REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czego boją się Polacy i jak reagują pracodawcy? [RAPORT]

Subskrybuj nas na Youtube
Czego boją się Polacy i jak reagują pracodawcy? [RAPORT]
Czego boją się Polacy i jak reagują pracodawcy? [RAPORT]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Blisko 1/3 Polaków boi się zbrojnego ataku na Polskę - to pierwsze wyniki ogólnopolskiego Raportu pt. Czego Polacy boją się najbardziej, w obliczu konfliktu na Ukrainie. Większość pracodawców nie podjęła żadnych kroków by przeciwdziałać zagrożeniom w związku z trwającą wojną za naszymi granicami. Strach wzbudza też ewentualny wzrost cen żywności.

Czego najbardziej boją się dziś Polacy w związku z konfliktem zbrojnym na Ukrainie?

Sytuacja kryzysowa w Europie Wschodniej skłoniła liczne kraje, w tym Polskę, do podjęcia wyjątkowych działań, jak decyzja o odcięciu się od dostaw rosyjskich surowców energetycznych. Decyzje sankcyjne, jak i skutki wojny za wschodnią granicą, znajdują swoje odbicie w codzienności, choćby w postaci rosnących cen paliw. Perspektywa pogorszenia warunków życia, dla wielu może stać się poważną obawą, dlatego powstaje raport z badania na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków (832) pt. „Czego Polacy boją się najbardziej, w obliczu konfliktu na Ukrainie”.

REKLAMA

Od galopującej inflacji do problemów z remontem

Polacy zapytani o największe obawy na przestrzeni ostatniego półrocza, najczęściej wskazywali strach związany z wizją problemów finansowych. Najczęstsze obawy wiążą się z ewentualnym wzrostem cen żywności, którego obawia się ponad połowa, bo 56,5% Polaków. Niewiele mniej – 39,7% obawia się również nieustannego wzrostu inflacji, któremu towarzyszy zmniejszanie się siły nabywczej. Trzecim najczęściej wskazywanym czynnikiem budzącym obawy Polaków, był bezpośredni atak zbrojny na Polskę. Strach o bezpieczeństwo militarne był wskazywany w 28,9% przypadków. Atak zbrojny budzi niepokój niemal 1/3 ankietowanych, inaczej jest natomiast w przypadku obaw o atak cyberterrorystyczny. Rozwoju terroryzmu w Internecie i wzrostu fake newsów obawiało się zaledwie 5,4% Polaków. Niewiele częściej, bo w 6,4% odpowiedzi, pojawiała się obawa o przyszłe trudności z wynajmem mieszkań. O niecały pół punkt procentowy częściej, w 6,8% przypadków, wskazywano strach przed konkurencją na rynku pracy, choć znacznie bardziej przeraża nas wizja powrotu obostrzeń i lockdownu – 15,1% oraz widmo spadku PKB i początku kryzysu gospodarczego – 15,6%. Co ciekawe, 3,7% Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia w obliczu konfliktu zbrojnego na Ukrainie.

Koniec lutego przyniósł zupełnie nową rzeczywistość, w której część osób do dziś nie potrafi się odnaleźć. Wraz z konfliktem zbrojnym i jego wpływem na gospodarkę pojawiły się nowe obawy, a dotychczasowe często przybrały na sile. Część z nich zupełnie nie dziwi, przede wszystkim strach przed wzrostem cen żywności - zupełnie podstawowego towaru, czy obawa przed wciąż wzrastającą inflacją, która Polakom towarzyszyła jeszcze przed wojną. Część jednak pokazuje, że warto byłoby rozpocząć edukację i wzmóc czujność jak np. w przypadku ochrony danych i systemów informatycznych oraz obrony przed fake newsami. Ciężko jednak określić rozwiązania, które uniwersalnie zaspokoiłyby potrzeby związane z rosnącymi obawami. Problem ten szczególnie widać, patrząc na statystyki dotyczące pracodawców, z których duża część nie podjęła żadnych dodatkowych działań mających na celu zwiększenie komfortu pracowników jak również przygotowania do realnych zagrożeń mogących nastąpić w najbliższej przyszłości

- podkreśla Iwona Kubicz z Procontent Communication.

Obawy o miejsce pracy. Co na to pracodawcy?

Praca to zdecydowanie przestrzeń, w której spędzamy najwięcej czasu w ciągu dnia. Wiele osób przywiązuje się do miejsca pracy, nie tylko z konieczności utrzymania ciągłości finansowej, ale także z uwagi na chęć wykonywania danego zawodu. Żyjemy w dość niepewnych czasach, jeśli chodzi o rynek pracy i utrzymanie się na nim. Strach o utratę miejsca pracy towarzyszył części osób wskazujących swoje największe obawy na przestrzeni ostatniego półrocza. W związku z tym, Polacy zostali zapytani wprost: czy boją się o posadę wobec napływu znacznej liczby osób z Ukrainy? Zostali zapytani również o swoich pracodawców, czy zdecydowali się zareagować, by przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom i obawom w związku z trwającą wojną za naszymi granicami. Jak się okazuje, spośród wszystkich ankietowanych, o utratę pracy boi się już 23% osób.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co więcej, niemal 1/3 ankietowanych (28,4%) wskazała, że ich pracodawca nie podjął żadnych kroków, w celu przeciwdziałania skutkom wojny, które mogłyby odbić się na komforcie pracowników. Jednak znaleźli się także pracodawcy, którzy zdecydowali się podjąć działania. W 10,2% przypadków postanowili podnieść pensje pracowników. Z drugiej strony, niewiele mniej, bo 9%, w związku z kryzysem w Europie Wschodniej podjęło się redukcji etatów. Były również przypadki, w których pracodawca w celu zredukowania strat wobec odcięcia się od dostaw rosyjskich surowców energetycznych, wprowadził do firmy programy nastawione na oszczędzanie energii w samej firmie i wśród floty pojazdów. Najrzadziej pracodawcy decydowali się na wprowadzenie działań mających na celu automatyzację procesów – 5,4%, rezygnację z najmu powierzchni biurowej – 5,7%, czy wprowadzenie dodatkowych benefitów, mających zapewnić dodatkową opiekę zdrowotną – 6,4%.

informacja prasowa

Czy nasze obawy wpływają na nawyki?

W związku ze zróżnicowanymi obawami Polaków, twórcy Raportu zapytali ankietowanych o zmianę ich nawyków w obliczu odcięcia Polski od dostaw rosyjskich surowców energetycznych. Niezaprzeczalnie, jest to czynnik związany z licznymi obawami. Jak wygląda zmiana codziennych nawyków u Polaków? Szczególną popularnością cieszy się przede wszystkim zmniejszanie zużycia energii, co deklaruje 32% badanych. Warto zauważyć, że aż 19% w ogóle nie zmieniło swoich nawyków. Niewiele mniej, bo 15% rezygnuje aktualnie z korzystania ze środków transportu zużywających benzynę lub ropę. Kolejne 14% natomiast, deklaruje, że znalazło zamienniki tych środków transportu, wskazując jako przykład samochody elektryczne czy rowery. Również niewiele mniejsza grupa osób – 11% deklaruje, że zainwestowała w urządzenia pozwalające na oszczędzanie energii w warunkach domowych. Podobnie, bo 9% zainwestowało w technologie pozwalające na samodzielne produkowanie energii.

To zaledwie część z danych dotyczących zmieniającej się rzeczywistości oczami Polaków. O tym, jakie gałęzi gospodarki, zdaniem Polaków, doświadczą największych trudności wobec trwającej wojny i jak zmieniła się kondycja psychiczna mieszkańców kraju, przedstawimy w kolejnych odsłonach Raportu powstałego w wyniku pracy zespołu Procontent Communication oraz SW Research, który już niebawem ukaże się w kanałach mediowych agencji, między innymi na www.procontent.pl.

O Procontent Communication

Procontent Communication jest firmą doradczą w dziedzinie PR i komunikacji należącą do jednej z największych światowych sieci firm public relations Global Reach PR oraz Związku Firm Public Relations.

Procontent specjalizuje się w realizacji projektów z wielu obszarów komunikacji korporacyjnej, do których należą audyty, opracowanie strategii komunikacji firmy, prowadzenie biura prasowego, szkolenia medialne, media relations, organizacja konferencji prasowych, a także opracowanie programów B2B oraz działań, których celem jest dotarcie do kluczowych liderów opinii. Procontent oferuje także szeroki zakres usług w zakresie PR produktowego, zarządzania sytuacją kryzysową, komunikacji wewnętrznej, public affairs, E-PR czy CSR. Usługi świadczone przez Procontent oparte są na wieloletnim doświadczeniu członków zespołu w prowadzeniu projektów w zakresie kompleksowego doradztwa komunikacyjnego.

Projekty prowadzone przez Procontent otrzymały wiele nagród m.in. Złoty Spinacz, Effie, Stevie Awards, Spotlight Awards oraz tytuł Kampanii Społecznej Roku.

[1] Badanie wykonane przez SW Research na zlecenie Procontent Communication, na reprezentatywnej próbie Polaków, 832 dorosłych. Badanie przeprowadzone w okresie 13.05.2022 r. – 19.05.2022 r.

Polecamy: „Pomoc społeczna. Komentarz do ustawy”

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MOPS i ZUS: Rodzina 3-osobowa: matka i dwoje dzieci. Zasiłek rodzinny, renta rodzinna i renta wdowia [Przykład]

Renta wdowia wpływa na prawo do zasiłku rodzinnego. Jakie obowiązują tu reguły? Podamy je na przykładZIE. Źródło informacji: Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Dodatek dopełniający: 2610 zł co miesiąc z ZUS. 200 tysięcy osób już dostaje, ale inni zostali pominięci. Sprawdź, co się zmieni w 2025

Dodatek dopełniający w wysokości 2 610,72 zł miał być przełomem dla osób z niepełnosprawnościami. Od marca 2025 roku świadczenie trafia już do ponad 200 tys. osób, ale nie każdy z orzeczeniem je dostaje. ZUS wypłaca je tylko wybranym, co budzi ogromne kontrowersje. Rząd zapowiada nowelizację przepisów. Sprawdź, kto może zyskać, a kto wciąż zostanie pominięty mimo podobnej sytuacji zdrowotnej.

Wielka rewolucja w ZUS coraz bliżej? Nowy projekt ustawy o ubezpieczeniach społecznych zapowiada koniec biurokracji, przejęcie rozliczeń przez ZUS i cyfrową obsługę płatników

Rząd szykuje największą od lat propozycję zmian w systemie ubezpieczeń społecznych. Zakłada ona, że to ZUS przejmie od przedsiębiorców obowiązek wyliczania i rozliczania składek, co ma uprościć procedury, zmniejszyć liczbę błędów i odciążyć miliony płatników. Reforma, przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ma zostać wdrożona etapami do 2031 roku i wprowadzić m.in. jednolity plik ubezpieczeniowy oraz pełną cyfryzację rozliczeń.

MOPS: renta wdowia obniża szanse na zasiłki [Komunikat MRPiPS]

Renta wdowia jest doliczana do dochodu odbierającego prawo do świadczeń rodzinnych z MOPS. Już dziś progi dla dochodu te są niskie (by nie rzecz mocniej), gdyż nie zostały zwaloryzowane na 2026 r. Wciąż wynoszą 674 zł na osobę w rodzinie. Jeżeli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne, limit wzrasta do 764 zł na osobę. Wszystko to kwoty netto. To dalej bardzo, bardzo niski limit (praktycznie poniżej minimum socjalnego).

REKLAMA

Sprzedając nieruchomość, można stracić własność i nie otrzymać od nabywcy ani grosza. Akt notarialny przed tym nie zabezpiecza. Jest jednak na to sposób, choć nie powie o nim każdy notariusz

Nie każdy jest świadomy, że dokonując sprzedaży domu czy mieszkania (pomimo zachowania wymaganej formy aktu notarialnego), można nabawić się nie lada problemów, jeżeli nie zadba się o jeden mały szczegół transakcji – moment zapłaty ceny przez nabywcę nieruchomości (lub odpowiednie zabezpieczenie tej zapłaty). W jaki sposób przeprowadzić transakcję kupna-sprzedaży domu czy mieszkania, aby pod względem uzyskania zapłaty ceny za zbywaną nieruchomość – nie wiązała się ona z ryzykiem dla sprzedającego?

Tych opłat (wbrew powszechnej praktyce) szkoły i przedszkola nie mogą pobierać od rodziców w roku szkolnym 2025/2026. Ważna informacja dla rodziców uczniów i przedszkolaków, rozpoczynających rok szkolny

Bardzo częstym zjawiskiem jest obciążanie rodziców, przez szkoły, kosztami przygotowania posiłków w stołówce szkolnej, dla dzieci uczęszczających do szkół podstawowych (a w przypadku, gdy szkoła korzysta z usług firmy cateringowej – również kosztami ich dowozu). Jest to praktyka, która nie jest jednak zgodna z przepisami ustawy – Prawo oświatowe i orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jak zatem jest z tymi obiadami w szkołach (i przedszkolach), kto i w jakim zakresie ponosi ich koszt oraz którym uczniom przysługuje całkowite zwolnienie z opłat za posiłki w roku szkolnym 2025/2026?

Za szkody najemcy zapłaci wynajmujący? Za co odpowiedzialność ponosi lokator?

Zaległości dotyczące płatności czynszu i rachunków, a także złe zachowanie najemcy prowadzące do konfliktów z sąsiadami. Tego najbardziej mogą obawiać się właściciele mieszkań rozważający ich wynajęcie. Zaległości czynszowe to częściej poruszany temat aniżeli konsekwencje złego zachowania lokatora w prywatnym mieszkaniu. Tymczasem obawy właścicieli mieszkań o skutki złego zachowania lokatora są czasem spore. Wzmacniają je uchwały wspólnot mieszkaniowych próbujące „przerzucić” na wynajmującego odpowiedzialność za nieodpowiednie zachowanie najemcy (np. spowodowanie szkód w częściach wspólnych budynku). Warto wyjaśnić, dlaczego takie uchwały są wątpliwe i poruszyć również inne aspekty złego zachowania lokatorów.

1300 zł miesięcznie dla każdego dorosłego? Za to zniknąć muszą: 800+, zasiłki socjalne, 13 i 14 emerytura. Ministerstwo Finansów policzyło koszty wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP)

W odpowiedzi na interpelację poselską, Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, udzielił odpowiedzi na pytanie, czy jego resort pracuje nad wprowadzeniem w Polsce tzw. bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP) i jakie byłby koszty wypłaty każdemu dorosłemu obywatelowi 1300 zł tytułem BDP.

REKLAMA

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców umów zlecenia i umów o dzieło – zostaną one przekształcone w umowy o pracę. „Umowa o pracę zapewnia większą ochronę prawną, stabilność zatrudnienia, daje też dostęp do świadczeń i uprawnień pracowniczych”

W dniu 19 sierpnia br. do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafił przygotowany w MRPiPS projekt ustawy o Reformie Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę.

Rada Gabinetowa 27 sierpnia: Prezydent Nawrocki chce porozumienia, które będzie miało wpływ na system legislacyjny państwa polskiego

Rada Gabinetowa, zwołana przez prezydenta Karola Nawrockiego, odbyła się dziś rano w Pałacu Prezydenckim. Przedmiotem obrad Rady był stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

REKLAMA