REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dłużnik już nie ukryje się za hipoteką. Sąd Najwyższy zmienia reguły gry

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Robert Nogacki
radca prawny
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
hipoteka sąd najwyższy
Dłużnik nie ukryje się za hipoteką. Sąd Najwyższy zmienia reguły gry
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Koniec z unikaniem spłaty długów pod pozorem obciążonych nieruchomości. Sąd Najwyższy definitywnie uciął wieloletni spór: dłużnik nie obroni się już przed skargą pauliańską tłumacząc, że jego majątek był bezwartościowy. Ta uchwała zmienia zasady gry w polskim prawie zobowiązań.

rozwiń >

W marcu 2025 roku skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego rozstrzygnął kwestię, która od lat dzieliła polskie sądy i prawników. Czy dłużnik może skutecznie bronić się przed skargą pauliańską, twierdząc, że zbywana przez niego nieruchomość była tak obciążona hipotekami, że wierzyciel i tak nie uzyskałby z niej zaspokojenia? Wydana uchwała III CZP 9/24 definitywnie zamknęła jedną z najważniejszych kontrowersji w prawie zobowiązań ostatnich dekad.

REKLAMA

REKLAMA

Dramat rodziny z hipotekami w tle

Historia, która doprowadziła do tego przełomowego orzeczenia, rozpoczęła się dość prozaicznie. B.M., lekarka z Wrocławia, znalazła się w poważnych tarapatach finansowych. Jej zadłużenie wobec banku sięgało 840 tysięcy złotych, a wszystkie jej nieruchomości były obciążone hipotekami. W październiku 2013 roku, widząc zbliżającą się katastrofę finansową, postanowiła przekazać swojemu synowi J.M. jedną z nieruchomości w drodze darowizny.

Syn, przejmując nieruchomość, zobowiązał się spłacać matczyne długi hipoteczne - przynajmniej początkowo. Kiedy jednak w 2018 roku zaprzestał płatności, bank rozpoczął egzekucję, a inni wierzyciele matki, A.S. i K.S., którzy uzyskali wcześniej przeciwko niej wyrok na ponad pół miliona złotych, postanowili wykorzystać skargę pauliańską. Argumentowali, że darowizna została dokonana z pokrzywdzeniem ich praw jako wierzycieli.

J.M. bronił się argumentem, że nieruchomość była obciążona hipotekami na sumę przewyższającą jej wartość. Nawet gdyby matka jej nie darowała, wierzyciele i tak nie mogliby się z niej zaspokoić. Po co więc pozwalać na uznanie darowizny za bezskuteczną?

REKLAMA

Orzecznicza huśtawka i radykalna zmiana kursu SN

Argumentacja pozwanego znajdowała silne oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przez niemal dwie dekady dominował pogląd wyrażony w wyroku z 31 stycznia 2007 roku, zgodnie z którym nie można uznać, by dłużnik stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, jeżeli wierzyciel i tak nie mógłby uzyskać zaspokojenia z przedmiotu zaskarżanej czynności. W podobnym duchu wypowiadał się Sąd Najwyższy jeszcze w 2017 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pierwsza rysa na tej koncepcji pojawiła się w wyroku z września 2021 roku, gdzie sędziowie zastrzegli, że samo obciążenie hipoteką nie prowadzi automatycznie do wniosku o braku pokrzywdzenia wierzycieli. Trzeba sprawdzić, jaka wierzytelność rzeczywiście pozostała do spłaty. Przełom nastąpił jednak dopiero w czerwcu 2024 roku, gdy Sąd Najwyższy radykalnie zmienił kurs, orzekając, że przy ocenie przesłanki pokrzywdzenia wierzycieli nie należy badać, czy konkretny wierzyciel rzeczywiście mógłby się zaspokoić z przedmiotu zaskarżanej czynności.

Ta zmiana podejścia nie była przypadkowa. Sędziowie dostrzegli, że dotychczasowa interpretacja sprzyjała nadużyciom.

Rewolucja interpretacyjna

Uchwała z marca 2025 roku ostatecznie przesądziła spór, wprowadzając fundamentalną zmianę w rozumieniu skargi pauliańskiej. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów jasno stwierdził: gdy dłużnik zbywa obciążoną hipoteką, pokrzywdzenie wierzycieli zachodzi wtedy, gdy czynność ta doprowadziła do powstania lub zwiększenia nadwyżki pasywów nad aktywami dłużnika.

Kluczowe było odejście od indywidualnego spojrzenia na konkretnego wierzyciela na rzecz systemowego podejścia do ochrony ogółu wierzycieli. Jak trafnie zauważyli sędziowie, art. 527 § 2 Kodeksu cywilnego mówi o "pokrzywdzeniu wierzycieli" w liczbie mnogiej, nie bez powodu. Ustawodawca koncentruje się na obiektywnej niewypłacalności dłużnika, a nie na tym, w jaki sposób wpływa to na możliwość zaspokojenia się konkretnego wierzyciela.

Sąd Najwyższy: koniec "gry hipotekami"

Nowe podejście położyło kres praktyce określanej przez Sąd Najwyższy mianem "gry hipotekami". Dotychczas dłużnicy mogli skutecznie argumentować, że zbycie przeciążonej hipotecznie nieruchomości nie szkodzi wierzycielom, by następnie - po oddaleniu powództwa pauliańskiego - doprowadzić do wykreślenia hipotek lub ich spłaty. Możliwe było również pozostawianie w księgach wieczystych hipotek zabezpieczających już spłacone wierzytelności.

Sędziowie podkreślili, że wykazanie takich nadużyć w procesie pauliańskim było co najmniej bardzo utrudnione, podczas gdy wierzyciele dysponują zwykle lepszymi instrumentami oceny swoich rzeczywistych szans na zaspokojenie niż sądy orzekające w sprawach pauliańskich.

Praktyczne konsekwencje uchwały Sądu Najwyższego

Zmiana interpretacji ma daleko idące konsekwencje dla praktyki prawniczej. Po pierwsze, znacznie wzmacnia pozycję wierzycieli w sporach z dłużnikami próbującymi ukryć majątek przed egzekucją. Argumentacja oparta na przeciążeniu nieruchomości hipotekami przestaje być uniwersalną tarczą ochronną.

Po drugie, uchwała wprowadza większą pewność prawną. Dotychczas sądy musiały angażować się w skomplikowane prognozy dotyczące przyszłych egzekucji, oceniając, czy wierzyciel rzeczywiście mógłby się zaspokoić z konkretnej nieruchomości. Teraz wystarczy zbadać, czy zbycie składnika majątku doprowadziło do pogorszenia sytuacji finansowej dłużnika w kategoriach bilansowych.

Istotna jest również wprowadzona przez uchwałę zasada temporalna: stan pokrzywdzenia wierzycieli należy oceniać na moment zamknięcia rozprawy, a nie dokonania zaskarżanej czynności. Ta reguła, oparta na art. 316 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, może mieć znaczenie w sytuacjach, gdy sytuacja finansowa dłużnika uległa zmianie w toku postępowania.

Wyzwania interpretacyjne

Nowe podejście, choć bardziej logiczne systemowo, rodzi też pewne wątpliwości praktyczne. Sędziowie będą musieli teraz dokładniej analizować bilanse majątku dłużników, co może wymagać powołania biegłych i skomplikowanych wycen. Pojawia się też pytanie o sytuacje graniczne - czy każde, nawet minimalne pogorszenie sytuacji finansowej dłużnika będzie wystarczające dla uwzględnienia skargi pauliańskiej?

Uchwała nie rozstrzyga również wszystkich kwestii związanych z obciążeniem hipotecznym. Pozostaje otwarte pytanie, jak oceniać sytuacje, w których część wierzytelności hipotecznych została już spłacona, ale hipoteki nie zostały wykreślone z księgi wieczystej, czy przypadki hipotek łącznych, gdzie wierzyciel może wybierać, z której nieruchomości będzie się egzekwować.

Spojrzenie w przyszłość

Marcowa uchwała Sądu Najwyższego kończy prawie dwudziestoletni okres niepewności interpretacyjnej w odniesieniu do istotnej instytucji prawa zobowiązań. Wprowadza podejście bardziej spójne systemowo i utrudniające nadużycia, choć kosztem pewnego zwiększenia złożoności dowodowej.

Prawdziwy test nowego podejścia przyniosą jednak dopiero kolejne miesiące i lata, gdy sądy niższych instancji będą musiały aplikować nowe zasady do konkretnych przypadków. Historia polskiego orzecznictwa pokazuje, że nawet najbardziej jasne z pozoru uchwały Sądu Najwyższego mogą rodzić nowe wątpliwości interpretacyjne, gdy zetknąć je z różnorodnością życiowych sytuacji.

Jedno wydaje się jednak pewne: era, w której obciążenie hipoteczne mogło służyć jako uniwersalna tarcza przed skargą pauliańską, definitywnie się kończy. To dobra wiadomość dla uczciwych wierzycieli i zła dla tych, którzy próbują wykorzystać zawiłości prawa do unikania spłaty długów.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA