O co chodzi z tą minimalizacją? Oczywistym jest już dzisiaj, że przetwarzanie danych osobowych musi być zgodne z wymogami wynikającymi z RODO i przepisów krajowych dotyczących ochrony danych osobowych. Część tych wymogów określa art. 5 RODO, w formie zasad przetwarzania danych osobowych (np. zgodności z prawem, rzetelności i przejrzystości, ograniczenia celu, prawidłowości). Jedną z zasad podanych w powołanym art. 5 RODO jest zasada minimalizacji danych.
Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy zawarte w czterech tzw. tarczach antykryzysowych. Jak wskazał rzecznik, każda z tych nowelizacji wprowadziła zmiany przynajmniej do jednego z następujących kodeksów: Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego, Kodeksu wykroczeń, Kodeksu karnego skarbowego, Kodeksu karnego wykonawczego, Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu spółek handlowych i Kodeksu postępowania administracyjnego.
W ponad dwuletniej praktyce stosowania RODO ujawniają się ciągłe wątpliwości co do zakresu danych osobowych, do których przetwarzania uprawniony jest administrator. Oczywiście, niektóre procesy przetwarzania danych osobowych i zakres tych danych są określone przez ustawodawcę, np. w odniesieniu do danych osobowych kandydatów oraz pracowników w ramach kodeksu pracy. Jednakże, w dużej części przypadków, to administrator samodzielnie jest zobowiązany do określenia zakresu danych osobowych, które będzie przetwarzał w konkretnych procesach.
Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich podkreśla, iż nakaz dokumentowania, dlaczego nie zasłania się ust i nosa naruszałby konstytucję. Ministerstwo zauważa, że przyczyny natury zdrowotnej, które uniemożliwią zakrycie ust i nosa (przy pomocy maseczki, przyłbicy czy części odzieży), to całe spektrum chorób i schorzeń oraz ich objawów.