REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Upadłość pracodawcy - jak nie stracić wynagrodzenia?

Subskrybuj nas na Youtube
Upadłość pracodawcy - jak nie stracić wynagrodzenia?
Upadłość pracodawcy - jak nie stracić wynagrodzenia?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Co się dzieje z pracownikiem po ogłoszeniu upadłości przez pracodawcę? Prawnicy to wyjaśniają krok po kroku.

Pracownicy upadłego pracodawcy są pierwszymi wierzycielami w kolejce. Ale muszą być czujni

Przepisy nie chronią pracownika przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę, gdy jego pracodawca ogłasza upadłość. Dotyczy to też m.in. osób przebywających na urlopach wypoczynkowych. Syndyk ma prawo nie tylko ich zwolnić, ale również skrócić im okres wypowiedzenia i wypłacić za to stosowne odszkodowanie. W przypadku zwolnienia grupowego zatrudnionym przysługuje ponadto odprawa pieniężna. Wszystkie roszczenia pracownicze, a zwłaszcza zaległe wynagrodzenia, są uprzywilejowane, a więc podlegają spłacie przed innymi wierzytelnościami. Jednak mogą wystąpić pewne komplikacje. Jeżeli dokumentacja upadłego pracodawcy nie była prowadzona właściwie, to należność może być trudna do ustalenia. Mogą też nastąpić znaczne opóźnienia w uregulowaniu zobowiązań.

REKLAMA

Brak ochrony

Kiedy pracodawca ogłasza upadłość, przepisy nie chronią pracownika przed zwolnieniem. Zdaniem radcy prawnego i doradcy restrukturyzacyjnego Adriana Parola, nie są potrzebne zmiany w tym zakresie. Postępowanie upadłościowe co do zasady ma być szybkie. Jego istotą jest przekazanie odpłatnie majątku upadłego innemu podmiotowi potrafiącemu efektywnie go wykorzystać. Upadłość nie zawsze jednak oznacza likwidację przedsiębiorstwa. Czasem dochodzi do restrukturyzacji. I wówczas nowy właściciel może zatrudniać zarówno starych, jak i nowych pracowników.

– Art. 41(1) kodeksu pracy stanowi, że w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy nie stosuje się art. 38, 39 i 41 ani przepisów szczególnych dot. ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę. Osoby w wieku przedemerytalnym, przebywające na zwolnieniach lekarskich lub urlopach wypoczynkowych bądź macierzyńskich nie są też w żaden sposób chronione – komentuje radca prawny dr Karolina Mazur.

Jak informuje Adrian Parol, syndyk ma możliwość zwolnienia pracownika, również chronionego. Może nawet skrócić mu okres wypowiedzenia. Wszystko jednak zależy od rodzaju przedsiębiorstwa i jego stanu. Jeśli istnieje możliwość kontynuowania działalności przez syndyka, to zazwyczaj dąży on do zatrzymania części pracowników, którzy mogą być wartością dodaną przedsiębiorstwa, oczywiście dostosowując poziom zatrudnienia do potrzeb firmy.

– Znalezienie cenionych na rynku, wysoko wykwalifikowanych specjalistów w niektórych branżach bywa naprawdę trudne. Tym bardziej wieloletni, efektywnie działający pracownik, który zna dobrze firmę i rozumie jej potrzeby, może być pożądany przez nabywcę przedsiębiorstwa. I z moich obserwacji wynika, że w tego typu sytuacjach można uniknąć zwolnienia, a nawet otrzymać awans, podwyżkę oraz możliwość szkolenia nowego zespołu – podkreśla radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Odszkodowania i odprawy

Zgodnie z art. 36(1) kodeksu pracy, jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub określony następuje z powodu ogłoszenia upadłości bądź likwidacji firmy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia do jednego miesiąca. Jak zaznacza dr Mazur, w takiej sytuacji zatrudnionemu przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia. To rekompensata szkody majątkowej, powstałej wskutek utraty możliwości zarobkowania w tym czasie.

– Pracodawca lub syndyk powinien wypłacić odszkodowanie najpóźniej w ostatnim dniu pracy, jeżeli upadły ma na to odpowiednie środki. Jeśli natomiast ich brakuje, to należność może zostać zaspokojona za pomocą środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W okresie jednego miesiąca od daty niewypłacalności pracodawcy syndyk składa marszałkowi województwa wykaz niezaspokojonych roszczeń. I to on wypłaca należności – mówi mec. Goszczyński.

Pracownikowi zwalnianemu z powodu upadłości pracodawcy może również przysługiwać specjalna odprawa pieniężna. W przypadku podmiotu zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosuje się przepisy Ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.

– Zwolnienie jest uznawane za grupowe, gdy w okresie nieprzekraczającym 30 dni pracodawca zatrudniający mniej niż 100 pracowników pozbawia pracy co najmniej 10 osób. Z taką sytuacją mamy również do czynienia, jeśli firma ma minimum 100 pracobiorców, ale mniej niż 300 i 10% z nich traci zatrudnienie w ww. okolicznościach. A jeżeli przynajmniej 300 osób pracuje w danym przedsiębiorstwie, to powyższe dotyczy 30 zwolnionych pracowników – tłumaczy dr Karolina Mazur.

Jeżeli pracownik był zatrudniony u upadłego pracodawcy krócej niż przez 2 lata, to w ramach grupowego zwolnienia przysługuje mu odprawa w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Osobie, która pracowała od 2 do 8 lat, należy się równowartość dwumiesięcznej pensji. Natomiast jeśli zatrudniony przepracował u danego pracodawcy ponad 8 lat, to należna mu jest odprawa odpowiadająca trzymiesięcznemu wynagrodzeniu.

– W każdej z powyższych sytuacji odprawę pracowniczą powinien oczywiście wypłacić pracodawca lub syndyk. Ale jeżeli upadły nie ma na to odpowiednich środków, to ten obowiązek przechodzi na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – dodaje dr Mazur.

Uprzywilejowany wierzyciel

Do tego Łukasz Goszczyński dodaje, że wszystkie roszczenia pracownicze są uprzywilejowane w postępowaniu upadłościowym. Wynika to wprost z art. 342 prawa upadłościowego i dotyczy w szczególności zaległych wynagrodzeń. Oznacza to też, że podlegają zaspokojeniu z masy upadłości, tj. przed innymi wierzytelnościami. A jeżeli majątek upadającej firmy nie pozwala na uregulowanie należności, to część świadczeń pokrywa Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

– Pracownik nie musi zgłaszać swojego roszczenia do syndyka czy sądu upadłościowego, bo należności wynikające ze stosunku pracy są umieszczane na liście wierzytelności z urzędu. Jednak jak najbardziej wskazane jest takie zgłoszenie, gdyż ułatwia ono ustalenie wysokości wierzytelności pracownika i samo jej istnienie. Z moich obserwacji wynika, że dokumentacja upadłego pracodawcy często bywa niewłaściwie prowadzona. A to zdecydowanie utrudnia syndykowi ustalenie wielkości roszczenia – zwraca uwagę mec. Adrian Parol.

Natomiast dr Mazur wskazuje, że należność jest ustalana na podstawie prowadzonej przez pracodawcę dokumentacji kadrowo-płacowej, tj. listy płac, listy obecności oraz innych dokumentów. Jeżeli nie były one prowadzone w prawidłowy sposób, zatrudniony musi przedstawić, w jakiej wysokości powinny być ujęte wierzytelności ze stosunku pracy. Może wykazać m.in. spełnienie przesłanek z regulaminu premiowania. Często pracownicy indywidualnie prowadzą wykazy godzin pracy w zakresie godzin nadliczbowych, prac w niedziele i święta. Takie dowody mogą również przedstawić przed sądem upadłościowym. Natomiast nie mają możliwości zgłaszania wierzytelności grupowo oraz wzajemnego potwierdzania ilości przepracowanych godzin. Każdy dokonuje tego indywidualnie.

– Kwestie sporne w zakresie wysokości roszczenia to tylko jeden z problemów, na jaki może natrafić pracownik. Powinien on być też przygotowany na to, że mogą wystąpić znaczne opóźnienia w spłacie bieżących zobowiązań, jeśli postępowanie sądowe będzie się długo toczyło. Jeżeli natomiast pracodawca jest niewypłacalny, to Fundusz wypłaci równowartość wynagrodzenia maksymalnie za okres trzech miesięcy, które upłynęły od dnia wystąpienia niewypłacalności pracodawcy bądź od momentu ustania stosunku pracy. Zważywszy na to, że na rynku może być coraz więcej upadłości, pracownicy powinni zawczasu o tym wszystkim wiedzieć i w miarę możliwości poszerzać swoją wiedzą prawną – podsumowuje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Palenie gałęzi na własnej posesji 2025 - czy można palić gałęzie na własnej posesji? Kiedy można palić gałęzie na działce?

Palenie gałęzi i liści, nawet na własnej posesji, może skończyć się mandatem. Zakaz obowiązuje nie tylko w miastach, ale też na wsiach i działkach rekreacyjnych. Sprawdź, co grozi za spalanie gałęzi w 2025 roku i gdzie zgłosić uciążliwego sąsiada, który zadymia okolicę.

Afera z dofinansowaniami z KPO. PARP zapowiada kontrole, opozycja mówi o gigantycznym skandalu i podaje kolejne przykłady

Wiele kontrowersji wzbudziła interaktywna mapa projektów, które uzyskały dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy, którą opublikowano na kpo.gov.pl. Co ciekawe od rana 8 sierpnia 2025 r. cała strona kpo.gov.pl nie jest dostępna (występują problemy techniczne z jej wyświetleniem). Szeroko krytykuje się zasadność wydatkowania tych środków zwłaszcza w branży HoReCa. PARP zapowiedział kontrolę w tym sektorze. Premier Tusk powiedział, że nie zaakceptuje żadnego marnotrawienia środków z KPO. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał całą sprawę gigantycznym skandalem a inni politycy PiS mówią o największej aferze obecnego rządu

Seniorzy nie muszą płacić za wywóz śmieci. Wystarczy, że spełnią ten jeden warunek. Jaki?

W ostatnim czasie w wielu miastach podniesiono opłaty za odbiór śmieci, co szczególnie dotyka polskich emerytów. Częściowe lub całkowite zwolnienie z tych opłat to duża ulga dla ich domowych budżetów. Kto może skorzystać z takiej pomocy? Oto szczegóły.

Darowizna spółdzielczego prawa z majątku wspólnego bez podatku? Oto bezpieczna ścieżka przekazania nieruchomości w rodzinie

Planujesz przekazać mieszkanie bliskim i boisz się podatku? Najnowsza interpretacja skarbówki pokazuje, jak zrobić to legalnie, bez żadnej daniny. Sprawdź, jak darowizna z majątku wspólnego w rodzinie może być całkowicie zwolniona z podatku.

REKLAMA

TSUE zmienia zasady gry dla frankowiczów. Koniec z teorią dwóch kondykcji?

Wyrok TSUE z 19 czerwca 2025 r. może zrewolucjonizować sposób rozliczania nieważnych umów „frankowych”. Sąd unijny opowiedział się za prostszą i tańszą dla konsumentów teorią salda, podważając dominującą dotąd teorię dwóch kondykcji. Dlaczego część prawników bije na alarm i czy naprawdę chodzi o interes kredytobiorców? Oddzielamy fakty od mitów.

Nie zaparkujesz już pod swoim blokiem – koniec z wymogiem 1,5 miejsca postojowego na każde mieszkanie, „na rzecz zwiększania ruchu pieszego i rowerowego”. Prezydent podpisał ustawę popierającą „patodeweloperkę”

W dniu 21 sierpnia 2025 r. wchodzi w życie ustawa, która znosi obowiązujący dotychczas – na szczeblu krajowym – wymóg co najmniej 1,5 miejsca postojowego (a w przypadku zabudowy śródmiejskiej – co najmniej 1 miejsca postojowego) na każde mieszkanie w ramach realizowanej inwestycji mieszkaniowej. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, którą zmiana ta została wprowadzona – „jest ona spójna z wprowadzanymi przez gminy rozwiązaniami na rzecz zwiększania ruchu pieszego i rowerowego, w tym w obszarach śródmiejskich”, a także ma na celu umożliwienie uwzględniania przy realizacji inwestycji mieszkaniowej m.in. – „lokalizacji terenu inwestycji, stopnia rozwoju transportu publicznego, czy sieci dróg rowerowych”.

ZUS przeliczy świadczenia (osobom pobierającym emerytury i renty rodzinne po emerytach czerwcowych) z urzędu – bez wniosków. Wypłaty w nowej wysokości od 2026 roku. Senat za

Od 2026 roku ZUS przeliczy świadczenia osobom pobierającym emerytury i renty rodzinne po emerytach, którzy przeszli na emeryturę w czerwcu w latach 2009–2019. Chodzi o wyrównanie strat wynikających z dawnych przepisów, które nie uwzględniały waloryzacji kwartalnych. Ustawa została przyjęta przez Senat bez poprawek i czeka teraz na podpis prezydenta.

Projekt ustawy dla frankowiczów 2025. Jakie zmiany w sporach z bankami?

Projekt ustawy z 30 czerwca 2025 r. dotyczący spraw frankowych to dokument, który może radykalnie zmienić krajobraz procesów dotyczących kredytów denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego. Regulacja przedstawia rozwiązania procesowe i materialne, które mają wspierać konsumentów, ale także – co mniej zauważalne –usystematyzować obecność spraw frankowych w przestrzeni prawnej.

REKLAMA

Emerytura bez lat pracy. Czy można otrzymać emeryturę bez lat pracy? Czy jest to możliwe?

Czy można otrzymać emeryturę bez lat pracy? Zazwyczaj prawo do emerytury nabywa się po osiągnięciu wymaganego wieku i udokumentowaniu odpowiedniego stażu pracy, jednak istnieją pewne wyjątki od tej reguły. W wyjątkowych sytuacjach przepisy dopuszczają możliwość uzyskania takiej emerytury. Kto może liczyć na emeryturę bez lat pracy i jakie kryteria musi spełnić? Oto szczegóły.

Nowy prezydent, stare napięcia: Polityczny start Karola Nawrockiego i reakcja rządu [Gość Infor.pl]

„Nie będę podejmował decyzji w zgodzie z podziałami politycznymi, będę podejmował decyzje wbrew podziałom politycznym, a w zgodzie z interesem państwa polskiego” – zadeklarował Karol Nawrocki tuż po zaprzysiężeniu. Brzmi dobrze, ale co to oznacza w praktyce?

REKLAMA