REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
11 listopada./ Fot. Fotolia
11 listopada./ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

11 listopada przypada Narodowe Święto Niepodległości. Spory o akt założycielski II RP nie zostały jednak rozstrzygnięte. Problemów z rocznicą 11 listopada nie mieli Polacy z okresu międzywojennego, którzy tego dnia po prostu nie świętowali.

Kontrowersje wokół daty

Na pytanie dlaczego akurat narodowe święto przypada 11 listopada trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Nie jest to data tak wielkiego wydarzenia, jak wybuch II wojny światowej, czy powstania w Warszawie. Problemu z tym nie mieli żyjący w czasach II RP Polacy, którzy tego dnia po prostu nie świętowali.

REKLAMA

REKLAMA

Od samego początku dzień 11 listopada wzbudzał kontrowersje. Dla rządzącej sanacji oraz obozu piłsudczyków, był to jednoznaczny akt założycielski wolnej Polski. Tego dnia Piłsudski objął bowiem władzę w Warszawie.

Dla politycznych przeciwników Marszałka to data ważna, ale nie najważniejsza. Piłsudski przejął władzę z rąk Rady Regencyjnej, która miała zaborczy rodowód. O wiele istotniejsza była ich zdaniem data otwarcia Sejmu Ustawodawczego, który stał się pierwszym organem państwa wybranym z woli narodu. Dodatkowego smaczku dodawał znany stosunek Piłsudskiego do polskiego parlamentaryzmu.

Zobacz również: Symbole Rzeczypospolitej Polskiej

REKLAMA

Jak widać wywar z historycznego sporu i politycznych interesów, jaki serwują nam nieustannie politycy, to nie tylko domena dzisiejszych elit.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spór o akt założycielski był aktualny przez cały okres istnienia II RP. W czasie międzywojnia uroczystości państwowe odbywały się 10 lutego, jako rocznicę otwarcia Sejmu Ustawodawczego oraz 3 maja.

W państwowym kalendarzu święto 11 listopada pojawia się dopiero w 1937 r. Do przełomu 1989 r. obchodzono je zaledwie dwa razy. Na przeszkodzie stanął bowiem Wermacht, a później Armia Czerwona.

Z perspektywy człowieka współczesnego Narodowe Święto Niepodległości, bo taka jest oficjalna nazwa uroczystości obchodzonych 11 listopada to raczej symbol procesu, który zaowocował wolną Polską. Procesu, dla którego niebagatelne znaczenie miały tak wydarzenia w kraju, jak i te mające miejsce w piwnicy pewnego domu na rosyjskiej prowincji, czy też tragiczne losy rejsu „Lusitanii” przez Atlantyk. Ale po kolei.

Upadek zaborców

Jesień 1918 r. I wojna światowa zmierza ku zakończeniu. Na froncie wschodnim zaczyna się wprowadzanie nowego ładu. Rosyjscy komuniści, którzy w 1917 r. przejęli władzę dokonują kompletnego demontażu carskiego państwa. Od marca 1918 r., kiedy to nowe władze Rosji podpisały traktat pokojowy z Niemcami, na froncie walki zamierają. W kraju komuniści wprowadzają własne porządki. Carskie państwo znajduje się w rozsypce.


Działa nie milkną za to na froncie zachodnim, gdzie wojska alianckie zasilane kolejnymi amerykańskimi dywizjami zadają kolejne straty wojskom cesarza Niemiec. Stany Zjednoczone do wojny włączają się w 1917 r., niecałe dwa lata po zatopieniu przez niemiecki okręt podwodny „Lusitanii” – statku pasażerskiego. Wydarzenie to uznaje się za istotną przyczynę późniejszego aktywnego udziału Amerykanów, który przypieczętował los Niemiec.

Dla Polski to sytuacja, jaka nie zaistniała w żadnej wojnie od czasu rozbiorów. Oto w wyniku I wojny światowej po stronie pokonanych znajdują się wszyscy trzej zaborcy. Carska Rosja dokończyła swego żywota w nocy z 16 na 17 lipca w permskiej piwnicy, gdzie komuniści zamordowali całą rodzinę cara, brutalnie kończąc linię Romanowów. W posagach trzęsie się imperium Austro-Węgier, by ostatecznie w ciągu niewiele ponad miesiąc, na przełomie października i listopada, ulec ostatecznemu rozczłonkowaniu. W ruinę obraca się również wielkość niemieckiego Cesarstwa. Wobec tragicznej sytuacji na froncie, wraz z początkiem listopada, cały kraj zostaje postawiony w stan rewolucyjnego wrzenia. Kilońscy marynarze, bawarscy socjaliści, wespół z berlińskimi robotnikami dokonują demontażu imperium, stworzone niecałe 50 lat wcześniej przez kanclerza Bismarcka.

Co się wydarzyło 11 listopada?

W tej atmosferze swoją szansę widzą Polacy. 10 listopada 1918 r. do Warszawy przybywa Józef Piłsudski. Wraca prosto z niemieckiego więzienia w Magdeburgu, gdzie trafił po odmówieniu podpisania deklaracji lojalności Cesarzowi. Zwolnienie Marszałka z więzienia, to czysta kalkulacja niemieckich polityków, którzy w obawie przed bolszewikami, liczą na stworzenie nad Wisłą swoistego buforu, który zapobiegnie połączeniu sił komunistów niemieckich i rosyjskich.

Formalnie Marszałek wraca już do wolnego kraju, jako że 7 października 1918 r. rządząca z nadania zaborców Rada Regencyjna ogłasza powstanie niepodległej Polski. Dzień po przybyciu, czyli 11 listopada właśnie, Rada ta, na której nazbyt ciąży zaborczy rodowód, przekazuje Piłsudskiemu całkowitą władzę wojskową.

Przekazanie władzy odbywa się wieczorem, lecz od samego rana w Warszawie trwa niepodległościowy zamęt. Polacy spontanicznie rozbrajają niemieckich żołnierzy. Jeszcze z rana Piłsudski podczas spotkania z rada niemieckich żołnierzy daje im gwarancję bezpiecznego powrotu do Niemiec. W zamian muszą jednak pozostawić cały sprzęt. Atmosfera na ulicach stolicy jest jednak gorąca. U zbiegu Nowego Światu i Alei Jerozolimskich dochodzi do strzelaniny między legionistami a oddziałami niemieckim. Ginie jeden cywil. Jeszcze wieczorem, gdy władzę wojskową dzierży już Piłsudski, dochodzi do potyczek na ulicach Warszawy.

Następnego dnia Piłsudski otrzymuje misję powołania rządu narodowego. 17 listopada powstaje tymczasowy rząd z nadania Marszałka, na którego czele staje Jędrzej Moraczewski. Wkrótce ogłasza on prawo wyborcze, które po raz pierwszy przyznaje prawo do udziału w głosowaniu kobietom.

Zobacz również: Omówienie Konstytucji RP

22 listopada Piłsudski obejmuje urząd Tymczasowego Naczelnika Państwa, który złoży dopiero 10 lutego na otwarciu Sejmu Ustawodawczego, będącego pierwszym organem państwa wybranym w demokratycznych wyborach.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV: jest pierwszy prawny konkret ale finał nie wcześniej niż w 2027 r. Co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. I Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Tyle, że Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego decyzje lekarzy z orzeczeń o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA