REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Matczyne emerytury - problem z definicją „wychowania”

Paulina Szewioła
Paulina Szewioła
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Matczyne emerytury - problem z definicją „wychowania”
Matczyne emerytury - problem z definicją „wychowania”
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Otrzymanie tzw. matczynej emerytury jest niepewne w razie przedwczesnej śmierci potomka. Wszystko przez to, że ustawowa definicja „wychowania” jest nieprecyzyjna.

Emerytury dla matek dzielą sądy. Problem z definicją „wychowania”

Sądy różnie interpretują przepisy w sytuacjach, kiedy dziecko osoby ubiegającej się o świadczenie zmarło w młodym wieku. Jedne je przyznają, inne twierdzą, że nie można mówić w takim wypadku o wychowaniu czwórki dzieci, i go odmawiają

REKLAMA

REKLAMA

Otrzymanie z ZUS tzw. matczynej emerytury (to specjalne świadczenie wypłacane kobietom, które urodziły i wychowały co najmniej czworo dzieci) jest niepewne w razie przedwczesnej śmierci potomka. Wszystko przez to, że ustawowa definicja „wychowania” jest nieprecyzyjna. To główna przesłanka, której spełnienie jest niezbędne do uzyskania tego specjalnego świadczenia. Problem z tym, co kryje się pod pojęciem wychowania, mają nawet sędziowie. W praktyce powoduje to, że co sąd, to inne rozstrzygnięcie. Orzekający różnie podchodzą bowiem do sytuacji, gdy dziecko zmarło w młodym wieku. Jedni przyznają świadczenie, a inni twierdzą, że nie można mówić w takim wypadku o wychowaniu. Eksperci postulują jak najszybszą nowelizację przepisów.

Matczyne emerytury wprowadziła ustawa o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 419 ze zm.), która weszła w życie 1 marca 2019 r. Przypomnijmy, że ma ono zapewnić środki utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia, aby wychowywać dzieci, lub z tego powodu w ogóle go nie podjęły.

O wsparcie może się ubiegać matka po ukończeniu 60. roku życia, która urodziła i wychowała (bądź tylko wychowała) co najmniej czworo dzieci. Taka sama pomoc przysługuje mającemu 65 lat ojcu, który wychowywał dzieci po śmierci ich matki, po porzuceniu przez nią rodziny lub gdy długotrwale zaprzestała ona wychowywania potomstwa. Aby otrzymać świadczenie, wnioskodawca musi mieszkać w Polsce i mieć tutaj ośrodek interesów życiowych przez co najmniej 10 lat oraz rozliczać się u nas z fiskusem. Mogą się o nie ubiegać też obcokrajowcy z prawem pobytu.

REKLAMA

Pomoc jest wypłacana rodzicom, którzy nie mają pieniędzy do utrzymania. Wsparcie przysługuje w wysokości najniższej emerytury. Natomiast w przypadku gdy osoba zainteresowana pobiera już świadczenie z ZUS lub KRUS, lecz jest ono mniejsze, zostaje ono podwyższone do kwoty najniższej emerytury.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Znany problem

Jeszcze na etapie konsultacji kontrowersje budziła kwestia „wychowania” dzieci, która stanowi podstawową przesłankę warunkującą przyznanie świadczenia (pisaliśmy o tym w DGP nr 171/2018 „Nowe świadczenie z mankamentami”). Pierwotny projekt w ogóle nie zawierał definicji tego pojęcia. Zwracano wówczas uwagę, że nie wiadomo, czy obejmuje ono jedynie sytuacje, kiedy dziecko ukończyło 18 lat, czy może założyło odrębne gospodarstwo domowe, ewentualnie osiąga przychody, które pozwalają mu na utrzymanie. W konsekwencji na dalszym etapie prac odpowiednia formułka już się pojawiła i w takiej wersji obowiązuje do dziś. Zgodnie z nią przez „wychowanie” należy rozumieć osobistą opiekę nad dziećmi, czyli stałe, bezpośrednie i ciągłe sprawowanie obowiązków spoczywających na rodzicach.

Zastrzeżenia jednak nie zniknęły. Eksperci wskazywali, że cały czas jest zbyt szerokie pole do interpretacji. I się nie pomylili, o czym świadczą sprawy, które wpływają do sądów administracyjnych. Problem w tym, że nawet one odmiennie odczytują przepisy. W uzasadnieniach orzeczeń same zresztą przyznają, że definicja legalna pojęcia „wychowanie” jest niezupełna, zaś na gruncie języka potocznego ma ona wiele znaczeń.

Różne orzecznictwo

Jednym z przykładów sytuacji, w których sądom nie udało się wypracować jednolitej linii orzeczniczej, są kwestie związane ze śmiercią dziecka (szczególnie w młodym wieku) i jej wpływem na prawo do matczynej emerytury.

I tak, w wyroku z 30 listopada 2021 r. (sygn. III OSK 5729/21) NSA uznał, że o zrealizowaniu procesu wychowania można mówić wówczas, gdy dziecko jest na tyle rozwinięte i ukształtowane, iż może w miarę samodzielnie funkcjonować w grupie społecznej, w społeczeństwie. Z kolei wiek, w jakim zmarło dziecko, pozwala na ocenę, czy rzeczywiście tak było. Okoliczności tej sprawy, a więc śmierć dziecka w wieku niespełna ośmiu miesięcy, nie pozwalają przyjąć, iż zostało ono „wychowane”.

Takie stanowisko potwierdził NSA m.in. w wyroku z 15 września 2021 r. (sygn. akt III OSK 2326/21). W tym przypadku chodziło o śmierć niespełna czteroletniego dziecka. NSA nie podzielił stanowiska sądu I instancji, uznając, że matczyna emerytura w takim wypadku nie przysługuje. W uzasadnieniu wskazał, że proces wychowania w takiej sytuacji nie został jeszcze zakończony. W tym wieku dziecko nie jest zdolne do samodzielnego życia, gdyż nie może własnym staraniem zabezpieczyć swoich potrzeb, tak w aspekcie fizjologicznym, jak i w pozostałych sferach życia (m.in. wewnętrznego czy społecznego). A to przesądza o braku spełnienia przesłanki „wychowania”.

Z kolei NSA w wyroku z 18 sierpnia 2020 r. (sygn. I OSK 848/20) poszedł o krok dalej. W uzasadnieniu orzeczenia stwierdził bowiem, że przesłankę „wychowania” należy rozumieć w ten sposób, że odnosi się ona do tych rodziców, którzy wobec co najmniej czwórki dzieci sprawowali obowiązki aż do czasu osiągnięcia przez tę czwórkę pełnoletności.

Odmienne stanowisko, oprócz licznych orzeczeń sądów I instancji, prezentuje także NSA w wyroku z 29 kwietnia 2020 r. (sygn. I OSK 500/20). Uznał w nim, że śmierć dziecka w wieku 7 lat i 6 miesięcy nie powinna niweczyć prawa do świadczenia. NSA stwierdził, że przesłanka wychowania jest spełniona, jeżeli matka sprawowała nad nim osobistą opiekę przez okres przysługującej jej władzy rodzicielskiej, czyli w okresie, w którym mogła ją realizować, do czasu jego przedwczesnej śmierci.

Potrzeba zmian

Eksperci nie mają wątpliwości, że przepisy wymagają doprecyzowania. - Tworząc jakiekolwiek świadczenie, politycy powinni jednoznacznie wskazać wartości, które ma ono realizować - podkreśla dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW. Dlatego, jak wskazuje, to w ich gestii leży określenie, czy w tym konkretnym przypadku świadczenie ma przysługiwać za pracę włożoną w wychowanie dziecka, czy może już sama próba jego wychowania powinna być premiowana.

Jednak analizując definicję zawartą w ustawie o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym, trudno przesądzić, jaki dokładnie cel przyświecał ustawodawcy. W efekcie zadanie to spadło na sądy. - Bez domknięcia świadczenia odpowiednimi definicjami pozostawiono sądy na rozdrożu i niepewnych swoich uprawnień obywateli. W tej sytuacji rozbieżności w orzecznictwie nie świadczą o problemach samych sądów, tylko o tym, że politycy swoje zadanie wykonali nieprawidłowo. Można bowiem argumentować zarówno za tym, że dziecko zmarłe w wieku czterech lat nie zostało w pełni wychowane, jak również za tym, że tragiczna śmierć i trauma po jego utracie usprawiedliwia uznanie, że było ono wychowywane. Osobiście bliżej mi do tego drugiego spojrzenia, ale decyzja powinna należeć do polityków - wskazuje dr Lasocki.

Zwraca jednocześnie uwagę, że wiek to niejedyny problem. - Jest więcej sytuacji nietypowych. Przykładowo, jak rozstrzygnąć i co jest decydujące, jeżeli po rozwodzie matka opiekowała się dzieckiem do 16. roku życia, a ojciec realizował opiekę przez dwa dni w tygodniu, przy okazji pokrywając jego potrzeby. Czy po śmierci matki ojciec mógłby skorzystać z matczynej emerytury? - zastanawia się ekspert.

Dlatego, jego zdaniem, w ustawie należałoby doprecyzować pojęcie „wychowania”.

Wtóruje mu Paweł Matyja, adwokat specjalizujący się w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. - Pytanie nie brzmi, czy ustawodawca powinien znowelizować przepisy, tylko dlaczego tego jeszcze nie zrobił. Powołana regulacja jest tak dalece nieprecyzyjna, że trudno się spodziewać, by na jej podstawie kiedykolwiek wypracowano jednolitą, przekonującą linię orzeczniczą - przekonuje.

Jednocześnie krytycznie odnosi się do próby wprowadzenia przez sądy ram czasowych. - Nie zgadzam się z twierdzeniem, że matka, której dziecko zmarło np. w wieku kilku lat, nie wychowała go, w przeciwieństwie do kobiety, której dziecko osiągnęło np. pełnoletność. Kłóci się to z ideą sprawiedliwości społecznej i dyskryminuje rodziców, których dzieci zmarły przedwcześnie - ocenia.

Paweł Matyja podkreśla, że ustawodawca powinien wprowadzić czytelne kryteria. - Zlikwidują one poczucie braku równości wobec prawa, które słusznie mogą mieć ci, którym odmówiono przyznania świadczenia - podkreśla.

W jaki sposób to zrobić? - Wydaje się, że można byłoby rozważyć doprecyzowanie przepisu, określając, że osoba uprawniona „wychowała dziecko do osiągnięcia przez nie 18. roku życia lub do momentu, gdy z przyczyn niezależnych od matki dalsze wychowywanie dziecka nie było możliwe”. Pozwoliłoby to uwzględnić sytuacje np. wcześniejszej śmierci dziecka. Przepis analogicznie powinien odnosić się rzecz jasna do ojca - zaznacza ekspert.

W jego ocenie można się także pokusić o próbę zdefiniowania wychowania jako posiadania dziecka na utrzymaniu. - Nikt chyba nie ma wątpliwości co do tego, że chodzi o ekonomiczne trudy posiadania licznego potomstwa, a nie o aspekty jakościowe jego wychowania, bo te zawsze będą nieuchwytne - zastrzega.

Zapytaliśmy resort rodziny, czy planuje zmiany w tej ustawie. W odpowiedzi ministerstwo informuje, że wszystkie wpływające do niego postulaty szczegółowo analizuje, jednak aktualnie nie toczą się prace nad zmianą przepisów o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym.

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Świadczenie „Mama 4 plus” / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ustawa o statusie osoby najbliższej: zwolnienie z podatku od spadków, wspólne rozliczenie PIT, dziedziczenie i dostęp do dokumentacji medycznej partnera. Co zrobi Prezydent Nawrocki?

W dniu 30 grudnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła i skierowała do Sejmu projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu, a także drugi projekt: ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Osoby żyjące w związkach nieformalnych (partnerzy, konkubenci) będą mogły zawrzeć umowę cywilnoprawną, dzięki której zyskają możliwość kształtowania wzajemnych praw i obowiązków w sferze majątkowej, rodzinnej i osobistej. Szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker powiedział tego samego dnia, że przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie - nie ma na to zgody Prezydenta Nawrockiego.

W 2026 r. łatwiej będzie uzyskać zasiłek opiekuńczy. Rząd zaakceptował przepisy

W dniu 30 grudnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładający m.in. wprowadzenie możliwości przesyłania przez płatników składek i biura rachunkowe wniosków o zasiłek opiekuńczy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w postaci elektronicznej – poinformowała kancelaria premiera.

Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku przyjęty przez rząd. Kiedy ustawa może wejść w życie?

Dnia 30 grudnia 2025 r. projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku został przyjęty przez rząd. Co zyskają osoby żyjące w nieformalnych związkach? Czy będzie możliwa adopcja dzieci? Kiedy ustawa może wejść w życie?

Jak przedłużyć sobie staż pracy krok po kroku w 2026 r. Kto skorzysta na nowych przepisach?

Już 1 stycznia 2026 r. zaczną obowiązywać przepisy Kodeksu pracy, które pozwolą zaliczać do stażu pracy m.in. okres prowadzenia działalności gospodarczej oraz wykonywania umów zlecenia. Wpłynie to na wymiar urlopu, dodatki stażowe i prawo do odpraw. O czym powinny pamiętać osoby, które chcą zyskać na nowych przepisach?

REKLAMA

Urlop i długie weekendy w 2026 roku. Jak zyskać więcej dni wolnych bez zwiększania puli urlopu?

Kalendarz na 2026 rok daje realną możliwość zaplanowania kilku dłuższych okresów odpoczynku bez konieczności brania długich, ciągłych urlopów. W praktyce oznacza to mniejsze obciążenie organizacyjne dla pracodawców i lepszy komfort dla pracowników.

Rewolucja w L4 od 2026 roku. Praca u innego pracodawcy, nowe uprawnienia ZUS i zwolnienia od pielęgniarek

Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie jedne z największych od lat zmian w systemie zwolnień lekarskich i ubezpieczeń społecznych. Nowe przepisy pozwolą m.in. na pracę u jednego pracodawcy przy jednoczesnym przebywaniu na L4 u innego, rozszerzą krąg osób uprawnionych do wystawiania zwolnień i znacząco wzmocnią kompetencje kontrolne ZUS.

Koniec z fajerwerkami w sylwestra, aby – nie narażać zwierząt domowych, gospodarskich i dziko żyjących na „cierpienie oraz stres, a także utratę zdrowia lub życia”? Zakaz używania (niektórych) fajerwerków i petard z poparciem Rady Ministrów

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów zajęła stanowisko odnośnie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego, w którym poparła wprowadzenie zakazu używania niektórych fajerwerków i petard (klasy F3). Jakie zasady używania wyrobów pirotechnicznych obowiązują w sylwestra 2025/2026?

Dziedziczenie pieniędzy z subkonta w ZUS i konta w OFE. Kto je otrzyma po śmierci ubezpieczonego? Co to jest wypłata gwarantowana?

Środki (pieniądze) zapisane na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mogą być podzielone i wypłacone po śmierci osoby ubezpieczonej. Podobnie, jak to dzieje się ze środkami zgromadzonymi w otwartym funduszu emerytalnym (OFE). Kto otrzyma te pieniądze po śmierci osoby ubezpieczonej?

REKLAMA

Wyrzucasz butelki z kaucją do śmieci? Oto czym to grozi w 2026 r. i ile na tym tracisz

Nowy system kaucyjny budzi wiele emocji i wątpliwości. Co jednak, jeśli ktoś nie ma ochoty lub możliwości oddawać opakowań? Czy w 2026 r. nadal będzie wolno wrzucać butelki do zielonego pojemnika, a puszki i plastik do żółtego? Mimo intensywnej kampanii informacyjnej odpowiedź wciąż zaskakuje. Tymczasem produkty oznaczone kaucją już pojawiają się na sklepowych półkach.

Prawo Bez Tajemnic [Prawo Administracyjne]

Mecenas Artur Jaroszek z Kancelarii Salvar odpowiada na pytania i prezentuje ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA