REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Trybunał Konstytucyjny o kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich

Subskrybuj nas na Youtube
Trybunał Konstytucyjny o kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich/Fot. Shutterstock
Trybunał Konstytucyjny o kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich/Fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisu pozwalającego działać Rzecznikowi Praw Obywatelskich po zakończeniu kadencji.

TK: przepis pozwalający działać RPO po zakończeniu kadencji jest niezgodny z konstytucją

Przepis, który pozwala pełnić obowiązki Rzecznikowi Praw Obywatelskich po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę jest niezgodny z konstytucją - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Uznał, że przepis ten ma utracić moc po upływie 3 miesięcy. W tym czasie parlament powinien uchwalić ustawę dot. kadencji RPO - wskazał TK.

REKLAMA

REKLAMA

W uzasadnieniu wyroku sędzia Stanisław Piotrowicz podkreślił, że trzymiesięczny okres na utratę mocy przez przepis określony został w trosce o zachowanie ciągłości ochrony praw i wolności obywateli. "Jest to czas dla parlamentu na dostosowanie systemu prawnego do orzeczenia Trybunału. W ciągu trzech najbliższych miesięcy powinna zostać uchwalona ustawa regulująca sytuacje, w których urząd Rzecznika jest nieobsadzony przez jakiś czas po upływie kadencji" - wskazał TK.

"Zagadnienie złożenia z urzędu, niemożności sprawowania funkcji, ewentualnego zastępstwa do czasu powołania następcy, a także wszystkie inne normy niezbędne dla poprawnego działania urzędu RPO muszą zostać uszczegółowione w ustawie" - mówił sędzia Piotrowicz.

Przedłużenie pełnienia obowiązków przez RPO

REKLAMA

Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane przez posłów PiS wnioskiem, który trafił do Trybunału w połowie września ub.r. Chodziło o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pełnienia obowiązków przez RPO w sytuacji, gdy upłynie jego określona w konstytucji pięcioletnia kadencja, a następca nie zostanie wybrany przez parlament. Normę tę reguluje art. 3 ust. 6 ustawy o RPO i mówi on, że "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika". Kadencja rzecznika Adama Bodnara upłynęła 9 września ub.r.

"Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu" - wskazywali we wniosku posłowie PiS.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trybunał ocenił, że zaskarżony przez posłów przepis "w praktyce jest stosowany w ten sposób, że skutkuje automatycznym przedłużeniem kadencji RPO do czasu wyboru jego następcy bez żadnych ograniczeń czasowych, czy przedmiotowych". "Ustawodawca w żaden sposób nie zamyka kadencji dotychczasowego RPO, nie wyznacza też żadnego organu, który te obowiązki mu powierza, ani takiego, który może mu je odebrać. Zaskarżony przepis wprowadza nieznaną konstytucji i niesprecyzowaną w żaden sposób instytucję pełniącego obowiązki RPO" - mówił sędzia Piotrowicz.

"Ustrojodawca wyznaczył kadencję RPO na pięć lat, z czego wynika, że kadencja ta zwyczajnie nie może trwać dłużej. Co więcej, ustawodawcy zwykłemu nie pozostawiono delegacji do tego, by uregulować tę kwestię w ustawie" - dodał sędzia.

Piotrowicz przypomniał, że "RPO ma wspomagać obywateli, którzy tego wsparcia potrzebują najbardziej, gdyż są wobec państwa i jego działań zagubieni, bezradni, potencjalnie pokrzywdzeni". "Zwracający się do RPO zakładają, że ich wnioski zostaną załatwione przez organ posiadający legitymację do działania, czy też upraszczając, przez organ faktycznie dysponujący pełnomocnictwami do działania; pełnomocnictwami, których termin obowiązywania nie upłynął" - wskazał sędzia TK.

"Umożliwienie jakiemukolwiek obywatelowi kwestionowania (...) statusu RPO z powodu niekonstytucyjności przepisu prowadzi do naruszenia przez ten przepis zasady bezpieczeństwa prawnego i zasady legalizmu" - ocenił sędzia Piotrowicz.

Podczas rozprawy dotyczącej tej kwestii, która odbyła się w tym tygodniu przed TK, Bodnar argumentował, że w sprawie "można zastanawiać się, czy chodzi o instytucję RPO, czy też o osobę samego Rzecznika". "Uznanie tego przepisu za niezgodny z konstytucją uruchomi cały szereg negatywnych konsekwencji (...) naruszy stabilność i ciągłość działania tej instytucji" - oceniał. Bodnar wskazywał też wtedy na przykłady inne stanowisk państwowych, w przypadku których obowiązują zbliżone zasady odnoszące się do kadencji.

"Sprawa, w której zapadł wyrok, nie dotyczy ani konkretnego Rzecznika Praw Obywatelskich, ani urzędu RPO jako takiego. Trybunał zajmował się jedynie przepisem regulującym kwestię kadencji RPO" - podkreślił natomiast w czwartkowym ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Piotrowicz.

Sędzia poinformował też, że podczas rozpatrywania tej sprawy TK "stwierdził istnienie uchybień w prawie, których usunięcie jest niezbędne do zapewnienia spójności systemu prawnego RP".

W związku z tym Trybunał postanowił skierować do Sejmu postanowienie sygnalizacyjne wskazujące, że "analogiczne do niekonstytucyjnego przepisu rozwiązania dotyczą także innych organów, których kadencje określone są w konstytucji".

W uzasadnieniu Trybunału podkreślono także znaczenie konstytucyjnej zasady domniemania konstytucyjności, zgodnie z którą wszystkim przepisom składającym się na system prawny przysługuje domniemanie ich zgodności z konstytucją do momentu odmiennego orzeczenia TK.

Zauważono, że tylko TK decyduje o tym, czy dany przepis jest konstytucyjny. Zaznaczono przy tym, że Trybunał nie może dokonywać takiej oceny z urzędu bez wcześniejszego zgłoszenia danej sprawy przez uprawniony organ.

"Wynika z tego, że w systemie prawa mogą, nawet przez wiele lat, funkcjonować, a więc obowiązywać przepisy niekonstytucyjne. Nawet wtedy, gdy Trybunał stwierdzi niezgodność z konstytucją danego przepisu, nie może z urzędu ocenić w ten sam sposób, kolejnych analogicznych przepisów innych ustaw" - wskazał sędzia Piotrowicz.

Termin rozpatrzenia sprawy wielokrotnie przekładany

Trybunał wielokrotnie przekładał termin rozpatrzenia tej sprawy. Ostatecznie TK przeprowadził rozprawę w poniedziałek i we wtorek. Pierwszego dnia wysłuchał na niej stron tego postępowania - przedstawicieli: wnioskodawców, Sejmu i Prokuratora Generalnego. Swoje stanowisko przedstawił także osobiście RPO. Z kolei drugiego dnia rozprawy jej uczestnicy - przede wszystkim Bodnar - odpowiadali na pytania sędziów. Prokurator Generalny i Sejm wnosili w swoich stanowiskach o uznanie przepisu za niekonstytucyjny.

TK rozpatrzył sprawę w składzie pięciorga sędziów TK pod przewodnictwem prezes Trybunału Julii Przyłębskiej. Poza przewodniczącą składu oraz sprawozdawcą - sędzią Piotrowiczem - w składzie byli jeszcze sędziowie: Justyn Piskorski, Bartłomiej Sochański i Wojciech Sych. Wyrok TK jest ostateczny. (PAP)

Autorzy: Marcin Jabłoński, Mateusz Mikowski
mja/ mm/ robs/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA