REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Neosędziowie - dwa projekty ustaw. Awanse będą anulowane a status młodych sędziów potwierdzony. Część wyroków może być podważona. Ekspert: fundamentalna niezgodność z konstytucją

sędziowie, wymiar sprawiedliwości
Neosędziowie - dwa alternatywne projekty ustaw. Awanse będą anulowane, status młodych sędziów potwierdzony. Ekspert: fundamentalna niezgodność z konstytucją
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dokonane po 2017 r. powołania 1,5 tys. sędziów awansowanych do sądów wyższych szczebli lub wybranych spoza sądownictwa były wadliwe. To główne założenie dwóch projektów przygotowanych i przedłożonych 3 lutego 2025 r. jako rekomendacje dla Ministra Adama Bodnara przez działającą przy resorcie Komisję Kodyfikacyjną Ustroju Sądownictwa i Prokuratury. Według jednej koncepcji sędziowie ci traciliby stanowiska na mocy samej ustawy, według drugiej - na mocy uchwał nowej KRS. Jednocześnie - jak przewidziano - nie zmieni się status 1,7 tys. powołanych w latach 2018-2025 młodych sędziów, zaczynających swoją drogę zawodową. Ich nominacje mają zostać potwierdzone, co uniemożliwi kwestionowanie w przyszłości statusu tej grupy. Oba projekty są fundamentalnie niezgodne z konstytucją; oba naruszają konstytucyjną zasadę niezawisłości i nieodwoływalności sędziów - ocenił w rozmowie z PAP konstytucjonalista dr hab. Jacek Zaleśny z Uniwersytetu Warszawskiego.

rozwiń >

Dwa alternatywne projekty ustaw w sprawie sędziów powołanych po 2017 roku (tzw. neosędziów)

W dniu 3 lutego 2025 r. na konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości omówione zostały dwa alternatywne projekty ustaw przygotowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Ustroju Sądownictwa i Prokuratury przy Ministerstwie Sprawiedliwości dotyczące uregulowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. Obszerne - liczące każdy po ponad 70 stron - projekty, a także ich uzasadnienia, zamieszczone zostały też na stronach internetowych MS. Oba projekty przedstawiali minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz szef komisji kodyfikacyjnej sędzia Krystian Markiewicz.

Oba przedstawione projekty dotyczące "neosędziów" były konsultowane z innymi komisjami kodyfikacyjnymi działającymi przy MS - Komisją Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego oraz Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego.

Zmiany - jak napisano w tożsamej preambule obu projektów - uchwalone mają zostać "w poczuciu odpowiedzialności za ochronę wolności i praw człowieka" i "odbudowanie konstytucyjnego stanu praworządności" w celu zapewnienia "pełnej niezależności sądownictwa", podważonej "wskutek pozbawienia Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2018–2025 tożsamości konstytucyjnej, a także w celu przezwyciężenia bezprecedensowego kryzysu wymiaru sprawiedliwości w Polsce oraz wykonania licznych orzeczeń ETPC, TSUE, SN i NSA".

Generalnym i wyjściowym założeniem obu projektów jest, że uchwały KRS z lat 2018-2025 dotyczące przedstawienia prezydentowi wniosków o powołanie danych osób na urząd sędziego były systemowo wadliwe.

REKLAMA

REKLAMA

Weryfikacja sędziów - ustawą albo działaniem KRS

W związku z tym alternatywnie zaproponowano, albo - jak to jest w pierwszym projekcie - uznanie tych uchwał KRS za pozbawione mocy prawnej "ex lege" lub - jak to jest w drugim projekcie - weryfikację tych uchwał przez nową KRS. Rządzący obecnie planują chcą przywrócić przepisy, że wyboru sędziowskich członków Rady przez sędziów, bo po zmianach z czasów rządów PiS od początków 2018 r. wybiera ich Sejm. Odpowiednia nowelizacja ustawy o KRS uchwalona została w kwietniu 2024 r., latem ub.r. prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Główna różnica między zaprezentowanymi projektami polega więc na trybie weryfikowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. i tym czy cała procedura miałaby odbywać się na podstawie regulacji ustawy, czy też być wynikiem działań nowej, zreformowanej KRS. W tym drugim przypadku to nowa, zreformowana KRS podejmowałaby uchwały dotyczące nominacji sędziów z lat 2018-2025, a od takich uchwał przysługiwałoby odwołanie do zreformowanego Sądu Najwyższego.

Wybór wariantu całej reformy - jak podkreślają autorzy projektów - wpłynąłby na długość trwających procedur weryfikacji powołań i powtórzonych konkursów.

Kiedy przepisy dot. statusu neosędziów wejdą w życie?

W pierwszym przypadku ustawa miałaby wejść w życie 1 października 2025 r., natomiast w drugim 31 stycznia 2026 r. Autorzy projektów przewidzieli następnie, że w tym pierwszym wariancie "zakończenie większości powtarzanych konkursów przed KRS należy szacować na trzeci kwartał 2027 r.". Z kolei w przypadku zdecydowania się na drugi wariant "uregulowanie skutków uchwał obecnej KRS przez prawidłowo ukształtowaną KRS pod kontrolą SN będzie możliwe nie wcześniej niż w 2030 r.".

Ilu sędziów dotyczyć mają nowe przepisy

Planowane rozwiązania - jak wynika z szacunków zawartych w uzasadnieniach projektów - miałyby dotyczyć ponad 1,5 tys. osób.

Przede wszystkim blisko 1,2 tys. sędziów, którzy po procedurach nominacyjnych przed KRS w latach 2018-2025 trafiło do sądów wyższych szczebli, miałoby, co do zasady, powrócić na dawne stanowiska sędziowskie.

REKLAMA

Okres przejściowy - dwuletnie delegacje na zakończenie spraw

Jak przewidziano, w okresie przejściowym sędziowie ci przez maksymalnie dwa lata mogliby orzekać na obecnych stanowiskach i zakończyć sprawy, których prowadzenie rozpoczęli. W tym okresie mieliby jednak status sędziów delegowanych do sądu, w którym nadal by orzekali. Tylko w przypadkach "osób, których dalsze orzekanie na zajmowanym stanowisku byłoby nie do pogodzenia z postrzeganiem sądu jako organu bezstronnego lub niezależnego" KRS byłaby uprawniona do odwołania sędziego z delegacji.

Przepisów o dwuletnich delegacjach oraz możliwości przejścia do zawodu referendarza nie stosowałoby się - według projektów - do osób, które zostały powołane w latach 2018-2025 do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego lub sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowe konkursy na miejsca zajmowane przez sędziów powołanych w latach 2018-2025

Na miejsca zajmowane przez sędziów powołanych w latach 2018-2025 przeprowadzone zostałyby nowe konkursy. Sędziowie obecnie zajmujący te stanowiska mieliby zagwarantowany udział w tych konkursach, o ile nie zrezygnowaliby z tego prawa. Od wyników tych przyszłych konkursów każdy ich uczestnik także mógłby odwołać się do zreformowanego Sądu Najwyższego.

Inne zasady dla powołanych na stanowisko sędziego spoza tego zawodu

Inna byłaby sytuacja około 300 osób, które przed nominowaniem przez obecną KRS nie miały statusu sędziego. "Kategorię tę tworzą przede wszystkim osoby, które ubiegały się o urząd sędziego, będąc prokuratorami, adwokatami, radcami prawnymi, notariuszami lub pracownikami naukowymi" - sprecyzowano w uzasadnieniu. W ich przypadku następowałoby "ustanie stosunku służbowego na stanowisku sędziego". Osoby te - według projektów - wracałyby do dawnych zawodów lub miały możliwość przyjęcia stanowiska referendarza sądowego.

Likwidacja Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym

W przepisach przejściowych projektów przewidziano także likwidację w SN Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Ich sprawy przejęłyby na przykład obecna Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

"Proponuje się rozpoznawanie spraw dyscyplinarnych – w zakresie należącym do właściwości SN – w składach losowanych z listy sędziów SN w ten sposób, żeby w składzie sądu zasiadał co najmniej jeden sędzia stale orzekający w sprawach karnych, pełniąc funkcję przewodniczącego składu, oraz co najmniej jeden sędzia stale orzekający w sprawach, w których orzeka obwiniony. Zachowuje się przy tym udział ławników SN w sprawach dyscyplinarnych sędziów oraz innych postępowaniach dyscyplinarnych" - czytamy w uzasadnieniu.

Powołania młodych sędziów będą potwierdzone

Co istotne, projekty nie dotyczą grypy około 1,7 tys. sędziów początkujących mianowanych w latach 2018-2025 na pierwsze stanowiska sędziowskie po zdanym egzaminie sędziowskim lub asesurze. Ich powołania zostaną potwierdzone. "Rozwiązanie to uwzględnia fakt, że osoby te znalazły się w przymusowym położeniu i nie mogły odstąpić od udziału w postępowaniu konkursowym z uwagi na ryzyko wygaśnięcia prawa do sprawowania urzędu sędziego" - uzasadniono.

Możliwość podważenia części orzeczeń wydanych z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziowskie w latach 2018-2025

Projekty przewidują także możliwość podważenia części orzeczeń wydanych z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziowskie w latach 2018-2025 na wniosek obecnej KRS. "Projekt stwarza stronom lub innym uczestnikom postępowań sądowych szczególny środek prawny umożliwiający wzruszenie orzeczeń wydanych z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziowskie na wniosek obecnej Rady" - czytamy w uzasadnieniu obu projektów.

Jak jednak sprecyzowano, "projektowana dopuszczalność podważania orzeczeń dotyczy wyłącznie orzeczeń wydanych przed wejściem w życie ustawy; (...) jest możliwa wyłącznie na wniosek strony lub innego uczestnika postępowania; jest możliwa pod warunkiem podniesienia przez stronę w czasie właściwym dla danego postępowania zarzutów co do prawidłowości obsady sądu".

"Trzeba mieć przy tym na uwadze, że przyjęcie odmiennego rozwiązania wiązałoby się z koniecznością wzruszenia wszystkich orzeczeń wydanych z udziałem sędziów powołanych na stanowiska na wniosek obecnej Rady. (...) Ponowne prowadzenie tak znacznej liczby spraw sądowych byłoby nie tylko problemem organizacyjnym dla sądów, ale przede wszystkim dla stron postępowań, co wiązałoby się także z ponoszeniem przez nie dodatkowych kosztów finansowych" - zaznaczono w uzasadnieniu.

Dlatego - jak podkreślono w uzasadnieniu - projekty zakładają "ograniczenie możliwości wzruszenia orzeczeń tylko do tych stron i uczestników, które podnosiły we właściwym czasie zastrzeżenia co do niezawisłości lub bezstronności sędziego w związku z jego powołaniem".

Zniesienie instytucji skargi nadzwyczajnej na prawomocne orzeczenia

Ponadto w projektach przewidziano zniesienie instytucji skargi nadzwyczajnej na prawomocne orzeczenia. Instytucja ta została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w czasach rządów PiS w kwietniu 2018 r. "Wprowadzeniu skargi nadzwyczajnej do systemu prawnego nie towarzyszyła refleksja nad tym, w jaki sposób instytucja ta powinna być systemowo powiązana z pozostałymi środkami prawnymi służącymi kwestionowaniu prawomocnych orzeczeń, znanymi procedurze cywilnej i karnej, z którymi skarga nadzwyczajna wchodzi obecnie w rozmaite niejasne interakcje" - oceniono jednak w uzasadnieniu projektów.

Zastrzeżono jednak, że "usunięcie skargi nadzwyczajnej powinno być docelowo związane z wprowadzeniem innego rozwiązania" odnoszącego się do problemów, jakie legły u podstaw wprowadzenia takich skarg. Zapowiedziano, że takie inne rozwiązanie powinno "być przedmiotem docelowej, nowej ustawy o Sądzie Najwyższym opracowywanej przez komisję kodyfikacyjną ustroju sądownictwa i prokuratury".

Jednocześnie autorzy projektów zaznaczyli w uzasadnieniu, że przy wprowadzaniu planowanych rozwiązań odnoszących się do statusu sędziów powołanych w latach 2018-2025 "nie można tracić z pola widzenia, że konieczność zgrania w czasie sprawnego podejmowania czynności przez sądy i inne organy zaangażowane w ten proces stanowić będzie wyzwanie organizacyjne".

Marcin Jabłoński (PAP)
mja/ mok/

Sędzia Markiewicz o "neosędziach": nie przysługuje im ochrona konstytucyjna

Tak zwani neosędziowie to są sędziowie ustawowi, a nie konstytucyjni, więc nie przysługuje im ochrona konstytucyjna - podkreślił sędzia Konstanty Markiewicz, który z szefem MS Adam Bodnarem przedstawił w poniedziałek projekty dot. weryfikacji "neosędziów". To gigantyczne akty prawne - ocenił Bodnar.

"Komisja miała jedno oczywiste założenie, że niezależnie od tego, jakie są te konkretne cele w związku ze statusem +neosędziów+, to najważniejsze było to, żeby jak najszybciej zagwarantować ludziom realizację ich świętego prawa konstytucyjnego; tego, żeby ich sprawy były rozpoznawane przez sąd ustanowiony na podstawie prawa, sąd legalny" - powiedział Markiewicz.

"To było dla nas kluczowe oraz chodziło o przedstawienie takiego sposobu rozwiązania problemu (...), który rzeczywiście ma szansę na realizację w Polsce - w miarę sprawnie, bo to też był jeden z podstawowych wymogów, które postawiła i Komisja Wenecka w swojej uzasadnionej opinii, i wynikało to z wcześniejszych orzeczeń" - dodał szef komisji.

Podkreślił też, że w obu projektach, które są odpowiedzią m.in. na wyrok pilotażowy w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce, który w 2023 r. wydał Europejski Trybunał Praw Człowieka (obowiązek wykonania tego wyroku minie 23 listopada br.), zawarto mechanizm uregulowania statusu "neosędziów" albo w drodze ustawy, albo w drodze uchwał nowej i niezależnej już od wpływów politycznych KRS. W pierwszym wariancie uregulowanie statusu tych sędziów miałoby zakończyć się w 2027 r., natomiast w drugim - w 2030 r.

Podstawowa różnica między oboma projektami komisji kodyfikacyjnej dotyczy uwzględnienia zaleceń Komisji Weneckiej z października ubiegłego roku. "Obydwa projekty spełniają standardy i konstytucyjne, i międzynarodowe. To jest jak kwestia wyboru między pociągiem szybkich prędkości albo pociągiem osobowym. Albo dojeżdżamy w miarę szybko i sprawnie, albo mamy być może nawet i trasę widokową z różnymi przystankami, z różnymi potencjalnymi możliwymi opóźnieniami" - mówił sędzia Markiewicz.

Komisja Wenecka w swojej opinii stwierdziła, że ocena statusu nieprawidłowo powołanych sędziów - wszystkich bez wyjątku - jest konieczna dla przywrócenia rządów prawa. Uznała jednak, że powinien tego dokonać niezależny od rządu organ z możliwością odwołania się do sądu od jego decyzji. Co ważne, weryfikacja statusu powinna być zindywidualizowana, choć komisja dopuściła możliwość pogrupowania podobnych przypadków - w zależności od sposobu powołania sędziów w wyniku wadliwej procedury. Komisja zastrzegła też, że automatyczne - ustawowe - cofnięcie sędziów na zajmowane wcześniej stanowiska nie byłoby zgodne z europejskimi standardami.

Projekty - jak przypomniał - dotyczą grupy ok. 3,2 tys. orzeczników, których status jest kwestionowany, ponieważ w ocenie obecnych władz, które powołują się na orzeczenia TSUE i ETPC, Krajowa Rada Sądownictwa jest instytucją upolitycznioną, a przez to niekonstytucyjną. "Problem polega od kilku lat na tym, że (...) te osoby, które są powoływane przy udziale (...) +neoKRS+ nie są skutecznie powołanymi sędziami (...) i nie tworzą niezależnego, bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa" - mówił.

"To jest kluczowe założenie, z którego musieliśmy wychodzić na gruncie Konstytucji RP. Te osoby nie zostały skutecznie powołane na ten urząd konstytucyjny. To są sędziowie ustawowi, ale nie zostali powołani zgodnie z konstytucją. W związku z tym nie przysługuje im też ta ochrona konstytucyjna, która dotyczy sędziów konstytucyjnych" - podkreślił Markiewicz.

prof. Safjan: orzecznictwo TSUE i ETPCz wskazuje, że system nominowania sędziów w Polsce jest obecnie obarczony "głęboką wadą systemową"

Szef Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego prof. Marek Safjan podkreślał, że kwestia nominowania tzw. neosędziów została rozpatrzona przez szereg orzeczeń trybunałów europejskich - Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zaznaczył, że orzecznictwo tych trybunałów wskazuje, że system nominowania sędziów w Polsce jest obecnie obarczony "głęboką wadą systemową". Jak dodał, z orzeczeń wynika też jednoznacznie, że "kryzys systemowy musi być jak najszybciej usunięty" i nie jest to kwestia wyboru - "coś co możemy, ale nie musimy".

Safjan ocenił też, że akt mianowania sędziego przez prezydenta "nie sanuje (uzdrawia) wadliwości" wynikającej z aktu nominacji przez wadliwą KRS.

Minister Bodnar zapowiedział, że oba projekty przedstawi partnerom koalicyjnym. "I to już jest ta odpowiedzialność, którą muszę wziąć za swoje barki, aby te projekty przedyskutować i zastanowić się, jakie rozwiązanie powinniśmy w tej sytuacji przyjąć" - powiedział minister, podkreślając, że "to są naprawdę gigantyczne akty prawne".

(PAP)
nno/ itm/

Źródła:
Projekt z 3.02.2025 r. ustawy o przywróceniu prawa do sądu​_wariant skutków z mocy prawa
Uzasadnienie projektu z 3.02.2025 r. ustawy o przywrócenie prawa do sądu​_ wariant skutków z mocy prawa
Projekt z 3.02.2025 r. ustawy o przywróceniu prawa do sądu​_wariant skutków z mocy uchwał KRS
Uzasadnienie projektu z 3.02.2025 r. ustawy o przywróceniu prawa do sądu​_ wariant skutków z mocy uchwał KRS

Ekspert z UW o projektach dot. "neosędziów": oba są niezgodne z konstytucją

Konstytucjonalista z UW, dr hab. Jacek Zaleśny pytany przez PAP o ocenę tych projektów podkreślił, że oba są "niezgodne - i to fundamentalnie - z konstytucją".

Według niego, żaden z projektów w obecnym brzmieniu, nie może zostać wprowadzony do obrotu prawnego, ponieważ oba naruszają konstytucyjną zasadę niezawisłości sędziów, zawartą w art. 178 art. konstytucji oraz nieusuwalności sędziów, o której mowa w art. 180 konstytucji.
"Konstytucja zapewnia nieusuwalność sędziego, a przenoszalność sędziego do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli, tylko na mocy orzeczenia sądu. Tak nieusuwalność, jak i nieprzenoszalność sędziego są gwarancjami sędziowskiej niezawisłości. W tym zakresie oba projekty są sprzeczne z obowiązującą konstytucją i jako takie nie mogą stać się obowiązującym prawem" - sprecyzował.

Zdaniem eksperta, "oba projekty podważają konstytucyjną konstrukcję prawną, zgodnie z którą to prezydent na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, powołuje sędziego". "Powołanie następuje na czas nieoznaczony, tj. bezterminowo" - podkreślił.

Jak dodał, "sędzia sprawuje urząd do momentu przejścia w stan spoczynku". "Może zostać odwołany tylko, gdy w ramach postępowania dyscyplinarnego zostanie udowodnione, że dopuścił się rażącego uchybienia. W innym przypadku mandatu sędziego nie można podważyć" - zaznaczył Zaleśny. (PAP)
pab/ par/ jpn/

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Czy promocje w Black Friday są opłacalne?

Czy promocje w Black Friday są opłacalne? Okazuje się, że według najnowszych badań promocje oferowane w ramach Black Friday są uważane za opłacalne przez 47,6% dorosłych Polaków. Przeciwnego zdania jest 29% rodaków, a 23,4% nie ma jeszcze wyrobionej opinii w tym temacie. Korzyści z corocznych akcji rabatowych widzą głównie osoby w wieku 35-44 lat i z dochodami powyżej 9 tys. zł netto. Nie dostrzegają zysków z tego typu obniżek przede wszystkim seniorzy i konsumenci uzyskujący co miesiąc 5000-6999 zł na rękę.

Nowe limity dorabiania do emerytury i renty od grudnia 2025 r. Kto i ile może dorobić bez zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia z ZUS?

Jest to bardzo ważna informacja dla rencistów i wcześniejszych emerytów, którzy dorabiają do swoich świadczeń. Od 1 grudnia 2025 r. zmieniają się graniczne kwoty przychodu, które powodują zmniejszenie lub zawieszenie świadczeń (emerytur i rent) z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Limity te będą wyższe niż w poprzednich trzech miesiącach. Bezpieczny próg przychodu (do którego można zarabiać bez obawy o zmniejszenie lub zawieszenie emerytury lub renty) wzrośnie o 16,10 zł, do kwoty 6 140,20 zł brutto. A górna granica zwiększy się o 30 zł i wyniesie 11 403,30 zł brutto. Zarobki powyżej tej kwoty w grudniu 2025 r., styczniu i lutym 2026 r. sprawią, że ZUS zawiesi emeryturę lub rentę.

Nie opiekujesz się rodzicami? Stracisz spadek. Samorządy mają dość utrzymywania seniorów i domagają się zwrotu ponoszonych kosztów

Kto powinien ponosić koszt pobytu mieszkańca w DPS? Przepisy jasno wskazują kolejność. Niestety regulacje te narażają samorządy na ogromne koszty, których nigdy nie mogą odzyskać, nawet jest pensjonariusz posiada duży majątek.

Od umowy zlecenia czasami nie płaci się podatku według skali. Od czego to zależy? Warto znać przepisy, by nie popełnić tego błędu

W 2026 roku umowy cywilnoprawne, w tym umowa zlecenia, mają znaleźć się pod specjalnym nadzorem organów Państwowej Inspekcji Pracy. Warto więc pamiętać o tym, że czasami ich rozliczanie podlega szczególnym zasadom.

REKLAMA

Czy chory pracownik musi przywieźć laptop do firmy? Sprzęt stanowi własność pracodawcy, a z przepisów wynika, jak trzeba postępować

Czy na czas swojej nieobecności pracownik musi zwrócić do firmy laptop i telefon? Trzeba pamiętać o przestrzeganiu prostych zasad, w tym tej, że udostępnione pracownikowi narzędzia pracy stanowią własność pracodawcy.

Czy pracodawca odbierze pracownikowi ryczałt za pracę zdalną w czasie urlopu? Nie zawsze i nie każdemu. Od czego to zależy?

Czy nieobecność w pracy oznacza wypłatę ryczałtu za pracę zdalną w obniżonej wysokości? W obowiązujących przepisach nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jak więc prawidłowo postępować? Trzeba przemyśleć to zawczasu.

Czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie urlopu bezpłatnego, a innym razem nie. Dlaczego tak jest? Warto znać zasady

Na jakich zasadach pracownicy mogą korzystać z urlopu bezpłatnego? Warto znać te przepisy, bo wynika z nich, że czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie, a innym razem nie. Znajomość zasad pozwoli uniknąć zaskoczenia.

Pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu opiekuńczego. Ale zapłacić za niego nie musi.

Urlop opiekuńczy funkcjonuje już ponad 2 lata, jednak ze względu na to, że nie jest powszechnie wykorzystywany, nie każdy wie, na jakich zasadach można z niego skorzystać. Warto znać przepisy, by wiedzieć, na co można liczyć.

REKLAMA

Żeby rozwiązać umowę o pracę, musi istnieć prawdziwa i istotna przyczyna. Trzeba też pamiętać, aby ją odpowiednio wskazać w oświadczeniu

Każda ze stron umowy o pracę może ją rozwiązać za wypowiedzeniem. Jednak trzeba pamiętać o tym, że trwałość stosunku pracy podlega szczególnej ochronie. To sprawia, że pracodawca jako podmiot profesjonalny musi w takim wypadku pamiętać o dopełnieniu szczególnych formalności.

Te kwoty pracodawca odliczy z pensji pracownika. Ochrona wynagrodzenia ich nie obejmuje. Dlaczego?

Jak powinien postąpić pracodawca, jeśli wypłaci pracownikowi wyższe wynagrodzenie niż należne? W przepisach przewidziano specjalną regulację, która pozwala na dokonanie odliczenia, ale tylko na ściśle określonych zasadach. Jak trzeba zrobić to poprawnie?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA