REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rewolucja w kodeksie pracy już pewna: każdy weekend zacznie się w czwartek. Czy czterodniowy tydzień pracy ma alternatywę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wszyscy oczekują zmian w kodeksie pracy, jedni chcą czterodniowego tygodnia pracy, inni wolą wydłużenie urlopów wypoczynkowych do 35 dni
Wszyscy oczekują zmian w kodeksie pracy, jedni chcą czterodniowego tygodnia pracy, inni wolą wydłużenie urlopów wypoczynkowych do 35 dni
Infor.pl

REKLAMA

REKLAMA

Teraz, gdy rząd potwierdził, że pracuje nad zmianami w kodeksie pracy, które skrócą czas pracy, związki zawodowe wnioskują o urlop 35-dniowy. Czy takie dwie rewolucje naraz są możliwe. Czterodniowy tydzień pracy i 35 dni urlopu, to, poza krótszym czasem pracy na bieżąco, w sumie wyjęte z rocznego wymiaru czasu pracy dwa miesiące. Czy to realne?

REKLAMA

Wkrótce rząd zdecyduje, który z dwóch wariantów pojawi się w zmienionym kodeksie pracy: 35-godzinny tydzień pracy czy czterodniowy tydzień pracy. Pierwsze rozwiązanie oznacza pozostanie przy pracy od poniedziałku do piątku, ale skróconej z ośmiu do siedmiu godzin codziennie.
Drugi, to prawdziwa rewolucja na miarę wprowadzania pół wieku temu wszystkich wolnych sobót. Oznacza, że każdy weekend zaczynał się będzie już w czwartek późnym popołudniem. Umownie, bo organizacja czasu pracy pewnie będzie taka, że jedni będą mieli wolne trzy dni piątek-niedziela, a inni sobota-poniedziałek.
Wszystko na to wskazuje, bo za czterodniowym tygodniem pracy opowiada się więcej osób niż za skróconymi dniówkami.

REKLAMA

Na tym jednak nie koniec. Związkowcy przypomnieli inny postulat, z którym daremnie zgłaszali się do poprzedniego rządu - wydłużenie urlopów wypoczynkowych o 9 dni.
Argumentacja ich opiera się na tym, że podobnie jak czas pracy, wymiar urlopów nie zmienia się od pół wieku, a w tym czasie zmienił się świat i oczekiwania osób świadczących pracę.

Rewolucja w kodeksie pracy, a nawet dwie: krótszy czas pracy, dłuższe urlopy jednocześnie?

REKLAMA

Raczej nie. Gdyby wszyscy bowiem korzystali z 35 dni urlopu wypoczynkowego przy czterodniowym tygodniu pracy, to – jak łatwo policzyć – przysługujący pracownikowi urlop wypoczynkowy realnie wynosiłby dwa miesiące w roku.
Czyżby jednak miało dojść do rewolucji w kodeksie pracy, która była planowana już osiem lat temu, ale wówczas nie doszła do skutku, bo budziła duże kontrowersje?

Rewolucja w urlopach to nie jest sprawa nowa. Osiem lat temu, gdy rządy obejmowało ugrupowanie Prawo i Sprawiedliwość, resort pracy powołał komisję kodyfikacyjną, która przygotowała reformę kodeksu pracy. Wydawało się bowiem, że niedopuszczalne jest, by tak kluczowy akt prawny miał swój rodowód jeszcze w czasach PRL.
Naukowcy i eksperci, którym zlecono to zadanie, przygotowali kompleksowe zmiany, materializujące się w postaci aż dwóch kodeksów pracy (wiadomo: samo prawo nie wystarczy, musi być jeszcze sprawiedliwość) – oddzielnym dla pracowników i oddzielnym dla pracodawców.

Jedno z proponowanych rozwiązań dotyczyło zrównania prawa do urlopu, niezależnie od długości okresu zatrudnienia, czyli stażu pracy. Wiadomo, teraz najpierw jest tylko 20 dni urlopu wypoczynkowego, zaś na urlop wypoczynkowy w pełnym wymiarze 26 dni trzeba sobie zapracować.
Ten punkt akurat był powszechnie aprobowany. Jednak inne zmiany, dotyczące czasu pracy i sposobu jego rozliczania, wzbudziły już kontrowersje. Jedno z rozwiązań zakładało wygodne dla pracodawców zagospodarowanie zaległych urlopów. Zamiast przechodzić na następne lata miałyby być one ewidencjonowane i „wydawane” w naturze, gdy np. zakład pracy musi ogłosić przerwę ze względów produkcyjnych; w ostateczności zaś rozliczane w formie wypłacanego ekwiwalentu gotówkowego.
Takie rozwiązanie wzbudziło powszechne niezadowolenie ze strony pracowników, ale i tak było drobiazgiem w porównaniu z nowym przepisem wydłużającym czas pracy palaczom. Przerwy na palenie miały się przekładać na dniówkę np. o godzinę dłuższą.
Niezadowolenie po ujawnieniu wstępnych założeń nowych kodeksów pracy było tak duże, że trafiły one do szuflady i mocno zostały zamknięte na klucz. Co prawda ówczesna szefowa resortu pracy zapowiadała, że nie budzące kontrowersji rozwiązania będą sukcesywnie wprowadzane przez nowelizację starego kodeksu pracy, ale projektów dotyczących ujednolicenia urlopu wypoczynkowego nigdy nie procedowano, a w konsekwencji i nie zrealizowano.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rewolucja w urlopach wypoczynkowych: będą dłuższe i równe dla każdego?

Wydłużony do 35. dni urlop wypoczynkowy, jako projekt Lewicy, pojawił się już w Sejmie poprzedniej kadencji. Co oczywiste, nie miał wówczas jednak szans realizacji. Wszystkie takie projekty trafiały do tak zwanej sejmowej zamrażarki i nie miały okazji doczekać się nawet pierwszego czytania.
Nic więc dziwnego, że jako obietnica wyborcza, pojawił się w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Choć ostatecznie Lewica weszła w skład obecnie sprawującego władzę rządu, projekt 35-dniowego urlopu, na razie przynajmniej, nie jest forsowany.
Ustąpił on miejsca innym rozwiązaniom, mającym służyć skróceniu czasu pracy. Jak oficjalnie komunikują już od dłuższego czasu przedstawiciele kierownictwa ministerstwa pracy, aktualnie trwają prace analityczne nad dwoma rozwiązaniami w tym zakresie: 35-godzinnym czasem pracy w zmienionym kodeksie pracy (wszystkie dniówki skrócone o godzinę) oraz czterodniowym tygodniem pracy.

Temat wydłużonych do 35. dni urlopów wypoczynkowych odżył natomiast za sprawą związków zawodowych. NSZZ „Solidarność” zwrócił się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o wydłużenie urlopu wypoczynkowego dla wszystkich do 35 dni.
Argumentacja wnioskodawców idzie dwutorowo: z jednej strony odwołując się do historii i faktu, iż wymiar urlopu 20 i 26 dni ustanowiony został już ponad pół wieku temu. Z drugiej – wskazując, że cały czas urlopy są wydłużane, jednak tylko dla wybranych grup pracowników, w tym szczególnie obarczonych obowiązkami rodzinnymi.
Sęk w tym, że ta druga kwestia to generalnie nie są pomysły rodzime, ale konieczność dostosowania polskiego prawa pracy do rozwiązań ogólnoeuropejskich, czego wymagają dyrektywy UE.

35 dni urlopu w roku i skrócony czas pracy: dla wszystkich dwumiesięczne wakacje?

Pewne jest jedno. Niezależnie od tego jakie ostatecznie rozwiązania wejdą na ścieżkę legislacji i staną się wkrótce prawem powszechnie obowiązującym w Polsce, kodeks pracy czeka prawdziwa rewolucja dotycząca czasu pracy. Jej efektem będzie skrócenie czasu pracy, choć teraz jeszcze nie wiadomo w jaki konkretnie sposób.
Czy możliwy jest czterodniowy tydzień pracy i 35-dniowy urlop wypoczynkowy? To chyba nie wchodzi w rachubę, bo w praktyce oznaczałoby to dla wszystkich zatrudnionych dwumiesięczne wakacje. 35 dni rozłożone na robocze tygodnie to wszak prawie 9 tygodni czyli dwa miesiące właśnie.

Już większe prawdopodobieństwo wiąże się z opcją dwa razy 35: 35-godzinny tydzień pracy i 35-dniowy w roku urlop wypoczynkowy.
Czy dla wszystkich, to pewnie znów kwestia dyskusyjna. W polskich realiach raczej nie do zrealizowania, bo staż musi być. Może więc pojawi się opcja kompromisowa 35-dniowego urlopu nie dla wszystkich pracowników, ale dla tych z długim stażem, np. 15- czy 20-letnim. Wtedy powszechny wymiar urlopu wypoczynkowego mógłby zyskać kolejną kwalifikację jako 20 dni dla zaczynających pracę, 26 dla już z pewnym stażem i 35 dni urlopu dla zasłużonych pod względem okresu zatrudnienia.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Skarbówka prześwietla tę podatkową ulgę pięć lat wstecz. Strach obleci miliony Polaków

Do końca kwietnia był czas na złożenie PIT-ów. Teraz swój czas ma skarbówka. Fiskus interesuje się przede wszystkim tymi, którzy skorzystali z ulg i odliczeń. Na celowniku znaleźli się między innymi rodzice. Część z nich może mieć problem.

Czy 25.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, 0wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Czy najbliższa niedziela nie jest objęta zakazem handlu i czynne są wszystkie sklepy? To kluczowe pytanie dla sensownego zaplanowania weekendu. Praktycznie każda rodzina potrzebuje dużych zakupów raz w tygodniu. Gdy składa się na niego niedziela han4dlowa, można wybierać dzień na zrealizowanie tego planu: sobota lub niedziela. Jeśli jednak niedziela jest z zakazem handlu, na duże zakupy pozostaje tylko sobota.

Po jakim czasie nie można odwołać darowizny?

Termin na odwołanie przekazanej darowizny jest dość krótki. Od czego zależy? Kiedy jest możliwe odwołanie darowizny?

Kiedy złożenie przysięgi przez nowo wybranego prezydenta RP? [WYBORY 2025]

Zgodnie z art. 128 Konstytucji, kadencja prezydenta RP rozpoczyna się w dniu objęcia przez niego urzędu. Pytanie brzmi: co to dokładnie oznacza i kiedy ten moment następuje? Kto stwierdza ważność wyborów na prezydenta RP?

REKLAMA

Sztuczna inteligencja w urzędach, zdrowiu i wyborach. „Nie będziemy już nigdy anonimowi”

Czy AI może uprościć życie obywateli i zrewolucjonizować państwo? Zdaniem Radosława Mechły, doradcy ds. AI w Buzzcenter, to nieunikniona przyszłość. W rozmowie z Infor.pl opowiada, jak technologia zmieni urzędy, system opieki zdrowotnej, rynek pracy i… naszą prywatność.

Tusk obiecuje: Kwota wolna wzrośnie do 60 tys. zł, ale nie w tym roku

Premier Donald Tusk nie owija w bawełnę: podniesienie kwoty wolnej od podatku to jego priorytet, ale w 2025 roku Polacy nie mają na co liczyć. „To moja twarda obietnica – zrealizuję ją w tej kadencji” – zapowiada. Warunek? Deficyt musi trzymać się w ryzach, bo inaczej grozi nam utrata miliardów z UE.

W którym mieście szanse na własne mieszkanie są największe?

Rynek wtórny na ogół wygrywa z pierwotnym pod względem dostępności mieszkań na przeciętną kieszeń. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach wojewódzkich jest ona największa.

Ubezpieczenie mieszkania na wynajem krótkoterminowy – co musisz wiedzieć?

Wynajem krótkoterminowy jest coraz popularniejszą formą zarabiania na nieruchomościach, ale niesie ze sobą także pewne ryzyka. Co powinna zawierać dobra polisa dla najmu krótkoterminowego? Jak wybrać odpowiednie ubezpieczenie?

REKLAMA

Tydzień, maksymalnie dwa. Wielu pracowników nie czeka dłużej na wynik rekrutacji

6 na 10 badanych pracowników fizycznych deklaruje, iż maksymalny czas rekrutacji, jakiego oczekują od potencjalnego pracodawcy, to dwa tygodnie. Tak wynika z badania „Rynek pracowników fizycznych”, przeprowadzonego na zlecenie serwisu Pracuj.pl.

Darowizna w gotówce od matki: Skarbówka nie odpuszcza – liczy się forma przekazania środków

Choć darowizny między najbliższymi krewnymi często korzystają z pełnego zwolnienia z podatku, fiskus nie pozostawia miejsca na dowolność w ich dokumentowaniu. Najnowsza interpretacja podatkowa pokazuje, że nawet spełnienie podstawowych warunków, takich jak zgłoszenie darowizny w terminie i jej otrzymanie od członka rodziny, nie wystarczy, jeśli środki przekazano w gotówce. Taka forma – mimo zgłoszenia – może oznaczać konieczność zapłaty podatku.

REKLAMA