REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz gotówki: kiedy i gdzie można płacić pieniędzmi, a kiedy tylko bezgotówkowo - najlepiej przelewem. Nowe limity i terminy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Stop! zakaz gotówki - obrót tylko bezgotówkowo!
Stop! zakaz gotówki - obrót tylko bezgotówkowo!
PawelKacperek
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ostatecznie transakcje gotówkowe mają być tylko do określonego limitu, a zakazy i ograniczenia ustanowi prawo unijne. Przeciwnicy ograniczeń dotyczących gotówki jednak nie składają broni i będą się starali zablokować zakazy, a przynajmniej je opóźnić.

rozwiń >

Zakazu gotówki nie udało się wprowadzić polską ustawą, ale Unia Europejska już wydała przepisy znacznie ograniczające transakcje gotówkowe. teraz jest kwestią czasu gdy te przepisy zaczną obowiązywać też w polskich bankomatach i bankach, a na tym nie koniec, bo docelowo gotówka z obrotu ma być wyeliminowana w ogóle, ale kiedy?
Już teraz uzyskanie gotówki jest coraz trudniejsze. Bankomaty znikają, a te, które są dostępne, limitują wypłaty. Tymczasem gotówka zapewnia większości Polaków poczucie bezpieczeństwa i jest jednym z symboli wolności. Czy proces ograniczania gotówki w obrocie można cofnąć?

REKLAMA

REKLAMA

Ograniczenia w transakcjach a potem zakaz gotówki - dlaczego

Polski rząd nie wprowadził limitów gotówki - zmierzających w stronę całkowitego jej zakazu. Zrobiła to Unia Europejska i prawo wspólnotowe. Robi to też rynek, czego przykładem jest ograniczanie wypłat z bankomatów - przez wprowadzanie limitów i coraz wyższych opłat oraz prowizji za pobranie banknotów. Kiedy gotówka będzie całkiem zakazana?

Problemy z gotówką narastają. Jeszcze niedawno bankomaty stały niemal szeregiem - każdy bank wystawiał własne. Teraz mając konto nawet w najpowszechniejszym polskim banku PKO BP, pobranie gotówki wymaga wielokilometrowych wycieczek - bankomaty znikają jeden po drugim. A pobranie pieniędzy w bankomacie to ogromna prowizja. Na dodatek nie da się pobrać tyle, ile się chce.

Co się dzieje - właściciel bankomatu nie chce zarabiać? Chce - odpowiada Euronet. I podkreśla: prowizja pobierana jest w bankomatach, ale to nie operator - właściciel bankomatów bierze pieniądze z tego tytułu, ale banki.
Nieprawdą jest, że „operator bierze 3 proc. prowizji” [za korzystanie z bankomatów], gdyż to bank (wydawca karty) ustala i pobiera te prowizje. Ich wysokość jest najczęściej całkiem oderwana od poziomu kosztów ponoszonych przez banki na rzecz operatorów bankomatów w związku z realizacją wypłat przez klientów tych banków – te koszty to zaniżone stawki narzucane przez VISA, Mastercard i BLIK. Bank za wypłatę 1000 zł potrafi obciążyć 26 zł, a jego koszt bezpośredni, który na końcu trafia do operatora, to średnio 1,2-1,7 zł za pojedynczą transakcję.

REKLAMA

Co więcej, operatorzy bankomatów nie pobierają od klienta żadnej prowizji od wypłat gotówki kartą krajową, natomiast to banki mogą nakładać opłaty zgodne z Tabelami Opłat i Prowizji. Z powodu regulacji stosowanych przez organizacje płatnicze, w Polsce nie jest stosowana opłata surcharge przez operatorów bankomatów dla wypłat kartą krajową.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak dalej wyjaśnia Euronet, od 14 lat stawka za wypłatę gotówki kartą krajową, a od 2015 roku także przy użyciu kodu BLIK (tzw. interchange bankomatowy), jaką płacą VISA, Mastercard i Polski Standard Płatności (BLIK) operatorom bankomatów praktycznie nie zmieniła się, podczas gdy koszty utrzymania sieci urządzeń znacznie wzrosły w tym czasie.
W konsekwencji krajowe wypłaty gotówki realizowane są przez operatorów bankomatowych w Polsce ponad dwukrotnie poniżej kosztów jakie ponoszą oni w związku z taką usługą.
Jednocześnie prowizje za wypłaty z bankomatów ustalane i pobierane przez banki od użytkowników bankomatów stale rosną, często co najmniej kilkukrotnie przekraczając opłatę uiszczaną przez banki na rzecz schematów płatniczych za taką wypłatę.

Bariery dla gotówki budują więc VISA, Mastercard i BLIK

W ten sposób rośnie bariera dostępu do gotówki, a brak odpowiednich działań ze strony tych organizacji prowadzi do ryzyka dalszych ograniczeń, takich jak obniżanie limitów wypłat oraz redukcja liczby bankomatów w lokalizacjach, gdzie zaniżone stawki nie pozwalają na ich utrzymanie.
Polacy nie chcą rezygnacji z gotówki. Gotówka jest potrzebna nawet jako pewna rezerwa na wypadek wojny, powodzi czy innych niespodziewanych zdarzeń. Dla wielu posiadanie gotówki to atrybut poczucia wolności. Tymczasem władze chcą całkowitego zakazu gotówki bo chcą mieć wszystkie operacje finansowe pod kontrolą - obrotu gotówką zaś w pełni skontrolować się nie da.
Zakaz gotówki, do którego w Polsce nie doszło przez dwukrotną nowelizację ustaw, od strony formalnej wejdzie mocą dyrektywy Unii Europejskiej. Nim jednak to się stanie, pobranie gotówki oraz płacenie nią staje się coraz trudniejsze z praktycznego punktu widzenia.

Najpierw limity dla transakcji gotówkowych, potem całkowity zakaz - kiedy

Nieuchronny koniec gotówki miał się zacząć 1 stycznia 2024 roku. Ostatecznie, bo i tak termin przesunięto nim przepisy uchwalone w ramach tak zwanego Polskiego Ładu zdążyły wejść w życie. Nie nastąpił bo po fali kolejnych nacisków rząd Prawa i Sprawiedliwości anulował przepisy limitujące transakcje gotówkowe.
Jednak sprawa zakazu gotówki wróciła za sprawą prawodawstwa unijnego. 24 kwietnia 2024 roku Parlament Europejski przyjął pakiet przepisów, którego częścią jest całkowity zakaz regulowania gotówką transakcji przekraczających 10 tys. euro oraz wprowadzający nadzór i kontrolę nad transakcjami powyżej 3 tys. euro.

Nowością jest objęcie limitami obrotu prywatnego. Do tej pory w Polsce limity transakcji gotówkowych dotyczyły tylko obrotu gospodarczego. Osoby dokonujące transakcji prywatnych – nawet kupując samochód za kilkadziesiąt tysięcy złotych czy mieszkanie za milion – jeśli tylko taka była wola stron umowy mogły, a do czasu formalnej zmiany przepisów, nadal mogą, posługiwać się stosem papierowych banknotów. W obrocie prywatnym gotówka wciąż jest bowiem dozwolona bez ograniczeń.
Po wprowadzeniu zakazów dotyczących gotówki będzie już inaczej. Nawet kupno droższego smartfona, telewizora czy pralki będzie podlegało kontroli, zwłaszcza jeśli konsument za transakcję zapłaci fizycznym pieniądzem, a nie np. przelewem, kartą kredytową, BLIK-iem albo korzystając z płatności odroczonych.

Bankomaty: coraz niższe limity wypłat, nawet gdy na własnym koncie gotówki nie brakuje - dlaczego i czy ten proces będzie postępował

W zasadzie z prawnego punktu widzenia aktualnie w Polsce funkcjonuje tylko jeden limit dla płatności gotówkowych – 15 tys. zł i dotyczy przedsiębiorców. Prawo o działalności gospodarczej nakazuje im transakcje o większej wartości realizować za pomocą przelewu.
W praktyce jednak spotkamy się z innymi ograniczeniami. Najpowszechniejsze dotyczą wypłat z bankomatów.

Jeszcze niedawno limit wypłaty z bankomatów ustalał sam posiadacz gotówki na koncie bankowym i robił to głównie ze względów bezpieczeństwa, by w przypadku utraty karty płatniczej nie dawać możliwości wybrania z rachunku przy jej pomocy wszystkich pieniędzy.
Zazwyczaj jest to limit dobowy, który w dobie bankowości cyfrowej można dowolnie modelować, zmieniając na odległość nawet w ciągu kilku godzin.
Teraz jednak swoje limity wypłat wprowadzili właściciele bankomatów. W większości takich urządzeń w Polsce nie da się wypłacić gotówki w kwocie wyższej niż 800 czy 1 000 zł.
Jeśli ktoś potrzebuje większej gotówki musi udać się do banku, a tam coraz częściej za pobranie gotówki nawet z własnego konta są prowizje – dochodzące czasami do nawet 5 proc. pobieranej kwoty.

Zakazy gotówki w obrocie: jakie limity obowiązują obecnie i w 2025 roku

Nawet niektórzy sprzedawcy nie chcą już od klienta gotówki, co jest sprzeczne z prawem o czym niedawno musiał przypomnieć Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji gdy w pewnej sieci fast food klientowi odmówiono zapłaty gotówką, zasłaniając się problemem z wydaniem reszty.

Podobnie rzecz się ma z kurierami dostarczającymi zamówione jedzenie czy paczkę z opcją zapłaty przy odbiorze – ze względów bezpieczeństwa mają oni limitowane ilości pieniędzy w gotówce, by ewentualnie wydać resztę, od odbiorcy oczekiwane jest więc przygotowanie należności w dokładnej jej kwocie.
Utrudnień w posługiwaniu się na co dzień gotówką jest coraz więcej. Choć nawet przedsiębiorcy protestują przeciwko wprowadzaniu zakazów płacenia gotówką, to w praktyce chcą jej tylko ci, którzy chcą ukryć przed fiskusem choć część obrotów, np. dostawcy jedzenia. Teoretycznie powinni oni wraz z dostawą wydać konsumentowi paragon z kasy fiskalnej, który został wydrukowany tuż przed wydaniem przesyłki do dostarczenia, ale w wielu przypadkach gdy odbiorca się nie upomni, paragon może być wykorzystany powtórnie, bez nabijania w kasie kolejnej sprzedaży.

Zakaz gotówki: czy transakcje bezgotówkowe to korzyść dla wszystkich?

W transakcjach, w tym szczególnie drobnych, następcą lub zastępcą gotówki są transakcje przeprowadzane za pomocą BLIK-a. To formalnie transakcje bezgotówkowe, ale regulowane jak gotówką. Dostęp do pieniędzy na koncie potrzebnych do transakcji uzyskuje się bez potrzeby posiadania karty płatniczej – fizycznej czy wirtualnej. Wystarczy telefon i aplikacja w nim. Określoną kwotę można przekazać bez wpisywania numeru rachunku bankowego – wystarczy sam numer telefonu odbiorcy.
BLIK jest aktualnie sposobem opłacania transakcji zdecydowanie popularniejszym i powszechniejszym niż karty bankowe. Telefon praktycznie posiada każdy, z aplikacji BLIK korzystają praktycznie wszyscy nawet mikroprzedsiębiorcy, a także w obrocie prywatnym odbiorca gotówki, który nie posiada aplikacji BLIK może ją błyskawicznie zainstalować.
Wszystko to sprawia, że z praktycznego punktu widzenia zakaz gotówki nie musi nam mocno skomplikować życia.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w Kodeksie pracy od 1 stycznia 2026 r. Okresy prowadzenia działalności gospodarczej, wykonywania pracy na podstawie umów zleceń oraz umów agencyjnych będą wliczały się do stażu pracy

Karol Nawrocki podpisał ustawę o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Czy pracowników i pracodawców czekają rewolucyjne zmiany? Jak się okazuje nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Co się zmieni?

4 134 zł miesięcznie bez komisji, na której „po raz kolejny trzeba udowadniać swoją niepełnosprawność”, aby otrzymać świadczenie. Koniec z niepotrzebnym narażaniem na stres oraz „punktowaniem i podważaniem niepełnosprawności”

4 134 zł miesięcznie, czyli świadczenie wspierające w najwyższej dopuszczalnej ustawowo wysokości, bez konieczności uczestniczenia w procedurze ustalania poziomu potrzeby wsparcia przez osoby legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu znacznym, które są niezdolne do samodzielnej egzystencji, aby nie „narażać ich na stres związanych z dodatkowymi komisjami lekarskimi, na których kolejny raz muszą udowadniać swoją niepełnosprawność” – to postulat, który trafił niedawno na biurko Prezydenta.

Najpierw 65 lat i 11 miesięcy, a następnie 67 lat dla obu płci. Nowy wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn jest wprowadzany stopniowo

Sytuacja demograficzna w Europie osiągnęła poziom krytyczny. Starzejące się społeczeństwo stawia poważne wyzwania przed systemami emerytalnymi. W 2024 roku dotacja z budżetu państwa dla ZUS wzrosła o ponad 25%, a na jego wsparcie państwo przeznacza już 7% PKB. Czy Polska, wzorem innych krajów, powinna podnieść i zrównywać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn?

Przedsiębiorcy trafią przez to pod lupę skarbówki. Fiskus sprawdzi każdą firmę

Na razie to dobrowolne, ale już w przyszłym roku stanie się obowiązkiem. Żaden przedsiębiorca już nie ucieknie przed e-fakturowaniem. Czemu służą te zmiany? Z jednej strony e-faktury mają ułatwić prowadzenie firmy - przyspieszyć obieg dokumentów i skrócić czas rozliczeń. Z drugiej – dają fiskusowi wgląd w każdą transakcję niemal w czasie rzeczywistym, co ma ograniczyć wyłudzenia VAT i zmniejszyć lukę podatkową.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne i ich rodziny: Dlaczego nam to robicie? Komisje orzecznicze uzdrawiają

PZON: Przez 10 lat stopień znaczny niepełnosprawności. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenia o znacznym stopniu już nie. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienonym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał znaczny stopień niepełnosprawności, a dziś już tak nie jest (drugi wariant takiej sytuacji to zabranie z orzeczenia pkt 7 i 8). Wczoraj był stopień znaczny niepełnosprawności i świadczenie pielęgnacyjne. Dziś cudowne uzdrowienie i nie ma znacznego stopnia niepełnosprawności.

Czy, gdyby Tato wystąpił po świadczenie wspierające, to czy ja nadal mogłabym otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne, jak dotychczas?

Założeniem obecnego systemu wspierania osób niepełnosprawnych jest wygaszenie świadczenia pielęgnacyjnego (starego) dla opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych. Tylko osoby dorosłe mogą otrzymać świadczenie wspierające. Więc osoba niepełnosprawna (dorosła) składając wniosek o świadczenie wspierające "zabiera" np. swojej córce świadczenie pielęgnacyjne (stare). Nowe świadczenie pielęgnacyjne jest tylko dla opiekunów opiekujących się dziećmi do 18. życia (które nie mają prawa do świadczenia wspierającego).

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Co daje dłuższy staż pracy? Od stycznia 2026 r. wielu pracowników skorzysta na nowych przepisach

Od stycznia 2026 r. zmieniają się zasady obliczania stażu pracy pracowników. Od długości stażu pracy zależą uprawnienia pracownicze. Wiele osób wraz z nowym rokiem skorzysta na zmianach w prawie pracy - otrzymają dłuższe urlopy, nagrody, wyższe odprawy i dłuższe okresy wypowiedzenia. Co konkretnie daje wyższy staż pracy?

REKLAMA

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Mitem jest, że MOPS daje tylko jeden zasiłek na osobę. W przykładzie wypłacił 6 zasiłków. Na jedzenie, buty, ciuchy, leki i lekarz, czynsz

Czy jedna osoba z MOPS otrzymuje średnio tylko jeden rodzaj zasiłku? A może jest możliwa kumulacja świadczeń i jedna osoba potrzebująca otrzyma ich wiele rodzajów (albo na różne cele)? W artykule przykład na drugą sytuację - wyrok sądu dla osoby, która otrzymała z MOPS 6 zasiłków w trzy miesiące. Jedzenie, buty, ciuchy, leki i lekarz, czynsz. Beneficjentka zasiłków poszła do sądu nie dlatego, że nie otrzymała zasiłku. Spierała się (skutecznie) o zbyt niską jego wartość.

REKLAMA