Budżet państwa po maju 2025: czas na liczby i konkrety – sprawdź, co się dzieje z finansami Polski

REKLAMA
REKLAMA
Rząd ujawnił właśnie dane o szacunkowym wykonaniu budżetu państwa za okres styczeń–maj 2025. Jeśli interesujesz się kondycją finansów publicznych, to nie możesz przejść obok tych liczb obojętnie. Zobacz, co naprawdę dzieje się z dochodami, wydatkami i deficytem budżetowym – i co kryje się za tym kryje.
- Bilans: więcej wydatków, mniejsze dochody, rosnący deficyt
- Dochody: mniej dla budżetu, więcej dla samorządów
- Podatki: VAT i akcyza w górę, PIT i CIT mocno w dół
- Wydatki: państwo nie zwalnia tempa
- Reforma finansowania samorządów: rewolucja w tle
Bilans: więcej wydatków, mniejsze dochody, rosnący deficyt
Zacznijmy od sedna. Po pięciu miesiącach 2025 roku:
REKLAMA
- dochody państwa wyniosły 223,0 mld zł – to zaledwie 35,2% zaplanowanej kwoty,
- wydatki sięgnęły 331,3 mld zł – 36,0% planu,
- deficyt przekroczył już 108,3 mld zł, co stanowi 37,5% rocznego limitu.
To wyraźny sygnał: państwo wydaje więcej, niż zarabia – i robi to szybciej, niż planowano.
Dochody: mniej dla budżetu, więcej dla samorządów
Na pierwszy rzut oka dochody budżetu spadły aż o 14,6% w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Ale uwaga – to nie tyle spadek wpływów, co efekt reformy udziałów JST (jednostek samorządu terytorialnego). W warunkach porównywalnych dochody wyniosłyby 286,9 mld zł, czyli byłyby wyższe aż o 25,8 mld zł r/r.
To jednak oznacza jedno: samorządy zyskały, a budżet centralny – przynajmniej na papierze – stracił.
Podatki: VAT i akcyza w górę, PIT i CIT mocno w dół
Choć całkowite dochody podatkowe sięgnęły 199,6 mld zł, to i tak są niższe o 15,5% względem ubiegłego roku. Warto przyjrzeć się szczegółom:
- VAT zaskoczył pozytywnie – wpływy wyniosły 138,3 mld zł, czyli aż +13,3% r/r.
- Akcyza wzrosła nieznacznie – +1,6%, głównie dzięki podwyżkom od stycznia i marca.
- PIT to spektakularny spadek – dochody wyniosły tylko 20,0 mld zł, aż 53,0 mld zł mniej niż rok temu. Powód? Reforma udziałów JST.
- CIT także w dół – wpływy na poziomie 36,8 mld zł, czyli -3,9% r/r. Przy założeniu braku reformy, byłoby to nawet +4,2%.
Co to oznacza? Mimo że gospodarka pracuje, zmiany w strukturze podziału podatków mocno przekształciły obraz centralnego budżetu.
Wydatki: państwo nie zwalnia tempa
Wydatki budżetu państwa sięgnęły 331,3 mld zł, co oznacza wzrost o 5,5% względem analogicznego okresu 2024 r. Główne kierunki transferów?
- ZUS: 70,8 mld zł – wypłaty świadczeń, program „Aktywny rodzic”, waloryzacja emerytur.
- Obrona Narodowa: 36,9 mld zł – zbrojenia, zakupy sprzętu wojskowego.
- Obsługa długu Skarbu Państwa: 24,4 mld zł – rosnące koszty obsługi długu publicznego.
- Zdrowie: 20 mld zł – dotacje dla NFZ, finansowanie specjalizacji i uczelni medycznych.
- Gospodarka: 20 mld zł – spłata zobowiązań PFR za „Tarcze Finansowe”.
Wydatki rosły również przez wyższe wpłaty do UE oraz zwiększone środki dla KRUS i Poczty Polskiej.
Reforma finansowania samorządów: rewolucja w tle
Nowy model podziału wpływów z PIT i CIT wprowadził znaczące przesunięcie środków do JST. Samorządy otrzymały aż 93,4 mld zł z PIT, podczas gdy w 2024 r. było to tylko 30,4 mld zł. To wzrost o 208,3% r/r. Jednocześnie zmniejszyła się wysokość przekazywanej subwencji ogólnej – teraz ma ona charakter uzupełniający.
Co dalej z finansami państwa?
Jeśli tempo wydatków się utrzyma, a wpływy nie wzrosną proporcjonalnie, rząd stanie przed koniecznością korekty budżetu lub szukania dodatkowych źródeł finansowania. Reformy w systemie finansów publicznych zmieniły układ sił – więcej pieniędzy trafia do samorządów, ale centralny budżet musi sobie poradzić z większym deficytem i rosnącym długiem.
Wniosek? Obserwuj budżet na bieżąco – bo decyzje podejmowane teraz będą miały realny wpływ na Twoje podatki, usługi publiczne i stabilność gospodarki.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA