REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Już niebawem Polacy mogą zostać obciążeni podatkiem od „wyznawania wiary”. Czy polski ustawodawca weźmie przykład z Niemców?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
podatek, kościół, fiskus, Senat, wynagrodzenia
Już niebawem Polacy mogą zostać obciążeni podatkiem od „wyznawania wiary”. Czy polski ustawodawca weźmie przykład z Niemców?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zadeklarowanie ateizmu, czyli braku przynależności do jakiegokolwiek związku wyznaniowego albo podatek od „wyznawania wiary” w wysokości 8 proc. podatku dochodowego pobieranego z wynagrodzenia otrzymywanego z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia oraz umowy o dzieło. To wzorowany na podatku kościelnym obowiązującym w Niemczech (czyli tzw. Kirchensteuer) – postulat petycji, której rozpatrzeniem zajmie się Senat.

Nowy podatek od „wyznawania wiary” w wysokości 8% podatku dochodowego od wynagrodzenia otrzymywanego z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia i umowy o dzieło

W dniu 9 czerwca 2025 r. do Senatu wpłynęła petycja obywatelska (nr P11-89/25), w której jej autor postuluje wprowadzenie nowego podatku (tzw. kościelnego), na wzór tego który obowiązuje aktualnie w Niemczech. Wysokość daniny miałaby wynosić 8 proc. podatku dochodowego pobieranego z wynagrodzenia otrzymywanego z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia oraz umowy o dzieło. Płatnik podatku (czyli pracodawca, zleceniodawca lub odpowiednio – zlecający wykonanie dzieła) – zobowiązany byłby przekazać ww. podatek do urzędu skarbowego, a ten – przesyłałby go dalej na konto zadeklarowanego Kościoła lub związku wyznaniowego. Zadeklarowanego, ponieważ – pieniądze z powyższego podatku, trafiałyby wyłącznie do związków wyznaniowych, które widnieją w Rejestrze kościołów i innych związków wyznaniowych, prowadzony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

REKLAMA

REKLAMA

Jedynym sposobem na uniknięcie opodatkowania wynagrodzenia podatkiem kościelnym – miałoby być zadeklarowanie ateizmu, czyli braku przynależności do jakiegokolwiek związku wyznaniowego, co w ocenie autora petycji – byłoby sprawiedliwe, gdyż obowiązek partycypowania w utrzymaniu danego związku wyznaniowego (poprzez uiszczanie ww. podatku) „spoczywałby wyłącznie na tych, którzy świadomie deklarują swoją przynależność i czerpią korzyści z działalności swojego związku wyznaniowego” i jednocześnie – „zapewniałoby to poszanowanie wolności sumienia i wyznania”.

Swój postulat wprowadzenia nowej daniny na rzecz Kościoła, autor petycji argumentuje powołując się na obowiązywanie analogicznego systemu finansowania instytucji religijnych w Niemczech: „System ten, z powodzeniem funkcjonujący w Niemczech od wielu lat, udowadnia swoją wysoką skuteczność i przejrzystość. Doświadczenia niemieckie jasno pokazują, że taki model finansowania nie tylko efektywnie zasila fundusze poszczególnych związków wyznaniowych, zapewniając im stabilność finansową i możliwość realizacji ich misji. Co równie ważne, mechanizm ten stanowi precyzyjny wyznacznik faktycznej liczby wyznawców danego związku. W Niemczech każdy, kto nie chce płacić podatku kościelnego, musi formalnie wystąpić z Kościoła lub zadeklarować brak przynależności do jakiegokolwiek związku wyznaniowego. To proste i klarowne rozwiązanie eliminuje domysły i niejasności dotyczące rzeczywistego poparcia dla poszczególnych Kościołów i wspólnot. Przekłada się to na transparentne dane, które są nieocenione zarówno dla samych związków wyznaniowych, jak i dla państwa, planującego politykę społeczną i kulturalną.” I dodaje: Obecny system finansowania instytucji religijnych w Polsce, oparty w dużej mierze na dobrowolnych datkach i dotacjach, jest często nieprzejrzysty i budzi kontrowersje. Wprowadzenie podatku kościelnego pozwoliłoby na usprawnienie obiegu środków finansowych, czyniąc go bardziej formalnym i podlegającym kontroli publicznej. Pobieranie podatku bezpośrednio z wynagrodzenia przez Urząd Skarbowy minimalizuje ryzyko nadużyć i zwiększa zaufanie społeczne do sposobu finansowania Kościołów.”

Podatek kościelny w Niemczech, jako wzór dla nowego podatku od „wyznawania wiary” w Polsce

Autor petycji, której przedmiotem jest wprowadzenie w Polsce nowego podatku kościelnego (określonego przez niego również – „podatkiem od wiary”), swój postulat wzoruje na systemie, który obowiązuje w tym zakresie w Niemczech. Mowa o tzw. Kirchensteuer (czyli – podatku kościelnym), który pobierany jest na rzecz uznanych w Niemczech Kościołów. Dwiema największymi wspólnotami wyznaniowymi (uznanymi przez państwo) w Niemczech, są Kościół katolicki i protestancki. Wysokość tego podatku, zależy od miejsca zamieszkania – w niektórych landach (takich jak Bawaria i Badenia-Wirtembergia) wnosi on 8 proc. podatku dochodowego, a w innych (takich jak m.in. Brandenburgia, Hesja czy Saksonia) – 9 proc. podatku dochodowego. Podatek ten, jest comiesięcznie potrącany przez pracodawcę z wynagrodzenia i przekazywany do niemieckiego urzędu skarbowego, czyli – Finanzamt.

REKLAMA

W celu uniknięcia płacenia daniny – należy, w Niemczech, formalnie wystąpić z Kościoła, co można uczynić w urzędzie stanu cywilnego, a także w sądzie rejonowym lub okręgowym. Obowiązek płacenia podatku kościelnego wygasa wówczas z końcem miesiąca kalendarzowego, w którym powiadomiło się urząd stanu cywilnego (lub odpowiednio – sąd rejonowy albo okręgowy) o wystąpieniu z Kościoła. Zazwyczaj, Federalny Urząd Podatkowy automatycznie wysyła pracodawcy powiadomienie o powyższej zmianie. Aby jednak mieć absolutną pewność, czy pracodawca nadal nie pobiera daniny – najlepiej jest sprawdzić pierwszy pasek wypłaty po odejściu z Kościoła.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Poza podatkiem kościelnym od dochodów, niektóre diecezje i biskupstwa w Niemczech pobierają jeszcze tzw. podatek kościelny od nieruchomości. Tak jest np. w Nadrenii-Palatynacie i dotyczy to diecezji rzymskokatolickich Limburga i Spiry. Podatek kościelny od nieruchomości pobierany jest przez gminy wraz z podatkiem od nieruchomości i naliczany jest na podstawie stałego procentu. Na przykład w diecezji Spiry – podatek kościelny od nieruchomości wynosi 10% podatku od nieruchomości (wg stanu na 2023 r.).1

Jakie są dochody Kościoła katolickiego w Polsce?

Według danych GUS – dominującym wyznaniem w Polsce jest Kościół katolicki obrządku łacińskiego. Zbiorowość wiernych zaliczających się do Kościoła rzymskokatolickiego stanowi (według ostatniego spisu powszechnego) 33 729 tys. osób, co stanowi 87,6% ogółu ludności.2 Zatem – na przykładzie Kościoła katolickiego, jako zrzeszającego największą liczbę wiernych w Polsce – skąd pochodzą jego główne dochody?

Znaczną część dochodów Kościoła katolickiego stanowią ofiary wiernych (w tym m.in. za posługi, takie jak chrzest, ślub czy pogrzeb), które zgodnie z art. 21 ust. 2 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską – są zwolnione z opodatkowania (Przepisy prawa polskiego o zbiórkach publicznych nie mają zastosowania do zbierania ofiar na cele religijne, kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, naukową, oświatową i wychowawczą oraz utrzymanie duchownych i członków zakonów, jeżeli odbywają się w obrębie terenów kościelnych, kaplic oraz w miejscach i okolicznościach zwyczajowo przyjętych w danej okolicy i w sposób tradycyjnie ustalony). Poza tym – kościoły i inne związki wyznaniowe, które posiadają uregulowany status prawny w Polsce – mogą ubiegać się o różne dotacje z tzw. Funduszu Kościelnego, który został powołany na mocy art. 8 ustawy z dnia 20 marca 1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego i który finansowany jest z budżetu państwa. Dotacje te, mogą być przyznawane na realizację zadań dotyczących wspomagania kościelnej działalności charytatywno-opiekuńczej, która obejmuje m.in.:

  • prowadzenie zakładów dla sierot, osób starszych, osób upośledzonych fizycznie lub umysłowo oraz innych kategorii osób potrzebujących opieki,
  • prowadzenie szpitali i innych zakładów leczniczych oraz aptek,
  • organizowanie pomocy w zakresie ochrony macierzyństwa czy
  • krzewienie idei pomocy bliźnim i postaw społecznych temu sprzyjających,

jak również na realizację zadań dotyczących konserwacji i remontów obiektów sakralnych i kościelnych o wartości zabytkowej. Na rok 2025, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji ustalił, że maksymalna kwota udzielonej dotacji z Funduszu Kościelnego, wynosi 200 tys. zł. Resort może również udzielić dotacji wyższej, ale wyłącznie w uzasadnionych przypadkach, uwzględniających ważny interes społeczny.

Poza ofiarami wiernych i dotacjami z Funduszu Kościelnego – parafie Kościoła katolickiego, czerpią także dochody z działalności gospodarczej, takiej jak wynajem nieruchomości, sprzedaż dewocjonaliów (czyli przedmiotów kultu religijnego, zwykle niewielkich rozmiarów, wykorzystywanych w praktykach religijnych i stanowiących symbol wiary) czy prowadzenie cmentarzy.

Wprowadzenie podatku kościelnego, jako stałej daniny na rzecz danego Kościoła (a nie jako dobrowolna ofiara), pobieranej od należących do niego wiernych – stanowiłoby, z pewnością, istotny element dochodów Kościoła.

Czy petycja w sprawie wprowadzenia w Polsce podatku od „wyznawania wiary” została już rozpatrzona przez Senat?

Petycja w sprawie wprowadzenia w Polsce podatku kościelnego (nr P11-89/25), która wpłynęła do Senatu w dniu 9 czerwca 2025 r. i została następnie uzupełniona przez jej autora w dniu 20 czerwca 2025 r. – 7 lipca br. została skierowana do rozpatrzenia przez senacką Komisję Petycji. Na dzień dzisiejszy, nie został jeszcze wyznaczony termin posiedzenia, podczas którego będzie ona przedmiotem obrad senatorów.

1 Lohnsteuerhilfeverein Vereinigte Lohnsteuerhilfe e.V., Kirchensteuer: Was muss ich wissen, was kann ich absetzen?, 1.02.2025 r.

2 GUS, Wyznania religijne w Polsce w latach 2019-2021, Warszawa 2022

Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki. Prawidłowe zapisy. Przykładowe wzory

Podstawa prawna:

Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, podpisany w Warszawie dnia 28 lipca 1993 r. (Dz.U. z 1998 r., nr 51, poz. 318)

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Układ podmiotowy w RB-Z (stan prawny na 1 października 2025 r.)

Dnia 10 października 2025 r. mija termin przekazania przez samorządowe jednostki budżetowe sprawozdań z operacji finansowych za III kwartał 2025 r. do jednostki samorządu terytorialnego, do których należy m.in. sprawozdanie Rb-N – kwartalne sprawozdanie o stanie należności oraz wybranych aktywów finansowych. W artykule omówiono podstawowe zasady, jakie należy stosować, aby prawidłowo wypełnić przedmiotowe sprawozdanie.

„Na pani koncie są bitcoiny warte 150 tysięcy” – tak zaczyna się oszustwo, które kończy się utratą całego dorobku życia

Telefon od „urzędnika”, eleganckie dokumenty, groźby więzienia i wizja ogromnej wygranej – to elementy perfidnego scenariusza, który oszuści nazywają „pig butchering”. Ofiarą może stać się każdy, a stawką są wszystkie oszczędności życia.

Od 752 zł do 4134 zł bez względu na dochód do końca 2025 r. tylko dla osób z co najmniej 78 punktami. Jak uzyskać? Tylko 3 miesiące na złożenie wniosku do ZUS

ZUS w komunikacie przypomniał zasady przyznawania i uzyskiwania świadczenia wspierającego w 2025 roku. W bieżącym roku prawo do tego świadczenia mają pełnoletnie osoby mieszkające legalnie w Polsce, którym wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności przyznał w decyzji przynajmniej 78 punktów. Miesięczna wysokość świadczenia wspierającego zależy od ustalonego poziomu potrzeby wsparcia i wynosi aktualnie od 752 zł do 4134 zł.

Komu przysługuje zasiłek stały 2025? Ile wynosi i jak go dostać z MOPS

Setki tysięcy Polaków mogą co miesiąc otrzymywać nawet 1229 zł zasiłku stałego z MOPS, ale wielu nie zdaje sobie sprawy, że spełnia warunki. Wiek emerytalny, niepełnosprawność lub choroba, to może wystarczyć, by dostać regularne wsparcie finansowe. W 2025 roku podniesiono progi dochodowe, dzięki czemu świadczenie stało się dostępne dla większej liczby osób. Sprawdź, komu przysługuje i jak złożyć wniosek krok po kroku.

REKLAMA

Wdowy po działaczach opozycji antykomunistycznej z dodatkowymi pieniędzmi [PROJEKT]

Dodatek kompensacyjny i ryczałt energetyczny to ważne świadczenia przysługujące wdowom po kombatantach. Posłowie chcą, by z tych uprawnień mogły korzystać też wdowy po działaczach opozycji antykomunistycznej.

Stałe orzeczenie o niepełnosprawności w 2026 r. Kto dostanie orzeczenie bezterminowe i jakie są nowe zasady?

Czekasz na bezterminowe orzeczenie o niepełnosprawności? Przepisy mają się zmienić, aby ulżyć w biurokracji osobom ze schorzeniami trwałymi i nieodwracalnymi. Kto w 2026 r. ma szansę pożegnać się z ponownymi wizytami na komisjach? Jakie kryterium jest kluczowe i co z orzeczeniami wydanymi przed nowelizacją? Zapoznaj się z planowanymi zmianami w systemie orzekania.

Dodatkowe 4500 zł co roku, dla każdego emeryta „dorabiającego do swojego, często bardzo skromnego, świadczenia emerytalnego”. Koniec z niekonstytucyjnymi i krzywdzącymi przepisami, które ich tych pieniędzy pozbawiały

Dodatkowe 4500 zł co roku, zasili konto każdego seniora „dorabiającego do swojego, często bardzo skromnego, świadczenia emerytalnego”, który w ramach stosunku pracy otrzymuje co najmniej minimalne wynagrodzenie – jeżeli Ministerstwo Finansów (a z jego inicjatywy – ustawodawca) przychyli się do żądania zgłoszonego przez Polski Związek Emerytów i Rencistów. Obecna sytuacja jest „niekonstytucyjna i krzywdząca, na co zwracają uwagę liczni emeryci, kierując do stowarzyszenia [red.: które wystąpiło z postulatem zmiany przepisów] pytania i skargi w oczekiwaniu na pomoc w rozwiązaniu tego problemu” – alarmuje Związek.

Świadczenie wspierające dla niepełnosprawnych w 2026 roku. Kto dostanie 700 zł, a kto ponad 3000 zł? Trzeci etap wdrożenia i nowe zasady

Od 2026 roku rząd otwiera się na tysiące nowych beneficjentów w zakresie świadczenia wspierającego. Nawet 4730 zł miesięcznie bez podatku i bez kryterium dochodowego trafi prosto do osób z niepełnosprawnością. Nie wiesz, czy się kwalifikujesz i jak zdobyć nawet 100 punktów WZON? Sprawdź, jak krok po kroku złożyć wniosek i uniknąć utraty wsparcia.

REKLAMA

Minimum 750 zł, a maksymalnie 4100 zł miesięcznie z ZUS, bez względu na dochód. O jakie świadczenie chodzi i kto może się o nie ubiegać?

Uprawnieni do świadczenia wspierającego z ZUS otrzymali przelewy już 9 października. Miesięczna kwota tego świadczenia to od 751 zł do 4134 zł. Co ważne, wysokość dochodów nie ma wpływu na jego przyznanie. Oto szczegóły.

Czy dodatki w urzędach pracy są dzielone sprawiedliwie? Powiaty proponują zmiany

Związek Powiatów Polskich zwrócił się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z postulatem wprowadzenia zmian w projektowanym podziale środków z Funduszu Pracy, przeznaczonych na dodatki motywacyjne dla pracowników Powiatowych Urzędów Pracy (PUP). Samorządowcy podkreślają konieczność uwzględnienia, nie tylko liczby bezrobotnych, ale również liczby zatrudnionych w urzędach pracy.

REKLAMA