REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
W Sejmie RP trwają obecnie prace nad poselskim projektem zakładającym zmiany w Kodeksie karnym. Zmianie ma ulec m.in. definicja zgwałcenia. Nowa definicja tego czynu zabronionego zakłada, że do zgwałcenia dochodzi, jeśli sprawca nie uzyska świadomej i dobrowolnej zgody ofiary na współżycie seksualne. Zdaniem prof. Monika Płatek zgoda na seks powinna być wręcz entuzjastyczna. W wywiadzie dla PAP wyjaśnia dlaczego tak być powinno.
W dniu 7 marca 2024 r. w Sejmie przeprowadzone zostało pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego, która ma zmienić definicję gwałtu. Podczas debaty wszystkie kluby opowiedziały się za dalszymi pracami nad projektem. Jeżeli ta zmiana zostanie przez Sejm uchwalona, za gwałt uznawane będzie doprowadzenie do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody. Obecnie Ta nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, a więc jest bardzo prawdopodobne, że stanie się to jeszcze w 2024 roku. Ekspert Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego dr Witold Zontek zwraca uwagę, że ta zmiana definicji gwałtu budzi pytania o interpretację "świadomej i dobrowolnej zgody" w różnych kontekstach.
Postępowanie karne o umyślnie przestępstwo lub przestępstwo skarbowe w zawodach medycznych - to zagadnienie okazało się problematyczne, na etapie ubiegania się o wykonywanie zawodu lekarza, pielęgniarki, położnej czy dentysty. W związku z tym Minister Zdrowia Izabela Leszczyna rozważy propozycję zmiany legislacyjnej w zakresie składanego oświadczenia co do prowadzonego postępowania karnego przeciwko osobom mającym wykonywać zawód medyczny. Być może dojdzie do zmiany w sprawie procedury otrzymywania przez lekarzy, lekarzy dentystów oraz pielęgniarki i położne uprawnień do wykonywania tych zawodów.
Przedsiębiorcy piszą do ministra sprawiedliwości. Chcą, by kradzież była ścigana od kwoty 500 złotych, a nie 800 złotych. To powrót do stanu sprzed roku gdy podwyższenie wartości kradzieży uznawanej za przestępstwo spowodowało, że na gorącym uczynku łapanych jest w sklepach o 40 proc. więcej sprawców niż rok temu.
REKLAMA
1 października 2023 r. w życie weszła cześć nowelizacji Kodeksu karnego. Ta sprawiła, że kradzież tablicy rejestracyjnej stała się przestępstwem. Przestała być wykroczeniem. Jaką karę oznacza ten czyn? I kto właściwie może ją dostać?
Od 1 października 2023 r. zaczynają obowiązywać duże zmiany w kodeksie karnym. Nowe przepisy zaostrzają sankcje dla sprawców najcięższych przestępstw, wprowadzają elastyczny wymiar kar oraz zapewniają Polakom bezpieczeństwo.
Od października nastąpi kolejne zaostrzenie sankcji przewidzianych w Kodeksie karnym. Jak zaostrzenie kar wpłynie na poziom przestępczości?
Podszywanie się pod inną osobę to przestępstwo polegające na wykorzystaniu wizerunku lub danych osobowych pokrzywdzonego, tak jakby sprawca uczynił to we własnym imieniu. Polega na wprowadzaniu w błąd odbiorcy informacji co do tożsamości osoby posługującej się określonym wizerunkiem, danymi osobowymi lub innymi danymi.
REKLAMA
Przepisy podnoszące próg kwotowy między wykroczeniem a przestępstwem kradzieży z 500 do 800 zł miały obowiązywać od połowy marca br. Nowelizacja art. 119 Kodeksu wykroczeń została jednak przesunięta na początek października br.
Prowokacja policyjna ma służyć wykrywaniu przestępstw, a nie ich wywoływaniu i wikłaniu w nie ludzi tak, by dali się sprowokować do ich popełnienia. John DeLorean, amerykański inżynier i wynalazca, założyciel koncernu samochodowego, który zasłynął w filmie „Powrót do przyszłości”, padł ofiarą prowokacji podobnej do tych, do których dochodziło w Polsce z udziałem „agenta Tomka”. DeLorean po 3 latach procesu został uniewinniony, ale jego firma DMC zdążyła w tym czasie ogłosić upadłość i zaprzestać działalności.
Kiedy kradzież jest wykroczeniem, a kiedy przestępstwem? Jakie są aktualne przepisy?
Rzecznik Praw Obywatelskich bada dostępność legalnej aborcji w Polsce po medialnych doniesieniach o odmowie dokonania legalnej aborcji 14-latki, która zaszła w ciążę w wyniku gwałtu.
Wysoka inflacja sprzyja kradzieżom na stacjach paliw. Policyjne statystyki pokazują rok do roku dwucyfrowe wzrosty.
REKLAMA