REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy MEN chce zwiększyć pensum nauczycielom? [komunikat ZNP]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Czy MEN chce zwiększyć pensum nauczycielom poprzez nakaz prowadzenia zajęć dodatkowych w czasie godzin „czarnkowych?” [komunikat ZNP]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Godziny czarnkowe nie służą prowadzeniu lekcji, zajęć dodatkowych (np. z plastyki), kółek sportowych. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli MEN wynika jednak, że ministerstwo zastanawia się nad takim właśnie wykorzystaniem godzin czarnkowych – zamiast spotkać się z rodzicem albo uczniem, nauczyciel miałby prowadzić zajęcia dodatkowe.

W tej sprawie Związek Nauczycielstwa Polskiego wydał następujący komunikat.

REKLAMA

REKLAMA

Komunikat ZNP o godzinach „czarnkowych”

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer sugerowałą, że w jednym z ostatnich wywiadów mówiła o innym niż dotychczas wykorzystaniu tzw. godzin czarnkowych. Słowa te wywołały niepokój nauczycieli i nauczycielek obawiających się, że jest to zapowiedź zwiększenia obowiązkowego pensum.

– Musi się znaleźć miejsce na pomoc dla uczniów. Uważamy, że jednym z rozwiązań jest to, żeby inaczej wykorzystać, niż to było proponowane, tzw. godzinę czarnkową – powiedziała wiceminister Katarzyna Lubnauer. (…) – Godziny czarnkowe trzeba wykorzystać w innym celu np. żeby w tych godzinach dziecko mogło uzyskać pomoc czy to przy tym przysłowiowym odrabianiu lekcji, czy w postaci kółka, czy zajęć sportowych, czy zajęć plastycznych – powiedziała wiceminister.

Związek Nauczycielstw Polskiego przypomina, że zgodnie z prawem nie ma możliwości, by w ramach tzw. godziny czarnkowej prowadzone były lekcje czy zajęcia, ponieważ w trakcie godziny dostępności nauczyciel prowadzi – odpowiednio do potrzeb – konsultacje dla uczniów, wychowanków lub ich rodziców.

REKLAMA

• Konsultacje to nie są regularne zajęcia, stałe lekcje, ćwiczenia lub treningi organizowane przez szkołę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

• Konsultacje nie są realizowane w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

Przypominamy, że Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie zaopiniował projekt nowelizacji Karty Nauczyciela wprowadzający tzw. godziny czarnkowe.

„Zaproponowana regulacja jesKt próbą zakulisowego zwiększenia obowiązkowego pensum zajęć nauczycieli, bez zagwarantowania prawa do adekwatnego wynagrodzenia z tego tytułu” – czytamy w opinii ZNP.

Większość sejmowa wprowadziła jednak nowelizację Karty i od września 2022 r. nauczyciel jest zobowiązany do dostępności w szkole w wymiarze jednej godziny tygodniowo, w trakcie której, odpowiednio do potrzeb, prowadzi konsultacje dla uczniów, wychowanków lub ich rodziców. W tej sytuacji Związek wydał opinię dotyczącą form realizacji godziny dostępności zgodnie z prawem, aby nie dochodziło do nadużyć podkreślając, że:

  • Konsultacjami są spotkania mające na celu zasięgnięcie opinii, rady lub wyjaśnień.
  • Mogą być realizowane w formie stacjonarnej lub zdalnej.
  • Wymiar konsultacji jest ustalony w ramach tygodnia pracy a nie miesiąca.
  • Konsultacje to nie są regularne zajęcia, stałe lekcje, ćwiczenia lub treningi organizowane przez szkołę.
  • Konsultacje nie są realizowane w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

Związek Nauczycielstwa Polskiego zarekomendował także wprowadzenie odpowiednich zmian w statucie szkoły dotyczących sposobu realizacji godziny dostępności (szczegółowe wskazówki w ogniwach ZNP).

Opinia ZNP z okresu negocjacji związku z min. P. Czarnkiem - w 2024 r. ZNP powołuje wobec MEN te same argumenty

Do komunikatu została dołączona opinia ZNP sformułowana w okresie negocjacji z min. Przemysławem Czarnkiem. ZNP przyjął, że zachowuje aktualność. I wynika z niej jednoznacznie, że godziny „czarnkowe” nie mogą – zgodnie z prawem – być wykorzystane do prowadzenia zajęć z  uczniami przez nauczycieli.

Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie opiniuje projekt ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (projekt z 29.04.2022 r.), podtrzymując tym samym nasze stanowisko prezentowane podczas prac Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty.

Przypominamy, że przedstawiciele ZNP nie uczestniczyli w pracach grupy roboczej powołanej  w ramach ww. Zespołu, ponieważ wszelkie zmiany w awansie zawodowym nauczycieli powinny zostać poprzedzone szeroką konsultacją w środowisku nauczycielskim, a także powinny być powiązane ze zmianą systemu wynagradzania nauczycieli opartego o średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej, a nie o kwotę bazową. Takie jest oczekiwanie nauczycieli, którzy poparli obywatelską inicjatywę ustawodawczą w tym zakresie.

Należy podkreślić, że obecnie obowiązujący system awansu zawodowego nauczycieli, funkcjonujący w obrocie prawnym od 2000 r., poprzedzony był wielomiesięcznym procesem konsultacji z szeroko rozumianymi środowiskami społecznymi.

W uzasadnieniu do projektu ustawy (druk sejmowy 1447. Sejm RP III kadencji) podkreślono, że:

  • „(…) debata publiczna trwała od stycznia do listopada 1998 r.  (…)”;
  • „(…) podstawą dla tej dyskusji były projekty koncepcji statusu zawodowego nauczycieli opracowane przez Ministra Edukacji Narodowej (…)”;
  • „(…) kolejne wersje tych projektów były szeroko udostępniane środowisku nauczycielskiemu m.in. poprzez bezpośrednią dystrybucję tekstu do wszystkich szkół i placówek(…)”;
  • „(…) w toku dyskusji i kolejnych konsultacji zgłoszonych zostało wiele cennych uwag i propozycji,  w szczególności przez związki zawodowe, stowarzyszenia, nauczycieli i dyrektorów szkół, etc. (…)”;
  • „(…) projekt statusu zawodowego nauczyciela był także przedmiotem dyskusji w dniu 18 listopada 1998 r. podczas posiedzenia Rady Konsultacyjnej do Spraw Reformy Edukacji Narodowej (…)”;
  • „(…) zdecydowana większość uwag wynikających z dyskusji znalazła odzwierciedlenie w kolejnych wersjach projektu statusu zawodowego nauczycieli i uwzględniona w projekcie nowelizacji ustawy (…).  

Na tym tle widać jakiemu pogorszeniu uległa jakość konsultacji i dialogu społecznego. Obecna postawa władz centralnych w tym względzie jest bardzo rozczarowująca. Negatywnie oceniamy również fakt braku projektów rozporządzeń wykonawczych do projektu nowelizacji Karty Nauczyciela dotyczących awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli.

1. Brak strategii odnośnie tworzenia spójnego i komplementarnego statusu zawodowego nauczycieli

W przywołanym już powyżej uzasadnieniu do projektu ustawy z 2000 r. wskazano, że „(…) podstawowym celem nowelizacji ustawy jest wdrożenie koncepcji statusu zawodowego nauczyciela umożliwiającego mu rzeczywisty awans zawodowy i płacowy, (…) dokonanie reformy statusu zawodowego i płacowego ma więc zasadnicze znaczenie dla skuteczności i jakości reformy oświaty (…)”.

Celem niniejszego projektu ustawy jest zaś „(…) uproszczenie i odbiurokratyzowanie systemu awansu zawodowego nauczycieli; (…) w stosunku do dotychczasowego systemu awansu zawodowego podnoszone są bowiem zarzuty, że jest on nadmiernie zbiurokratyzowany (…)”.

Zwrócić uwagę należy, że resort edukacji uzasadniając potrzebę nowelizacji pragmatyki nauczycielskiej nie wskazuje argumentu zwiększania jakości statusu zawodowego nauczycieli z uwzględnieniem potrzeby jego centralnej regulacji ze względu na szczególną rolę w życiu społecznym, a jedynie powołuje się na argument „odbiurokratyzowania” systemu, jakby ten postulat był wartością samą w sobie.

Jest to przejaw pewnej tendencji występującej w polskim ustawodawstwie od kilkunastu lat, gdzie  „deregulacja” i „uelastycznianie” systemu prawnego jest ważniejsze od prawidłowej funkcji i celu określonych regulacji prawnych.

Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego chaotyczność i nielogiczność wprowadzanych zmian w pragmatyce nauczycielskiej, jak i szeroko rozumianym prawie oświatowym, prowadzi do wniosku, że nieodzownym postulatem wydaje się konieczność powołania apolitycznego organu konsultacyjnego, którego zadaniem byłoby sformułowanie strategii funkcjonowania systemu oświaty. Powodowałoby to zabezpieczenie systemu oświaty przed chaotycznymi zmianami legislacyjnymi, dokonywanymi przez polityków. 

2. Awans zawodowy niespełniający wymogu zmiany projakościowej

Nowy system awansu zawodowego nie jest zmianą projakościową.

Fundamentalną zmianą jest uchylenie normatywnego obowiązku realizowania ścieżki awansu zawodowego dla młodych nauczycieli, wchodzących do zawodu.

Ta negatywna cecha przejawia się w braku normy prawnej, zakreślającej możliwość zatrudnienia nauczyciela nieposiadającego stopnia awans zawodowego w ramach stosunku pracy ukierunkowanego na konieczność uzyskania stopnia awansu zawodowego.

Zgodnie z projektem nowelizacji nauczyciel bez stopnia awansu zawodowego może być zatrudniony na 2 lata, a po uzyskaniu co najmniej dobrej oceny pracy – na czas nieokreślony.

Obecnie stosunek pracy z nauczycielem posiadającym stopień nauczyciela stażysty jest nawiązywany w celu uzyskania stopnia awansu zawodowego nauczyciela kontraktowego. Zatem nauczyciel stażysta jest zobowiązany do rozpoczęcia stażu na wyższy stopień awansu zawodowego.

W zaproponowanej nowelizacji taki obowiązek już nie występuje. Jedynym skutkiem „dyscyplinującym” w przypadku braku uzyskania stopnia awansu zawodowego nauczyciela mianowanego po 6 latach, jest rozwiązanie stosunku pracy ipso iure.

Praktyczny skutek tego rozwiązania będzie taki, że w systemie oświaty może występować ogromna fluktuacja kadr o niewystarczającym przygotowaniu zawodowym, nieposiadającym żadnego stopnia awansu zawodowego. Jest to bez wątpienia zmiana pogarszająca wymogi odnośnie wykonywania zawodu nauczyciela.

Wydaje się, że resort edukacji powinien dbać przede wszystkim o należytą jakość merytoryczną pracowników pedagogicznych zatrudnionych w publicznych jednostkach systemu oświaty, ponieważ brak właściwych kwalifikacji nauczycielskich będzie skutkował złą jakością realizacji zadań dydaktycznych.

3. Wprowadzenie prowizorycznego charakteru zatrudnienia nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego

Propozycje zmian dotyczące zasad zatrudniania, określone w projekcie ustawy, również wpisują się w tendencję do konstytuowania prowizorycznego charakteru zatrudnienia nauczycieli nieposiadających stopnia awansu zawodowego.

Jest to bezpośrednią konsekwencją opisanego już wcześniej braku normy prawnej obligującej nauczyciela nieposiadającego stopnia awans zawodowego do uzyskania stopnia awansu zawodowego nauczyciela mianowanego – w ramach nawiązanej umowy o pracę.

Wprowadza to element tymczasowości zatrudnienia nauczyciela aż przez 6 lat, kiedy to na mocy zaproponowanych przepisów umowa o pracę zostanie rozwiązana z mocy prawa, jeżeli nauczyciel nie uzyska stopnia nauczyciela mianowanego.

W obecnie obowiązującym stanie prawnym nauczyciel, który uzyskał stopień nauczyciela kontraktowego jest zatrudniany na czas nieokreślony, bez ram granicznych dla tego zatrudnienia. Natomiast należy podkreślić, że jest to nauczyciel, który przeprowadził postępowanie awansowe ze skutkiem pozytywnym, a więc udowodnił zdolność do wykonywania zawodu.

Nowe rozwiązanie zakłada, że nauczyciel, jeżeli uzyska co najmniej dobrą ocenę pracy, może tę pracę wykonywać przez 6 lat, bez konieczności uzyskania stopnia awansu zawodowego. Z pewnością jest to rozwiązanie oszczędnościowe z punktu widzenia wydatków na wynagrodzenia takich nauczycieli, ale w żadnym stopniu nie jest zmianą pozytywnie kształtującą wymogi zawodu nauczyciela, ani stabilność zatrudnienia.

Jednocześnie jeżeli nauczyciel w ciągu 6 lat nie uzyska stopnia awansu zawodowego nauczyciela mianowanego, stosunek pracy takiego nauczyciela ulegnie rozwiązaniu z mocy samego prawa. W tym względzie nie będzie miała znaczenia ocena pracy danego nauczyciela, tylko niespełnienie wymogów formalnych.

Tak więc zaproponowane rozwiązanie nie stanowi ani zmiany projakościowej, jeżeli chodzi o wymogi kwalifikacyjne nauczycieli, ani zmiany stabilizującej zasady zatrudnienia nauczycieli i korzystniej kształtującej status zawodowy nauczycieli.

W żadnym względzie nie stanowi więc rozwiązania, które przyciągałoby do zawodu nauczyciela najlepszych absolwentów kierunków pedagogicznych, ani w ogóle zachęcało młodych ludzi do wyboru zawodu nauczyciela.

Jednocześnie stwierdzamy, że projektodawca proponując czteroletni okres przygotowania do zawodu nauczyciela podważa jakość kształcenia realizowanego w toku pięcioletnich studiów wyższych, przygotowujących kandydatów do wykonywania tego zawodu.

4. Wieloletnia niemożność zmiany wynagrodzenia nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego

Zmiany w zakresie ustalania średniego wynagrodzenia nauczycieli nie są również elementem stabilizującym zatrudnienie, jak również zachęcającym do wykonywania zawodu nauczyciela.

Wprawdzie projekt nowelizacji podnosi wysokość średniego wynagrodzenia dla nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego do 120% kwoty bazowej, a więc o 20% w odniesieniu do obecnej stawki średniego wynagrodzenia nauczyciela stażysty, ale należy mieć na względzie, że stawka ta może obowiązywać nawet do 6 lat.

W obecnie obowiązującym stanie prawnym zmiana stawki wynagrodzenia nauczyciela stażysty następuje po odbyciu  9-miesięcznego stażu – z pierwszym dniem roku szkolnego następującego po roku szkolnym, w którym nauczyciel uzyskał wyższy stopień awansu.

5. Spadek realnej wartości wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego

Projektodawca zakłada w stosunku do nauczycieli wchodzących do zawodu tylko 20% wzrost średniego wynagrodzenia, nie biorąc pod uwagę prognozy wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku 2023. Oznacza to, że nauczyciele ci będą otrzymywali wynagrodzenie poniżej kwoty minimalnej, co od kilku lat stało się zasadą.

Ponadto, propozycja nowego awansu nie podnosi wskaźnika dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, co w konsekwencji oznaczać będzie spłaszczenie wynagrodzeń.

6. Niniejsza nowelizacja przewiduje także powrót do tzw. godzin karcianych, tym razem w wymiarze 1 godziny.

Zaproponowane rozwiązanie jest kolejnym przykładem na całkowity brak strategii myślenia o pragmatyce zawodowej nauczycieli ze strony resortu edukacji. Należy bowiem przypomnieć, że godziny karciane zostały wprowadzone do Karty Nauczyciela w 2009 r., następnie zostały one zlikwidowane w 2016 r., a obecnie znowu przewiduje się powrót do tego rozwiązania.

Powstaje więc pytanie o racjonalność zaproponowanej zmiany, skoro nie wydaje się, aby występowała konieczność wprowadzania dodatkowej obligacji dla nauczycieli w postaci prowadzenia dodatkowych konsultacji dla uczniów, wychowanków lub ich rodziców.

Należy zauważyć, że obowiązek przeprowadzania tego typu konsultacji wynika z treści art. 42 ust. 2 pkt 2 KN    i z postanowień statutu danej jednostki systemu oświaty. Nauczyciel jest zobowiązany do realizacji tego typu czynności statutowych w ramach podległości służbowej.

Obecna praktyka funkcjonowania jednostek systemu oświaty, jak również praktyka wykonywania zawodu nauczyciela nie wskazuje, aby pojawiały się sygnały o trudnościach z wyegzekwowaniem ww. obowiązku od nauczycieli.

Zatem należy uznać, że zaproponowana regulacja jest próbą zakulisowego zwiększenia obowiązkowego pensum zajęć nauczycieli, bez zagwarantowania prawa do adekwatnego wynagrodzenia z tego tytułu.

Biorąc pod uwagę powyższe, Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuca projekt nowelizacji Karty Nauczyciela.

Z poważaniem,

Sławomir Broniarz

Prezes ZNP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd już zdecydował - 5116,99 zł emerytury. Wzrost od 1 stycznia 2026 roku. Kto dostanie tyle pieniędzy?

Osoby, które w okresie swojej aktywności zawodowej wypracowały szczególne osiągnięcia, będą mogły po jej zakończeniu liczyć na emeryturę w wysokości odbiegającej od tej standardowej. Co trzeba zrobić i na co będzie można liczyć w zamian?

500 plus dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim. Już wszystko jasne, Senacka Komisja Petycji pojęła decyzję

Czy małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Jest petycja dotycząca tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Senacka Komisja Petycji analizuje i podejmuje decyzję.

Niższy wiek emerytalny już od 2026 roku. Dla kobiet i mężczyzn. Senat już przegłosował, ale nie dla wszystkich grup zawodowych

Czy kolejna grupa zawodowa uzyska szczególne uprawnienia emerytalne? Toczą się prace na przepisami, które miałyby umożliwić niektórym osobom wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Nie każdego będzie obowiązywała granica 60 i 65 lat.

Pieniądze z subkonta ZUS i OFE po zmarłym mogą trafić do rodziny. ZUS wyjaśnia na jakich zasadach i co muszą zrobić spadkobiercy

W razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi subkonto, zgromadzone środki mogą zostać podzielone i wypłacone uprawnionym. Jeśli zmarły ukończył 65 lat i miał już przyznaną tzw. emeryturę docelową, pieniądze co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od wypłaty pierwszej emerytury docelowej minęło mniej niż trzy lata. Wtedy możliwa jest tzw. wypłata gwarantowana.

REKLAMA

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

Skomplikowane. Najpierw otrzymuje się świadczenie pielęgnacyjne. Potem oddaje. Można uprościć, ale traci się do 847 zł miesięcznie

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

MOPS: Można dostać 6 zasiłków w 3 miesiące. Czytelnik: Nie można [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

REKLAMA

Spadek i zachowek a obowiązki rodzinne. Przepisy po zmianach

Niedopełnianie obowiązków rodzinnych może wpływać na późniejsze kwestie dotyczące dziedziczenia. Niekiedy jednak odsunięcie krewnych od spadku nie należy do najłatwiejszych. Trzeba pamiętać o szeregu wymogów. Jakich?

Znalazłeś pracę, ale ją straciłeś? Nowe przepisy pozwalają bezrobotnym wrócić do zasiłku

1 czerwca 2025 roku weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy, która wprowadza zmiany dotyczące powrotu do zasiłku dla bezrobotnych. Zgodnie z nowymi przepisami, osoba bezrobotna, która podjęła pracę lub rozpoczęła działalność gospodarczą, będzie mogła ponownie ubiegać się o zasiłek, jeśli spełni ustalone kryteria. Jakie? Oto szczegóły.

REKLAMA