REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Skrócony czas pracy w Polsce. Do 30 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosi zasady i warunki naboru do pilotażu krótszego czasu pracy. Nabór do pilotażu ruszy po wakacjach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
pracownik, czas pracy
Skrócenie czasu pracy w Polsce. Do 30 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosi zasady i warunki naboru do pilotażu krótszego czasu pracy. Nabór do pilotażu ruszy po wakacjach
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Skrócony czas pracy w Polsce. MRPiPS ma nadzieję, że pilotaż ruszy jeszcze w 2025 r. Obecnie, dobowy czas pracy pracownika nie może przekraczać 8 godzin, a tygodniowy – przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy. Resort rodziny i pracy od dłuższego czasu analizował możliwość skrócenia czasu pracy. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała pilotaż, na który zostanie przeznaczone 10 mln zł z Funduszu Pracy.

rozwiń >

Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, dobowy czas pracy pracownika nie może przekraczać 8 godzin, a tygodniowy – przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy, przy czym okres rozliczeniowy nie powinien być dłuższy niż cztery miesiące. Zasady te obowiązują, o ile nie wprowadzono systemu równoważnego czasu pracy, zmodyfikowanego systemu równoważnego, pracy w ruchu ciągłym, skróconego tygodnia pracy lub systemu pracy weekendowej. W systemie czasu pracy, okres rozliczeniowy może zostać przedłużony – maksymalnie do 12 miesięcy. Warunkiem jest jednak, aby przedłużenie było uzasadnione obiektywnymi lub technicznymi przyczynami związanymi z organizacją pracy. Przedłużając okres rozliczeniowy, pracodawca musi zapewnić przestrzeganie zasad ochrony bezpieczeństwa i zdrowia pracowników.

REKLAMA

Zasady ustalania wymiaru czasu pracy

By ustalić wymiar czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, należy pomnożyć 40 godzin przez liczbę pełnych tygodni przypadających w tym okresie. Następnie do uzyskanego wyniku dodaje się 8 godzin za każdy dodatkowy dzień przypadający od poniedziałku do piątku, który nie tworzy pełnego tygodnia. Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym, przypadające w dzień inny niż niedziela, obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin.

Skrócenie czasu pracy. Zakończyły się analizy i badania

REKLAMA

Od dłuższego czasu toczy się dyskusja nad wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zadeklarowało, że jeszcze w trakcie trwania obecnej kadencji rządu wprowadzi zmiany dotyczące wymiaru czasu pracy. Badane są dwa scenariusze. Jeden z nich zakłada skrócenie tygodnia do 35 godzin pracy, a drugi skrócenie tygodnia pracy do czterech dni. Jeszcze w ubiegłe wakacje, szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreślała, że wprowadzenie zmian dotyczących czasu pracy w Polsce może być kwestią kilku lat.

Resort rodziny i pracy prowadził analizę efektywności wykorzystywania czasu pracy pracownika. Badana była m.in. kwestia jaki system czasu pracy jest najkorzystniejszy oraz najbardziej optymalny dla pracodawcy i pracownika. Analizie poddawane było także to, czy skrócenie czasu pracy, a tym samym wydłużenie okresów nieprzerwanego odpoczynku pracownika, wpłynęłoby na efektywność świadczonej przez niego pracy.

Analizy w powyższym zakresie przeprowadzał Instytut Medycyny Pracy im. prof. dra med. J. Nofera oraz Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy. Ponadto, MRPiPS konsultowało także kwestie dotyczące czterodniowego tygodnia pracy z Instytutem Pracy i Spraw Socjalnych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z analiz wynika, że krótszy niż ośmiogodzinny czas pracy przekłada się na lepszy stan zdrowia pracowników, mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego, ograniczenie absencji chorobowych i rzadsze błędy przy pracy.

Do 30 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosi zasady i warunki naboru do pilotażu krótszego czasu pracy

REKLAMA

Tak, chcemy lepszej pracy. Tak chcemy mądrzejszej pracy. Tak, chcemy pracy bardziej wydajnej i tak chcemy skrócenia czasu pracy z zachowaniem poziomu wynagrodzenia. I robimy dzisiaj kolejny krok w tym kierunku - powiedziała podczas konferencji ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dodała, że skracanie czasu pracy jest wprowadzane w nowoczesnych, rozwiniętych gospodarkach. Po raz pierwszy w naszej części Europy przygotowujemy pilotaż takiego skrócenia czasu pracy - zapowiedziała szefowa resortu rodziny i pracy. Podkreśliła, że jest to pożądany przez społeczeństwo kierunek, jednakże pod kilkoma warunkami.

Po pierwsze i absolutnie najważniejsze, skrócenie czasu pracy ma sens tylko wtedy, jeżeli wraz z nim idzie gwarancja zachowania tego samego poziomu wynagrodzenia - przekazała ministra Dziemianowicz-Bąk. Podkreśliła, że wszystkie działania i wszystkie kroki zmierzające do skrócenia czasu pracy, będą obwarowane gwarancją zachowania tego samego poziomu wynagrodzenia. Zmiany będą wprowadzane stopniowo, ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie.

Szefowa MRPiPS wskazała, że zyskiem związanym z wprowadzeniem krótszego czasu pracy jest m.in. łączenie pracy z życiem rodzinnym, lepsze zdrowie, a także możliwość dłuższej aktywności zawodowej. Wbrew obiegowej opinii, skrócony czas pracy, jak wynika z naszych analiz, nie wpływa negatywnie na wyniki finansowe przedsiębiorstw - poinformowała Dziemianowicz-Bąk.

Podstawowym warunkiem pilotażu - zachowanie tego samego poziomu wynagrodzenia

Ministra Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że pilotaż będzie skierowany do całego wachlarza pracodawców. W pilotażu będą mogli wziąć udział zarówno przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia, związki zawodowe. Chcemy, by dosłownie każdy pracodawca mógł skorzystać na naszym pilotażu, mógł sprawdzić, co u niego działa - powiedziała. Podkreśliła, że podstawowym warunkiem pilotażu będzie zachowanie tego samego poziomu wynagrodzenia. Przekazała, ze resort chce, by pilotaż miał charakter oddolny. To pracodawcy i pracownicy samodzielnie będą wydeptywać ścieżki, które mają prowadzić do wspólnego celu, jakim jest skrócenie czasu pracy. Chcemy przetestować czas pracy w organizacjach, przedsiębiorstwach o różnej wielkości, różnych strukturach organizacyjnych - powiedziała.

Odnosząc się do modeli czasu pracy w pilotażu, wymieniła, że można zredukować liczbę godzin w określonym dniu pracy, można rozłożyć to na wiele dni i skrócić tygodniowy wymiar godzin pracy, zredukować dni pracy, można także efektywnie wydłużać okresy urlopów, by w większej skali skrócić efektywnie ten czas pracy.

Zapowiedziała, że do 30 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosi zasady i warunki, na których działać będzie program pilotażowy, a w kolejnych miesiącach zostanie przeprowadzony nabór. Dodała, że w ramach pilotażu resort zapewni wsparcie i środki finansowe na wdrażanie konkretnych narzędzi.

MRPiPS: nabór do pilotażu krótszego czasu pracy ruszy po wakacjach

W poniedziałek, 28 kwietnia 2025 r. ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w wywiadzie dla „Onet Rano” poinformowała, że na programy pilotażowe związane ze króceniem czasu pracy, zostanie przeznaczone 10 mln zł z Funduszu Pracy. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń DGP, MRPiPS uruchomi programy pilotażowe związane ze skróceniem czasu pracy, a udział w nich ma być dobrowolny. Szczegółowe zasady dotyczące pilotażu mają zostać przedstawione do końca czerwca 2025 r. Pilotaż ma trwać ok. roku.

To czasami będzie skrócenie dnia pracy godzinowo. To czasami może być wydłużenie dni urlopu, na przykład w zakładach produkcyjnych, w których trudno byłoby skrócić ten godzinowy wymiar. Można redukować dni pracy w tygodniu - powiedziała szefowa MRPiPS. Dodała, że następnie zostaną zebrane dane i wnioski z doświadczeń pracodawców i pracowników uczestniczących w pilotażu, a następnie zacznie się wypracowywanie rozwiązań legislacyjnych. Przekazała, że pilotaż wejdzie w życie jeszcze w 2025 r., a nabór do pilotażu ruszy po wakacjach. Zaś od przyszłego roku, skrócony czas pracy będzie wdrażany u pracodawców i pracowników, którzy będą chcieli skorzystać z pilotażu.

System skróconego tygodnia pracy

Kodeks pracy (art. 143) przewiduje możliwość wykonywania pracy w systemie skróconego tygodnia pracy. Aby skorzystać z tej formy organizacji czasu pracy, pracownik musi złożyć stosowny wniosek do pracodawcy. W ramach tego systemu możliwe jest świadczenie pracy przez mniej niż 5 dni w tygodniu, przy jednoczesnym wydłużeniu dobowego wymiaru czasu pracy – maksymalnie do 12 godzin na dobę. Okres rozliczeniowy dla skróconego tygodnia pracy nie może jednak przekraczać jednego miesiąca.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

REKLAMA

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

REKLAMA

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

Duże pieniądze na modernizację budynku i kanalizację: rusza nowy program

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór wniosków w nowym programie – do rozdysponowania dla beneficjentów jest aż 1,3 mld zł. Program będzie dostępny wyłącznie w czterech województwach.

REKLAMA