REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie łatwiej zbudować dom

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Arkadiusz Jaraszek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Uproszczony tryb rozpoczynania inwestycji nie będzie wymagał od inwestora konieczności ubiegania się o pozwolenie na budowę. Wystarczająca będzie rejestracja zamierzonej inwestycji u starosty.

Sejm uchwalił nowelizacją ustawy - Prawo budowlane. Dla inwestorów i osób planujących budowę domu to dobra wiadomość, bowiem nowelizacja w istotny sposób upraszcza procedury rozpoczynania i kończenia inwestycji budowlanej.

Likwidacja pozwoleń na budowę nie uwolni inwestorów od biurokracji

REKLAMA

Projekt przewiduje dwie różne procedury rozpoczynania inwestycji budowlanych. Procedura uproszczona będzie obejmowała te wszystkie budynki, których funkcjonowanie nie oddziałuje na środowisko i obszar Natura 2000. W praktyce według uproszczonej procedury będzie więc można budować większość obiektów - czyli np. domy jednorodzinne, garaże, budynki gospodarcze, a nawet bloki mieszkalne.

Uproszczony tryb rozpoczynania inwestycji budowlanej nie będzie wymagał od inwestora konieczności ubiegania się o pozwolenie na budowę. Wystarczająca będzie bowiem rejestracja zamierzonej inwestycji u starosty. Po dokonaniu zgłoszenia przez inwestora starosta będzie miał jedynie 30 dni na sprawdzenie prawidłowości i kompletności zgłoszenia, projektu budowlanego oraz jego sporządzenia przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia, zgodności usytuowania obiektu budowlanego ze zgodą urbanistyczną oraz zgodności zgłoszenia i projektu budowlanego z ustaleniami decyzji środowiskowych uwarunkowań, jeżeli zostały wydane. Jeżeli wszystkie te wymagania zostaną przez inwestora spełnione, to starosta wyda mu dziennik budowy.

- Jeżeli w terminie 30 dni organ administracji w drodze decyzji nie wniesie swojego sprzeciwu, to inwestor nie będzie musiał czekać na stanowisko organu i od razu będzie mógł przystąpić do prac budowlanych - mówi Aldona Młyńczak, poseł PO i sprawozdawca ustawy.

W zgłoszeniu inwestor powinien określić usytuowanie oraz rodzaj obiektu budowlanego, a także podać planowany termin rozpoczęcia inwestycji. Do wniosku o zarejestrowanie inwestycji budowlanej powinny być dołączone trzy egzemplarze projektu budowlanego wraz z wymaganymi opiniami, uzgodnieniami i pozwoleniami oraz dokumentami potwierdzającymi, że projektant i osoba sprawdzająca posiadają odpowiednie uprawnienia. Pod rygorem odpowiedzialności karnej niezbędne będzie też dołączenie zgody urbanistycznej i oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

OCENA ROZWIĄZAŃ

Przyjęte przez Sejm rozwiązania zostały dobrze przyjęte przez inwestorów. Ich zdaniem zmiany te są jednak za mało rewolucyjne.

- Dziś inwestor czeka na pozwolenie 65 dni (jeżeli oczywiście jest ono wydane w terminie). Wprowadzenie zasady, że rejestracja inwestycji budowlanej ma trwać 30 dni, oznacza w praktyce skrócenie procedury rozpoczynania inwestycji budowlanych o 35 dni - mówi Marcin Piotrowski, wiceprezes Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości. Jego zdaniem w całym procesie budowlanym, który trwa często kilka lat, nie jest to więc istotne uproszczenie i z całą pewnością nie w pełni usatysfakcjonuje inwestorów.

Inwestycje oddziałujące na środowisko, czyli wyjątki od zasady

Nie wszystkie obiekty budowlane będą budowane bez pozwolenia na budowę. W niektórych przypadkach nadal będą one obowiązkowe. Przede wszystkim inwestor będzie musiał wystąpić o pozwolenie na budowę w sytuacji, kiedy projektowany przez niego obiekt będzie oddziaływał na środowisko lub obszar Natura 2000. W praktyce na podstawie pozwoleń będą budowane największe obiekty, jak np. centra handlowe, wieżowce czy zakłady przemysłowe.

- W przypadku takich obiektów nie można całkowicie zrezygnować z pozwoleń na budowę, bowiem nie byłoby to zgodne z przepisami Unii Europejskiej - wyjaśnia poseł Aldona Młyńczak.

Poza sytuacją, kiedy obiekt będzie oddziaływał na środowisko, pozwolenie na budowę będzie wymagane także wtedy, gdy starosta przed upływem 30 dni od dokonania zgłoszenia przez inwestora zgłosi swój sprzeciw.

OCENA ROZWIĄZAŃ

Rozwiązanie to daje zbyt dużą władzę urzędnikom i daje im zbyt dużą uznaniowość, bowiem to oni będą decydowali o tym, czy inwestor musi ubiegać się o pozwolenie na budowę - uważa Jacek Bielecki, główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

W przypadku konieczności budowy obiektu na podstawie pozwolenia na budowę inwestor będzie też musiał ustanowić inspektora nadzoru inwestorskiego.

Budowa przyłączy medialnych bez rejestracyjnej mitręgi

Zgodnie z przyjętym przez Sejm projektem w przypadku wykonywania drobnych inwestycji budowlanych, jak np. remont, przebudowa czy termomodernizacja obiektu, nie będzie konieczna nawet rejestracja inwestycji u starosty. Jedynie od woli inwestora będzie zależał termin rozpoczęcia prac. Jego jedynym obowiązkiem będzie ustanowienie kierownika budowy. Bez konieczności rejestracji u starosty dopuszczalna będzie też budowa przyłączy medialnych, czyli np. instalacji elektroenergetycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej, gazowej czy cieplnej. W momencie składania projektu budowlanego domu do starosty inwestor nie będzie też musiał przedstawiać oświadczeń odpowiednich służb - np. zakładu energetycznego o dostępie budynku do mediów.

OCENA ROZWIĄZAŃ

Jest to bardzo ważna zmiana, gdyż dzięki niej inwestorzy zaoszczędzą czas i pieniądze. Dziś często jeszcze zanim rozpocznie się budowa inwestor musi ponieść duże koszty na uzyskanie takich oświadczeń, a na ich zdobycie musi poświęcić wiele czasu - wyjaśnia Aldona Młyńczak. - To odpowiednie służby, jak np. gazownictwo czy energetyka, powinny sprawdzać i dbać o to, żeby przyłącza medialne były doprowadzone i podłączone w sposób prawidłowy. Nie jest zatem potrzebna dodatkowa kontrola urzędników - dodaje posłanka PO.

Odbiór i rozpoczęcie użytkowania domu bez zbędnych formalności

REKLAMA

Ważne dla inwestorów uproszczenia będą też obowiązywały na etapie przystępowania do użytkowania wybudowanych już obiektów. Co do zasady nie będzie bowiem konieczne ubieganie się o pozwolenie na użytkowanie. Jeżeli obiekt został wzniesiony na podstawie zgłoszenia, to jego użytkowanie stanie się możliwe już po upływie 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o zakończeniu prac. Jeżeli w tym czasie organ administracji nie zgłosi swojego sprzeciwu, to użytkowanie będzie zgodne z prawem.

- To do obowiązków kierownika budowy, inspektora nadzoru i projektanta powinno należeć potwierdzenie, że obiekt został wykonany zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. Potwierdzenie przez urzędnika tych faktów jest więc niepotrzebne - uważa Andrzej Dobrucki, wiceprezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

W przypadku małych inwestycji, jak np. domy jednorodzinne, budynki letniskowe, budynki gospodarcze czy garaże inwestorzy nie będą też musieli zawiadamiać Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Państwowej Inspekcji Pracy i Państwowej Straży Pożarnej o zakończeniu budowy.

OCENA ROZWIĄZAŃ

Pozwolenia na użytkowanie nadal będą obowiązywały w dwóch przypadkach. Po pierwsze, jeżeli inwestor dopuści się samowoli budowlanej i później będzie chciał zalegalizować swój budynek. Po drugie, obowiązek uzyskania pozwolenia będzie ciążył na inwestorze, który będzie chciał przystąpić do użytkowania jedynie części inwestycji. Projekt ustawy trafił teraz do Senatu. Ma on wejść w życie po sześciu miesiącach od jego opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Jak będziemy budować w 2009 roku

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

65 dni trwa dziś wydanie pozwolenia na budowę

30 dni po rejestracji inwestor będzie mógł przystąpić do budowy

230 tys. pozwoleń na budowę wydano w 2007 roku

ARKADIUSZ JARASZEK

arkadiusz.jaraszek@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. Wezwanie, które mrozi krew w żyłach?

Większość kraju była bez prądu, stanęło metro i windy, nie działały bankomaty… ten horror wydarzył się w Czechach. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. I znowu, tak jak pod koniec kwietnia w Hiszpanii, Portugalii, części Francji i Belgii, doszło do poważnej awarii infrastruktury elektroenergetycznej. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już pięć miesięcy temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

REKLAMA

2333 zł miesięcznie dla każdego od 3. roku do końca życia. „Największa zmiana społeczno-gospodarcza od 1989 roku”. Sejm rozpatrzy możliwość wprowadzenia nowego świadczenia

Już wkrótce Sejm rozważy propozycję wprowadzenia rewolucyjnego świadczenia: bezwarunkowego dochodu podstawowego w wysokości 2333 zł. Pomysł wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego budzi wiele emocji. Z jednej strony może pomóc w likwidacji ubóstwa i zmniejszyć lęk przed przyszłością, z drugiej – takie rozwiązanie bywa postrzegane jako niesprawiedliwe i nadmiernie obciążające budżet państwa.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

Kupując tę nieruchomość, wpadniesz w finansową pułapkę i poniesiesz dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł. To skutek nowych wymogów Unii Europejskiej

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

Dają prawie 2 tysiące co miesiąc z ZUS. Nie wszyscy o tym wiedzą. Wystarczy spełnić dwa proste warunki, żeby otrzymywać stałe przelewy

Zrezygnowały z pracy, żeby wychowywać gromadkę dzieci, albo w ogóle nie były zatrudnione. Po tych wszystkich latach ciężkiej harówki w domu nie miały żadnego prawa do emerytury. To się zmieniło kilka lat temu. Od 2029 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca tak zwane matczyne emerytury. Nie każdy jednak może skorzystać z takiego rozwiązania. Żeby otrzymać comiesięczny przelew na bankowe konto, trzeba spełnić określone wymogi.

REKLAMA

Czy dziś 06.07.2025 r. jest niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Wakacje i letnie urlopy nabierają tempa. By odpoczywać beztrosko trzeba mieć pełną lodówkę i zapasy na tydzień. Kiedy po zakupy bez straty czasu i kolejek do kas: koniecznie dziś w sobotę 5 lipca czy może w niedzielę 6 lipca. Czy najbliższa niedziela jest handlowa, czy z zakazem handlu i Lidl, Biedronka oraz inne duże sklepy są nieczynne, w galerii handlowej zaś można się tylko napić kawy?

Dłuższe urlopy jednak nie dla wszystkich lecz dla wybranych, czyli dla kogo dodatkowe świadczenia. Nie będzie rewolucji w kodeksie pracy

Czas pracy skrócony do 35 godzin w tygodniu, a urlopy wydłużone z 20 dni i 26 dni do dni 35 – i to dla wszystkich. Takie niedawno były zapowiedzi odnośnie dwóch wielkich reform w kodeksie pracy. Rewolucje odwołane, o dłuższych urlopach należy zapomnieć. A krótszy tydzień pracy?

REKLAMA