REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Precedensowy proces o dostępność toalet w bankach

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Przeprosin i 15 tys. zł zadośćuczynienia za straty moralne domaga się 84-letni mężczyzna od dwóch stołecznych banków, w których nie pozwolono mu skorzystać z toalety. Pozwane banki chcą oddalenia jego pozwu; twierdzą, że nie naruszyły dóbr osobistych.

REKLAMA

Precedensowy proces cywilny w tej sprawie prowadzi Sąd Okręgowy w Warszawie. Istotą procesu jest kwestia prawna, czy bank - jako instytucja użyteczności publicznej - ma obowiązek udostępniania toalety, jak mówi prawo budowlane oraz czy jej nieudostępnienie może być naruszeniem dóbr osobistych, takich jak godność. Przedstawiciele pozwanych banków podkreślają, że świadczą usługi finansowe, a nie prowadzą publicznych toalet, choć pracownicy mogą udostępniać klientom toalety służbowe na ich prośbę.

Powód to 84-letni dziś Józef Głuchowski, mieszkaniec stolicy, powstaniec warszawski i emerytowany inżynier budownictwa (specjalizacja: urządzenia sanitarne). W październiku 2009 r. poszedł on do dwóch banków mających siedzibę w tzw. Błękitnym Wieżowcu w Warszawie. Przy bankowych okienkach spędził ponad godzinę. W pewnym momencie poprosił o możliwość skorzystania z toalety. Odmówiono mu, uzasadniając, że publicznej toalety w banku nie ma, a do pracowniczej pójść nie może. Odesłano go do toalety w restauracji albo na pobliskiej stacji metra.

Podczas wtorkowego przesłuchania przez sąd Głuchowski powiedział, że wcześniej w tych bankach były ubikacje - jedna zwykła, druga dla inwalidów, z której wiele razy korzystał. "A tu nagle - zlikwidowali, zrobili schowek gospodarczy. Mówię tym pracownikom, że +już muszę+ - a tu drwiny, śmiechy" - relacjonował. Dodał, że w końcu otwarto mu odpowiednie pomieszczenie, w którym nie było jednak światła.

REKLAMA

"Tam dopadł mnie straszny stres. W czasie wojny byłem przez pewien czas zasypany w gruzach i zaczęło mi się wydawać, że znów jestem w tych gruzach. Efekt był taki, że pobrudziłem sobie ubranie. Wyszedłem załamany. Nawet nie mogłem wrócić autobusem do domu, bo okropnie cuchnąłem" - mówił mężczyzna, który do dziś leczy się z wojennej traumy. Postanowił walczyć o dostępność toalet w instytucjach publicznych, jakimi są banki. Zrezygnował też z usług jednego z banków.

Według jego pełnomocnika, mec. Jolanty Strzeleckiej, mężczyzna pisał do obu banków, że Prawo budowlane stanowi, iż bank to instytucja publiczna. "Odpowiedzi były obcesowe. Kwestionowano, czy w ogóle byłem klientem banku, a potem napisano, że bank nie prowadzi toalety, lecz +świadczy usługi finansowe+ i odesłano mnie do metra" - mówił Głuchowski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Mówienie staremu schorowanemu człowiekowi, że ma iść do toalety na stacji metra, jest uwłaczające; to kpina ze starości i niepełnosprawności" - dodał. Tym tłumaczy żądania pozwu: przeprosiny w prasie i wpłatę po 7,5 tys. zł zadośćuczynienia za upokorzenie od banków PKO BP i Pekao S.A, a także umożliwienie korzystania z toalet.

Pozwane banki chcą oddalenia powództwa, argumentując, że nie naruszono dóbr osobistych powoda, bo nikt go nie obraził. W wystąpieniach przed sądem adwokaci banków podnosili, że "żaden z przepisów prawa nie nakłada na instytucje finansowe, jakimi są banki, obowiązku prowadzenia toalet dla klientów". Mówili zarazem, że "współczują powodowi". Powód replikował, że incydent nagrały kamery i "można obejrzeć, jak zachowali się wtedy pracownicy banków".

Głuchowski dopuszcza ugodę, ale pod jednym warunkiem: "że otworzą ubikacje". "Nie można gwarantować, że w każdej filii banku będzie toaleta" - mówią adwokaci banków.

Strona powodowa chce, by sąd przesłuchał świadków z banków oraz członków rodziny powoda. Banki są przeciwne wszelkim wnioskom dowodowym powoda; według ich adwokatów "ci świadkowie nie mają związku z istotą sporu". Proces odroczono do 14 lutego, gdy mają zeznawać świadkowie z banków.

Zanim złożono pozew, Głuchowski zawiadomił prokuraturę, inspekcję sanitarną i nadzór budowlany, który kontrolował siedziby obu banków. Banki oświadczyły, że nie mają publicznych toalet ze względów bezpieczeństwa (sąsiedztwo Żydowskiego Instytutu Historycznego, metra i władz stolicy) oraz dlatego, że korzystali z nich bezdomni i narkomani. "Sanepid na tym poprzestał, ale nadzór budowlany stwierdził, że publiczna toaleta powinna być dostępna" - mówiła mec. Strzelecka.

Śródmiejska prokuratura najpierw odmówiła wszczęcia śledztwa, ale mężczyzna odwołał się do sądu, który nakazał wznowić postępowanie. Po wznowieniu prokuratura uznała, że sprawa dotyczy naruszenia Prawa budowlanego, a to zadanie dla policji - i na tym działania zakończyła.

Publicznych toalet w bankach w Błękitnym Wieżowcu nie ma do dziś.

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Opłata za psy i inne zwierzęta domowe wzrośnie o połowę. Jest projekt rozporządzenia

Zwiększą się koszty utrzymania zwierząt domowych. Właściciele, którzy chcą podróżować ze swoimi pupilami, będą musieli uiścić wyższą opłatę.

Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

REKLAMA

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

5000,00 zł na wakacje dla dzieci w wieku szkolnym. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000,00 zł na wakacje dla dzieci w wieku szkolnym. Sprawdź, kto skorzysta z wakacyjnej AktywAKCJI. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie dotyczące symboli religijnych w urzędach. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

REKLAMA

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

REKLAMA