REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy 7.04.2024 roku jest niedziela handlowa, na zakupy do galerii lub centrum handlowego, od kiedy koniec zakazu handlu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sklepy otwarte w każdą niedzielę czy bez zakazu handlu tylko raz w miesiącu, pytanie wciąż otwarte
Infor.pl

REKLAMA

REKLAMA

Wielkanoc na za nami, zapasy stopniały, czas zrobić większe zakupy i przy okazji przekonać się czy artykuły spożywcze podrożały – i o ile – w związku z przywróceniem VAT 5% na wszystkie podstawowe produkty. Zwykle takie zakupy najchętniej łączymy z wizytą w galerii handlowej albo robimy szybkie duże zakupy w sklepie sieci dyskontowej w rodzaju Biedronka, Lidl, Stokrotka, Dino, Kaufland itd. Czy taki zamysł da się zrealizować dziś, w niedzielę 7 kwietnia, pierwszą niedzielę miesiąca?

Niestety, dziś jest niedziela z zakazem handlu. Choć ustawodawca i tak jest łaskawy – kwiecień to jeden z nielicznych miesięcy w roku gdy w kalendarzu jest niedziela handlowa, nie jest to jednak dziś, ale dopiero 28 kwietnia – bez zakazu handlu jest ostatnia niedziela kwietnia

REKLAMA

Zakaz handlu w niedziele: czy niedziela 7 kwietnia 2024 r. jest niedzielą handlową

Niestety ustawa o zakazie handlu w niedziele obowiązuje nadal i sklepy bez żadnych ograniczeń mogą być czynne tylko w siedem na 52 lub 53, w zależności co pokaże kalendarz, w roku.

Zaczął się czwarty miesiąc roku, a na razie handlowe były tylko dwie niedziele – ta z 28 stycznia i poprzedzająca Wielkanoc, z 24 marca. W lutym 2024 roku wszystkie niedziele były z zakazem handlu. A jak jest i będzie w kwietniu?

W kwietniu mamy niedzielę handlową – to niedziela poprzedzająca pierwszą tegoroczną majówkę – 28 kwietnia.

REKLAMA

Niedziela dzisiejsza, 8 kwietnia jest niedzielą, w którą obowiązuje zakaz handlu. Oznacza on, że nie mogą prowadzić sprzedaży i umożliwiać tym samy robienie zakupów te sklepy, które zatrudniają pracowników. Wyjątkiem są sklepy na stacjach benzynowych, cukiernie, kwiaciarnie i inne placówki handlowe zwolnione z zakazu handlu w niedzielę, a wyszczególnione w ustawie z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na tej liście są wszelkie sklepy, włącznie ze spożywczymi, które pracowników nie zatrudniają – są obsługiwane przez właściciela, wspieranego ewentualnie przez członków jego najbliższej rodziny.

Dlatego w każdą niedzielę zrobimy zakupy w małych osiedlowych sklepach nie należących do żadnej sieci handlowej lub występujących pod szyldem Żabka. To możliwe, bo właścicielami takich sklepów są konkretne osoby – większych wspólnicy spółki cywilnej – i oni je w niedziele obsługują, a Żabka udostępnia im na zasadzie franczyzy znak towarowy oraz know-how.

Nie zrobimy zakupów natomiast w galerii handlowej, choć te w większości są czynne, bo znajdują się w nich restauracje, cukiernie, kwiaciarnie, kina a także różne punkty usługowe.

Niedziela handlowa czy niedziela z zakazem handlu 2024: kiedy sklepy będą czynne we wszystkie niedziele

Być może z zakazu handlu uwolnione zostaną wszystkie niedziele, a może będzie handlowa co druga lub w najgorszym razie zakaz handlu w niedziele nie będzie obejmował ostatnich niedziel miesiąca. Politycy zapowiadają zmiany.

REKLAMA

I być może to się zmieni, ale nie w najbliższym czasie, bo w Sejmie nie ma żadnego projektu, nad którym polski parlament mógłby debatować w tej sprawie i dokonać zmian w zasadach handlu w niedziele – najlepiej po prostu całą ustawę uchylając. To by oznaczało, że do galerii i centrów handlowych wróciłoby w pełni życie, bo w niedzielę znalazłby tu coś dla siebie każdy – robiąc zakupy, zjadając posiłek, korzystając z rozlicznych punktów.

Teraz galerie handlowe są co prawda w niedziele otwarte, ale bez możliwości robienia zakupów w typowych sklepach: nie kupimy więc ani artykułów do domowej lodówki czy spiżarni, butów lub ubrań – zarówno w dużych sklepach jak i małych butikach.
Wyjątkiem są sklepy prowadzone jednoosobowo przez właścicieli.

Istotą zakazu handlu w niedziele jest bowiem wykluczenie pracy osób zatrudnionych. Prawo nie zabroniło i nadal nie zabrania, by w dowolną niedzielę swój biznes handlowy prowadził właściciel, ewentualnie wsparty przez członków rodziny.

To wyjaśnia okoliczność, w której w każdą niedzielę zakupy możemy zrobić w większości sklepów sieci Żabka – są one bowiem prywatnymi biznesami osób fizycznych, a kupcy tego dnia sami stają za kasą i serwują kawę albo hot-doi.
Te większe sklepy Żabki, które w niedziele objęte zakazem handlu jednak są czynne, to zazwyczaj biznesy prowadzone w formie spółki cywilnej – wtedy jest kilku współwłaścicieli i wszyscy oni, wspierani ewentualnie przez członków najbliższej rodziny mogą świadczyć handlowe usługi dla klientów bez ograniczeń.

Niedziele handlowe i niedziele z zakazem handlu 2024 [wykaz]

Sięgając po przepisy prawne i oceniając obecny stan prawny musimy stwierdzić, że kolejny rok z rzędu bez zakazu handlu w kalendarzu jest siedem niedziel:

  • 28 stycznia,
  • 24 marca,
  • 28 kwietnia,
  • 30 czerwca,
  • 25 sierpnia,
  • 15 grudnia,
  • 22 grudnia.

Na próżno więc na tej liście szukać dzisiejszej niedzieli, 7 kwietnia.

Aktualnie, choć to już początek drugiego kwartału 2024 roku handel był dozwolony tylko dwa razy – 28 stycznia i 24 marca. Według obecnie obowiązującego prawa niedziel handlowych w 2024 roku zostało jeszcze pięć, z czego dwie w obecnym kwartale.

Niedziela handlowa, niedziela z zakazem handlu 2024

Wciąż musimy niestety zadawać sobie to pytanie, bo o tym kiedy zakupy możemy zrobić w niedzielę, a kiedy nie – decyduje prawo.

Czy to normalne w demokratycznym kraju? Można powiedzieć, że w każdym kraju prawo można kształtować tak, by chronić interesy – zgodnie z konstytucja – wszystkich obywateli, a w szczególny sposób określonych grup społecznych.

Ewidentnie ingerując poprze ustawę w zasady działalność gospodarczej ustawodawca mocno ogranicza zasadę swobody przedsiębiorców.

Można by rzec, że robi to, by chronić prawa pracowników zatrudnionych w handlu, ale czy nie przekracza swoich uprawnień?
Przecież kodeks pracy dostatecznie te prawa chroni, podobnie jak prawa innych osób pracujących w niedziele bez spec ustaw: pracowników opieki zdrowotnej, służby mundurowych itp.

Z drugiej jednak strony kolejne badania opinii publicznej pokazują jednak, że Polacy coraz bardziej są oswojeni z brakiem niedziel handlowych i rośnie grupa osób, które najbardziej są przekonane do obecnego stanu prawnego.

Jednak te opinie nie rozkładają się równomiernie. Najwięcej zwolenników utrzymania zakazu handlu w obecnym stanie jest na wsi i w małych miasteczkach, a więc tam gdzie nie ma galerii ani często nawet centrów handlowych. Po duże zakupy i tak jeżdżą oni w inne miejsca.

Natomiast niezmiennie za liberalizacją handlu w niedziele opowiadają się mieszkańcy większych miast, a także – wiekowo – osoby w średnim wieku, zapracowane i mające dodatkowe obowiązki rodzinne; dla nich większa elastyczność w handlu jest ważna. Brakuje im bowiem tego siódmego dnia tygodnia, w który byłyby czynne duże sklepy.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ukrywanie majątku przed komornikiem: czy grozi za to więzienie? Komornik wyjaśnia

Coraz więcej dłużników lokuje swoje pieniądze na aplikacjach takich jak Revolut czy Zen. Czy to bezpieczne rozwiązanie? Niekoniecznie. W Polsce celowe ukrywanie majątku przed egzekucją komorniczą może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym kary pozbawienia wolności.

Grill na balkonie? Uważaj - może kosztować Cię nawet 5 500 zł, a ognisko w ogrodzie - nawet 11 500 zł

Można śmiało powiedzieć, że majówka to narodowe święto grilla (a w nieco mniejszym zakresie - również ogniska). Mieszkańcy bloków - z przyczyn oczywistych - mogą zdecydować się wyłącznie na to pierwsze, a posiadacze własnych ogródków - rozniecić nieco większy płomień. Czy jednak takie przyjemności - w obrębie własnych balkonów i ogródków są legalne? Okazuje się, że nie w każdym przypadku, a ich nieroztropnych amatorów, mogą niekiedy spotkać niemiłe konsekwencje.

Rząd szykuje zmiany w emeryturach – grupa pracowników popracuje do 70 roku życia

Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem zmian w przepisach, które mają wydłużyć maksymalny wiek pełnienia funkcji przez komorników sądowych oraz ich asesorów. Zgodnie z planowanymi regulacjami, osoby wykonujące te zawody miałyby obowiązek pozostawać aktywne zawodowo nawet do 70. roku życia.

Groźna nimfa kleszcza. Jak się chronić po spacerze w lesie? Ekspert radzi

Nimfa kleszcza, choć wielkości główki od szpilki, może przenosić groźne choroby. Dlatego po powrocie z lasu warto dokładnie obejrzeć ciało, wytrzepać ubrania i wziąć prysznic – przypomina główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski.

REKLAMA

1200 zł podwyżki emerytury i (jednak!) 64 tys. zł wyrównania dla 120 tys. emerytów (bez pomijania roczników 1949-1952) – jest zupełnie nowa specustawa przeliczeniowa dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r.

W dniu 29 kwietnia 2025 r. do laski marszałkowskiej został złożony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który zakłada ponowne przeliczenie emerytur (i ich podwyżkę) oraz wypłatę wyrównań za okres pobierania świadczeń w zaniżonej wysokości dla wszystkich emerytów objętych zakresem podmiotowym wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt sygn. akt SK 140/20). W przeciwieństwie do tego co proponuje rząd – specustawa przeliczeniowa w tej wersji – nie pozbawia emerytów prawa do wyrównania (w wysokości 64 tys. zł dla każdego uprawnionego) i obejmuje również poszkodowane kobiety z roczników 1949-1952, które MRPiPS chce pozbawić nie tylko ww. wyrównania, ale również podwyżki bieżących świadczeń emerytalnych.

Co z podwyżkami dla nauczycieli od września? Są pierwsze odpowiedzi na postulaty ZNP

Związek Nauczycielstwa Polskiego apeluje o 10 proc. podwyżki dla nauczycieli od września tego roku. Rząd na razie nie odpowiedział na te żądania, ale pojawiły się już pierwsze komentarze samorządowców. Uważają oni, że mogliby wypłacić podwyżki, ale musi zostać spełniony jeden, podstawowy warunek.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. To wezwanie budzi prawdziwą trwogę

Unieruchomione pociągi i metro, paraliż na lotniskach, brak internetu, niedziałająca sieć komórkowa i tłumy ludzi w sklepach. Szturmowali je tylko ci, którzy w portfelach mieli pieniądze, bo kartą płacić się nie dało. Ten horror wydarzył się w Hiszpanii. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już cztery miesiące temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

Skrócenie czasu pracy – potrzebna zmiana czy kosztowny eksperyment?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło w poniedziałek, 28 kwietnia 2025 r. rozpoczęcie pilotażowego programu skrócenia czasu pracy. Na jego realizację przewidziano 10 mln zł z Funduszu Pracy. ekspertka BCC ds. prawa pracy, radca prawny w Rycak Kancelaria Prawa Pracy i HR dr Magdalena Rycak o skróceniu czasu pracy.

REKLAMA

Zakaz używania urządzeń telekomunikacyjnych na egzaminie – konsekwencje prawne

Niedługo rozpoczną się egzaminy maturalne. Warto pamiętać, że zakazane jest korzystanie z jakichkolwiek pomocy niedozwolonych. Każde takie działanie narusza zasady uczciwości egzaminacyjnej i grozi unieważnieniem egzaminu.

Prawne ryzyka używania AI przez pracowników. Odpowiedzialność pracodawcy wobec osób trzecich. Prawo pracy, prawo autorskie, ochrona danych poufnych i osobowych

Sztuczna inteligencja (AI) stanowi dużą pomoc w pracy, ułatwiając ją i przyspieszając w znacznym stopniu. Zdają sobie z tego sprawę zarówno pracodawcy, jak i pracownicy. Tak jednak ze strony pracodawców lub potencjalnych pracodawców wobec pracowników lub kandydatów, jak po ze strony pracowników, nieodpowiedzialne korzystania z AI może rodzić określone ryzyka prawne, które możemy ocenić przez pryzmat prawa pracy. Świadomość tych ryzyk jest ważna pod kątem znalezienia rozwiązań przed nimi zabezpieczających w sytuacji w której prawo powszechne takiego zabezpieczenia nie przewiduje.

REKLAMA