REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wynagrodzenie nauczycieli za maj 2019 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Wynagrodzenie nauczycieli za maj 2019 r. Warszawa, Lublin, Olsztyn, Giżycko, Jelenia Góra, Wrocław, Poznań, Toruń. / Fot. Fotolia
Wynagrodzenie nauczycieli za maj 2019 r. Warszawa, Lublin, Olsztyn, Giżycko, Jelenia Góra, Wrocław, Poznań, Toruń. / Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Za kwiecień 2019 r. strajkujący nauczyciele mieli zapłacone z góry. Jednak zgodnie z prawem za czas strajku wypłata się nie należy. Jakie wynagrodzenie nauczyciele otrzymają więc w maju 2019 r.? Czy zostanie odpowiednio pomniejszone o czas strajku w kwietniu?

Niższe wynagrodzenie w maju 2019 r.

Nauczyciele, którzy uczestniczyli w strajku zorganizowanym przez ZNP i FZZ, otrzymają niższe wynagrodzenie. Pensje pomniejszane są odpowiednio do dni strajku. W wielu miastach prezydenci i burmistrzowie pozostawiają dyrektorom szkół decyzje dotyczące "rekompensat" za strajk.

REKLAMA

Strajk nauczycieli, zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych, trwał od 8 do 27 kwietnia do godz. 6.00 rano. Polegał na całkowitym powstrzymywaniu się przez nauczycieli od pracy. Zgodnie z prawem strajkujący nie mogą otrzymać wynagrodzenia za czas, w którym nie wykonywali czynności zawodowych.

Nauczyciele dostają wynagrodzenie "z góry", czyli na początku kwietnia na ich konta wpłynęły pieniądze za cały miesiąc. Dlatego z początkiem maja otrzymują wynagrodzenie pomniejszone odpowiednio do dni, w których uczestniczyli w strajku.

Polecamy produkt: Potrącenia komornicze i administracyjne z wynagrodzeń

Prezydenci miast zostawiają pieniądze w szkołach

Warszawa

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że pozostawi w budżecie placówek oświatowych 100 proc. środków przewidzianych na tegoroczne wypłaty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

"Dyrektorzy szkół nie mają możliwości prawnych wypłaty wynagrodzenia za dni strajku nauczycieli, to oczywiste. Pozostawię jednak w budżecie placówek oświatowych 100 proc. środków przewidzianych na tegoroczne wypłaty" – zadeklarował Trzaskowski na Twitterze jeszcze przed rozpoczęciem strajku. Później jednak tłumaczył, że decyzja w sprawie wypłaty wynagrodzeń należy do dyrektorów szkół, którzy będą mogli wyrównać nauczycielom potrącenia z pensji poprzez wypłatę dodatków.

"To jest zgodne z prawem, zresztą taką decyzję podjęła większość miast w Unii Metropolii Polskich. Te pieniądze zostaną w szkołach i dyrektorzy będą mogli je wypłacić w przeciągu kilku miesięcy" – wyjaśnił. Zapewnił też, że będą to takie same kwoty, które nauczyciele dostaliby, gdyby pracowali.

Lublin

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk już przed strajkiem w specjalnym piśmie do dyrektorów placówek oświatowych zapewnił, że ich budżety nie będą ograniczone z powodu protestu. Takie stanowisko zajęła też rada miejska. Wiceprezydent Lublina Mariusz Banach mówił, że zgodnie z prawem za czas strajku nauczyciele nie mogą otrzymać wynagrodzenia, ale dyrektor może na przykład zaproponować im poprowadzenie dodatkowych zajęć, na które w budżecie szkoły nie było wcześniej pieniędzy.

Olsztyn

Wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk wyjaśniła – podobnie, jak inni włodarze – że pieniądze niewypłacone za strajk nauczycielom, pozostaną w dyspozycji dyrektorów szkół. Jak podkreśliła, samorząd, wspierając nauczycieli, zaproponował kilka rozwiązań, dzięki którym nauczyciele mogliby jak najmniej stracić finansowo. Wśród nich jest wcześniejsze uruchomienie dla nauczycieli tak zwanego świadczenia urlopowego (pieniądze na wczasy pod gruszą w czasie urlopu – PAP). Nauczyciele mogą otrzymać pomoc z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w formie pożyczek i zapomóg. Dyrektorzy szkół mogą także rozłożyć na raty potrącenie wynagrodzenia dla nauczycieli za czas strajku albo zaproponować nauczycielom, by dla uczniów zorganizowali zajęcia dodatkowe za wynagrodzeniem.

Giżycko

Z kolei burmistrz Giżycka (warmińsko-mazurskie) Wojciech Iwaszkiewicz powiedział PAP, że pieniądze za czas strajku zgodnie z prawem nie mogą być wypłacone nauczycielom.

REKLAMA

"Regionalna Izba Obrachunkowa jednoznacznie to określiła. Pozostawiliśmy niewypłacone pieniądze do dyspozycji dyrektorów szkół. Mamy nadzieję, że dojdzie do porozumienia na szczeblu krajowym między rządem a związkami zawodowymi, które by pozwoliło uruchomić pieniądze" – dodał burmistrz.

Wskazał, że w Giżycku są nauczyciele, którzy nie dostaną ani złotówki. To przypadki, gdy nauczyciel spłaca np. pożyczkę. Wówczas wynagrodzenie jest obniżone o kwotę za czas strajku oraz ratę pożyczki.

Jelenia Góra

Podobnie samorząd Jeleniej Góry postanowił, że pieniądze przyznane poszczególnym szkołom pozostaną w budżetach placówek, ale z zastrzeżeniem, że nie mogą być wykorzystane na wynagrodzenia za okres strajku, bo to niezgodne z prawem.

"Nie jesteśmy pracodawcami nauczycieli. Dyrektorzy szkół mają obowiązek potrącić wynagrodzenie za okres strajku. To oni zdecydują, jak zgodnie z prawem zagospodarować te pieniądze, które pozostają w budżetach szkół" – powiedział rzecznik jeleniogórskiego magistratu Cezary Wiklik.

Wrocław

Podobnie sytuacja przedstawia się we Wrocławiu. Dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej wrocławskiego magistratu Przemysław Gałecki powiedział PAP, że zgodnie z decyzją prezydenta Jacka Sutryka budżety jednostek oświatowych prowadzonych przez miasto Wrocław na 2019 r. nie będą zmniejszane o kwoty wynagrodzeń potrąconych nauczycielom za czas strajku. "Dyrektorzy jednostek, zgodnie ze swoimi kompetencjami wynikającymi z przepisów Prawa oświatowego oraz ustawy o finansach publicznych, jako dysponenci środków finansowych, decydują o ich podziale pomiędzy poszczególnych pracowników swoich jednostek" – powiedział Gałecki

Poznań

Rzecznik prezydenta Poznania Joanna Żabierek informowała PAP, że Jacek Jaśkowiak jeszcze na początku strajku zadeklarował, że plany finansowe placówek oświatowych w zakresie wynagrodzeń nie ulegną zmianie.

"Jednocześnie, wbrew krążącym opiniom, zgodnie z obowiązującą wykładnią prawną, potwierdzoną zarówno przez radców prawnych urzędu, jak i wykładnię Regionalnych Izb Obrachunkowych, nie ma możliwości, by wypłacić wynagrodzenia za czas strajku. Środki niewypłacone pozostają zatem w dyspozycji dyrektorów placówek i powinny trafić do wszystkich nauczycieli" – podała Żabierek w imieniu prezydenta.

Toruń

Rzecznik prasowy prezydenta Torunia Magdalena Stremplewska poinformowała, że zgodnie z Kodeksem pracy wynagrodzenie przysługuje pracownikowi za pracę wykonaną. "Z kolei ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi, że w okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Oznacza to, że strajkujący pracownik – w tym przypadku nauczyciel – nie może otrzymać wynagrodzenia za czas strajku. Wypłata wynagrodzenia za czas strajku stanowiłaby naruszenie dyscypliny finansów publicznych" – wskazała rzecznik prasowy prezydenta Torunia Magdalena Stremplewska.

Władze miasta zaproponowały niedawno na spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych, żeby odliczenie za dni, w których nauczyciele nie pracowali, było rozłożone na trzy raty. Związkowcy poprosili o rozłożenie tego "odliczenia" na cztery raty.

Skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz podkreśliła, że miasto pochyli się nad tą sprawą, jednak "musi znaleźć odpowiednią formułę". (PAP)

Autorzy: Zbigniew Kopeć, Agnieszka Libudzka, Piotr Doczekalski, Roman Skiba, Rafał Pogrzebny, Tomasz Więcławski

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA