2 miliony seniorów bez wsparcia państwa. Bon senioralny tylko dla niektórych – sprawdź nowe zasady programu

REKLAMA
REKLAMA
Bon senioralny, który ma ruszyć w 2026 roku, nie obejmie osób po 75. roku życia, jak planowano wcześniej. Rząd wprowadził wyższy próg wiekowy, ograniczając grono uprawnionych do świadczenia. Sprawdź, kto straci prawo do bonu i jakie kryteria trzeba spełnić, by otrzymać pomoc. Zmiana ta dotknie nawet 2 miliony seniorów, którzy mimo potrzeby opieki zostaną wykluczeni z programu. Eksperci ostrzegają, że nowe zasady mogą pogłębić problem samotności i braku wsparcia wśród starszych Polaków.
- Bon senioralny nie dla 75-latków. Rząd zmienił warunki
- Ilu seniorów dotyczy zmiana progu wiekowego?
- Jakie są zasady bonu senioralnego?
- Czy program rzeczywiście pomoże?
- Co dalej z ustawą o bonie?
- Podstawa prawna
Bon senioralny nie dla 75-latków. Rząd zmienił warunki
Bon senioralny to nowy program usług opiekuńczych, którego celem ma być wsparcie osób starszych niemogących liczyć na pomoc bliskich. Prace nad ustawą wciąż trwają, ale projekt jest już na zaawansowanym etapie. Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami, świadczenie miało objąć osoby powyżej 75. roku życia, jednak w najnowszej wersji dokumentu wprowadzono istotną zmianę.
REKLAMA
REKLAMA
Przez pierwsze trzy lata, czyli do końca 2028 roku, bon senioralny ma przysługiwać wyłącznie seniorom po ukończeniu 80 lat. Jak tłumaczy rząd, ograniczenie to wynika z potrzeby przygotowania samorządów, chodzi o zbudowanie zaplecza kadrowego, przeprowadzenie szkoleń i wdrożenie lokalnych systemów świadczenia usług opiekuńczych.
W praktyce oznacza to jedno. Osoby w wieku 75–79 lat, które już dziś spełniają inne warunki (dochody, brak wsparcia ze strony rodziny, potrzeba opieki), nie otrzymają żadnej pomocy w ramach bonu. Dla wielu z nich to spore rozczarowanie, bo wcześniej znajdowali się w grupie docelowej.
Ilu seniorów dotyczy zmiana progu wiekowego?
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2023 roku w Polsce mieszkało 9,9 mln osób w wieku 60 lat i więce, to ponad 26% społeczeństwa. Liczba ta stale rośnie i obecnie seniorzy stanowią już blisko 28% ludności. Największą dynamikę wzrostu odnotowano w grupie 75–79 lat. W 2023 roku stanowiła ona ok. 13% całej populacji osób starszych. Gdyby bon senioralny był dostępny od 75. roku życia, mógłby objąć nawet 1,5–2 mln osób.
REKLAMA
Tymczasem po podniesieniu progu do 80 lat, świadczenie będzie przysługiwać jedynie około 1,6 mln seniorów. To mniej niż 5% ogółu Polaków i zaledwie część całej populacji seniorów. Co więcej, szacuje się, że z bonu skorzysta tylko ok. 300 tys. osób rocznie, czyli mniej niż 1% obywateli.
Jakie są zasady bonu senioralnego?
Bon senioralny to świadczenie w formie bezgotówkowej. Oznacza to, że pieniądze nie trafią do seniora bezpośrednio, tylko zostaną przekazane usługodawcy, który zapewni maksymalnie 50 godzin opieki miesięcznie. Wartość bonu wynosić ma do 2150 zł miesięcznie.
Aby otrzymać świadczenie, trzeba spełnić kilka warunków:
- mieć co najmniej 80 lat (do końca 2028 r.),
- mieszkać samotnie lub nie móc liczyć na pomoc rodziny,
- posiadać dochód nie wyższy niż 3410 zł brutto miesięcznie, (pierwotnie miało to być 5000 zł)
- mieć potrzebę opieki potwierdzoną przez gminę.
Dodatkowo warunkiem będzie aktywność zawodowa dzieci lub małżonka seniora. Tylko wtedy bon zostanie przyznany. Od 2027 roku próg dochodowy ma wzrosnąć do 4000 zł, w 2028 r. do 4500 zł, a od 2029 roku wynieść 5000 zł.
Czy program rzeczywiście pomoże?
Choć idea bonu senioralnego jest dobrze oceniana przez ekspertów, skala zmian budzi wątpliwości. Rząd, chcąc stopniowo wdrażać program, ogranicza jego dostępność. Podwyższenie progu wiekowego wyklucza tysiące osób, które już dziś wymagają opieki, ale nie spełnią kryteriów tylko ze względu na wiek.
Z jednej strony rozłożenie wdrożenia programu w czasie pozwala gminom przygotować się do nowych obowiązków. Z drugiej jednak oznacza realne opóźnienie pomocy dla wielu starszych ludzi, często pozostających bez wsparcia najbliższych.
Ryzyko, że seniorzy w wieku 75–79 lat zostaną pominięci na długie lata, jest realne. To właśnie ta grupa rośnie najszybciej demograficznie, a jednocześnie często doświadcza problemów zdrowotnych i samotności. W tej sytuacji konieczne może okazać się rozszerzenie programu wcześniej niż zakłada ustawa.
Co dalej z ustawą o bonie?
Projekt ustawy ma zostać przyjęty przez Sejm do końca 2025 roku. Sama ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2026 r., jednak według słów Marzeny Okły-Drewnowicz z Kancelarii Premiera, realny start programu może nastąpić dopiero w drugiej połowie roku. Po zakończeniu szkoleń, kampanii informacyjnej i rekrutacji personelu opiekuńczego.
Wnioski o bon będzie można składać w gminach, osobiście lub przez Internet. Na podstawie kwestionariusza potrzeb gmina ustali zakres pomocy. Program będzie realizowany w oparciu o usługi świadczone przez zewnętrzne firmy lub opiekunów zatrudnianych przez samorząd.
Podstawa prawna
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA