REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

To trzeba teraz robić, żeby dostać pracę od ręki i dobrze zarobić. W tych branżach zatrudnią na pniu

Zawody na absolutnym topie. To trzeba teraz robić, żeby dostać pracę od ręki i dobrze zarobić. W tych branżach zatrudnią od ręki
Zawody na absolutnym topie. To trzeba teraz robić, żeby dostać pracę od ręki i dobrze zarobić. W tych branżach zatrudnią od ręki
shutterstock_
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Statystyki mówią jedno: wciąż brakuje ludzi do pracy. Firmy szukają dobrych specjalistów niemal od ręki, a bezrobocie utrzymuje się na poziomie, który jeszcze kilka lat temu wydawałby się nieosiągalny. A jednak rzeczywistość jest bardziej złożona. Rynek pracownika nie jest już oczywistym standardem, który obejmuje wszystkich. Stał się przywilejem wybranych branż, a czasem nawet pojedynczych zawodów. Kto ma fach w ręku i doświadczenie, ten może przebierać w ofertach. Kto ma kompetencje ogólne, ale nie wyspecjalizowane — często staje w kolejce wraz z innymi.

rozwiń >

Barometr 2026: diagnoza bez znieczulenia

Raport przygotowany przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pokazuje czarno na białym, jak wygląda mapa zawodów na najbliższy rok. Analizujący go serwis pulshr.pl podkreśla, że lista profesji deficytowych skraca się z roku na rok. W 2026 roku jest ich siedemnaście — mniej niż w 2025, kiedy wskazano dwadzieścia trzy, i znacznie mniej niż w 2024, kiedy było ich dwadzieścia dziewięć. Największą grupę stanowią zawody w równowadze: sto pięćdziesiąt jeden profesji, w których liczba ofert odpowiada liczbie kandydatów. Co ciekawe, nie ma ani jednego zawodu nadwyżkowego, co oznacza, że żadna grupa pracowników nie musi obawiać się sytuacji, w której chętnych do pracy jest więcej niż miejsc.

REKLAMA

REKLAMA

Medycyna i opieka: nieustanna walka o kadry

Największe braki spodziewane są po raz kolejny w branży medyczno-opiekuńczej. Lekarze, pielęgniarki i położne, psycholodzy, terapeuci oraz opiekunowie osób starszych lub z niepełnosprawnościami — wszyscy oni znajdują się w gronie profesji, których dramatycznie brakuje i których nadal nikt nie jest w stanie szybko zastąpić. Społeczeństwo starzeje się, potrzeby rosną, a liczba specjalistów nie nadąża. Ta dysproporcja jest widoczna gołym okiem i z roku na rok będzie się tylko pogłębiać.

Edukacja: szkoły działają siłą ludzi, których brakuje

Nie inaczej wygląda sytuacja w szkolnictwie. W 2026 roku problem kadrowy będzie dotyczył nauczycieli praktycznej nauki zawodu, pedagogów uczących przedmiotów ogólnokształcących i języków obcych, nauczycieli przedmiotów zawodowych, a także specjalistów pracujących w szkolnictwie specjalnym i oddziałach integracyjnych. Oświata działa dzięki oddaniu nauczycieli, ale tych jest coraz mniej, a szkoły coraz częściej zostają z wakatami, których nikt nie jest w stanie zapełnić.

Transport i logistyka: koła się kręcą, ale brakuje ludzi, by je prowadzić

Branża transportowo-logistyczna również wchodzi w 2026 rok z poważnymi brakami kadrowymi. Kierowcy autobusów, kierowcy ciężarówek i ciągników siodłowych oraz magazynierzy to profesje, które od lat są na granicy wydolności. Każdy towar, każde zamówienie, każdy kurs i każda trasa zaczynają się od jednego człowieka — i właśnie jego często brakuje najbardziej.

REKLAMA

Budownictwo: fachowiec nadal jest wart swojej wagi w złocie

W budowlance problemem będą przede wszystkim monterzy instalacji budowlanych oraz operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych. To zawody, które wymagają praktyki, doświadczenia i precyzji. I choć inwestycje mogą spowolnić, zapotrzebowanie na wyspecjalizowanych pracowników nie spadnie — bo to właśnie oni sprawiają, że prace postępują.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Energetyka, finanse, służby mundurowe: luka, której nie da się łatwo zasypać

Wśród profesji deficytowych znalazły się także specjalizacje energetyczne i elektryczne, służby mundurowe, samodzielni księgowi oraz spawacze. To nieprzypadkowe zestawienie — wszystkie te zawody wymagają dużej odpowiedzialności, dokładności i umiejętności, których nie zdobywa się w kilka miesięcy. To dlatego rynek pracy w tych obszarach jest nieustannie napięty.

2026 rok: fachowcy wygrają, reszta musi zawalczyć

Jak będzie wyglądał rynek pracy za rok? Jego stabilność będzie zależeć od branży, a momentami nawet od konkretnej profesji. Tam, gdzie brakuje specjalistów, sytuacja pracownika będzie silna jak nigdy. W zawodach w równowadze przewagę zyskają ci, którzy mają doświadczenie, potrafią podnosić kwalifikacje i są gotowi na elastyczność.

To prognozy. Jak sytuacja na rynku zatrudnienia wygląda teraz? Odzwierciedlają to plany rekrutacyjne pracodawców, które trafiły pod lupę Instytutu Badawczego Randstad oraz Instytutu Badań Pollster.

Ostrożne plany zatrudnienia

W drugiej połowie 2025 roku prawie 20 proc. firm w Polsce zamierza zwiększyć zatrudnienie, a 74 proc. utrzymać liczbę pracowników na obecnym poziomie. Taka sytuacja może prowadzić do silniejszej konkurencji o specjalistów w najbardziej pożądanych dziedzinach – wynika z 51. edycji badania „Plany Pracodawców”

Część firm w lepszej sytuacji finansowej, w tym duże przedsiębiorstwa, w związku z rozwojem niektórych obszarów, mogą mieć trudność z pozyskaniem fachowców. Widoczne są bowiem sektory i segmenty rynku, które plany rekrutacyjne mają szerzej zakrojone. Wyraźniejszy wzrost zatrudnienia planowany jest w sektorze przemysłowym (23 proc. firm planuje nowe rekrutacje), handlowym (21 proc.) oraz budowlanym (20 proc.). Wśród dużych przedsiębiorstw, zatrudniających ponad 250 osób, aż 45 proc. z nich planuje zwiększenie zatrudnienia.

Sezonowość i niepewność

Zdaniem Marzeny Milinkiewicz, Dyrektora zarządzającego Randstad Polska, ostrożność pracodawców w planowaniu zatrudnienia przy jednoczesnej dobrej ocenie sytuacji finansowej to sygnał, że firmy wciąż poruszają się w otoczeniu dużej niepewności. - Wśród firm uczestniczących w badaniu dostrzegamy mniejsze zainteresowanie rekrutacją pracowników tymczasowych przed okresem letnim – spadła ona o jedną trzecią w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Może to wynikać ze spowolnienia gospodarczego i ograniczonej liczby zamówień w nadchodzącym kwartale, szczególnie w mniejszych firmach. Jednocześnie w dużych sektorach gospodarki, takich jak handel, budownictwo czy usługi, przedsiębiorcy chętniej decydują się na zatrudnienie sezonowe, najczęściej w formie staży, praktyk, a także zastępstw podczas urlopów – uważa specjalistka.

- Szczególnie w usługach, związanych z turystyką i gastronomią, zatrudnienie tymczasowe pozostaje ważnym elementem. To ostrożniejsze podejście widoczne we wszystkich działaniach rekrutacyjnych wskazuje na próbę zachowania równowagi między potrzebą rozwoju a koniecznością ograniczania ryzyka. Co ważne, fakt, że 18 proc. firm planuje wzrost zatrudnienia, a aż 65 proc. dobrze ocenia swoją sytuację finansową, sugeruje, że przedsiębiorcy są przygotowani na odbicie gospodarcze, ale czekają wciąż na wyraźniejsze sygnały poprawy koniunktury. Warto jednak pamiętać, że ta potencjalna poprawa niesie kilka wyzwań dla pracodawców – wzrost rotacji w zespołach i narastające trudności w zrekrutowaniu pracowników o kompetencjach odpowiadających idealnie potrzebom. To sprawia, że firmy są gotowe na kompromisy rekrutacyjne – komentuje Marzena Milinkiewicz,

Rekrutacje niemal o połowę mniejsze

Ja podkreślają autorzy raportu, w ostatnim półroczu, z powodu niepewności makroekonomicznej, geopolitycznej oraz niższego poziomu rotacji pracowników, liczba działań rekrutacyjnych zmalała i spadła prawie o połowę, z 73 proc. firm rekrutujących rok temu do 39 proc. w pierwszym półroczu 2025. W tym czasie 25 proc. firm obsadzało istniejące wakaty, 21 proc. prowadziło rekrutacje na nowe stanowiska, a 3 proc. szukało zastępstw.

Najbardziej aktywne były duże przedsiębiorstwa – aż 75 proc. z nich zatrudniało nowych pracowników. Intensywność rekrutacji była szczególnie widoczna w sektorach: przemysłu (46 proc.), handlu (45 proc.), logistyki (45 proc.) i budownictwa (44 proc.).

Rekrutacje łatwiejsze, ale nie bezproblemowe

Obecnie 7 na 10 firm z łatwością pozyskuje pracowników, podczas gdy rok temu było to tylko 4 na 10 przedsiębiorstw. W efekcie prowadzonych rekrutacji 69 proc. pracodawców znalazło odpowiednią liczbę kandydatów o właściwych kwalifikacjach. Jednak w 13 proc. przypadków firmy nie były w stanie w pełni zrealizować procesów rekrutacyjnych – albo nie obsadziły wszystkich wakatów osobami o odpowiednich kompetencjach (4 proc.), albo musiały obniżyć wymagania wobec kandydatów (7 proc.), a niektóre z nich ostatecznie nie zatrudniły nikogo.

Więcej kompromisów przy zatrudnianiu

Te wyzwania rekrutacyjne w obecnej sytuacji gospodarczej nie są jeszcze tak wyraźne, jak były choćby przed rokiem. Doświadczenie pokazuje, że będą jednak narastać wraz z poprawą sytuacji gospodarczej. Wobec tego pracodawcy coraz częściej są gotowi na kompromisy w procesach rekrutacyjnych, zwłaszcza gdy obawiają się trudności z pozyskaniem kandydatów o odpowiednim profilu i właściwych kompetencjach. Najczęściej rezygnują z oczekiwania znajomości konkretnych narzędzi i technologii, co deklaruje czterdziestu siedmiu procent pracodawców. Trzydziestu siedmiu procent z nich odpuszcza również wymóg posiadania minimalnej liczby lat doświadczenia. Czternaście procent rekruterów jest skłonnych zrezygnować z wymagania znajomości języka obcego na określonym poziomie, a dziewięć procent z konieczności posiadania certyfikatów lub ukończonych kursów branżowych. Kolejne dziewięć procent pracodawców decyduje się odstąpić od wymogu formalnego wykształcenia, takiego jak ukończenie konkretnego kierunku studiów.

Kandydaci muszą wykazać się elastycznością

– Dużo sztywniejsze są postawy pracodawców, gdy chodzi o określone formuły zatrudnienia i organizacji pracy. Zrezygnować ze swoich oczekiwań, jeśli chodzi o etat czy współpracę b2b gotowych było tylko 6 proc. badanych przedsiębiorstw. Zaoferować część etatu zamiast całego gotowych było 3 proc., a zaproponować tryb hybrydowy czy zdalny pracy zamiast stacjonarnego – 2 proc. To oznacza, że niektóre grupy kandydatów, które cenią sobie większą elastyczność (np. młodzi pracownicy lub rodzice małych dzieci) będą miały niewielką pulę ofert pracy, która spełniać będzie ich oczekiwania, a z kolei firmy dobrowolnie rezygnują z dostępu do ich kompetencji i talentów – zauważa Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i współautor podcastu „Ekonomia i cała reszta”.

Rezygnacja z części wymagań oznaczać może także inne oczekiwania wobec kandydatów. Pracodawcy najczęściej wskazują, że w sytuacji kompromisu rekrutacyjnego liczą nа gotowość pracowników do rozwoju i poszerzania kompetencji poprzez samodzielną naukę i chęć nauki od innych pracowników (35 proc.), gotowość do udziału w szkoleniu finansowanym przez firmę (15 proc.), a także gotowość do dłuższego okresu próbnego przed zatrudnieniem na czas nieokrеślony (14 proc.). Część pracodawców oczekuje również, że kandydaci uzupełnią brakujące kursy lub certyfikacje на własny koszt (12 proc.) albo zaakceptują tymczasowe formy zatrudnienia zamiast umowy o pracę, dopóki nie osiągną wymaganych kompetencji (10 proc.).

Rosnący nacisk na potencjał

W odpowiedzi na wyzwania związane z niedoborem kompetencyjnym 83 proc. pracodawców podkreśla, że coraz bardziej koncentruje się na potencjale i motywacji kandydatów, a nie tylko na ich dotychczasowych kwalifikacjach i doświadczeniu. 80 proc. firm deklaruje wdrożenie wewnętrznych programów szkoleniowych, które pozwalają szybko uzupełnić brakujące kompetencje nowo zatrudnionych pracowników. Dodatkowo 71 proc. pracodawców woli zatrudnić wcześniej osobę mniej wykwalifikowaną, ale z wysokim potencjałem do nauki niż czekać dłużej nа idealnego kandydata. Aż 42 proc. firm wdrożyło też alternatywne metody oceny kandydatów – takie jak testy kompetencyjne, próbki pracy czy assessment center, aby lepiej dopasować się dо realiów rynku i skuteczniej zrekrutować pracowników.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Nowe zawody dla młodych: oto lista MEN

W ciągu ostatnich dwóch lat polskie szkolnictwo branżowe zostało poddane intensywnej modernizacji. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało wprowadzenie 15 nowych zawodów, obejmujących zarówno nowoczesne technologie, jak i rosnący obszar „zielonych zawodów”. Resort podkreśla, że zmiany powstały w ścisłej współpracy z przedstawicielami rynku pracy i odpowiadają realnym potrzebom gospodarki

Cyfrowe Mosty: nowy program rządu ma wzmocnić kompetencje cyfrowe rodziców i nauczycieli

W Polsce aż 40% rodzin nie ma żadnych zasad dotyczących korzystania z internetu, a dzieci spędzają online ponad cztery godziny dziennie. Nowy rządowy program „Cyfrowe Mosty”, przygotowany przez Centralny Ośrodek Informatyki, ma pomóc dorosłym lepiej wspierać najmłodszych w cyfrowym świecie.

Rząd dopłaci niektórym do emerytalnych składek w ZUS. Chodzi o gigantyczne pieniądze

Żalą się ostatnio w mediach muzyczne gwiazdy, które osiągnęły emerytalny wiek i przyszło im się zmierzyć z wypłacanym na starość zusowskim uposażeniem. Kwoty „wbijają w fotel”. Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz czy Ryszard Rynkowski dostają od 600 do 1,7 tysiąca złotych. Skąd te nędzne emerytury tych, którzy na koncertach zarabiali grube tysiące? Wielu artystów pracowało na umowy o dzieło. Ich odprowadzane do ZUS składki były groszowe. Rząd nad gwiazdami „pochylił się z troską” i zamierza im dopłacać do składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Pytanie, dlaczego dotyczy to tylko jednej grupy zawodowej. Wątpliwości budzą też koszty tego przedsięwzięcia, które zwalają z nóg.

Zwolnienie lekarskie na przełomie roku: jak prawidłowo rozliczyć wynagrodzenie i zasiłek chorobowy? [przykłady z praktyki] Jak długo można być na L4? Limit 14 czy 33 dni?

Wielkimi krokami zbliża się koniec 2025 roku ale sezon zwiększonej zachorowalności już trwa. Chłodniejsze dni, zmienna pogoda oraz wzrost infekcji wirusowych sprawiają, że w wielu firmach rośnie liczba pracowników korzystających ze zwolnień lekarskich. Przełom roku to jednak specyficzny moment, który rodzi wiele pytań dotyczących prawidłowego rozliczenia wynagrodzenia chorobowego, zasiłku chorobowego oraz liczenia okresu zasiłkowego.

REKLAMA

Ustawa o rynku kryptoaktywów – dlaczego musimy ją przyjąć i dlaczego nie w kształcie sprzed weta Prezydenta? Czy ustawą można zwalczyć oszustwa? Wyjaśnia adwokat

Rynek kryptoaktywów znajduje się dziś w punkcie zwrotnym, w którym unijne regulacje spotykają się z krajową praktyką legislacyjną i realnymi interesami przedsiębiorców oraz obywateli. Jako adwokat zajmujący się prawem nowych technologii i regulacjami finansowymi obserwuję ten proces nie przez pryzmat sporów politycznych, lecz przez skutki prawne, gospodarcze i systemowe, jakie niesie dla rynku i państwa.

Komunikat ZUS: Od 2026 r. nowy tytuł ubezpieczeń - 24 00. Marynarze będą mogli samodzielnie opłacać wszystkie składki. Jest możliwość wstecznego zapłacenia składek za lata 2021-2025

Od nowego roku wejdą w życie przepisy, które uregulują opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne przez marynarzy. Oznacza to utworzenie nowego tytułu do ubezpieczeń – 24 00. Dzięki temu marynarze, bez względu na banderę statku, będą mogli samodzielnie opłacać składki jako płatnicy. Nowe rozwiązania obejmą zarówno osoby, które pływają pod banderą państw trzecich, jak i tych zatrudnionych w krajach UE i EFTA. To krok, który ma uporządkować dotychczasowe zasady i ułatwić marynarzom dostęp do świadczeń emerytalno-rentowych i zdrowotnych. Z nowych regulacji skorzystać będzie mogło blisko 18 tys. osób.

Zmiany w Karcie Nauczyciela od 13.12.2025 r. Najnowszą ustawę komentuje NSZZ „Solidarność” Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania. Koniec z jednostronnością w sprawie dodatków czy godzin ponadwymiarowych - od teraz w mocy UZP

Redakcja Infor zgłosiła się do Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” z prośbą o komentarz do najnowszych zmian wdrożonych w Karcie Nauczyciela. Zmiany wchodzą w życie 13 grudnia 2025 r. a same przepisy mają ogromny wpływ na sytuację prawną i zatrudnieniową nauczycieli. Poniżej prezentujemy odpowiedź, którą otrzymaliśmy bezpośrednio od NSZZ "Solidarność", z której wynika m.in., że wprowadzono nowy, znacznie silniejszy mechanizm kształtowania warunków pracy w oświacie, który w wielu miejscach może zastąpić lub ograniczyć znaczenie dotychczasowych regulaminów wynagradzania nauczycieli przyjętych przez JST lub ministerstwa. Czy w szkołach będzie więc rewolucja regulacji wewnętrznych (UZP) a nauczyciele będę mogli domagać się więcej?

Kupując nieruchomość możesz nie uchronić się przed długami zbywcy, nawet jeżeli sprawdziłeś księgę wieczystą. Komornik dopisze kolejnych wierzycieli i zlicytuje nowy dobytek

Pułapkę, w jaką można wpaść nabywając nieruchomość, pokazuje sprawa jednej z mieszkanek Poznania, która kupiła dom obciążony długami zbywcy nieruchomości, nie będąc świadoma tych długów, ponieważ nie były one ujawnione w księdze wieczystej nieruchomości. Teraz dom zlicytuje komornik, ponieważ ustawodawca pozostawił do tego „furtkę”.

REKLAMA

W jakich przypadkach nie trzeba będzie wystawiać faktur ustrukturyzowanych w KSeF od 1 lutego 2026 r. MFiG wydał rozporządzenie

Minister Finansów i Gospodarki (MFiG) w rozporządzeniu z 7 grudnia 2025 r. określił przypadki odpowiednio udokumentowanych dostaw towarów lub świadczenia usług, w których nie ma obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych, oraz przypadki, w których mimo braku obowiązku można wystawiać faktury ustrukturyzowane. Rozporządzenie to wejdzie w życie 1 lutego 2026 r.

Zasiłek celowy i specjalny zasiłek celowy z GOPS lub MOPS. Dla kogo? Ile wynoszą? Czy są jednorazowe? Czym się różnią? Na jak długo są przyznawane?

W 2025 roku Gminne (GOPS) i Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej (MOPS) nadal stanowią kluczowe punkty wsparcia dla osób i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Zasiłek celowy i specjalny zasiłek celowy to jedne z form pomocy, które mogą stanowić realne koło ratunkowe. Na czym dokładnie polega różnica między tymi świadczeniami? Kto może się o nie ubiegać?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA