REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Biedronka, Lidl i inne dyskonty walczą na ceny o nasze portfele. Polacy czekają na mocną wojnę cenową przed Wielkanocą. Ale za promocje przyjdzie zapłacić ...

Biedronka, Lidl i inne dyskonty walczą na ceny o nasze portfele. Polacy czekają na mocną wojnę cenową przed Wielkanocą. Ale za promocje przyjdzie zapłacić ...
Biedronka, Lidl i inne dyskonty walczą na ceny o nasze portfele. Polacy czekają na mocną wojnę cenową przed Wielkanocą. Ale za promocje przyjdzie zapłacić ...
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Więcej niż 55% Polaków czeka na ostrzejszą wojnę cenową pomiędzy dyskontami, żeby zrobić tańsze zakupy wielkanocne. Tak wynika z najnowszego badania nastrojów konsumenckich. Na mocniejszą rywalizację między sklepami najbardziej liczą Polacy w wieku 45-55 lat oraz 35-44 lat. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy miesięcznie zarabiają na rękę poniżej 1000 zł, 1000-2999 zł, ale także 5000-6999 zł. Natomiast nieco ponad 22% badanych nie czeka na taką wojnę. Eksperci wyjaśniają, że ww. działania dyskontów przynoszą konsumentom tylko pozorne oraz krótkotrwałe korzyści. I dodają, że sklepy będą chciały sobie odbić straty, wynikające z oferowanych promocji. W niektórych przypadkach już teraz to się dzieje na rynku. 

Polacy kibicują dyskontom w wojnie cenowej

Jak wykazało badanie UCE RESEARCH i Grupy Offerista, przeprowadzone w marcu 2024 r. wśród ponad tysiąca dorosłych osób, Polacy oczekują zaostrzonej walki cenowej pomiędzy dyskontami (np. Biedronką a Lidlem). W sumie dotyczy to 55,5% rodaków. Wśród nich 28,3% raczej ma taką nadzieję, a 27,2% zdecydowanie się na to nastawia. Z kolei 22,1% społeczeństwa nie czeka na ww. scenariusz. W tej grupie 14,5% raczej nie spodziewa się wojny sklepów na ceny, a 7,6% absolutnie na nią nie liczy. Ponadto 14,2% Polaków nie ma wyrobionej opinii w tym zakresie, a 8,2% w ogóle to nie obchodzi.

– Konsumenci w Polsce oczekują lepszych cen, walki sklepów i to jest naturalny proces rynkowy. Wychodzą też z założenia, że sieci handlowe bardziej powinny się bić między sobą o ich uwagę – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista. – Polacy wciąż żyją w cieniu oszczędności, nawet pomimo tego, że inflacja mocno wyhamowała. Chcą, a nie niektórzy dalej muszą, ostrożnie wydawać pieniądze – dodaje ekspert.

REKLAMA

REKLAMA

Kto jest łowcą promocji (ultra-smart shopperem)?

Z badania również wynika, że zwolennicy zaostrzenia wojny cenowej wśród dyskontów najczęściej są w wieku 35-55 lat. Przeważnie zarabiają miesięcznie netto mniej niż 1000 zł lub generują przychód w przedziale 1000-2999 zł bądź 5000-6999 zł. Głównie mieszkają w miastach liczących co najmniej 500 tys. ludności albo 100-199 tys. osób

– Te przedziały wiekowe i dochodowe oraz średnie i duże miasta idealnie odpowiadają strukturze odbiorców ofert promocyjnych dyskontów. Takie zakupy nie wymagają wielogodzinnych wypraw, jak do hipermarketu. I nie ma tam zawyżania cen, jak w tradycyjnych małych sklepikach – stwierdza dr Andrzej Maria Faliński, ekspert ze Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego. – W dyskontach jest zakupowy potencjał dla rodzin, zarówno jeśli chodzi o ceny, ale też inne koszty, w tym m.in. paliwo czy czas poświęcany zakupom – zauważa dr Faliński.

Według eksperta ze Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, wysoki udział zwolenników zaostrzenia wojny cenowej w większych i średnich miastach jest efektem tego, że mieszka tam najwięcej osób mających średnie i nieco niższe dochody. To czyni je szczególnie zainteresowanymi poszukiwaniem ofert promocyjnych. Siłą rzeczy często wybierają zakupy właśnie w dyskontach. I nic nie wskazuje na to, by ci klienci mieli te zwyczaje zmienić w najbliższym czasie. 

REKLAMA

– Polski konsument stał się ultra-smart shopperem. Coraz roztropniej wydaje kurczące się zasoby na artykuły spożywcze i chemię gospodarczą. Korzysta z możliwości, jakie daje technologia oraz dyrektywa Omnibus. Do tego uważnie analizuje ceny na półce i na paragonie – komentuje Michał Sadecki, prezes MSL Consulting. – Prawdopodobnie był to mocny argument do uruchomienia SMS-owej kampanii Biedronki, stanowiącej reklamę porównawczą. Mimo pojawiających się na jej temat negatywnych ocen, wydaje się, że była dobrze przemyślana i odpowiedziała na potrzeby klienta – ocenia Michał Sadecki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wojna sieci dyskontowych, prowadzona głównie między Biedronką i Lidlem, podoba się konsumentom z wielu powodów. Przede wszystkim liczą oni, ile pieniędzy wydają obecnie na zakupy. Chodzi także o spodziewane okazje cenowe podczas zakupów na zbliżające się zakupy wielkanocne. 

Wojna cenowa sklepów ma też minusy

Z perspektywy rynku tak ostra walka na promocje i inne okazje między dużymi sieciami handlowymi nie jest jednak uważana za zbyt pozytywne zjawisko. 

– Z punktu widzenia naszych przedsiębiorców, wojna cenowa pomiędzy dyskontami w obecnej formie budzi bardzo poważne zastrzeżenia w kontekście zgodności z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów. Jej kontynuowanie w tej formie może prowadzić do trwałych i bardzo negatywnych zmian na rynku, zarówno dla handlu, jak i dla producentów. Konsekwencją tego może być trwałe osłabienie pozycji małych i średnich firm. Długofalowo grozi to pogorszeniem możliwości zakupowych konsumentów – alarmuje Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu (PIH). 

Zdaniem Roberta Biegaja z Grupy Offerista, osoby nieoczekujące zaostrzenia wojny cenowej prawdopodobnie nie za bardzo szukają w sklepach promocji. – Są to głównie konsumenci, którzy osiągają miesięczne zarobki powyżej średniej krajowej. Według badania, przede wszystkim najmłodsi dorośli nie liczą na walkę między sklepami. Takie osoby rzadko robią duże, rodzinne zakupy – zwraca uwagę Robert Biegaj.

Konsumenci zapłacą za promocje wyższymi cenami innych produktów?

Eksperci przewidują, że wojna cenowa miedzy dyskontami będzie jeszcze trwała, choć trudno jednoznacznie wskazać, jak dalej się ona potoczy. Przeważa opinia, że za obecne promocje konsumenci prędzej czy później będą musieli zapłacić – choćby wyższymi cenami innych produktów niż te kupowane obecnie po rabatach. W niektórych przypadkach już to się dzieje.

– Walka będzie się zaostrzać. Z czasem może przybrać nowe oblicze, bo zwyczajnie wyczerpnie się obecna formuła. Klienci nie będą na to tak mocno zwracać uwagi, jak obecnie – przewiduje Robert Biegaj. – Jednak działania będą kontynuowane, tylko w innej formie, może nawet jeszcze ostrzejszej, niż teraz to obserwujemy – prognozuje ekspert z Grupy Offerista. 

W efekcie konsumenci mogą zacząć na dobre gubić się, gdzie faktycznie jest tanio i co jest okazją, a co nie. Atakujące ich z każdej strony komunikaty o super ofertach i okazjach w końcu zaczną być obojętne lub zwyczajnie niezauważalne. Klienci sklepów zaczną się przed tym sami bronić, uznając, że kierowany do nich przekaz, choćby reklamowy, nie jest do końca wiarygodny.   

– W krótkim okresie konsument będzie dokonywał zakupów nieco taniej. Wojna cenowa zniweluje odrobinę wpływ inflacji oraz odmrożonych przez rząd stawek VAT na produkty pierwszej potrzeby, m.in. mięso czy nabiał – zapowiada prezes MSL Consulting. – W długim okresie sieci mogą odnotować nieco niższą rentowność, a niektóre będą musiały nawet wypaść z rynku. W wyniku tego zmniejszy się konkurencyjność sektora spożywczego i ostatecznie konsument poniesie koszty wojny cenowej – ostrzega Michał Sadecki. 

Z kolei dr Andrzej Maria Faliński uważa, że wojna cenowa przybiera coraz bardziej kuriozalne formy, jak oferowanie 0,5 l wódki za 10 zł. – W takiej sytuacji do akcji wkracza UOKiK, a nawet prokuratura, jak informują media. W dłuższym okresie rynek się zawęża, zagrożona jest jakość, klient i producent tracą zaufanie do handlowca. Następuje nadmiarowa ucieczka w eksport i dumping ofert cenowych – podsumowuje ekspert Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego.

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Czy pracować zdalnie trzeba z domu? Czy pracodawca może się nie zgodzić na zmianę miejsca pracy zdalnej?

Czy pracę zdalną można wykonywać tylko z domu, czy pracodawca może zgodzić się na wykonywanie jej również w innym miejscu? Zasady tej formy współpracy wciąż budzą wątpliwości, a stosunki pracodawców i pracowników bywają na tej linii napięte.

Nadchodzą wielkie zmiany w pogrzebach i na cmentarzach. Takiej rewolucji w Polsce jeszcze nie było

Ludzkich prochów nie trzeba będzie przechowywać w urnie? Można je będzie rozsypać na przykład w przydomowym ogrodzie, lesie lub parku? Czy w Polsce nadchodzi prawdziwa rewolucja w pochówku? Senatorowie już rozpatrzyli petycję w tej sprawie. Czy dojdzie do przełomowej zmiany w przepisach prawa? W proponowanych rozwiązanych resort zdrowia nie dopatrzyło się zagrożenia epidemiologicznego, jednak będą się musiały wypowiedzieć musiały jeszcze cztery inne ministerstwa. To niejedyna zmiana. Szykuje się jeszcze rewolucja na cmentarzach. Chodzi o miliony złotych do zwrotu.

Ustawa frankowa w Sejmie. Co się zmieni w sytuacji prawnej frankowiczów? Zyskają konsumenci, stracą kancelarie

Obserwuję z uwagą to co dzieje się w świecie finansów. Czasem w pewnej odległości od tego, co jest na co dzień moją pracą. Patrzę też na to, co dzieje się z kredytami hipotecznymi we frankach. Nie jest tajemnicą, że od początku byłem w sprawie tych „frankowych” kredytów daleki od przesądzania, że winne problemów kredytobiorców są jedynie banki. Nie wierzę (i wiem co piszę), że wszyscy kredytobiorcy nie wiedzieli, co podpisują. Był jednak wyrok TSUE i sądy (według mnie bezrefleksyjnie) doprowadzają do unieważniania umów. To nie powoduje, że zmieniam zdanie, ale walczyć z wiatrakami nie będę.

Od 50 gr do 1 zł za butelkę po wodzie czy puszkę po napoju. Jak wygląda oznaczenie systemu kaucyjnego na opakowaniu. Trwa okres przejściowy

Od października 2025 r. działa w Polsce system kaucyjny. Za jedną butelkę można otrzymać zwrot od 50 gr do 1 zł. Szukaj znaku systemu kaucyjnego na butelce lub puszce. To się opłaca. Jak wygląda ten znak? Gdzie zwrócić opakowanie? Trwa okres przejściowy.

REKLAMA

O okazjonalną pracę zdalną można wnioskować nawet wtedy, gdy nie przewiduje tego regulamin. Jakie są zasady?

Czy można wnioskować o pracę zdalną, gdy regulamin obowiązujący w firmie nie przewiduje takiej możliwości? O okazjonalną pracę zdalną może wnioskować każdy, ale czy pracodawca musi uwzględnić taki wniosek?

Czy pracodawca może wyznaczyć termin urlopu dla pracownika? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista

Już niedługo rozpocznie się nowy rok kalendarzowy, co oznacza, że trzeba będzie przyjrzeć się temu, jak przedstawia się stan urlopów wypoczynkowych przysługujących pracownikom i zaplanować terminy ich wykorzystania. Jak zrobić to prawidłowo?

Epopeja frankowa: sąd zasądza 89 tys. zł z odsetkami - po 11 latach w sądach wszystkich instancji. Bank musi oddać wszystkie wpłacone raty

W dniu 18 listopada 2025 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie rozpoznawanej z udziałem Rzecznika Finansowego. Sprawa była ponownie rozpoznawana po tym, jak Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego wskutek skargi kasacyjnej powodów. Stosowane przez bank klauzule walutowe i indeksacyjne były abuzywne i prowadziły do nieważności całej umowy – uznał Sąd Apelacyjny. Wyrok zapadł jedenastoletnim sporze sądowym, w którym po stronie klientów wystąpili Rzecznik Finansowy i Rzecznik Praw Obywatelskich. Dzięki temu na konta kredytobiorców trafi ponad 89 tys. zł (tj. suma wpłaconych bankowy rat odsetkowo-kapitałowych) wraz z odsetkami od 2014 r. Rzecznik Finansowy wskazuje, że wyrok ten jest ważny nie tylko dla samych zainteresowanych, ale też innych kredytobiorców znajdujących się w podobnej sytuacji.

Tworzenie planu urlopów na 2026 rok. Już w grudniu warto pomyśleć o planach na przyszłoroczny wypoczynek

Korzystanie z urlopu wypoczynkowego opiera się na uzgodnieniach dokonanych pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Czasami mają one formę planu urlopów, jednak nie zawsze musi tak być. Jak wobec tego poprawnie postępować w takich przypadkach?

REKLAMA

Nowe formy pomocy dla seniorów już od 2026 r. Obejmą aż 5 sfer. Korzyści będą ogromne, a budżet jest liczony w setkach milionów

Nic nie wskazuje na to, by przyrost naturalny w Polsce w najbliższym czasie pozytywnie nas zaskoczył. To zaś oznacza, że uwaga rządzących musi skupić się najbliższym czasie na rozwoju polityki senioralnej. Jak planują poradzić sobie z tym wyzwaniem? Odpowiedzią będzie między innymi specjalny program z dużym budżetem.

Kolejne polskie miasto wprowadziło zakaz fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych. Dotyczy całego roku

Samorządy nie czekają na uchwalenie przepisów przez rządzących i we własnym zakresie dbają o porządek i bezpieczeństwo. Czy to skutecznie ograniczy skutki odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA