Pewnie - jak to często bywa - zadaję naiwne, lub bezsensowne pytanie. Przecież we wzorcowym, podręcznikowym modelu władzy publicznej, której zależy na uzyskiwaniu niezbędnych dochodów podatkowych, nie ma miejsca na moralność rządzących. Ustalanie i pobieranie podatków ma być „skuteczne i nieuchronne, bo podatki trzeba płacić”, a jedynym ograniczeniem ich wysokości jest swoisty pragmatyzm wyrażający się w dwuznacznym porzekadle o owcy, którą się „strzyże a nie zarzyna”. Płaski, wręcz prymitywny obraz świata.
W polskim prawie zakłada się, że ojciec dziecka to mąż matki. Jeżeli jednak stało się inaczej i ojcem dziecka jest inny mężczyzna, mąż ma prawo wystąpić o zaprzeczenie ojcostwa. Takie zaprzeczenie bywa szczególnie ważne, gdy dochodzi do rozwodu małżonków, a mężczyzna, który nie jest ojcem dziecka, ma obowiązek płacenia alimentów na to dziecko. W jaki sposób przygotować pozew o zaprzeczenie ojcostwa? Gdzie i kiedy należy złożyć taki pozew?