REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praca dla uchodźców z Ukrainy w mniejszych miejscowościach?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Północna Izba Gospodarcza
Praca dla uchodźców z Ukrainy w mniejszych miejscowościach?
Praca dla uchodźców z Ukrainy w mniejszych miejscowościach?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

30 tysięcy uchodźców wojennych z Ukrainy na mocy specustawy znalazło już pracę na Pomorzu Zachodnim. W opinii ekspertów rynek pracy bardzo dobrze przyjął nowych pracowników. Pojawia się jednak kilka problemów np. stłoczenie osób z Ukrainy w dużych miastach, gdy dochodowa praca czeka na nich w mniejszych miejscowościach.

„Konieczny jest program relokacji i zachęt do osiedlania się w mniejszych miastach” – coraz mniej pracy dla osób z Ukrainy w dużych miastach

Już ponad 30 tysięcy osób z Ukrainy podjęło pracę na mocy specustawy. W Wojewódzkim Urzędzie Pracy w naszym regionie zarejestrowało się jako bezrobotne nieco ponad 3 tysiące osób, które dotarły do naszego regionu po wybuchu wojny w Ukrainie. – Osoby z Ukrainy doskonale odnalazły się na zachodniopomorskim rynku pracy. Widzimy jednak, że uchodźcy mają tendencję do osiedlania się w dużych miastach. To często utrudnia znalezienie pracy dla wszystkich. Potrzebny jest systemowy program, który będzie sprzyjać relokacji i będzie mobilizować osoby z Ukrainy do osiedlania się w małych miastach. Przykładowo: w Szczecinie i Koszalinie pracy dla osób z Ukrainy nie ma już zbyt wiele, ale w Goleniowie, Stargardzie, Myśliborzu czy Wałczu jest mnóstwo ofert – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

REKLAMA

„Praca czeka w mniejszych miejscowościach, to tam ulokowane są strefy ekonomiczne”

REKLAMA

Eksperci przyznają, że program relokacji to dobry pomysł. Pozwoli na to, by pracę znalazły osoby, które w dużych miastach mają z tym problem. Na ten moment nie jest zauważalny zimowy wzrost liczby migrantów. Przedsiębiorcy bardzo pozytywnie oceniają aktywność zawodową osób, które po wybuchu wojny osiedliły się na Pomorzu Zachodnim. Wiele osób ma stałą pracę i regularnie poprawia swoje kompetencje zawodowe i umiejętność posługiwania się językiem polskim.

- W tej chwili w zachodniopomorskim na podstawie specustawy znalazło pracę 30 tysięcy osób. Około 3 tysiące osób pozostaje bez pracy i jest zarejestrowanych jako bezrobotne. Z jednej strony to mała liczba, ale z drugiej pewien dowód na dysproporcje między oczekiwaniami przedsiębiorców i osób obecnych na rynku pracy. Bez zatrudnienia pozostają także często osoby starsze, które nie mają możliwości szybkiej nauki zawodu i języka, a musiały uciekać przed wojną – mówi Kamil Zieliński, ekspert rynku pracy z firmy 7HR i Prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

- Jest obawa mentalna, że w mniejszej miejscowości nie ma pracy, a to nie jest prawda. Strefy przemysłowe lokowane są na obrzeżach dużych miast i to tam na osoby z Ukrainy czeka praca. Program relokacyjny to dobry pomysł, ale musi być odpowiednio przygotowane tak, by nie wystraszyć uchodźców. Najwięcej ofert pracy jest obecnie w sektorach przemysłowych, halach produkcyjnych oraz w zawodach o niższych kwalifikacjach – mówi Kamil Zieliński. – Osoby z Ukrainy są zaradne i przedsiębiorcze. Gospodarka Pomorza Zachodniego ma z nich duży pożytek – mówi Zieliński.

„Osoby z Ukrainy znajdują pracę w pomocy społecznej, medycynie i handlu”

Osoby z Ukrainy, które przyjechały do Polski po 24 lutego dzisiaj w dużej mierze opanowały już język polski i starają się o lepszą pracę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- Widzimy te starania, ale co oczywiste efekty w poszukiwaniu pracy są różne. To nie jest łatwy czas w gospodarce – mówi Anna Sudolska, ekspert rynku pracy z firmy IDEA HR Group. – W lutym i marcu osoby z Ukrainy mające nawet bardzo dobre wykształcenie szukały pracy jakiejkolwiek: sprzątania, pomocy w gastronomii, roznoszenia ulotek. Po kilku miesiącach ich ambicje wzrosły i szukają zatrudnienia w swoich zawodach. Najwięcej chętnych do pracy jest Pań, które mają wykształcenie typowo administracyjne, medyczne lub handlowe. Tutaj znajomość języka jest kluczem do podejmowania pracy. Widzimy, że Panie z Ukrainy świetnie radzą sobie jako pomoc socjalna, osoby do opieki nad dziećmi czy seniorami. Dużo znalazło zatrudnienie w handlu i gastronomii – mówi Anna Sudolska.

- Rynek pracy jest chłonny, choć należy przyznać wprost, że wiele osób z Ukrainy jest zmuszonych do pracy poniżej kwalifikacji i powyżej jednego etatu. To kwestia konieczności zarabiania na wynajem mieszkania i utrzymanie się w Polsce – dodaje ekspertka.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA