REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

"Cudowne ozdrowienie pacjenta." Tak ZUS rozpatruje wnioski o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tak ZUS rozprawia się wnioskami o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy
Orzecznictwo zdolności do pracy przez lekarzy orzeczników ZUS budzi ogrom wątpliwości. Często jest określane cudownym ozdrowieniem pacjenta. Dlatego wiele osób dochodzi swoich praw na drodze sądowej – stwierdza ekspertka z BCC.
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Odporności psychicznej i desperacji potrzeba do tego, żeby uzyskać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prawo do renty chorobowej, uważa Anna Maria Dukat, ekspertka BCC do spraw niepełnosprawności i polityki senioralnej. - Niestety, orzecznictwo zdolności do pracy przez lekarzy orzeczników ZUS budzi ogrom wątpliwości. Często jest określane cudownym ozdrowieniem pacjenta. Dlatego wiele osób dochodzi swoich praw na drodze sądowej – stwierdza ekspertka z BCC. W ten sposób Dukat komentuje dane, z których wynika, że blisko co trzeci wniosek o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy jest przez Zakład odrzucany.

Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w 2024 roku liczba zarejestrowanych wniosków o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy wyniosła 86,8 tys. To o 0,8 proc. mniej niż w 2023 roku, kiedy było ich 87,5 tys. Jeśli z kolei porównać ubiegłoroczne dane z tymi za 2022 rok, widać wzrost o 2,4 proc. W 2022 roku takich przypadków stwierdzono 84,8 tys. Dla porównania, w 2021 roku było 87,7 tys. zgłoszeń, a w 2020 roku – 83,9 tys.

REKLAMA

REKLAMA

Nie tylko wypadki w pracy i choroba zawodowa 

– Wnioski o przyznanie prawa do renty nie dotyczą wyłącznie osób tracących zdrowie w wyniku wypadku w pracy lub choroby zawodowej – zauważa Anna Maria Dukat, ekspertka BCC do spraw niepełnosprawności i polityki senioralnej. - To są także wnioskodawcy z wrodzonymi problemami zdrowotnymi. O świadczenie starają się też osoby z ograniczoną możliwością wykonywania pracy zawodowej w wyniku własnych problemów psychicznych lub spowodowanego przez siebie wypadku, na przykład komunikacyjnego pod wpływem alkoholu lub używek – dodaje Dukat

Z kolei dr Marcin Wojewódka, prezes Instytutu Emerytalnego wskazuje, że w analizowanym okresie liczba wniosków utrzymała się na stabilnym poziomie. Zdaniem eksperta, oznacza to brak nagłych zmian w stanie zdrowia naszego społeczeństwa i również w warunkach świadczenia pracy. W ostatnich latach nie zaistniał żaden czynnik wpływający pozytywnie czy negatywnie na liczbę wniosków. Sytuacja taka jest neutralna dla rynku pracy. Nie powoduje ona bowiem np. jakiegoś exodusu, co było widoczne w 2017 roku wraz z obniżeniem wieku emerytalnego. 

– Analizujemy dane z ZUS, ale orzecznictwo do celów rentowych przyznaje nie tylko ta instytucja ubezpieczeniowa. Są jeszcze KRUS – dla rolników i ich rodzin, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – dla osób zatrudnionych w służbach mundurowych. Jednak tylko ZUS zatrudnia na pełnoetatową umowę o pracę lekarzy – dodaje ekspertka BCC. 

REKLAMA

W tych województwach wniosków jest najwięcej 

Dane za 2024 rok wskazują, że najwięcej wniosków o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy zarejestrowano w województwie śląskim – 11,6 tys. Dalej w zestawieniu mamy woj. mazowieckie – 10,2 tys., wielkopolskie – 9,4 tys., małopolskie – 6,9 tys. oraz kujawsko-pomorskie – 6,4 tys. Natomiast na końcu rankingu widać opolskie – 1,3 tys., podlaskie – 2,2 tys. oraz świętokrzyskie – 2,5 tys.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Trudno wskazać jeden powód, dlaczego akurat w tych województwach jest najwięcej i najmniej wniosków. Pracownicy i przedsiębiorstwa zmieniają swoje miejsca pobytu. Wiele firm szybko powstaje i zamyka swoją działalność. Na Śląsku życie gospodarcze kręci się wokół górnictwa, ale i gęstość zaludnienia nie jest mała. W woj. mazowieckim rozwój gospodarczy kwitnie przy stolicy i jest sporo mieszkańców. Z kolei w zachodniej części kraju przemysł jeszcze dobrze działa. Tam mieszka ludność pracująca – komentuje Anna Maria Dukat. 

 W każdym stadzie znajdą się czarne owce.

W 2024 roku liczba decyzji przyznających rentę z tytułu niezdolności do pracy wyniosła 46,2 tys. Odmów było 27,3 tys. (62,9 proc. – 37,1 proc.). W 2023 roku było to odpowiednio 44,2 tys. i 27,4 tys. (61,7 proc. – 38,3 proc.), a w 2022 roku – 43 tys. i 27,1 tys. (61,3 proc.  – 38,7 proc.). Jak przekonuje dr Marcin Wojewódka, liczba decyzji odmownych jest relatywnie wysoka. Jednak poziom z ubiegłego roku nie odbiega znacząco od praktyki lat poprzednich. Według prezesa Instytutu Emerytalnego, wskazuje to na dosyć szczelny system przyznawania rent, a niektórzy może nawet stwierdzą, że istnieją stosunkowo restrykcyjne kryteria przyznawania świadczeń. Ekspert dodaje, że nie znamy statystyk dotyczących prób wyłudzeń świadczeń, ale niestety w każdym stadzie znajdą się czarne owce.

„Cudowne ozdrowienie pacjenta” 

– Żeby uzyskać prawo do renty chorobowej z ZUS, trzeba być osobą bardzo odporną psychicznie i mieć w sobie desperację. Wiem to z własnej wiedzy oraz doświadczenia, zarówno osobistego, jak i znajomości tematyki. Niestety, orzecznictwo zdolności do pracy przez lekarzy orzeczników ZUS budzi ogrom wątpliwości. Często jest określane cudownym ozdrowieniem pacjenta. Dlatego wiele osób dochodzi swoich praw na drodze sądowej – stwierdza Anna Maria Dukat, ekspertka z BCC.

Z udostępnionych danych wynika również, że w 2024 roku zarejestrowano o 13,3 tys. więcej wniosków o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy, niż wydano decyzji w tej kwestii. Dr Wojewódka podkreśla, że proces przyznawania tego świadczenia nie należy do najłatwiejszych. To nie jest wizyta celem zbadania wzroku dla uzyskania szkieł korekcyjnych, dlatego musi trwać. W opinii eksperta, powyższe dane mogą wskazywać na pewne przeciąganie w czasie czy nawet opóźnienia. Sytuacja może wynikać z ograniczonej liczby orzeczników lub długiego procesu analizy medycznej.

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
PFRON dofinansowanie do samochodu dla niepełnosprawnych. Możesz dostać nawet 185 tys. zł

Program Samodzielność – Aktywność – Mobilność realizowany przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) to jedno z najważniejszych wsparć dla osób z niepełnosprawnościami w Polsce. Dzięki niemu można uzyskać nawet 185 000 zł dopłaty do samochodu przystosowanego do potrzeb kierowcy lub pasażera poruszającego się na wózku. Celem programu jest zwiększenie niezależności, mobilności i aktywności zawodowej osób z ograniczeniami ruchu.

Trudne czasy tworzą silne firmy – pod warunkiem, że wiedzą, jak się przygotować

W obliczu rosnącej niestabilności geopolitycznej aż 68% Polaków obawia się o bezpieczeństwo finansowe swoich firm, jednak większość organizacji wciąż nie podejmuje wystarczających działań. Tradycyjne szkolenia nie przygotowują pracowników na realny kryzys – rozwiązaniem może być VR, który pozwala budować odporność zespołów poprzez symulacje stresujących sytuacji.

Dodatkowy dzień wolny za 1 listopada 2025 r. wypada w dniu zwolnienia lekarskiego i urlopu

Pracodawca wyznaczył dodatkowy dzień wolny za święto 1 listopada 2025 r. na dzień, w którym pracownik przebywa na zwolnieniu lekarskim, a inny pracownik będzie na urlopie. Czy dzień wolny im przepada? Główny inspektor pracy tłumaczy.

Dodatkowy dzień wolny od pracy. I to już na przełomie października i listopada 2025. Nie trzeba brać urlopu. O jaki dzień chodzi?

Pracownicy mogą mieć długi weekend na przełomie października i listopada 2025 roku, ponieważ Dzień Wszystkich Świętych przypada w sobotę. Z tego powodu pula dni wolnych od pracy ulega zmianie. Wiele osób może otrzymać dodatkowy dzień wolny bez konieczności składania specjalnego wniosku. Oto szczegóły.

REKLAMA

To trzeba sprawdzić właśnie teraz, przed końcem roku. Jeśli nie, w rocznym rozliczeniu możesz stracić ponad 7000,00 zł. Dlaczego?

Przełom roku to moment, w którym przedsiębiorców obciąża wiele specyficznych obowiązków. Dotyczą podatków, ubezpieczeń społecznych i wielu innych kwestii. Niektóre z nich mają jedynie charakter porządkowy, jednak od innych zależą kwestie finansowe.

Spadek cen materiałów budowlanych: chwilowa ulga czy początek drożyzny?

Ceny materiałów budowlanych spadły średnio o 1 proc., dając inwestorom chwilę wytchnienia. Eksperci ostrzegają jednak, że jesienny wzrost popytu może szybko odwrócić trend i wywołać kolejne podwyżki.

Dodatkowy dzień wolny od pracy w 2026 r. za święto wypadające w sobotę lub niedzielę. Kto powinien dostać?

W praktyce najczęstszym wariantem pracowniczego czasu pracy jest pięciodniowy tydzień pracy z wolną sobotą i niedzielą. W takim wariancie pracownikom należy się dodatkowy dzień wolny od pracy tylko za święta wypadające w soboty. Z tego powodu (co do zasady) pracodawca nie ma obowiązku dawać pracownikom dodatkowego dnia wolnego od pracy za święta wypadające w niedziele. Ale ta zasada nie dotyczy tych wyjątkowych przypadków, w których praca jest świadczona w niedziele i święta zgodnie z art. 151(10) Kodeksu pracy. Bo w takich przypadkach pracodawca ma obowiązek zapewnić (wyznaczyć) pracownikom inny dzień wolny od pracy za święto wypadające w te dni. Warto wiedzieć, że w 2026 r. mamy następujące święta wypadające w sobotę: 15 sierpnia (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny) oraz 26 grudnia (drugi dzień Bożego Narodzenia). Natomiast w 2026 r. mamy następujące święta wypadające w niedziele: 5 kwietnia (Wielkanoc), 3 maja (Święto Narodowe Trzeciego Maja), 24 maja (Zielone Świątki), czy 1 listopada (Wszystkich Świętych) 2026 roku.

Zmiany w stażu pracy od 2026 r. Potrzebne będą zaświadczenia z ZUS – wnioski będzie można składać już od stycznia

Od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie zmiany w Kodeksie pracy. Nowe przepisy rozszerzą katalog okresów wliczanych do stażu pracy dla celów nabywania prawa do świadczeń i uprawnień pracowniczych. Obejmą one m.in. umowy zlecenia, prowadzenie działalności gospodarczej czy pracę zarobkową za granicą. Potwierdzeniem tych okresów będą zaświadczenia z ZUS, wydawane od nowego roku na podstawie wniosku składanego w PUE/eZUS.

REKLAMA

Czy ochrona konsumenta poszła za daleko? TSUE stawia sprawę jasno: prawo nie może być narzędziem niesprawiedliwości

Nowa opinia Rzecznika Generalnego TSUE Andrei Biondiego może wstrząsnąć unijnym prawem konsumenckim. Po raz pierwszy tak wyraźnie uznano, że konsument nie może wykorzystywać przepisów dla własnej korzyści kosztem przedsiębiorcy. To sygnał, że era bezwzględnej ochrony konsumenta dobiega końca – a firmy zyskują szansę na bardziej sprawiedliwe traktowanie.

Sześć systemów, brak lekarzy i 200 dni czekania. Jak naprawdę działa polskie orzekanie o niepełnosprawności [raport 2025]

W Polsce żyje ponad siedem milionów osób z różnymi formami niepełnosprawności, ale procedury, które miały im pomagać, coraz częściej stają się źródłem frustracji. Zamiast wsparcia, panuje chaos, kolejki i biurokracja. Raporty NIK, RPO i ekspertów medycznych pokazują, że polski system orzekania o niepełnosprawności działa na granicy wydolności. Dla wielu obywateli zdobycie orzeczenia to droga przez mękę, która może trwać długimi miesiącami, a i tak zakończyć się rozczarowaniem.

REKLAMA