REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Skarga Komisji Europejskiej na Trybunał Konstytucyjny do TSUE - możliwe konsekwencje

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Tomasz Żółciak, Małgorzata Kryszkiewicz
Oprac. Paulina Karpińska
Trybunał Konstytucyjny a skarga Komisji Europejskiej do TSUE
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę dotyczącą wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Dzieje się to w czasie, gdy ważą się losy ustawy o Sądzie Najwyższym, mającej odblokować miliardy z Krajowego Planu Odbudowy.

Skarga Komisji Europejskiej na Trybunał Konstytucyjny do TSUE- za co?

Chodzi o dwa głośne wyroki TK z 2021 r., w których trybunał podważył legalność środków tymczasowych TSUE, jeśli dotyczą obszaru sądownictwa, oraz stwierdził pierwszeństwo polskiej konstytucji przed unijnymi traktatami. Zdaniem Komisji te wyroki naruszyły zasadę jednolitego stosowania prawa UE oraz podważyły wiążące dla państw członkowskich skutki działań TSUE. 

REKLAMA

REKLAMA

– Nie jesteśmy zaskoczeni, to postępowanie, które KE prowadzi od grudnia 2021 r. – mówi DGP Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. europejskich. – Polskie stanowisko, że orzecznictwo konstytucyjne jest wyłącznie domeną państwa, jest niezmienne. Podobnie zrobiły wcześniej trybunały Niemiec czy Hiszpanii. Będziemy przedstawiać swoje racje w kolejnym kroku procedury naruszeniowej – dodaje. 

Trybunał Konstytucyjny a skarga Komisji Europejskiej do TSUE

Ale w obozie rządzącym da się odczuć niepokój. Komisja w ramach tej procedury może bowiem zawnioskować do TSUE o kary pieniężne. Już dziś Unia obciąża Polskę 1 mln euro dziennie za kształt systemu dyscyplinującego sędziów. Zdaniem rozmówców DGP ruch ze strony KE może utrudnić rozstrzygnięcie w TK wniosku prezydenta dotyczącego zbadania konstytucyjności nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, stanowiącej istotny kamień milowy Krajowego Planu Odbudowy. Zwłaszcza że i bez tego sytuacja w TK jest skomplikowana, bo mandat Julii Przyłębskiej jest kontestowany przez część sędziów. 

 

REKLAMA

– Taki ruch ze strony Komisji nie pomaga, dyskusja wywołuje emocje i może zwiększyć napięcia w Trybunale Konstytucyjnym – przyznaje rozmówca DGP z kręgów rządowych. W efekcie może być problem ze skompletowaniem pełnego składu sędziów TK, który mógłby sprawę ustawy o SN rozstrzygnąć. Niektórzy rozmówcy DGP wręcz zastanawiają się, czy ceną za wydanie orzeczenia w tej sprawie nie będzie głowa samej prezes Przyłębskiej. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Informacje DGP, że Komisja Europejska szykuje skargę dotyczącą działań polskiego TK, potwierdziły się wczoraj chwilę po południu. „Komisja zdecydowała o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z naruszeniami prawa UE przez polski Trybunał Konstytucyjny i jego orzecznictwo” – wynika z komunikatu. 

Chodzi o zgodność z prawem unijnym dwóch głośnych wyroków TK. Pierwszy jest z 14 lipca 2021 r. Stwierdzono w nim, że Polska nie jest zobowiązana wykonywać środków tymczasowych Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) – czyli płacić kar pieniężnych – jeżeli dotyczą one kształtu i funkcjonowania sądownictwa. Drugi wyrok jest z 7 października 2021 r. Chodziło o zbadanie tego, jak bardzo wiążą nas unijne traktaty. Według rządu trybunał jedynie potwierdził w tym wyroku obowiązującą w Polsce i w Unii Europejskiej hierarchię źródeł prawa. „Unijne traktaty – jako akty prawa międzynarodowego – mają pierwszeństwo przed prawem krajowym rangi ustawowej, nie mogą jednak wyprzedzać konstytucji” – tłumaczył wówczas rząd. 

 

Ale KE ma zupełnie inny ogląd sprawy. „Trybunał Konstytucyjny naruszył tymi wyrokami ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa Unii oraz zasadę wiążącego skutku wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej” – podaje KE. 

Komisja „uważa również, że Trybunał Konstytucyjny nie spełnia już wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio na mocy ustawy” a „wynika to z nieprawidłowości przy mianowaniu trzech sędziów w grudniu 2015 r. oraz przy wyborze prezesa w grudniu 2016 r.”. 

 

Reakcja rządu na skargę Komisji Europejskiej na Trybunał Konstytucyjny do TSUE

Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk w rozmowie z DGP twierdzi, że rząd nie jest zaskoczony ruchem Komisji, i zwraca uwagę, że KE nie podejmuje tego typu działań wyłącznie w stosunku do Polski. – W tej turze wniosków Komisji do TSUE jest ponad 30 w stosunku do 18 państw członkowskich. W naszym przypadku są cztery, a jednym z nich jest sprawa TK, która w Polsce budzi nadmiarowe emocje – ocenia Szymon Szynkowski vel Sęk. 

W PiS pojawiają się głosy, że być może Julia Przyłębska będzie musiała pożegnać się z TK 

Inny rozmówca z rządu przeczuwa jednak kłopoty. Przede wszystkim związane z tym, że KE może zawnioskować do TSUE o kolejne kary dzienne dla Polski. A przecież już dziś bije licznik – 1 mln euro dziennie za kształt systemu dyscyplinującego sędziów. – Podejrzewam, że Komisja czekała z ogłoszeniem tej nowej skargi na decyzję prezydenta w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. To sygnał, że dla niej to, co polski trybunał orzeknie, nie ma znaczenia. Zapewne Komisja będzie też wnioskować, by TSUE nałożył na Polskę środki tymczasowe – twierdzi rozmówca z rządu. 

Podobne obawy ma Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny i szef komisji ustawodawczej. – Dziś mamy perspektywę, że nie tylko nie odblokowaliśmy pieniędzy z KPO z powodu niepodpisania przez prezydenta ustawy o SN, lecz także że Polska może zostać obciążona dodatkowymi karami w związku z naruszeniem przez polski TK ogólnych zasad stosowania prawa UE przez państwa członkowskie – twierdzi senator. 

Kolejne kary to niejedyna potencjalna komplikacja. W rządzie słychać obawy o to, czy ruch ze strony KE nie utrudni rozstrzygnięcia w sprawie ustawy o SN. A to ustawa, która według zapewnień rządu ma się przyczynić do odblokowania miliardów euro z KPO. Przypomnijmy, że Andrzej Duda w zeszłym tygodniu postanowił skierować ją w trybie prewencyjnym (a więc bez złożenia podpisu) do kontroli przez TK. 

 

Trybunał Konstytucyjny z wewnętrznym sporem o Julię Przyłębską 

Tymczasem trybunał od dłuższego czasu pozostaje w wewnętrznym konflikcie o to, czy Julia Przyłębska dalej jest prezesem. A to rodzi pytania o to, czy będzie w stanie sprawę ustawy o SN w ogóle rozstrzygnąć. Bomba wybuchła, kiedy sześciu sędziów TK skierowało do Przyłębskiej pismo, w którym zażądali od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK w celu wyłonienia kandydatów na prezesa. Ich zdaniem kadencja obecnej prezes wygasła 20 grudnia ub.r., a więc po upływie sześciu lat. List podpisali: Zbigniew Jędrzejewski, Jakub Stelina, Andrzej Zielonacki, Wojciech Sych, Bogdan Święczkowski i Mariusz Muszyński. Ponadto mówi się, że tego samego zdania są jeszcze dwaj sędziowie TK, a wśród nich Piotr Pszczółkowski. 

Można więc założyć, że Julii Przyłębskiej nie będzie łatwo skompletować pełny 15-osobowy skład do rozpoznania wniosku prezydenta. Mariusz Muszyński ma już obecnie odmawiać przyjmowania spraw przydzielanych mu przez Przyłębską, twierdząc, że czyni to osoba do tego nieuprawniona (sprawy przydziela sędziom w TK prezes). 

Niektórzy nasi rozmówcy twierdzą, że wystarczy, że w sprawie wypowie się 11 sędziów. Ale sprawa nie jest taka prosta. – Z całą pewnością do pełnego składu muszą zostać wyznaczeni wszyscy sędziowie TK. Prezes TK nie może dowolnie wskazać 11 sędziów i tylko ich powiadomić o wniosku prezydenta – mówi prof. Maciej Gutowski, adwokat. Jak jednak zaznacza, w sytuacji gdyby czterech sędziów odmówiło, bez względu na to, z jakiego powodu, wzięcia udziału w rozstrzyganiu tego typu sprawy, wówczas TK będzie mógł orzekać w składzie 11-osobowym. – To na takie właśnie awaryjne sytuacje został stworzony ustawowy przepis, który mówi o tym, że rozpoznanie sprawy w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej 11 sędziów trybunału – tłumaczy prawnik. 

Ale jeśli więc przeciwko Przyłębskiej występuje od sześciu do ośmiu sędziów, to skompletowanie nawet składu 11-osobowego może się okazać niemożliwe. Z tego względu opozycja ma jak najgorsze przeczucia. – Jeśli mamy grupę sędziów, którzy kontestują mandat Julii Przyłębskiej do kierowania pracami TK, to będą także kontestować jej uprawnienie do zwołania posiedzenia składu rozstrzygającego wniosek prezydenta – ocenia senator Krzysztof Kwiatkowski. 

 

Natomiast nasi rozmówcy z rządu są podzieleni. Część faktycznie obawia się, że rozstrzygnięcie TK – niezależnie od tego, czy po myśli rządu, czy nie – nie nastąpi prędko. – Próbujemy sondować nastroje w TK, ale odbijamy się od ściany, każą nam czekać na wpłynięcie wniosku prezydenta. Sama skarga Komisji może tylko zwiększyć napięcia pomiędzy już skonfliktowanymi sędziami. Część z nich może wręcz zażądać głowy Przyłębskiej jako ceny za rozstrzygnięcie tej sprawy. Ale będziemy bronić nie tyle samej Przyłębskiej, co zasad, które ustalono w trybunale – przyznaje nasz rozmówca. Są też tacy, którzy rozłącznie traktują kwestię obecnej skargi KE i dalszych losów ustawy o SN. – To nasi przeciwnicy polityczni celowo podbijają tę narrację, by wywrócić nasz kompromis z Brukselą – mówi. Wreszcie niektórzy w rządzie nie wyobrażają sobie, by w tak istotnej sprawie zbuntowali się sędziowie przeciwni Julii Przyłębskiej. – To oznaczałoby delikt w postaci odmowy orzekania – przekonuje rozmówca DGP z rządu. 

Tyle że doprowadzenie do ukarania dyscyplinarnego sędziów TK nie będzie proste. Znów bowiem wszystko rozbija się o matematykę. Ustawa o statusie sędziów TK przewiduje dwuinstancyjne postępowanie dyscyplinarne. W I instancji sąd orzeka w składzie trzech sędziów, a w drugiej już w składzie pięcioosobowym. Przy czym w losowaniu składu sądu II instancji nie mogą już uczestniczyć ci sędziowie, którzy wydali wyrok w I instancji. ©℗ 

 

OPINIA EKSPERTA

Kraj członkowski naruszył prawo? Procedura w pięciu krokach 

Mateusz Roszak 

Postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego rozpoczyna Komisja Europejska, jeśli stwierdzi, że do wspomnianego uchybienia doszło. Podstawą do tego mogą być własne dochodzenia prowadzone przez Brukselę lub skargi obywateli czy przedsiębiorstw. 

Zanim jednak dojdzie do wszczęcia postępowania, Komisja próbuje rozwiązać konflikt w sposób nieformalny przez znalezienie rozwiązania na gruncie prawa UE. Jeśli nie uda się dojść do porozumienia na nieformalnej drodze, wówczas zostaje rozpoczęta procedura, która obejmuje pięć kroków. Jej pierwszym etapem jest wysłanie do państwa wezwania do „usunięcia uchybienia” oraz przekazanie Komisji informacji o tym, w jaki sposób zostało to wykonane na gruncie prawa. Państwo zazwyczaj ma dwa miesiące na przesłanie odpowiedzi i realizację zobowiązania KE. Jeśli natomiast argumenty państwa członkowskiego nie zostaną uznane za wystarczające, wówczas Komisja może zdecydować się na kontynuowanie procedury. Kolejnym jej etapem jest przekazanie uzasadnionej opinii przez KE, w którym formalnie wzywa państwo do zapewnienia zgodności z unijnymi przepisami, wyjaśnia, dlaczego jest prowadzona procedura, i daje kolejne dwa miesiące na odpowiedź. 

Trzeci etap to skierowanie przez KE sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE. Większość spraw zostaje rozwiązana w pierwszych dwóch etapach, na drodze bezpośrednich rozmów między państwem członkowskim a Komisją. Jeśli jednak sprawa stanie przed TSUE, wówczas KE może się domagać nałożenia kary na czwartym etapie procedury. Ostatni etap to wyrok TSUE, który zazwyczaj jest poprzedzony kilka miesięcy wcześniej wydaniem opinii przez rzecznika generalnego unijnego sądu. Jeśli TSUE stwierdzi w swoim orzeczeniu, że dany kraj istotnie naruszył prawo UE, wówczas władze tego kraju mają obowiązek wykonać wyrok i podjąć wszystkie działania, do których ten wyrok ich zobowiąże. 

KE prowadzi dziesiątki, a w niektórych przypadkach setki spraw wobec danego państwa w sprawie uchybienia zobowiązaniom. Niekiedy trwają one znacznie dłużej niż standardowa procedura zakładająca dwa miesiące na odpowiedź. Postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w kontekście wyroku polskiego TK o zgodności prawa unijnego z konstytucją zostało wszczęte 22 grudnia 2021 r. Wczoraj natomiast – poza wnioskiem ws. Polski – KE skierowała do TSUE sprawy przeciwko 8 państwom w związku z ochroną sygnalistów oraz przeciwko 11 państwom za brak dostosowania prawa autorskiego w przepisach krajowych do warunków UE. Niezależnie od charakteru prowadzonych postępowań wszystkie może zakończyć ponowne skierowanie sprawy do TSUE, jeśli kraj nie uregulował wskazanej sytuacji prawnej. Wówczas zasądzone mogą zostać kary pieniężne w postaci ryczałtu lub dziennej stawki naliczanej za każdą dobę niewykonania wyroku przez państwo. ©℗ 

 

 

 

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ustawa o statusie osoby najbliższej: zwolnienie z podatku od spadków, wspólne rozliczenie PIT, dziedziczenie i dostęp do dokumentacji medycznej partnera. Co zrobi Prezydent Nawrocki?

W dniu 30 grudnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła i skierowała do Sejmu projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu, a także drugi projekt: ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Osoby żyjące w związkach nieformalnych (partnerzy, konkubenci) będą mogły zawrzeć umowę cywilnoprawną, dzięki której zyskają możliwość kształtowania wzajemnych praw i obowiązków w sferze majątkowej, rodzinnej i osobistej. Szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker powiedział tego samego dnia, że przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie - nie ma na to zgody Prezydenta Nawrockiego.

Co z tymi ogłoszeniami o pracę? Jak szukać pracownika zgodnie z przepisami i nie poddać się naciąganym doniesieniom o zmianach?

Czy proces poszukiwania pracowników uległ drastycznym zmianom? Wielu pracodawców może zadawać sobie to pytanie, bo jak wynika z informacji udostępnianych w przestrzeni publicznej, w rekrutacji wprowadzono więc rewolucyjne zmiany, a PIP tylko czeka na to, by przyłapać pracodawcę na błędzie. A jak jest naprawdę?

Skazanie zatarte, a broni i tak nie będzie. Przełomowy wyrok NSA uderza w żołnierza i kolekcjonerów

Przełomowe orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wstrząsnęło środowiskiem strzeleckim. Żołnierz zawodowy, mimo zatarcia skazania, nie otrzymał pozwolenia na broń kolekcjonerską. Sąd uznał, że dawne przewinienia mają znaczenie dla bezpieczeństwa, nawet gdy w świetle prawa jest się "czystym". To ostrzeżenie dla wszystkich: formalna niekaralność nie gwarantuje już sukcesu.

W 2026 r. łatwiej będzie uzyskać zasiłek opiekuńczy. Rząd zaakceptował przepisy

W dniu 30 grudnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładający m.in. wprowadzenie możliwości przesyłania przez płatników składek i biura rachunkowe wniosków o zasiłek opiekuńczy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w postaci elektronicznej – poinformowała kancelaria premiera.

REKLAMA

Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku przyjęty przez rząd. Kiedy ustawa może wejść w życie?

Dnia 30 grudnia 2025 r. projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku został przyjęty przez rząd. Co zyskają osoby żyjące w nieformalnych związkach? Czy będzie możliwa adopcja dzieci? Kiedy ustawa może wejść w życie?

Jak przedłużyć sobie staż pracy krok po kroku w 2026 r. Kto skorzysta na nowych przepisach?

Już 1 stycznia 2026 r. zaczną obowiązywać przepisy Kodeksu pracy, które pozwolą zaliczać do stażu pracy m.in. okres prowadzenia działalności gospodarczej oraz wykonywania umów zlecenia. Wpłynie to na wymiar urlopu, dodatki stażowe i prawo do odpraw. O czym powinny pamiętać osoby, które chcą zyskać na nowych przepisach?

Urlop i długie weekendy w 2026 roku. Jak zyskać więcej dni wolnych bez zwiększania puli urlopu?

Kalendarz na 2026 rok daje realną możliwość zaplanowania kilku dłuższych okresów odpoczynku bez konieczności brania długich, ciągłych urlopów. W praktyce oznacza to mniejsze obciążenie organizacyjne dla pracodawców i lepszy komfort dla pracowników.

Rewolucja w L4 od 2026 roku. Praca u innego pracodawcy, nowe uprawnienia ZUS i zwolnienia od pielęgniarek

Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie jedne z największych od lat zmian w systemie zwolnień lekarskich i ubezpieczeń społecznych. Nowe przepisy pozwolą m.in. na pracę u jednego pracodawcy przy jednoczesnym przebywaniu na L4 u innego, rozszerzą krąg osób uprawnionych do wystawiania zwolnień i znacząco wzmocnią kompetencje kontrolne ZUS.

REKLAMA

Koniec z fajerwerkami w sylwestra, aby – nie narażać zwierząt domowych, gospodarskich i dziko żyjących na „cierpienie oraz stres, a także utratę zdrowia lub życia”? Zakaz używania (niektórych) fajerwerków i petard z poparciem Rady Ministrów

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów zajęła stanowisko odnośnie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego, w którym poparła wprowadzenie zakazu używania niektórych fajerwerków i petard (klasy F3). Jakie zasady używania wyrobów pirotechnicznych obowiązują w sylwestra 2025/2026?

Dziedziczenie pieniędzy z subkonta w ZUS i konta w OFE. Kto je otrzyma po śmierci ubezpieczonego? Co to jest wypłata gwarantowana?

Środki (pieniądze) zapisane na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mogą być podzielone i wypłacone po śmierci osoby ubezpieczonej. Podobnie, jak to dzieje się ze środkami zgromadzonymi w otwartym funduszu emerytalnym (OFE). Kto otrzyma te pieniądze po śmierci osoby ubezpieczonej?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA