REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bezpieczeństwo kibiców jest najważniejsze

Ewa Grączewska-Ivanova
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Służby porządkowe organizatora imprezy masowej będą mogły używać miotaczy gazu i kajdanek. Zaostrzone zostaną kary dla chuliganów. To niektóre z proponowanych zmian w ustawie o imprezach masowych.

Do uzgodnień międzyresortowych trafił projekt nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, przygotowany w resorcie spraw wewnętrznych. Zastąpi ona przestarzałą regulację z 1997 roku (Dz.U. nr 106, poz. 680 z późn. zm.).

REKLAMA

- Z oczywistych względów największe zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego niosą ze sobą mecze piłki nożnej. To zadecydowało o ich szczególnym traktowaniu w projekcie - wskazuje nadkomisarz Dariusz Dymiński z Komendy Głównej Policji.

Środki przymusu bezpośredniego

Wzmocnione zostaną uprawnienia organizatora imprezy masowej. Jego służby w razie ataku na pracowników lub inne osoby będą mogły użyć siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających, kajdanek lub ręcznych miotaczy gazu. Będą także mogły ująć osoby stwarzające bezpośrednie zagrożenie w celu ich przekazania Policji.

- Jeśli przepisy zostaną wprowadzone, zwiększy się bezpieczeństwo nie tylko uczestników imprezy masowej, ale także pracowników ochrony, którzy do tej pory mogli tylko użyć swoich rąk. Nie mieli prawa użyć żadnych innych środków przymusu bezpośredniego - uważa Roman Kowalski, kierownik ds. bezpieczeństwa Polonii Warszawa.

REKLAMA

- Teraz w przypadku zakłócenia porządku ochrona jest niemal bezradna. Może tylko chwytać chuliganów za kołnierz i przekazać Policji - dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Do tej pory służby porządkowe mogły stosować w zasadzie tylko chwyty obezwładniające - mówi Ryszard Mucha, dyrektor ds. bezpieczeństwa Zagłębia Lubin.

Odpowiedzialność organizatora

Organizator będzie tak jak obecnie odpowiadał za bezpieczeństwo w miejscu i czasie imprezy masowej. Jego odpowiedzialność nie przenosi się poza stadion.

- Po części próbą uregulowania zagadnienia odpowiedzialności organizatora imprezy masowej za uczestników imprezy poza jej terenem jest projekt zapisu o odpowiedzialności organizatora zorganizowanego przejazdu kibiców - wskazuje Dariusz Dymiński z KGP. Podkreśla jednak, że zasadą jest odpowiedzialność indywidualna: za przestępstwo lub wykroczenie odpowiada sprawca. Organizator odpowie za rzeczywiste szkody, które poniesie Policja lub straż miejska w związku z działaniami w miejscu i czasie imprezy.

Zakaz klubowy

Zaostrzone zostaną kary dla chuliganów. Dodatkowo organizator meczu piłki nożnej będzie mógł nakładać na pseudokibica zakaz klubowy, czyli zakaz uczestnictwa w imprezach na okres do dwóch lat.

- Zakaz klubowy jest praktykowany w Anglii już od dawna. To sprawdzona procedura. Poprawi bezpieczeństwo. W tej chwili środki techniczne dostępne na stadionach nie umożliwiają wyłapania tych kibiców, którzy mają zakaz sądowy wstępu na mecze - uważa Ryszard Mucha, dyrektor ds. bezpieczeństwa Zagłębia Lubin. Według niego przede wszystkim należy ujednolicić system ewidencjonowania pseudokibiców, przynajmniej na meczach ekstraklasy.

- W tej chwili dostajemy wykaz osób objętych zakazem wstępu na stadiony. Nie dostajemy jednak zdjęć tych kibiców. Możliwość pozyskiwania nie tylko imienia, nazwiska, pesel-u, ale też zdjęcia osoby, która bierze udział w imprezie, zwiększy bezpieczeństwo na stadionach - ocenia Ryszard Mucha. Projekt zakłada, że w przypadku meczów będą gromadzone dane: imię, nazwisko i PESEL uczestnika. Przy rozgrywkach ligii zawodowej będą gromadzone także fotografie.

