrzymujących pomoc finansową z FA. Spadła ona bowiem w porównaniu do 2019 r. o 5 proc., z 233,1 tys. do 221 tys. W przypadku tych świadczeń głównym winowajcą jest również kryterium dochodowe, które od 2008 r. aż do października ubiegłego roku było zamrożone na poziomie 725 zł w przeliczeniu na członka rodziny. Potem próg wzrósł do 800 zł, ale widać, że pierwsza w historii funkcjonowania FA waloryzacja kryterium nie wpłynęła na zwiększenie czy chociażby utrzymanie dotychczasowej liczby uprawnionych do świadczeń dzieci.

Pomoc dla rodzin

REKLAMA

Dlatego pod znakiem zapytania pozostaje to, czy pozytywne efekty przyniesie kolejna zmiana kryterium, które od przyszłego miesiąca – gdy zacznie się następny okres świadczeniowy – będzie wynosić 900 zł. Dodatkowo ta podwyżka będzie powiązana z przeniesieniem na grunt ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 808 ze zm.) zasady „złotówka za złotówkę”. Pozwoli to przyznać rodzicowi świadczenia z FA obniżone o taką kwotę, o jaką przekroczone zostało kryterium dochodowe. MRPiPS szacuje, że dzięki tym zmianom ok. 30 tys. osób nabędzie lub utrzyma prawo do FA. Jednak pierwsze informacje z gmin, które od sierpnia przyjmują wnioski o przyznanie pieniędzy na nowy okres świadczeniowy, nie są zbyt optymistyczne.

– Na razie wydaliśmy 207 decyzji przyznających świadczenia z FA, w tym dwie, w których wykorzystana została zasada „złotówka za złotówkę” – mówi Sebastian Gajdzik, kierownik działu świadczeń rodzinnych OPS w Chorzowie.

Z kolei w Płocku na 320 decyzji nie ma żadnej, w której wsparcie będzie wypłacane w obniżonej wysokości. Podobnie jest w Opolu.

– Wśród złożonych do wczoraj wniosków mamy trzy, gdzie wysokość dochodu pozwoli na przyznanie świadczeń z FA na podstawie zasady „złotówka za złotówkę” – informuje Kamila Popiela, kierownik działu świadczeń Toruńskiego Centrum Świadczeń Rodzinnych.

Dodaje, że są też dwie decyzje negatywne: po zastosowaniu wspomnianej reguły okazało się, że wysokość świadczeń wynosiłaby mniej niż 100 zł, a w takich sytuacjach przepisy ustawy przewidują konieczność odmowy. 

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Pomoc społeczna

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA