REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Instytucja rodzicielstwa zastępczego - na czym polega, dlaczego jest tak mało znana?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rodzicielstwo zastępcze
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Instytucja rodzicielstwa zastępczego (pieczy zastępczej) jest dość mało znana, dwie trzecie polskiego społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem. Główną przeszkodą w rozwoju rodzicielstwa zastępczego w naszym kraju jest ogromna odpowiedzialność spoczywająca na rodzicach zastępczych.

Okazuje się, że aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

REKLAMA

Rodzicielstwo zastępcze (instytucja pieczy zastępczej)

REKLAMA

W listopadzie ub.r. firma doradcza EY potwierdziła, że w Polsce ubywa rodzin zastępczych. Opierając się na danych GUS, wskazuje, że na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72 812 dzieci, z czego 77 proc. w pieczy rodzinnej. Większość dzieci (64 proc.) znajduje się pod opieką rodziny spokrewnionej – w rolę opiekuna wcielają się zwykle dziadkowie lub starsze rodzeństwo. W rodzinach zastępczych niezawodowych przebywało 30 proc. wychowanków, z kolei w zawodowych 5,8 proc.

Najprostsza definicja rodzicielstwa zastępczego sprowadza się do pieczy sprawowanej nad dzieckiem w przypadku niemożności zapewnienia mu opieki oraz wychowania przez biologicznych rodziców. Jedną z form jest zawodowe rodzicielstwo zastępcze, które polega na tym, że jeden z rodziców rezygnuje z pracy zawodowej, aby w pełni poświęcić się wychowywaniu dzieci, za co otrzymuje wynagrodzenie. Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez Fundację Happy Kids pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka oraz prezydent miasta Łodzi, zdecydowana większość Polaków ma problem z tym pojęciem i nie potrafi go właściwie zdefiniować.

– Wśród respondentów aż 64 proc. badanych nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zawodowego w Polsce, jedynie 26 proc. respondentów miało możliwość zapoznania się z tym  terminem – w miejscach, w których żyją, w różnych reportażach telewizyjnych, ale także wśród rodziny, która takie rodzicielstwo prowadzi. Co ciekawe, w badaniach najwięcej problemów z identyfikacją rodzicielstwa zastępczego mieli młodzi ludzie. Były to osoby między 18. a 22. rokiem życia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids.

Rodzicielstwo zastępcze to nie adopcja

REKLAMA

Okazało się także, że co 10. Polak myli pojęcie rodzica zastępczego z przysposobienie, dziecka, czyli adopcją. Co ciekawe, nawet w grupie 26 proc. osób, które miały kontakt z rodzicielstwem zastępczym poprzez znajomych czy rodzinę, zidentyfikowano problem z odróżnieniem tych pojęć. Odpowiedzi te wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie. Prawie połowa badanych nigdy nie spotkała się z jakąkolwiek formą promocji pieczy zastępczej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Może to wynikać z braku szeroko dostępnych kampanii promocyjnych czy informacyjnych dotyczących tego tematu albo z małej skuteczności tych informacji. Osoby, które zetknęły się z tego typu promocją, przede wszystkim miały z nią styczność w radiu, telewizji – na to wskazało 30 proc. respondentów, bądź w różnych formach dostępnych w internecie – 20 proc. respondentów – zauważa Agnieszka Smarzyńska. – Edukacja w zakresie rodzicielstwa zastępczego jest niezbędna, a rolę tę powinno przejąć Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z samorządami różnych miast, a także z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Konieczne jest informowanie społeczeństwa, na czym polega rola rodzica zastępczego, i uważam dzisiaj za niezbędne, aby treści związane z rodzicielstwem zastępczym były częścią programu nauczania w szkołach oraz na studiach pedagogicznych.

Raport Fundacji Happy Kids pokazuje, że niewielka grupa osób zetknęła się z tematem w trakcie edukacji w szkole czy podczas wykładów na studiach. Niska świadomość społeczna jest uważana za jedną z głównych barier w rozwoju pieczy zastępczej. Według ekspertów fundacji zwiększanie wiedzy na ten temat mogłoby się przełożyć na wzrost zainteresowania pracą jako rodzic zastępczy. Potencjalni kandydaci mogą unikać pracy jako rodzic zastępczy ze względu na trudności związane z samą pracą, niedostateczne wsparcie ze strony państwa, obawy dotyczące funkcjonowania systemu pieczy zastępczej, ale też brak szacunku społecznego. Chociaż prawie 65 proc. respondentów zdawało sobie sprawę z trudności związanych z funkcją rodzica zastępczego, to co piąty respondent uważa, że rodzicielstwo zastępcze spotyka się z brakiem szacunku ze strony społeczeństwa.

– Cały czas pokutują stereotypy, że dzieci przebywające w pieczy zastępczej będą sprawiać problemy, także rodzina zastępcza, która pojawi się w naszym środowisku, będzie sprawiać problemy. Musimy zdecydowanie poprawić kampanię dotyczącą rodzicielstwa zastępczego, musimy uświadamiać społeczeństwo, że to jest droga, która pomoże wielu dzieciom odzyskać poczucie własnej wartości i przygotuje je do pewnego wejścia w dorosłe życie – mówi prezeska Fundacji Happy Kids. – Ważnym aspektem jest ogólny szacunek nie tylko do rodzicielstwa zastępczego, ale do całej grupy opieki społecznej w Polsce. To są zawody, które dzisiaj są bardzo słabo opłacane, w których młodzi ludzie nie chcą już uczestniczyć. Widzimy malejącą liczbę studentów na kierunkach związanych z opieką społeczną, a osoby zatrudnione w opiece społecznej i rodzice zastępczy się starzeją. Myślę, że za kilka lat możemy dojść do sytuacji, kiedy nie będzie ani rodziców zastępczych, ani pracowników opieki socjalnej.

Rozwój rodzicielstwa zastępczego

Przeprowadzone w marcu 2024 roku badania wykazały, że główną przeszkodą w rozwoju rodzicielstwa zastępczego w naszym kraju jest ogromna odpowiedzialność spoczywająca na rodzicach zastępczych (prawie 60 proc.). Niemal połowa respondentów (49 proc.) wskazała na pracę 24 godz. na dobę jako główny czynnik, który obniża rangę tego zawodu. Dodatkowo znaczną grupę badanych stanowiły osoby, które uważają, że brak umiejętności opieki nad dziećmi z niepełnosprawnościami (38 proc.) lub brak odpowiednich predyspozycji osobistych (33 proc.) to poważne bariery dla rozwoju rodzicielstwa zastępczego.

Cytowany wcześniej raport EY z ubiegłego roku wskazywał, że barierą w rozwoju rodzinnych form pieczy zastępczej pozostaje z jednej strony brak kandydatów do pełnienia tej roli, niedostateczne wsparcie instytucjonalne, niskie wynagrodzenia oraz niewielka liczba programów edukacyjnych.

– Naprawdę długa droga przed nami, abyśmy promowali rodzicielstwo zastępcze, abyśmy mówili językiem, który jest zrozumiały dla przeciętnego obywatela – ocenia Agnieszka Smarzyńska.

Potrzeba uaktualnienia prawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej

Fundacja Happy Kids zauważa potrzebę dostosowania aktualnego stanu prawnego do zmieniających się warunków. Chodzi m.in. o zapisy ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej z  2011 roku. Faktycznie, zrozumiały język ogranicza się w niej wyłącznie do preambuły i między innymi z tego powodu duża odpowiedzialność ciąży na osobach i instytucjach, które rozmawiają z kandydatami na rodziców zastępczych.

– Bardzo istotne jest to, abyśmy już na początkowym etapie rozmów z takimi kandydatami przekazywali im jasne komunikaty, jakiego wsparcia przede wszystkim mogą oczekiwać od powiatowych centrów pomocy rodzinie, z którymi zawiązują umowę, czy fundacji, stowarzyszeń, z którymi współpracują. Ważne jest, żeby rodziny wiedziały, czy mogą liczyć na pomoc finansową w zakresie opieki medycznej dla dzieci, czy chociażby bardzo istotne wsparcie psychologiczne, które jest niezbędne na każdym etapie bycia rodzicem zastępczym – wymienia ekspertka.

Fundacja Happy Kids powstała w 2001 roku. Jej misją jest praca na rzecz dzieci, które nie mogą wychowywać się w rodzinach biologicznych. Fundacja tworzy i prowadzi rodzinne domy dziecka. Obecnie ma 18 domów i blisko 150 dzieci pod swoimi skrzydłami. Od 2004 roku posiada status organizacji pożytku publicznego (OPP).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

REKLAMA

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

REKLAMA

Okularnicy muszą się mieć na baczności za kierownicą! Kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

REKLAMA