Jednocześnie zaostrzone zostaną kary dla organizatora za zorganizowanie imprezy wbrew warunkom określonym w zezwoleniu lub w przypadku braku jego wydania.

Impreza masowa

Nowością będą definicje imprezy masowej oraz meczu piłki nożnej. Od ich zakresu zależy obowiązek stosowania rygorów ustawy.

- To dobrze, że projekt przewiduje zmianę w tym zakresie. Do tej pory o tym, czy impreza jest masowa, decydowała liczba miejsc na stadionie. Jeśli na stadionie było co najmniej 1 tys. miejsc, imprezę traktowano jako masową - mówi Andrzej Bińkowski, sekretarz wydziału ds. bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich PZPN.

Natomiast projekt jako kryterium ustala nie liczbę miejsc na stadionie, lecz liczbę udostępnionych miejsc.

- Teraz wiele klubów czwartej ligi ma obiekty większe niż 1 tys. miejsc, natomiast na mecze przychodzi 200-300 osób. To zwiększa koszty organizatora, bo taka impreza jest dziś traktowana jako masowa i organizator musi zapewnić jej szczególną ochronę - dodaje Andrzej Bińkowski.

Za masową imprezę sportową będzie uważana impreza, podczas której liczba udostępnionych miejsc wyniesie nie mniej niż 1 tys. Przy meczu piłki nożnej będzie to 800 miejsc.

Kosztowna ochrona

Zliberalizowane zostaną wymagania wobec pracowników organizatora imprezy.

- Poprzednio wymagano, aby na meczu podwyższonego ryzyka bezpieczeństwo zapewniali tylko ochroniarze licencjonowani. Taki pracownik jest o wiele droższy od pracownika ochrony z samym przeszkoleniem - wskazuje Andrzej Bińkowski. Podaje przykładowo, że na stadionie o pojemności 10 tys. miejsc ochrona zwykła kosztuje ok. 23 tys. zł, a na imprezie podwyższonego ryzyka w związku z zatrudnieniem ochroniarzy z licencją powyżej 55 tys. zł. Agencje ochrony z uwagi na braki licencjonowanych pracowników często nie były w stanie sprostać wymaganiom organizatorów.

Do zabezpieczenia imprezy masowej niebędącej imprezą podwyższonego ryzyka będzie wystarczało dwóch na dziesięciu członków służb z licencją pracownika ochrony fizycznej. Przy imprezach o podwyższonym ryzyku tylko połowa pracowników będzie musiała mieć licencję.

Koszty bezpieczeństwa meczu na stadionie o pojemności 10 tys. osób

23 tys. zł ochrona zwykła

55 tys. zł ochrona z licencją

Kary dla boiskowych chuliganów i niesolidnych organizatorów.

EWA GRĄCZEWSKA-IVANOVA

ewa.graczewska-ivanova@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Pierwszy dzień zimy. Kiedy wypada astronomiczna i kalendarzowa zima w 2025 r.?

Zima 2025. Kiedy przypada pierwszy dzień kalendarzowej i astronomicznej zimy? Kiedy jest najkrótszy dzień w roku? Czym jest zima meteorologiczna?  

Od grudnia uważaj na dane udostępniane w czasie rekrutacji. Przepisy się zmieniają, a mało kto zwraca na to uwagę

Katalog danych, których udostępnienia można żądać od kandydata przed zatrudnieniem jest ograniczony. W grudniu 2025 r. w tym zakresie zajdzie też jedna mała, ale niezwykle istotna zmiana. Mało się o niej mówi, a wiele osób w ogóle nie zwraca na to uwagi.

Gorzka niespodzianka dla korzystających z kominków i centralnego ogrzewania. Można zapłacić wysoką grzywnę

Jak co roku wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego ponownie da się wyczuć duszący zapach dymu unoszącego się z kominów. Niestety, nie każdy korzysta wyłącznie z dozwolonych paliw, powodując tym samym smog oraz zwiększając zanieczyszczenie powietrza. Osoby, które wrzucają do pieców i kominków śmieci, muszą liczyć się z dotkliwymi karami.

Przeciętne wynagrodzenie w listopadzie 2025 r. [GUS]

Mamy już dane z GUS dotyczące przeciętnego wynagrodzenia za pracę w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2025 r. Ile przeciętnie zarabiają Polacy? Średnia płaca przekroczyła już 9 tysięcy.

REKLAMA

Najkrótszy dzień w roku. Kiedy wypada? Kiedy jest przesilenie zimowe?

Kiedy w tym roku wypada najkrótszy dzień w roku? Ile będzie trwałą najdłuższa noc? Kiedy wypada kalendarzowa i astronomiczna zima?

Rozdali choinki w zamian za elektroodpady i sztuczne drzewka

200 naturalnych drzewek choinkowych dostali w sobotę od władz miasta mieszkańcy Białegostoku w zamian za przyniesione drobne elektroodpady czy stare, sztuczne choinki. Organizowana od kilku lat przed Bożym Narodzeniem akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem.

ZUS nie zwróci nienależnie pobranych składek za 10, 15 i 25-letni okres, nawet jeżeli sam stwierdzi, że nie miał podstaw, by je pobierać. „Czarna dziura” przez którą „obywatel traci wszystko: składki, okres ubezpieczenia, prawo do świadczeń i zaufanie do Państwa”

Zgodnie z obowiązującymi przepisami – ZUS nie zwróci nienależnie pobranych składek po upływie 5 lat, a jednocześnie – bez jakiegokolwiek ograniczenia czasowego (a zatem nawet po upływie 25 lat) może wydać decyzję o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym, czyli stwierdzić, że nie miał podstaw do ich pobierania. Wówczas – zamiast zwrócić nienależnie pobrane składki obywatelowi – pieniądze przepadają na rzecz budżetu państwa. W związku z powyższym, powstała petycja, która ma usunąć tę „czarną dziurę” w przebiegach ubezpieczeniowych, przez którą – „obywatel traci wszystko: składki, okres ubezpieczenia, prawo do świadczeń i zaufanie do Państwa”.

Ten sposób na wolne od pracy bez urlopu to hit przed świętami Bożego Narodzenia i na Sylwestra. Bezsilni pracodawcy rozkładają ręce

Bieganie po sklepach, przedświąteczne porządki i lepienie pierogów. Kiedy na to wszystko znaleźć czas, gdy trzeba chodzić do pracy? Można wziąć urlop, ale to już końcówka roku i niektórzy limit już wyczerpali. Ale można … rozchorować się na zawołanie i zawsze znajdzie się medyk, który wyciągnie pomocną dłoń. Wystarczy wpisać w sieci hasło "L4 od ręki" i dostać tak zwane bigosowe zwolnienie lekarskie.

REKLAMA

Czy w tym roku na Wigilię obowiązuje zakaz sprzedaży żywego karpia? Czy grożą za to kary? Co mówią przepisy?

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia wraca debata o sprzedaży żywych karpi. Istnieje grono zwolenników tradycji, a także ich przeciwników. Czy w 2025 roku obowiązują jakieś nowe przepisy zakazujące handlu żywymi karpiami? Jakie kary ewentualnie grożą za łamanie prawa? Sprawdzamy aktualny stan prawny i wyjaśniamy na co zwrócić uwagę podczas rybnych świątecznych zakupów.

Dziura budżetowa w 2026 r. zwiększa się już teraz. 3 miliardy z podatków, których nie będzie. Prezydenckie weta weryfikują nadmierny optymizm fiskalny rządu

W uchwalonym 5 grudnia br. budżecie na 2026 r. przewidziano deficyt w wysokości ponad 271 mld zł. Choć ustawa nie weszła jeszcze w życie, już dziś wiadomo, że deficyt będzie jeszcze większy - pisze Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA